Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Gość

Zdjęcie koleżanki

Polecane posty

Gość

Witam! Parę dni temu mój kolega zrobił coś głupiego.Wszedł na publiczny profil na Instagramie naszej koleżanki i pobrał jej zdjęcie.Następnie opublikował je na pewnym generatorze memów,nazywając ją ,,Tania kurwą".Kolega ma 19 lat.Zdjęcie to jest tzw.,,selfie w lustrze".Jaka kara grozi za ten czyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


syn fubu
Napisano (edytowany)

To mi przypomniało sytuacje z gimnazjum, poszliśmy pić wino w wiele osób na opuszczone fabryki, i pewien ktoś napisał tam wcześniej sprayem imię oraz nazwisko "Ada S. to kurwa i wypadają jej włosy". Efekt był taki że dziewczyna to przeczytała i się popłakała, a kolega upił się i spał. Ostatecznie napis widniał długie lata ale w moich czasach takich napisów na murach czy budynkach było dziesiątki i było to normalne. Dzisiaj jest polityka family friendly. Ludzie nagle się obudzili że są wojny i ktoś może kogo obrazić. Co za nowość!

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Puszkin44

A jak przejeżdżałem tramwajem prze Prokocim dzisiaj rano to widziałem napis sprayem na śmietniku :

- ,, ( imię i nazwisko ) to złodziejka . ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Polska końca lat 90 i początek nowego wieku, nikt nie miał telefonów ani internetu a nawet jak miał to nie był on przydatny do niczego. Wszystkie wiadomości pisało się sprayem lub markerami na dworcach pks i pkp, na klatkach, na ławkach w parku i tak dalej. I opuszczone pustostany w których często śmierdziało gównem i palonymi kablami przez złomiarzy a obok walały się gazetki porno, w strzępach lub całych stronach. Dzikość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Puszkin44

Uratowała nas Unia Europejska .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Napisano (edytowany)

Nie, tylko czasy się zmieniły, waluta jest ta sama, zmienił się kodeks wartości materialnych. Dziś ludzie wyrzucają markowe ubrania adidasa, nike, buty, wyobrażasz sobie taką sytuacje w latach 90? Po prostu Polacy zawsze byli w tyle za krajami rozwiniętymi i to wielu państw europejskich dotyczyło, więc nie byliśmy zupełnie sami.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
skosik
2 minuty temu, syn fubu napisał:

Nie, tylko czasy się zmieniły, waluta jest ta sama, zmienił się kodeks wartości materialnych. Dziś ludzie wyrzucają markowe ubrania adidasa, nike, buty, wyobrażasz sobie taką sytuacje w latach 90? Po prostu Polacy zawsze byli w tyle za krajami rozwiniętymi i to wielu państw europejskich dotyczyło, więc nie byliśmy zupełnie sami.

A teraz będą nas leczyć Ukraińcy lekarze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Puszkin44

Naszła mnie taka refleksja że to może lepiej że u mnie w Krakowie ludzie piszą na murach sprayami że Wisła jest taka i owaka a Cracovia to stara < cenzura > niż gdyby mieli walić po nazwiskach chodziaż to też się czasami zdarza . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Puszkin44
2 minuty temu, skosik napisał:

A teraz będą nas leczyć Ukraińcy lekarze. 

Mam nadzieję że Cyryl wróci do siebie ale generalnie przeciwko Ukrainskim lekarzom nic nie mam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
skosik
4 minuty temu, Puszkin44 napisał:

Naszła mnie taka refleksja że to może lepiej że u mnie w Krakowie ludzie piszą na murach sprayami że Wisła jest taka i owaka a Cracovia to stara < cenzura > niż gdyby mieli walić po nazwiskach chodziaż to też się czasami zdarza . 

