Skocz do zawartości


Dionizy

zapytaj odpowiem szczerze

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu

Kiedyś jak na mnie bardzo dużo (raczej wpływ otoczenia). Teraz bardzo rzadko mi się zdarza. Chociaż nie uważam tego za coś złego jeśli jest to forma "wykrzyknika" itp. a nie jest skierowane bezpośrednio do danej osoby.

 

Jesteś osobą raczej rozrzutną (np. wydajesz mamonę na coś co Ci kompletnie nie jest potrzebne) czy liczysz się z każdym groszem i jak to mówią - obejrzysz złotówkę z każdej strony zanim ją wydasz?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dionizy

Nie jestem chytrusem ale też nie lekkoduchem finansowym. Nie przywiązuję też jakiejś większej wagi do pieniędzy uważajac że są rzeczy ważniejsze. Uogólniając sobie potrafię wiele odmówić i często to robię natomiast nie jestem taki w stosunku do bliskich.

 

Od jutra wiosna astronomiczna. Cieszysz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Tak, chociaż niewiele to zmienia w moim życiu

 

Często chorujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Nie. W sumie nie pamiętam kiedy miałem katar czy temperaturę, a inne dolegliwości? Nie odbiega od zwyklych w pewnym wieku.

 

Co zrobić by Cię rozśmieszyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Zależy od momentu, czasami wystarczy głupia mina , czasami trzeba się bardziej wysilić

 

Planujesz jakiś wypad na łono natury w najbliższym czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Musiałoby się trochę ocieplić w nocy bo jednak spanie w temperaturze bliskiej zeru jest trochę za bardzo ekstremalne. Morsowanie i śnieżne kąpiele to jest jednak coś innego bo trwa to raptem poł godziny a taki sen ..... nie jeszcze nie chyba że tak na jeden dzień z powrotem do domu na noc. Trzeba chyba jeszcze trochę poczekać.

 

Jakie masz plany wakacyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Nie wiem jeszcze, może będę pracować, teraz w kwietniu jadę na 10 dni nad morze i prawdopodobnie we wrześniu do Grecji na Symi (bo jestem w niej kompletnie zakochana), albo polete na Sardynię, bo nie byłam. 

 

Jakiej rasy psa szczególnie nie lubisz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Raczej nie mam takiej rasy, ale bywam nieufny wobec psów tzw. "morderców".

Lubisz kupować online czy raczej wolisz nabywać towary i usługi w sposób tradycyjny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość

nie jestem rasistą,

 

ile razy w tygodniu sięgasz po coś z procentami?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Lubisz kupować online czy raczej wolisz nabywać towary i usługi w sposób tradycyjny?

zależy,

raczej nie kupuję ubrań,

wolę przymierzyć,

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 minuty temu, Gość w kość napisał:

nie jestem rasistą,

 

ile razy w tygodniu sięgasz po coś z procentami?

Raz w tygodniu po browarek. Na urlopie/wczasach zdarza się częściej.
 

Urlop w kraju czy jednak poza granicami naszego "cudownego" państwa? :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Raz w tygodniu po browarek. Na urlopie/wczasach zdarza się częściej.
 

Urlop w kraju czy jednak poza granicami naszego "cudownego" państwa? :D 

Raczej poza, bo pływanie mi lepiej idzie w bardziej słonych morzach. Najlepiej w Morzu Martwym ? a serio ceny w Polsce są wywalone w kosmos i pogoda niepewna. 

 

Lubicie się opalać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Lubie być na powietrzu letnią porą bardzo skromnie ubrany czyli są to często tylko bokserki reszta zajmuje sie słońce. Leżenie plackiem na slońcu nie jest dla mnie zbyt miłe.

 

Czy chodzisz świecić koszyczek wielkanocny bo uważasz że choć jest to zwyczaj pogański to wielkanoc jest bez niego kiepska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Nie przywiązuję wagi do święcenia czegokolwiek i w ogóle tego typu zwyczaje traktuję raczej luźno. Na ogół mam święconkę ze względu m.in. na moją mamę, ale zdarzało mi się postawić na stole koszyk nie poświęcony i dzielić takimż jajkiem i nikt się nie zorientował, a Wielkanoc była równie udana.

 

Jaki masz charakter pisma? I czy w ogóle piszesz jeszcze cokolwiek ręcznie oprócz podpisywania się w banku czy urzędzie? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Piszę, ale brzydko. Im dłużej tym gorzej.

 

Umiesz wiązać muszkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Muszki nigdy nie wiązałem, ale za to krawat zawiążę z zamkniętymi oczami, ale powiem w tajemnicy, że ich nie lubię :D

Spełniasz się w swojej pracy czy chętnie byś zmienił/a zajęcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Niechętnie bym zamieniła

 

jakiego pisarza nie lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Ja ogólnie to ostatnimi czasy mniej czytam, jak już to coś branżowego, więc nie mam jakoś mniej lubianego pisarza.
 

Jesteście lub chcielibyście zostać wegetarianinem? Jeśli jesteś to od kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Jestem, kilka lat, nie wiem, może z 5 a może 4. 

