Skocz do zawartości


Dionizy

zapytaj odpowiem szczerze

Polecane posty

Layne

Czasami wszystko, czasami nic.

 

Musisz wybrać pogodę, która utrzyma sie przez cały tydzień. Do wyboru: silny wiatr, grad, ulewa, śnieżyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera

Zamieniłabym swoje podejście do porażek. 

 

Gdybyś był/a pisarzem o czym chciał/abyś napisać swoją powieść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Layne,nie zauważyłam, że napisałeś.

Ale dałeś wybór.

To niech sypie. Ale tylko w zimie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
8 godzin temu, la primavera napisał:

Layne,nie zauważyłam, że napisałeś.

Ale dałeś wybór.

To samo myślę jak przychodzi czas wyborów do sejmu itp.

 

8 godzin temu, la primavera napisał:

Gdybyś był/a pisarzem o czym chciał/abyś napisać swoją powieść?

O zgorzkniałym człowieku, który doszukał się czegoś dobrego w świecie i ludziach. 

Jesz jajka na surowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

Tylko w majonezie, który robię sama, w koglu moglu  (wieki nie jadłam, jutro może zrobię, smak dzieciństwa :)) i jak robię ciasto i ubijam pianę z białek z cukrem to też lubię ? a i jajko sadzone z nieściętym żółtkiem ale to w sumie nie surowe już chyba. 

 

Jaka jest Twoja ulubiona książka i dlaczego? 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Bardzo mało czytam,  ale z tego co pamiętam "Myszy i ludzie" zrobiły na mnie wrażenie. "Lokator" na podstawie,  którego Polański nakręcił film (lepszy od książki) też mi się podobał, chyba dlatego,  że w jakiś sposób utożsamiałem się z tym pokręconym bohaterem.

Oprócz tego "Grunge is dead" - historia sceny muzycznej Seattle rozłożona na części pierwsze i ukazana od środka. Jeden wielki wywiad środowiskowy z ludźmi, którzy doświadczyli tego zjawiska, czy to stojąc z boku, czy będąc w samym epicentrum. Sztuka, muzyka, przyjaźń, miłość, zdobywanie szczytów, upadki, śmierć.

Dlaczego? Moja osobowość przeplotła się z tą muzyką oraz historiami i wywarła na mnie przeogromny wpływ.

 

Zostawiam to pytanie otwarte ..

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Ja mam kilka swoich książek z którymi się nie rozstaję. Są to tomiki poetów którzy trafiają do mnie. Czyli jest to głównie Szymborska ale i Mickiewicz Leśmian Ks Twardowski i jeszcze kilku mniej znanych poetów Lubię Browninga ale tu jest kłopot bo ja nie znam angielskiego a tłumaczenia z reguły wypatrzą sens  

 

No to teraz niech następny pisze o swoich książkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Są takie książki z gatunku tych, w których jest tzw. wszystko. Pomijając dywagacje co to znaczy wszystko i czym dla kogo jest owo, to mam wrażenie, że kilka mam w posiadaniu. Nie zamierzam się z nimi rozstawać, mogą mnie nawet z nimi spalić, albo pochować. Parę razy słyszałem czytane fragmenty i sam komuś też czytywałem. Mam na myśli "Kamień na kamieniu", "Sto lat samotności", "Folwark zwierzęcy", książki dziennikarsko-satyryczno-poetyckie, (powiedzmy że jest taki gatunek ;) ) w których korespondują Poniedzielski i Umer "Jak trwoga to do bloga" czy listy Agnieszki Osieckiej. Wiem, jest więcej i lepszych. Ale po przeczytaniu lub liźnięciu kilku rozdziałów człowiek czuje się mądrzejszy i bogatszy o nowe doświadczenia, mimo że przewrócił tylko kilkanaście stron w wygodnej pozycji.

 

Miałbyś odwagę będąc introwertykiem jednak robić coś z swoim życiem i bywać między ludźmi żeby kogoś w końcu poznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Introwertykiem nie jestem, ale jeśli bym był, to chyba jednak bym starał się coś chociaż stopniowo zmieniać. Małymi kroczkami do przodu.