U nas piszą Bandera won, ale nie wiem, o co chodzi piszącym. On juz nie zyje, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Puszkin44

U mnie pisało jak parę lat temu mieszkałem na Prądniku :

- ,, UPA WON . ''

Zapewne negującym postać Bandery chodzi o to że jego ideologia jest wciąż żywa wśród wielu Ukrainców i chcieliby ją ograniczyć do skromych grupek ekstremistów czyli do błędu statystycznego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Puszkin44

A już na pewno nie mam nic przeciwko Ukrainskim LEKARKOM .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Puszkin44

@skosik i @syn fubu za 15 minut idę się zdrzemnąć . Jak się obudzę w nocy to napiszę na ogólnym fabuły do dwóch filmów górskich . Role główne dla lasek Krakowskich ale Wy się załapiecie na ogony . Oczywiscie jeżeli bedziecie dla mnie takie milutkie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
22 minuty temu, skosik napisał:

A teraz będą nas leczyć Ukraińcy lekarze. 

 

Będą bo nasza ziemia nie jest dla ciapatych, ciapaty przyjedzie, popaczy, i wróci bo nie przyjmiemy go jak Szwedzi albo Francuzi. Ciapaci są w dużych miastach ale to głównie studenci masochiści. Obywatele Kazachstanu i Mongolii lub Tadżykistanu są u nas liczni i znam paru. Każdy myśli że to Chińczycy, dzieci mają święto lasu  bo wszystko co mówi dziwnie i ma skośne oczy musi być w ich mniemaniu Chińczykami. Chińczyków u nas nie ma wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RabinChan7
5 godzin temu, Gość napisał:

Witam! Parę dni temu mój kolega zrobił coś głupiego.Wszedł na publiczny profil na Instagramie naszej koleżanki i pobrał jej zdjęcie.Następnie opublikował je na pewnym generatorze memów,nazywając ją ,,Tania kurwą".Kolega ma 19 lat.Zdjęcie to jest tzw.,,selfie w lustrze".Jaka kara grozi za ten czyn?

Żenada. Impertynent może dostać grzywnę, ograniczenie wolności, lub pozbawienie wolności do roku. Sąd może też zasądzić zapłatę zadośćuczynienia na rzecz poszkodowanej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RabinChan7
2 godziny temu, syn fubu napisał:

Będą bo nasza ziemia nie jest dla ciapatych, ciapaty przyjedzie, popaczy, i wróci bo nie przyjmiemy go jak Szwedzi albo Francuzi.

Francuscy nieeuropejczycy to w większości potomkowie ludzi, którzy przybyli do metropolii z francuskich kolonii. 

 

2 godziny temu, syn fubu napisał:

Obywatele Kazachstanu i Mongolii lub Tadżykistanu są u nas liczni i znam paru. Każdy myśli że to Chińczycy

Nie wiem jak można mylić Kazachów i Tadżyków z Chińczykami, kto to taki zdolny jest? :D To co mogą myśleć o Koreańczykach i Japończykach np? Ja tam potrafię odróżnić Japonki od Chinek i Koreanek, w większości przypadków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
14 godzin temu, RabinChan7 napisał:

Nie wiem jak można mylić Kazachów i Tadżyków z Chińczykami, kto to taki zdolny jest? :D To co mogą myśleć o Koreańczykach i Japończykach np? Ja tam potrafię odróżnić Japonki od Chinek i Koreanek, w większości przypadków :D

 

W tej dziedzinie nie ma profesorów. Ja na Azjatach nie znam się w detalach tylko powierzchownie ale z tego co wiem są powierzchnie lądowe o cechach antropologicznych mongoloidalnych i typowo Chińskich. Tajemnicą każdej rasy jest jak powstawała. Dla kogoś kto się zna jest różnica między Kazachem, a Koreańczykiem ale skoro taki biegły już jesteś że samych Koreańczyków od Chińczyków porównujesz to jest to z gruntu nieprofesjonalne. Taka znajomość wymaga długich lat przebywania w obydwu krajach i obserwacji bardzo wielu ludzi i ich całych rodzin. Bo wbrew stereotypom można znaleźć wielu rodowitych Włochów niczym nie różniących się od Polki albo Niemca, tak samo jest z Azjatami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Napisano (edytowany)

A jako ciekawostkę można napisać że w Europie najbardziej zróżnicowana etnicznie jest Hiszpania, super uniwersalna mieszanka której nawet naukowcom ciężko ustalić pochodzenie.

