Skocz do zawartości


Dionizy

zapytaj odpowiem szczerze

Polecane posty



Głodny

Nie nadążam za nim. Ale półpancerze popieram i ubieram.

 

Idziesz na parapetówkę. Co bierzesz z sobą (prócz półpancerzyka rzecz jasna) ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Piłam tylko raz w życiu także pytanie nie do mnie :)

 

jak wygladalby Twoj idealny dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Wypad na łono natury (las, polana, rzeka) w słoneczny dzień z dala od ludzi. Najlepiej z psem i może kimś bliskim do towarzystwa.

 

Co myślisz o samobójstwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Spędzony na wędrowaniu po niezbyt wysokich, ale malowniczych górach, do tego niezatłoczonych. Przy pięknej pogodzie. Z perspektywą  kolacji  w miłym towarzystwie, w miarę wygodnego noclegu oraz następnych dni całkiem podobnych. I bez telefonów z nizin. :}

 

To o samobójstwie może ktoś następny. 

 

 

Edytowano przez aliada
Ups, zastanawiałam się za długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Hooho, temat szeroki. To żeby nie rozwodzić się, to powiem tak:

Pomijając przyczyny, czy to chorobowa geneza czy tylko poczucie depresji lub ilość promili, to jak już coś robić to zrobić to dobrze. Bo jeśli nie, to potem oddział psychiatryczny, leki, terapia, z której się niechętnie lub wcale nie korzysta. No i syf, który się ciągnie za niedoszłym. A że ludzie postronni to gnoje albo nadmiernie litościwi i współczujący (paradoks kuźwa)...żaden z tych typów nie pomaga takiemu. Nieważne czy kłamiesz, kradniesz, pomagasz, naprawiasz linie wysokiego napięcia, wydobywasz węgiel. Rób to dobrze. Wiem, naiwne to i głupie podejście. Ale proste zasady są najlepsze. Nie wchodzę w szczegóły bo boję się szczegółów.  Chociaż gdybym takiego mógł w porę odciąć to bym na pewno odciął. Dobrze że dwa noże noszę w plecaku.

 

Jak sobota to do lidla czy spożywcze sprzątanie lodówki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bywalec

W sobotę myślę o niedzieli, w lodówce zawsze coś jest.

 

Lubisz zjeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Bez zastanowienia. Powiedzcie tym z NASA, że jestem zwarty i gotowy :) 

Jak ci szło w szkole z matematyki? Matma wchodziła "sama" do głowy, czy raczej była to walka z wiatrakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany

Z matmą nigdy nie miałam problemów, a nawet ją lubiłam. 

 

Lubisz pączki? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Tak,pięknie na wiosnę młode drzewka je wypuszczają. ?

 

Lubisz ostre/ostro przyprawione jedzonko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany

:) Dżak, a takie?

 

images?q=tbn:ANd9GcQ2znnDQe8Bb9IQ1NK08lCMniam mniam

 

Lubię na ostro, jedzonko, znaczy się. ;) 

 

Jakie ciasto lubisz najbardziej?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Raczej nie jestem wielkim amatorem słodkiego, to i ciasta nie mam ulubionego.

 

Ulubione miejsce na ziemi do którego najchętniej wracasz lub nawet tam mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Musli z wkrojonym  bananem zalane ciepłym mlekiem.

Co będziesz robić w niedzielę (i nie pytam tu o kościół ;] )?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

12 godzin w pracy. Cały dzień, święty spokój.

 

Lubisz Piotra Bukartyka?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Umiarkowanie, chyba kiedyś bardziej lubiłam.

 

Fajnie jest dorastać czy lepiej pozostać wewnętrznie beztroskim dzieciuchem 9niektórym się udawa taka stuka) ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Ja jako statystyczny facet mam dużo z dziecka :D
 

Czy w Twoim życiu muzyka odgrywa dużą rolę? Może miała jakiś duży wpływ na to kim teraz jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia

Nie ma najmniejszego znaczenia, nie słucham.

 

Co czujesz, patrząc w gwiazdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Zdziwienie, fascynację. Czuję się taki mały i dochodzi do mnie, że jesteśmy na tej małej kulce gdzieś w przestrzeni kosmicznej rozciągającej się na miliardy miliardów lat świetlnych. Myślę, że nadaliśmy znaczenia przypadkowym zdarzeniom i zbiegom okoliczności i jaki z nas i tej planety dziwny twór. Myślę często o rozmiarze wszechświata i o tym, że jesteśmy uwięzieni na naszej planecie. Myślę o tym, że istnieje prawdopodobieństwo, że w tej ogromnej przestrzeni możemy być tylko my. Myślę też o tym, że to może być częścią czegoś większego. Więcej myślę, niż czuję gdy patrzę w gwiazdy.

 

Potrafisz pić z umiarem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia
Napisano (edytowany)

Piję raz na kilka lat przy bardzo szczególnych okazjach - z wielkim umiarem :D

 

Gdybyś miał takie możliwości, jakie marzenie spełniłbyś/spełniłabyś?