Ryż, ziemniaki, kasza czy makaron?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

pomidor

Banan, brzioskwinka , czy truskawka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

Banan ????

 

Kot, pies, królik, szczur a może rybka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Kot

Masz jakies zwierze w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Poniekąd płacą mi za to żebym się nie dał łatwo sprowokować. Ma to powiedzmy się przekładać na życie codzienne, ale jak ostatnio miałem scysję z głupim sąsiadem o zaparkowanie za blisko niego, to myślałem że mu jebnę. Następnym razem.

 

Wolisz muzykę pop w wykonaniu takiej Darii Zawiałow (która jest z rockowym zacięciem i bardzo mocnym wokalem) czy nowe płyty Comy (gdzie Roguc ewidentnie zgrzeczniał na popowo byle jako) ?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

Zdecydowanie od nowej Comy wolę Darię Zawiałow. Comę uwielbiam, ale tę starą, nie nową. 

 

boisz się dentysty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Nie mam i szczerze mówiąc nigdy nie miałem takiego marzenia, chociaż przez myśl przemknął mi pyton królewski, ale szybko sobie to wybiłem z głowy :) 

Ulubiona stacja radiowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Radio Młodych Bandytów

 

Wysyłasz kartki świąteczne? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
8 godzin temu, la primavera napisał:

Radio Młodych Bandytów

Nie znałem tej audycji. Muszę kiedyś posłuchać, ale ja o tej porze już śpię :D Wyczytałem, że jest późno.

Odpowiadając na pytanie: jeszcze mi się zdarza, nie jestem jakimś wielkim fanem sms, ale też do niektórych go wyślę, ale jednak wolę tradycyjną (kiedyś) formę.

Książka czy ebook lub audiobook?
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW

Za często

 

Co uwielbiasz robić w wolnym czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
2 minuty temu, LayneStaley napisał:

Potrzebujesz pomocy?

Niee, nie potrzebuje, bo radzę sobie z tym sam - jak ktoś próbuje pomagać to jeszcze to pogarsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
Teraz, EFX napisał:

Niee, nie potrzebuje, bo radzę sobie z tym sam - jak ktoś próbuje pomagać to jeszcze to pogarsza

Ok. Jak coś to wal. 

 

8 minut temu, EFX napisał:

Co uwielbiasz robić w wolnym czasie?

Albo się opierdzielać, albo wędrować z psem, albo grać w grę. Różnie.

 