 

Jeszcze mniej wiemy o Hiszpanach jako o narodowości zamieszkującej większą część Półwyspu Iberyjskiego.

Państwowość hiszpańska, w porównaniu na przykład do państwowości polskiej, powstała stosunkowo późno i kształtowała się w dużo bardziej skomplikowany sposób. Posiada także mocniej zróżnicowane tło etniczne. Kim są zatem Hiszpanie "z dziada i pradziada"? Postaramy się w dużym skrócie przedstawić to, jak ukształtował się na przestrzeni wieków naród hiszpański.

 

 

W epoce neolitycznej, około trzy tysiąclecia przed Chrystusem, na terytorium śródziemnomorskiego wybrzeża Hiszpanii osiedliły się prymitywne ludy, które nazywamy Iberami. Wraz z upływem kolejnych wieków tereny te były podbijane przez wielkie starożytne cywilizacje (kolejno: Fenicjan, Greków, Kartagińczyków), które zakładały tam swoje zamorskie kolonie. W VI w. p.n.e. na północy Półwyspu Iberyjskiego osiedlili się Celtowie.

 

Być może niektórzy pamiętają przydomek, jaki nadano Maximusowi (postać, w którą wcielił się Russell Crowe) jako gladiatorowi w filmie Ridleya Scotta? Był nim "Hiszpan", gdyż według scenariusza ten fikcyjny generał legionów zamieszkiwał z rodziną Półwysep Iberyjski. To właśnie w czasach Cesarstwa Rzymskiego zaczęto nazywać te tereny Hispania. Według historyków podbój Półwyspu Iberyjskiego przez Rzymian trwał około 200 lat. rozpoczął się w III w. p.n.e. (218 rok p.n.e. - początek II wojny punickiej), a zakończył pod koniec I w. p.n.e. (19 p.n.e. - zdobycie Asturii i Kantabrii przez Agrypę). Początkowe dwie rzymskie prowincje Hispania Ulterior i Hispania Citerior z czasem przekształciły się w pięć: Baetica, Tarraconensis, Lusitania, Carthaginense i Gallaecia. Dominacja imperium dała impuls do wyodrębniania się na Półwyspie Iberyjskim nowej grupy języków określanych jako iberoromańskie, które z upływem kolejnych wieków przyczyniły się do powstania języka kastylijskiego (nazywanego obecnie hiszpańskim).

 

Upadek Cesarstwa Rzymskiego powodował, że na początku V wieku na Półwyspie Iberyjskim swoje wpływy kosztem cywilizacji śródziemnomorskiej zaczęły zaznaczać plemiona germańskie: Wandalowie, Swebowie oraz Wizygoci. Na początku VI wieku większa powierzchnia obecnego terytorium Hiszpanii stanowiła część Królestwa Wizygotów, którzy w 589 roku przeszli z arianizmu na chrześcijaństwo. W 711 roku osłabieni dynastycznymi wojnami Wizygoci zostali zaatakowani przez Maurów i w ciągu zaledwie kilku lat pozwolili im zdominować prawie cały Półwysep Iberyjski. W ten sposób powstało jedyne europejskie państwo muzułmańskie - al-Andalus (Kraj Zachodni). 

Jedynym terytorium, którego w średniowieczu nie udało się podbić Arabom było Królestwo Asturii na północy Półwyspu. Wodzem, który ich zatrzymał w górach Picos de Europa był Pelayo (uznawany za pierwszego "nieoficjalnego" króla Hiszpanii). W X wieku rozpoczęła się rekonkwista czyli odzyskiwanie przez iberyjskich chrześcijan utraconych ziem. Był to okres nieustających wojen, które trwały nieprzerwanie do 1492 roku (poddanie Granady). Na stopniowo wracających pod panowanie chrześcijan ziemiach powstawały lub wyodrębniały się królestwa takie jak m.in. Królestwo Leonu (następca Królestwa Asturii, w 914 roku do miasta León przeniesiono jego stolicę), Nawarry (905), Aragonii (1035) i Kastylii (1035) oraz liczne księstwa i hrabstwa.

