Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Zaloguj się, aby obserwować  
OHio

Zastanawiam sie czy nie rzucić tego i się nie wyprowadzić od niego

Polecane posty

OHio

Wróciłam z urlopu, na którym byłam ze swoim facetem. Bylismy tydzien na mazurach. Już pierwszego dnia wywiązał sprzeczke z ludźmi którzy też tam byli, ochrona hotelu, powiedziala ze go wyprosza jesli jeszcze raz cos takiego zrobi, byłam na niego zła, powiedzialam że to koniec. W dodatku podrywal dziewczyny które tam poznaliśmy. 

Następnego dnia, zamiast spędzać czas że mną, od rana pil w barze, zaczął opowiadać obcym ludziom, ze on nie chce ze mną być i próbuje mnie rzucić już od roku, ale ja nie chce odejść. Obrażał mnie, ze mnie utrzymuje- gdy nie jest to prawda, bo sama zapłaciłam za siebie. Mówił o mnie takie slowa, ze byłam w szoku. 

Kocham go, ale mam dosyc. Powiedzialam mu, ze chce o tym porozmawiac to rzucil sie do mnie znowu. Wróciliśmy i zastanawiam sie czy nie rzucić tego i się nie wyprowadzić od niego. Potraktowal mnie okropnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Sany
5 godzin temu, OHio napisał:

Wróciliśmy i zastanawiam sie czy nie rzucić tego i się nie wyprowadzić od niego. Potraktowal mnie okropnie. 

Nie ma się nad czym zastanawiać. ?

 

 

Poprawiam cytowanie – endriu

Edytowano przez endriu
Zepsute cytowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany

Dzięki Endriu, popsułam i nie umiałam sobie z tym poradzić.  ;)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Pogonić w cholere i to natychmiast. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
15 godzin temu, OHio napisał:

Wróciłam z urlopu, na którym byłam ze swoim facetem. Bylismy tydzien na mazurach. Już pierwszego dnia wywiązał sprzeczke z ludźmi którzy też tam byli, ochrona hotelu, powiedziala ze go wyprosza jesli jeszcze raz cos takiego zrobi, byłam na niego zła, powiedzialam że to koniec. W dodatku podrywal dziewczyny które tam poznaliśmy. 

Następnego dnia, zamiast spędzać czas że mną, od rana pil w barze, zaczął opowiadać obcym ludziom, ze on nie chce ze mną być i próbuje mnie rzucić już od roku, ale ja nie chce odejść. Obrażał mnie, ze mnie utrzymuje- gdy nie jest to prawda, bo sama zapłaciłam za siebie. Mówił o mnie takie slowa, ze byłam w szoku. 

 Kocham go, ale mam dosyc. Powiedzialam mu, ze chce o tym porozmawiac to rzucil sie do mnie znowu. Wróciliśmy i zastanawiam sie czy nie rzucić tego i się nie wyprowadzić od niego. Potraktowal mnie okropnie. 

Usiądź spokojnie i wyobraź sobie Was za 5, 10, 20 lat – dwoje nieszczęśliwych, wyniszczonych psychicznie ludzi, którzy są ze sobą wyłącznie przez własną zawziętość.

 

Nie trać czasu, dziewczyno, życie jest za krótkie, żeby tracić je na bycie z kimś, kto Cię nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwona Róża

Tracisz z nim swoj czas,nerwy na chloernego smiecia ktory nie jest ciebie wart kobietki nie litujmy się nad debilami,toksykami,alkoholikami ani agresywnymi dupkami ktorzy nie są nas warci to zwykle zera nic nie warte ktore tylko nas ponirzaja kopnij go w dupe albo napluj mu w twarz na koniec i zostaw go 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
1 godzinę temu, Czerwona Róża napisał:

kopnij go w dupe albo napluj mu w twarz na koniec i zostaw go 

Nie wystarczyłoby tylko zostawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
31 minut temu, la primavera napisał:

Nie wystarczyłoby tylko zostawić?

Róża ma mnóstwo... zapału,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
44 minuty temu, Gość w kość napisał:

Róża ma mnóstwo... zapału,

i kolcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwona Róża

Róża ma dużo bolu i cierpienia,zalu,zlosci i złych emocji przez chama pewnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Też nie wiedzialabym co zrobić, chyba kupiłabym kwiaty i go przeprosiła, a później rzuciłabym się na kolana i poprosiła, żeby został moim mężem. 

Mam nadzieję, że tak zrobiłaś i jesteście teraz szczęśliwi! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...