Wstydzisz się swojej wrażliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 634
    • Postów
      257 985
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      911
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    MikA_O_
    Najnowszy użytkownik
    MikA_O_
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Kapitan palaszował bigos, zachwycając się każdym jego kęsem. Był to najlepszy bigos na świecie. A czego tam nie było.. dziczyzna, karkówka, wołowinka, suszone śliwki i grzyby. Do tego robiony był długo i  na winie i różnistych przyprawach. Jack już wiedział, że nigdy jeszcze w swoim życiu nie jadł nic podobnego. Nawet zapomniał o trunku, który czekał na niego dzięki tej  czarodziejce.  Myślał intensywnie o haczyku, który wedle jej  zapowiedzi, miał na niego czekać.  -,, Czyżby alimenty? "- rozmyślał.- ,,Słyszał by kto o wpadce z czarodziejką."  Na myśl o piszczącym dziecię w nocy  kapitan wzdrygnąl się i jął rozmyślać jakby tu uniknąć  takich nieprzewidzianych niespodzianek. Ha! Jest rozwiązanie! Ale czy się zgodzi ...i czyyy się godzi- rozterek kapitana nie było końca.  Ale co to ...magiczna dziewczyna prowadziła go już za rękę po schodach na górę... -Kuuurtyna! - wykrzyknął Jack. ( Treść+18 została ocenzurowana, ) ( Uważnych i wtajemniczonych  czytelników chcących poznać treść odsyłam do ,opowiadania  ,,Chlebak"  😝😄 he he he)                                      * Poranek wstał jak hymn świata — powoli, dostojnie, z majestatem, który przynależy jedynie chwilom narodzin.  Z ciemności nocy, jeszcze ciężkiej od snu ziemi, wyłoniła się pierwsza iskra światła. Niebo, dotąd bezdennie czarne, zaczęło się rozszczepiać barwami: fioletem nadziei, złotem przebudzenia i różem, w którym tliło się ciepło nowego dnia. Karkonosze uśpione w milczeniu, powoli otwierały oczy — ich szczyty połyskiwały w promieniach słońca jak ostrza mieczy zanurzone w blasku. Z dolin unosiły się mgły które otuliły domek Dyzia i  snuły się między drzewami niczym duchy minionych nocy. Świat nabierał głosu — najpierw szeptał wiatr, potem zaszumiał las, a wreszcie wśród ciszy rozbrzmiał pierwszy śpiew ptaka, dźwięk tak czysty, jakby był nutą samego początku. I wtedy wszystko — powietrze, kamień, źdźbło trawy — złączyło się w jedno tchnienie życia, w jedno westchnienie istnienia. Tą niczym nie zmąconą ciszę nagle zakłócił donośny krzyk....
    • MikA_O_
      Hop hop   https://www.youtube.com/watch?v=fUis9yny_lI    
    • MikA_O_
      Owocowe
    • AdKaa
      Owszem, mojego byłego poznałam w internecie:) najpierw pisaliśmy a później na nasze pierwsze spotkanie (spacer), poszłam z koleżanką :D on nie miał nic przeciwko a ja wolałam być ostrożna. Około 4 lata byliśmy razem, miło go wspominam. Teraz wiem że ma córeczkę, niech mu się wiedzie🤗
    • zielona_mara
      Jeszcze chwila... Dziękuję podwójnie : )
    • zielona_mara
      Rozumiem, dezinformacji będzie coraz jeszcze jak do tego dochodzą różne stanowiska to nie może być inaczej. Tak, warto drążyć... sprawdzać coś z czymś.    
    • Nomada
      Więc to już za chwilę, wszystkiego dobrego Zielona_Mara Dziękuję za miłą pogawędkę 
    • Nomada
      Ja zawsze szukam dowodów, w nauce można szukać odpowiedzi. Rynek soi jest wielki, trudno walczyć z dezinformacją jaką nam podają na tacy. Trzeba kopać głębiej. Może to moja wada ale nie kupuję informacji z pierwszych stron ; )
    • zielona_mara
      Póki co jest ok. może mój mózg zatrzymał się na etapie 16,5 roku życia do tego momentu byłam wszystkożerna. W listopadzie skończę 43 : ) 
    • zielona_mara
      Ale na tym drugim kanale prowadzący wspominał, że GMO nie jest u nas hodowana i ogólnie jest zakazana w UE a jeśli jest stosowana to co najwyżej w paszach dla zwierząt. A jeśli tak to wtedy mięso takich zwierzat nie jest najzdrowsze (?) dla mózgu : ) to już od siebie dodaje.
    • zielona_mara
      Nie oglądałam oryginalu tylko tamten fragment. oki rozumiem, że są tu zestawione dwa sprzeczne stanowiska... i pewnie każde znajdzie coś na poparcie swojego. 