 

Uformowanie się względnie spójnego społeczeństwa Hiszpanów rozpoczęło się pod koniec XV wieku (1492). Pod rządami Izabeli Kastylijskiej i Ferdynanda Aragońskiego nastąpiło wówczas zjednoczenie Królestwa Kastylii i Leónu z Królestwem Aragonii. W 1502 roku wypędzono z Półwyspu Iberyjskiego Maurów, którzy nie chcieli przejść na chrześcijaństwo (duża ich część, tzw. Moryskowie, się zasymilowała). Proces zjednoczenia Hiszpanii zakończył się w 1512 roku poprzez zajęcie Nawarry przez nowe supermocarstwo sięgające swoim terytorium do obydwu Ameryk. W późniejszych wiekach Hiszpanie nadal prowadzili wiele wojen, których efektem było powiększanie lub pomniejszanie terytorium swojego kraju (m.in. 1580-1640 przyłączenie oraz secesja Portugalii). Widoczne też były i nadal są liczne ruchy separatystyczne w wielu regionach Hiszpanii. Jako początek powstania homogenicznego narodu hiszpańskiego powszechnie uznaje się rok 1492.

 

Kim zatem pod względem etnicznym są Hiszpanie? Dużo łatwiej przypisać na przykład nas, Polaków, do grupy narodów słowiańskich. Tymczasem Hiszpanów dużo trudniej przypisać do konkretnej grupy etnicznej. Można o nich powiedzieć, że są potomkami dawnych plemion iberyjskich oraz celtyckich, które uległy romanizacji, następnie dostały się pod silne wpływy germańskie i arabskie, by ostatecznie na przełomie XV i XVI wieku stworzyć własne państwo składające się z wielu zróżnicowanych pod wieloma względami regionów.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Puszkin44

Najbardziej zróznicowanym pod kątem pochodzenia etnicznego narodem na świecie są Brazylijczycy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RabinChan7
Napisano (edytowany)
9 godzin temu, syn fubu napisał:

Dla kogoś kto się zna jest różnica między Kazachem, a Koreańczykiem ale skoro taki biegły już jesteś że samych Koreańczyków od Chińczyków porównujesz to jest to z gruntu nieprofesjonalne.

Bo w internetowych testach na rozpoznawanie twarzy Japonek, Chinek i Koreanek zdobywałem średnio 60-70% :D I napisałem to z przekąsem, i z głośnym śmiechem, wszak dałem śmiejącą się buźkę, tak jak teraz :D

 

P.S. Tadżycy to lud pochodzenia irańskiego, jakby co :)

Edytowano przez RabinChan7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RabinChan7
Napisano (edytowany)
7 godzin temu, Puszkin44 napisał:

Najbardziej zróznicowanym pod kątem pochodzenia etnicznego narodem na świecie są Brazylijczycy .

A mnie ciekawi ewolucja Turków, którzy jakoś nie bardzo przypominają dawnych Turków podbijających Azję Mniejszą :)Dzisiejszym Turkom z Republiki Tureckiej genetycznie bliżej może być do Greków, niż do innych ludów tureckich jak np. Kazachowie, Kirgizi, Uzbecy czy też Karakałpacy.