Edytowano przez Radunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Napisano (edytowany)

Tak, kiedyś w młodych latach z tym bywało różnie, ale mimo wszystko nawet wtedy starałem się mieć nad tym kontrolę, ale bywało różnie. Obecnie jak już wypiję, to tak dla relaksu po ciężkim dniu :)

 

Najśmieszniejsze wspomnienie z pracy zawodowej? Masz takie? Możesz chociaż w skrócie je opisać? :)

4 minuty temu, Radunia napisał:

Gdybyś miał takie możliwości, jakie marzenie spełniłbyś/spełniłabyś?

Moim od lat jest zobaczyć Niagarę. Wiem, że to nie jest, aż takie odległe marzenie, ale mimo wszystko do dziś nie udało mi się go zrealizować.

Powtórzę swoje pytanie, bo mnie @Radunia ubiegła.

Najśmieszniejsze wspomnienie z pracy zawodowej? Masz takie? Możesz chociaż w skrócie je opisać?

Edytowano przez BrakLoginu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

W pięciogwiazdkowym hotelu jako pijany kelner szedłem za drugim pijanym kelnerem i łapałem, co mu z tacy leciało.

 

Psy, czy koty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 884
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      przepraszam Nafto, że Cię chciałam trzepnąć w popcorn😄 daj troszkę teraz proszę.
    • Vitalinka
      Dlatego tak ważne jest i to czynią muzea oraz czyniły spotkania z powstańcami, żeby mówić też o tej złej stronie wojny, Żebyśmy mogli podziwiać jej bohaterów, ale nigdy w życiu nie chcieć więcej wojen. i przeczytaj mój edit, bo ja piszę post, edytuje zmieniam avka, a Ty rzeczywiście jak ten żuczek 😉, ale za to ładnie i nie chaotycznie. Widzisz zawsze jest coś za coś...
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie chciałbym... ale są na pewno tacy, którzy chcieliby. Rozumiem pobudki, które by Tobą kierowały, ale dostrzegam konsekwencje tworzenia takiego etosu rycerskości, bohaterstwa. Potem żądni sławy i podziwu dziewcząt chłopcy marzą o tym, by móc bronić. Czyli dobrze jest dla nich, gdy ktoś je zaatakuje, bo mogą się wykazać. Don Kichotowie.  (Wiem - to takie mocne uproszczenie).
    • Vitalinka
      Pieprz proszę, proszę ustaw to jako avek!!! I znajdz mi jakąś taka fajną też🥺
    • Vitalinka
      Ciekawe jak sobie zablokujesz ciągłe włażenie na mój profil namolny dziadzie! Blokowanie tu nic nie daje, myślisz że nie próbowałam? Chyba, że mi się włamujesz na konto i się odblokowujesz! Pomodlę się za Ciebie i podziękuję Bogu, że mnie zablokowałeś! Nareszcie! Koniec tematu.
    • Vitalinka
      Dobrze, ale gdybyś musiał, gdybyś walczył w tym syfie, w tej brudnej robocie i był dajmy na to moim bratem to nie chciałbyś żebym po wojnie jako siostra chwaliła Twoje imię i walczyła o to byś stał się bohaterem. No może Ty nie, ale może te osoby co honorują nie maja jak inaczej wyrazić wdzięczności jak o tym głośno mówić. Też nie chciałabym być honorowana, ale bardzo chciałabym oddać cześć tym co walczyli, tak jak na co dzień jesteśmy wdzięczni strażakom, ludziom na karetce i innym cichym bohaterom (np. jak ktoś złapie spadające z okna dziecko, czy uratuje kogoś z pożaru).
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Jest też o papieżu Franciszku, ale w Polsce raczej nie jest zbyt poważany więc tylko krótki fragment:
    • KapitanJackSparrow
      To jakeś sexy anime?  Ale świetne , możesz skorzystać 😀
    • Pieprzna
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      Litości przecież ja nie ogarniam what?  mangowego avka? 😅
    • KapitanJackSparrow
      Znów piękne spotkanie na terenie Rekinów. Notowania bukmacherów obstawiały wygraną Rekinów 53%do 43%. Myszki Miki powitał na stadionie beton jakby wylała i zawibrowała wolnobieżna maszyna drogowa zakoszona z budowy Budimexu. Nawet najstarsi górale nie pamiętali tak równej i twardej nawierzchni która wg przewidywań gospodarzy miała być gwoździem do trumny gości. Pierwszy bieg nie zwiastował jeszcze ostatecznego triumfu gości. Stary Dziki Nicki założył po starcie będącego w rewelacyjnej formie Przema i skończyło się remisem 3:3. W drugim biegu młode wilczki falubaziaki zadały pierwszy cios 1:5 i nie oddały prowadzenia do końca. Znów przebłyski biegnącej po plaży Miami Pameli Anderson miał Rasmus. Swoje dorzucił Mały i Myszy pogryzły Rekiny w ich mateczniku. Ech opisalbym wam szczegółowo aleeee wyy nic nie rozumiecie z tego pięknego świata 🤣