    • Nomada
      Rozumiem, najważniejsze że czujesz się dobrze. Warto jednak czasem zrobić  jakieś badania ponieważ niektóre deficyty mogą dać objawy dopiero po wielu latach.
    • Nomada
      I jeszcze jedno, starsze; ''Nowe badania pokazują, że soja GMO gromadzi rakotwórczy formaldehyd i wyczerpuje glutation'' https://www.sott.net/article/299077-New-research-shows-GMO-soy-accumulates-carcinogenic-formaldehyde-and-depletes-glutathione
    • Nomada
      Wiele badań dziwnym trafem ulotniło sie, są niedostępne.   Soja ,a uszkodzenie mózgu Wysłany przez dr Mercola | 17 września 2000 r.      ''...Soja zakłóca działanie enzymów Podczas gdy soja ma stosunkowo wysoką zawartość białka w porównaniu z innymi roślinami strączkowymi, Enig twierdzi, że są one słabym źródłem białka, ponieważ inne białka znajdujące się w soi działają jako silne inhibitory enzymów. Te „anty-odżywcze” blokują działanie trypsyny i innych enzymów niezbędnych do trawienia białka. Trypsyno-nhibitory to duże, ściśle zwinięte białka, które nie są całkowicie dezaktywowane podczas zwykłego gotowania i mogą zmniejszać trawienie białka. Dlatego spożycie soi może prowadzić do chronicznych niedoborów w pobieraniu aminokwasów. [8] Zdolność soi do ingerencji w enzymy i aminokwasy może mieć bezpośrednie konsekwencje dla mózgu. Jak sugerują White i jego koledzy, „izoflawony w tofu i innych produktach sojowych mogą wywierać swój wpływ poprzez interferencję z mechanizmami zależnymi od kinazy tyrozynowej wymaganymi dla optymalnej funkcji, budowy i plastyczności hipokampa”. [2] Wysokie ilości białkowych kinaz tyrozynowych znajdują się w hipokampie, regionie mózgu zaangażowanym w uczenie się i pamięć. Wykazano, że jeden z głównych izoflawonów soi, genisteina, hamuje kinazę tyrozynową w hipokampie, gdzie blokuje „długotrwałe wzmocnienie”, mechanizm powstawania pamięci. [9] Tyrozyna, dopamina i choroba Parkinsona...''   http://www.reboundhealth.com/cms/images/pdf/Article-by-Various-Authors/soy and brain damage 2 id 19045.pdf     John D. MacArthur
    • Wikusia
      Odargowo
    • Wikusia
    • zielona_mara
      Bo nie weryfikują danych, nie przygotowują się? wystarczająco...  O ten materiał chodzi bo lepiej samemu zobaczyć.  
    • zielona_mara
      Swojej diety nie analizuje jem na co mam ochotę i tez nie twierdzę, że jest zdrowa i dla każdego.  Trochę białka pochodzenia zwierzęcego też jest bo nabiał i jajka (czasem) jadam. Nie jestem weganką.    
    • Nomada
      Nic na przysłowiową gębę. Zawsze warto szukać naukowego potwierdzenia. Wielotorowe myślenie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Dlaczego coraz więcej takich filmów w necie? Zastanawiałaś sie nad tym?
    • Nomada
      Jeśli mogę wiedzieć z czego pozyskujesz białko?
    • zielona_mara
      Wczoraj widziałam jakiś filmik z kanału naukowybełkot i tam właśnie prowadzący mówił o tym wywiadzie który jego zdaniem nie był profesjonalny... tematy były zbyt płytko omówione bo redaktor nie drążył nie poddawał pod wątpliwość tego co usłyszał... taki rozmów jest ponoć w necie coraz więcej. 
    • zielona_mara
      Bardzo rzadko... raczej nie. Ja akurat jestem wegetarianką więc mniej restrykcyjnie bo tylko zrezygnowałam z mięsa w tym ryb. 
    • Nomada
      Wiem, moja córka tez jest weganką. Suplementujesz coś?
    • zielona_mara
      Nie oglądałam całego wywiadu ale kilka dni temu trafiłam na ten fragment i trochę mnie zaskoczył, ale właśnie nie aż tak pozytywnie... wsparla ten swój argument Neandertalczykami o których chyba od dawna wiadomo było że jedli mięso...  A nie czuję by mój mózg był źle rozwinięty przez to, że jestem wege od ponad 20 lat dziwne wydało mi się to co powiedziała.    
    • Nomada
      Są mało wymagajace ale odkąd podlewam je tylko wodą deszczową rosną jeszcze lepiej. No i co trzy lata wymagają usunięcia starych korzeni i przesadzenia.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...