Edytowano przez RabinChan7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 653
    • Postów
      258 911
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      921
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    mowibus
    Najnowszy użytkownik
    mowibus
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • neon_42pl
      Najpiękniejszym miejscem, jakie widziałem, była zatoka Navagio na Zakynthos. Ten kontrast turkusowej wody z białym klifem wyglądał jak kadr z filmu, a na żywo robi jeszcze większe wrażenie.
    • astro_908
      Jakie miejsce wspominacie jako najbardziej malownicze spośród wszystkich Waszych podróży?
    • Miły gość
      Ustawa 
    • Dana
    • Miły gość
      Listonosz 
    • Gregor
      Cjalis 
    • Miły gość
      Aranżacja 
    • Miły gość
      😜
    • la primavera
      ,,Dobry ogrodnik "  Dobry ogrodnik nawet nie byl taki zły.  Całkiem na plus historia  pewnego nawróconego  przestępcy, który hoduje kwiaty niczym Leon zawodowiec. Ale Jean Reno z tym swoim badylem w doniczce nie ma startu do ogrodów którymi opiekuje sie Joel Edgerton. Słuchamy jego opowieści o kwiatach, kiedy kwitną  co lubią,  jak je pielęgnować i ..kupuje nas tym. Chce się siedzieć i słuchać takich historii. On sam jest tajemniczy,  z lekka ponury,  ale uprzejmy, wydaje sie byc dobrym człowiekiem,  choć  pod koszulą skrywa swą przeszłość.   I wtedy pojawia  się Maya, która zaburza ten poukładany świat. I zaczyna się dziać,  ale ponieważ to nie jest film dynamiczny, pełny akcji, zatem wszystko  dzieje się powoli, jak w ogrodzie, gdzie trzeba najpierw zasiac nasionko a potem czekać aż wykiełkuje, podrośnie i zakwitnie .
    • zielona_mara
      * Możesz sobie ćwiczyć rysowanie poszczególnych części ciała... a jak jest mniej czasu to szybki szkic 15 min z zachowaniem kierunków... za pomocą linii pomocniczych wyznaczasz kierunki, długości i na nich budujesz swoją postać bez uwzględniania szczegółów Rysowanie brył, obserwacja z zaznaczeniem światłocienia też spoko... : )  
    • zielona_mara
      Studium postaci wcale nie jest taki łatwe... Tak jak koleżanka napisała potrafisz oddać charakter postaci, a to już ciut wyższy level... jedynie nad anatomia można troszkę popracować... kości, mięśnie by były bardziej jak trójwymiarowa rzeźba. : ) Ale rysunki spoko... pracuj dalej bo warto. Powodzenia!
    • Argen
      A ja polecam „Misja Specjalna” na RMF on. Ciekawe audycje o różnych historiach na świecie.
    • Astafakasta
      Dziekuję. „Kropla drąży skałę''. Nie uwazam, ze to jest to, co moge osiagnac, ale rysunek to ciagle zmaganie z samym soba dla mnie. Z moja niechecia, oporem i brakiem cierpliwosci, lecz gorsze w zyciu jest pozostanie z niczym w beznadziei i narzekanie na swoj los, a od narzekania mi sie nie poprawi i nikt za mnie tego nie zrobi. Mam czas, wiec poswiecam te godzinke dziennie by cos takiego jak rysunek zrobic. Czasem robie kilka dni przerwy i znow wracam. Od poczatku to nie bylo takie jak na tych dwoch ostatnich rysunkach. Cwicze juz bardzo dlugo, bo kilka lat co najmniej. Na poczatku byly to bazgroly, z ktorych i ja sie zalamywalem, bo najgorsze w tym wszystkim jest to, ze zeby widziec postep, trzeba jak w moim przypadku kilka lat cierpliwej pracy. Dzien po dniu sie tego nie zauwazy i to bylo frustrujace, lecz ciagle w glowie frustrowalo mnie tez, ze nie umiem rysowac, ze zostane z niczym. Dzis tez mam obawy, ze nadal bym czegos nie narysowal, lecz robie to juz troche