    • Pieprzna
      Przecież ja ani razu nie miałam mangowego avka 😄
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Walczyłbym. Powtarzam tylko, że to nie byłoby nic chlubnego. Żaden powód do dumy. Nic szlachetnego. Brudna robota.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      I już. A teraz jak w przedszkolu. Kto się odezwie pierwszy wspomni choćby ten jest winny zamieszania. 😴
    • KapitanJackSparrow
      No i nie mogę się doczekać aż se pójdziesz stąd namolna babo. Nigdy na forum nie okazałem tyle zniecierpliwienia co tobie hejterko. Niech cię pieklo pochłonie. Idę zablokować babę. 
    • KapitanJackSparrow
      Stąd te avki? 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Mocny jest ten cytat z kardynała Sarah.
    • Vitalinka
      ahahahahahah JA SIĘ URODZIŁAM ŻEBY ZA NIM LATAĆ! (właśnie mnie oświeciło).😆 edit: tak wiem, przesadziłam😉
    • Vitalinka
      Powstańcy mieli podobne zdanie. Tyle, że oni mówili, my nie walczyliśmy dla państwa bohaterstwa, ale dla nas, dla naszych rodzin. Ostatnio słuchałam właśnie kolejny wywiad. Zresztą ten temat jest mi bliski, więc wiem co piszę. Ty byś w takiej sytuacji nie walczył? O matkę, o siostrę, przyjaciela, brata?   Co do wojny zgadzam się. Takiej na froncie, ale co do obrony bliskich, rodzin, ziemi domów. Nie.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Trafiłem niedawno przypadkiem na wywiad z Polakiem, który wrócił z tej wojny na Ukrainie. Walczył w jednostce złożonej z cudzoziemców. To, co zapamiętałem, to jego słowa o tym, że nie ma różnicy między tzw. wojną obronną a zaczepną. W obu przypadkach to jest po prostu zło. Ludzie po obu stronach są tacy sami. Rzuceni do walki przez niezależne od siebie czynniki, nie mający ochoty na to, by walczyć, zabijać, ginąć. Bo ochotnicy, którzy poszli walczyć z pobudek patriotycznych zginęli jako pierwsi, wykazując się zapałem i ofiarnością. Paradoksem jest chyba to, że mówi się o walce o bezpieczeństwo swoich obywateli, gdy właśnie podjęcie walki oznacza ofiary. Łatwo porównać liczbę ofiar na Krymie, gdzie wpuszczono Rosjan bez walki, z liczbą ofiar w obecnej fazie wojny.  Dobrze to ujęłaś: "obrona jest czasem konieczna". Zdarzają się takie formy agresji, w której nie chodzi o podporządkowanie innego państwa i osiągnięcie celów politycznych ale wprost o wybicie jakiegoś narodu, plemienia. Nawet wtedy jest to coś w rodzaju "brudnej roboty" (nasuwa mi się skojarzenie z pracą "szambiarzy") a nie coś chwalebnego. Polityk stojący na czele swojego państwa ma naprawdę trudne zadanie, gdy musi zadecydować o reakcji na agresję. Czy lepiej poddać się i ochronić ludzi, czy robić łapanki mężczyzn zdolnych do walki i zmuszać ich do obrony ojczyzny. Nie miałby może takiego problemu, gdyby miał samych ochotników. Patriotów. A w historii mamy przykłady innej formy obrony. Nie wojna a obrona bierna. Tak, jak to zrobił Gandhi. Pamiętam słowa naszego prezydenta przy okazji obchodów rocznicy powstania. Stwierdził, że to są najpiękniejsze karty historii naszego narodu. Jeśli się w te słowa wsłuchać, to można wyczuć prawdziwą relację między państwem a obywatelem. Nie państwo dla obywatela ale obywatel dla państwa. To nie państwo ma ponosić ofiary dla dobra obywateli, to obywatele mają się poświęcać dla państwa.
    • Vitalinka
      Schowaj ten popcorn, bo Cię trzepne😁 Latam za Kapitanem, co więcej ja wchodzę na forum tylko dla niego! Latam tak samo jak wysyłam mu nagie zdjęcia😒 Jestem też tymi wszystkimi osobami, które za nim latały wcześniej ( biedne te osoby pewnie też o tym nie wiedziały) Natomiast ja już wiem wszystko. Tak będę przytakiwać jak osoba współuzależniona, w rodzinie gdzie jest agresor. Tak tak Kapitanie, tak, tak. 
    • Pieprzna
      Nie, nie mam Netflixa i nie planuję. Z elementami mitologii nordyckiej zetknęłam się jako nastolatka w gazecie poświęconej mandze i anime. https://images.app.goo.gl/17zzeknK2iyH1aAJ7  
    • Vitalinka
      Pięknie, Biorąc pod uwagę, że wszystko to to tylko odpowiedzi na Twoje zaczepki i to takie na co setną Twoją to sobie przelicz, kto za kim gania. Natomiast Ty...brak słów. Tylko to Ci zostało, rozumiem. Ale z racji na dalsze obelgi nie mogę tu zostać, bo to nie jest mój świat.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...