 

Jak długo jesteście w stanie wytrzymać w sytuacji codziennie stresującej, miesiąc, rok, a może od razu dokonujecie zmian? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Ja żyje w stanie ciągłego stresu. Nie jest to dobre a z okresu gdy wszystko było bardzo spiętrzone mam pewne defekty zdrowotne. Nie opowiem o tym. Jakąś ucieczką wyciszającą dla mnie jest ucieczka w samotność do lasu gdzieś nad jeziora albo wielką rzekę. Wracam po takiej ucieczce inny. Na jakiś czas odmieniony.

 

Lubisz samotność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Tak, wręcz jej łaknę obecnie. Choć taka długotrwała prawdziwa samotność bywa z czasem trudna, w obecnych czasach jest łatwiejsza, bo namiastką może być internet, właśnie takie forum, gdzie można uzupełnić drastyczne deficyty, z drugiej strony wieczne rozczarowania ludźmi też bywają trudne. Dlatego często się balansuje pomiędzy. 

 

Chciałabyś/łbyś odrodzić się jako człowiek czy jako inne zwierzę? (Gdyby reinkarnacja istniała) 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Na reinkarnację w pewnej formie mam swój pogląd o którym kiedyś już pisałem A czym bym chciał być gdy pojawię się znowu na ziemi? To trudne ale podziwiam czasem kozly skaczące po skalistych zboczach więc może takim rudym kozłem kpiącym z grawitacji? 

 

A Ty czym byż chciała być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
10 godzin temu, Dionizy napisał:

Na reinkarnację w pewnej formie mam swój pogląd o którym kiedyś już pisałem A czym bym chciał być gdy pojawię się znowu na ziemi? To trudne ale podziwiam czasem kozly skaczące po skalistych zboczach więc może takim rudym kozłem kpiącym z grawitacji? 

 

A Ty czym byż chciała być?

No właśnie nie wiem ? może motylkiem ? bo po co żyć długo ?

 

Uważasz, że masz łatwy czy trudny charakter? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heavy as fuck

Jeszcze lepiej: ciężki.

 

Modliłeś się dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 018
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Oj, nie. Nie jestem  Jeśli już to samouk.
    • Vitalinka
      To tak jak ja. Mój żywioł to ziemia (tzn.nie według czegoś bo tego nawet nie sprawdzam, ale według mnie) i wszystko co na niej.   myślałam, że jesteś dr nauk humanistycznych🙃 (conajmniej)
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @albatros  A o kosmosie i fizyce niestety ciekawie nie pogadam. To interesujące tematy, ale ja jestem ledwie po zawodówce mechanicznej. Maturę wprawdzie zrobiłem, ale po rocznym kursie ogólniaka dla pracujących. Tu więc muszę przyznać, że wymiękam 
    • Vitalinka
      i o piosenkę, którą puścił w busie - to prawda, jak bum cyk cyk🙂   ...a nagie fotki, nagie fotki nigdy nie istniały i w tym cały problem, a raczej jego brak😊
    • Vitalinka
      Nie, chcemy dyskutować o rzeczach które nie zgadzają się Panu z Żuczkiem😉 w Biblii, o interpretacji niektórych rzeczy. Wy chyba naprawdę nic tu nie czytacie dokładnie😉
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      domyślam się... żużel🤦‍♂️
    • KapitanJackSparrow
      Zgadza się dawno nie oglądałem tenisa ...
    • Gość w kość
      podobno poszło o jakieś nagie fotki...
    • Pieprzna
      Kto mi opowie aferę z Lewandowskim i Probierzem?
    • Gość w kość
      ... żeby było śmieszniej to gemowe punkty to 15, 30 i... 40🤷‍♂️
    • albatros
      Nie bardzo interesuje mnie jednowymiarowa nieskończoność liczb wymiernych. To tylko liczby. Lepiej poznawać nieskończoności przestrzeni kosmosu. Pierwsza właściwość przestrzeni kwantowej jest taka : czym większa energia (masa) cząstki tym ma mniejsze rozmiary. Jest to całkiem odwrotnie niż w ziemskiej przyrodzie. Fizycy np. sfotografowali wzbudzony atom wodoru w otoczeniu atomów helu. Okazało się, że  wewnątrz atomu wodoru (gdy jego elektron był na 60 tej orbicie) swobodnie mieściło się 30 atomów helu a jak wiemy hel ma 4 razy większą masę od wodoru. Druga właściwość kosmosu to obiekty będące w kosmosie są obiektami - fraktalami . Geometria fraktali   jest bardzo specyficzna i najwięcej występuje w przyrodzie. Geometria ta wyklucza sztuczne pochodzenie . Trzecia właściwość kosmosu to najnowsze odkrycie : pusta przestrzeń ma masę i energię. Jest przezroczysta i nie blokuje materii.    
    • Nafto Chłopiec
      Nie ma to jak świeżo po oddaniu krwi wyprowadzać z tramwaju nieprzytomną osobę...
    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...