lepiej. Widoczny postep dokonal sie, gdy pracowalem nad rysunkiem niemalze codziennie przez rok i po roku ten postep bylo rzeczywiscie widac. Nadal jednak twierdze, ze niewiele sie nauczylem, lecz sa juz dla mnie czasem rzeczy latwiejsze do narysowania. Tak z pelniejsza premedytacja to rysuje okolo czterech lat, bo wczesniej tez cos tam potrafilem z od czasu do czasu rysowania narysowac czy namalowac, bo pierwsze tworzenie wzielo sie z projektowania liter do graffiti, to byla fajna zajawka, ale w tym juz wszystko osiagnalem co bylo mozna. Pociaga mnie realizm, bo to wymagajace. Juz nie cwiczy sie dwa lata jak w przypadku liter do graffiti, ale cwiczy sie cierpliwosc, niezlomnosc. To bardzo trudne niekiedy, bo jednoczesnie pojawiaja sie ambiwalentne uczucia zniechecenia i checi np., lecz cos trzeba robic i moze lepiej czasem odpoczac nawet dluzej niz miec skolatane nerwy, ze cos sie robi beznadziejnie. Pozdrawiam!
    • przewrotna
      Często mi się zdarza, że oglądam film, który inni widzieli 10 razy 20 lat temu 🤣 Nie jestem kinomanem i serio nie pamiętam kiedy jakiś film fabularny obejrzałam. 
    • Gość w kość
      no, 🤔
    • Gość w kość
      no, nie wiem😬    
    • Gość w kość
      😁 nie będę dociekać🤫        
    • la primavera
      ,,Sny o pociągach " Joel Edgerton w roli Roberta Grainiera- drawala, którego życie wzięło się niewiado skąd, doświadczyło  ciezką pracą, zaprowadzilo  do miłości,przeczołgalo przez ból straty i samotności. W przepięknych krajobrazach toczy się cale jego życie, wraz z nim widzimy jak zmienia się świat,czyniąc bezużytecznymi dotychczasowe osiągnięcia. To bardzo wolny  spokojny film. Taki majestatyczny,  poetycki, prawie jak u Malicka.. ale jak wiadomo,,prawie " robi duża różnicę. W ,,Ukrytym życiu " duch narratora unosił się nad kłosami zboża, coś dopowiadał, przykrywał jak ciepła pierzyną w zimną noc, a tu  drażnił,  mówił za dużo i za bardzo gornolotnie.  Mówił wszystko.  Jakby reżyser Clint Bentley uznał, że widz jest zbyt głupi by zrozumieć a Edgerton za słaby by to wiarygodnie zagrać.  Tymczasem zagrał wyśmienicie, zmęczoną, starzejąca się twarzą, bólem ale i radością,  szczęściem i tą siłą którą daje miłość i poczucie bycia kochanym do tworzenia rodziny i zbudowania domu. Czas jest tu też bohaterem, ukazuje zmiany i dostosowanie się do nich. Gdy jeden z drwali ginie,przebijają do drzewa jego buty.   Wracamy do nich po latach, by zobaczyć jak drzewo wzięło je w posiadanie, tworząc na nich nowe życie   Jednak by to się dokonało, wydaje mi się  że  czas musiałby być dłuższy  niż ten  filmowy, Rozumiem, że to prawo filmu, ale akurat takich miejsc w których widać jak działa  natura i potrafi np złamać żelazo szukam i czasem znajduję - perły sprzed wielu lat.    
    • Gość w kość
      nie znałem albo zapomniałem, ... bo to z płyty,  która wyszła odrobinę później, i kiedyś nie przypadła mi do gustu,   może warto sprawdzić, jak wypadłaby teraz🤔   w każdym razie... zima przyszła🤷‍♂️  
    • Nomada
      Niezwykły grzyb- Soplówka jeżowata.   ''Soplówka jeżowata (Lion’s Mane, Hericium erinaceus, zwana też Lwią Grzywą) to grzyb o licznych właściwościach, wspierający funkcjonowanie układu trawiennego. Regularnie stosowany może korzystnie wpływać na stan błon śluzowych żołądka i jelit. Ceniony na całym świecie za swoje wsparcie w prawidłowej przemianie materii oraz pracę jelit, wspomaga również zachowanie równowagi mikroflory jelitowej . Mikrobiota pełni kluczową rolę w trawieniu, wytwarzaniu witamin i aminokwasów, metabolizmie, budowaniu odporności oraz w procesach poznawczych, takich jak pamięć i koncentracja . Ten wyjątkowy grzyb, szeroko badany naukowo, wspiera układ immunologiczny, neurologiczny oraz pracę mózgu. Pomaga również zachować równowagę psychiczną . Hericenony i erinacyny obecne w Soplówce stymulują czynnik wzrostu nerwów (NGF), co wspiera rozwój oraz ochronę neuronów . Takie właściwości są szczególnie ważne dla zdrowia mózgu, pamięci i koncentracji. Grzyb ten zawiera także melatoninę, która reguluje rytm dobowy i wspiera zdrowy sen .''   Dodam jeszcze tylko, że jest już hodowany i przetwarzany w Polsce. Ekstrakty z certyfikatami o udokumentowanym składzie. Nie będę tu podawała firmy, na yt i fb już są widoczni. ; )
    • Nomada
      Tak, już jestem duża. Zatem wołam, chociaż pewności nie mam, który z Was odezwie się tym razem. @Dionizy na ryneczku w Cieplicach, można narozrabiać. 😁
    • Nomada
      To prawda, Mikkelsen ma kamienny wyraz twarzy gdy gra ale wystarczy że lekko uniesie brew do góry i już nic nie musi mówić 😂. Dziękuję za polecajkę  @La primavera, chętnie obejrzę.
    • Argen
      Ciężko powiedzieć... co było moją pierwszą grą. Chyba Mario albo Duck Hunt na NES'ie (popularnie zwany Pegasus).
    • KapitanJackSparrow
      Zaraz wywiało, jesteś dużą dziewczynką więc zapewne zauważyłaś, że ja zawsze chętnie z tobą słowo zamienię. Zatem wołaj 😛
    • la primavera
      Robi wrażenie, robi. W końcu to Mikkelsen. Nawet jakby stracha na wroble zagrał,  który cały film stoi na polu bez słowa to zrobiłby to tak, że warto  byłoby zobaczyć.    ,,Mads Mikkelsen. Diabeł wcielony" To dokument o Mikkelsenie  z którego  nie dowiedziałam się niczego  czego bym juz nie wiedziała oprócz tego,  że cały czas źle wymawiałam  jego imię 🙃  Ale nazwisko dobrze🙂     Norymberga  z 2025r Film opowiada o norymberdzkim procesie zbrodniarzy niemieckich, gdy podczas przygotowań do niego poproszono o pomoc amerykańskiego psychiatrę, aby spróbował dotrzeć do ich skąpanych złem umysłów. I być może znaleźć jakiś gen zła, który możnaby przypisać niemieckiemu narodowi. To tak gornolotnie i naukowo, bo w praktyce chodziło o to, aby dotrzeć zwłaszcza do Goringa, jako najwyższego rangą wśród reszty i pomoc w złamaniu go, by w trakcie procesu przyznał się do winy.    Połowa filmu trochę taka jakby za lekka, fragmentami nawet siląca się na jakiś żart który nijak nie pasował do powagi historii o której miał.opowiedziec film. Psychiatra Kelly- w tej roli Malek, bez tej lekarskiej poważnej aury, nic nie wiemy o jego karierze, zapewne musiał to być ktoś dobry w swoim zawodzie ale zabrakło przedstawienia postaci ( chyba że ja to gdzieś przeoczyłam). Gdy staje naprzeciwko Göringa- w tej roli Russell Crowe, który zagrał te rolę wybitnie- wydaje się taki mały i nijaki. Z czasem to się zmienia bo Kelly podczas spotkan rysuje bardzo wiarygodnie psychologiczny portret Goeringa.  Zatem nie jest to tylko niepowazny, niespelniony iluzjonista.   Dochodzimy do drugiej części filmu,  duzo lepszej,  bardziej mrocznej, poważnej.  Zaczyna  się proces i ... coż...przekaz pewnych sytuacji zawsze będzie rażący choćby ile lat minęło i ile przeczytało się książek. Odbiór wizualny jest zawsze mocniejszy. Można o czyms słyszeć,  wiedzieć,  czytać. Ale kiedy to się zobaczy to brakuje slow To chwila jak z filmu Idź i patrz.   Polecam, choćby dla samego Russella Crowe.   
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...