Skocz do zawartości


Dionizy

zapytaj odpowiem szczerze

Polecane posty

Głodny

Noszę cyngle nie bez powodu. I tak, mam w nich dobry wzrok.

 

Bywasz swobodny w rozmowie z kimś wyżej postawionym w pracy?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Lawendowa

Nie boję się szefa, nie wywołuje on u mnie dyskomfortu itp. 

 

Lubisz swoją prace? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Lubię. Spełniam się w niej. Codziennie uczę się w niej czegoś nowego i robię nowe rzeczy. Uwielbiam wyzwania, a ona mi to gwarantuje, im trudniej tym lepiej :) 

Ile masz rodzeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Tylko jednego brata i to jakbym go nie miała, bo żyje gdzieś na antypodach. ?

 

Czy zdarza Ci się nudzić i jak na nudę reagujesz?

 

 

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Rzadko się nudzę, ale jak już, to przeglądam jakieś pierdoły na necie, wyjdę na spacer, albo na kawę na miasto.

Zdarza Ci się zrobić z siebie pośmiewisko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Może nie aż pośmiewisko (przynajmniej mam taką nadzieję), ale tzw. głupa i owszem, nawet dosyć  często. Powodem  bywa np. moje roztargnienie, gapiostwo albo niezręczność w rozmowach z innymi.

 

Na ile oceniasz swoje IQ? A może je testowałeś/aś?

 

 

 

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Nie testowałem. Ale na czuja to tak 6.5 na 10. Powiedzmy, że to luźno zmodyfikowana skala vas ;)

 

Po jakim czasie pisania (tu rozumiem mailowanie i długie sms-y lub rozmowy na telefon zamiast bylejakości) zdecydowałabyś się spotkać się z facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Jeśli byłabym wolna i naprawdę zainteresowana pogłębieniem znajomości, i widziałabym zaangażowanie z drugiej strony, to pewnie nie zwlekałabym zbytnio. Trzy miesiące? Tak sobie strzelam, bo nie byłam w podobnej sytuacji.

 

Morze, jezioro, czy rzeka?

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Jezioro albo rzeka. Zależy gdzie jestem.

 

Ile wynosiła Twoja najdroższa wizyta w serwisie samochodowym ? Pytam bo czeka mnie wnet remont silnika i nastawiam się na plus minus 4 tysiące... Ciekawość uzasadniona więc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Trudno odpowiedzieć. Lubię ludzi i kocham zwierzęta, więc nawet jakbym musiał wybierać to miałbym straszny dylemat :)

 

Wolisz przemieszczać się na krótszych dystansach rowerem czy samochodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Być może na pierwszy rzut oka to kusząca wizja. Ale gdy tak popatrzeć jeszcze razy na świat pełny niekontrolowanej przez człowieka natury, która zostawiona sama sobie z pewnością stworzy  niesamowite, bajkowe krajobrazy, to kto będzie się tymi widokami cieszył, jeśli nie będzie choćby dwóch ludzi którzy się między sobą zachwytem nad światem podzielą.

Czyli, że nie.

 

Masz w domu jakieś książki z biblioteki których zapomniałeś oddać i już pewnie nigdy nie oddasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Może nieco mniej niż kiedyś, ale nadal wiara w siebie jest na dość wysokim poziomie.

Zapytam może tak nietypowo trochę... ulubiona zabawka z dzieciństwa? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Kancio Nionio. Nie pytaj ?

 

Jak myślisz: czy egoizm, z tym znaczeniu troska najpierw o siebie i swoje sprawy, jako forma instynktu samozachowawczego - jest zły?  Co jakiś czas biję się z myślami na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Nie przepadam za egoistami, drażnią mnie i odrzuca mnie od nich. Ale jest coś takiego jak zdrowy egoizm i to każdy powinien mieć wyuczone przynajmniej, bo o siebie trzeba dbać i nie można być ostatnim frajerem wiecznie.

 

Kopnąłeś kiedyś jakieś zwierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz

Nie. Zwierzaki mają u mnie szacun. Kopię jedynie ludzi. 

 

Czy koty to dranie? Zwłaszcza persy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Pewnie tak. Ja jestem draniem i mam wiele z kota, więc musi się zgadzać.

 

Dużo razy jechałeś na gapę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Jeździłem, a ostatnio w zeszły sierpień, ze Zwierzyńca do Józefowa. Bo tam nie ma żadnego połączenia.

 

Zawaliłeś coś ostatnio?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

Niestety przegapiłem zawalanie pomnika Jankowskiego... ale zdrowie na całej linii się udało zawalić.

 

Jak brzmi najważniejsze pytanie? (...bo odpowiedź znam. 42)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 219
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Właśnie o to chodzi i choćby tylko tu, tu, ale już jest gdzieś w naszej części życia weselej. I dodam, że przed chwilą uświadomiłam sobie, że słowo "polazły", które Tobie wydało się lekceważące, funkcjonuje w moim codziennym słowniku....bo właśnie przed chwilą polazłam do sklepu na darmo (nie było tego po co poszłam) Co więcej z moją realną psiapsi potrafimy zwracać się do siebie pieszczotliwie słowami "O Ty pindo"😉 i jest to używane w momencie żartobliwej złości🙂 Trzeba sobie te trudne życie rozweselać, choć czasem i przez łzy, ciężkie sytuacje, nieżyczliwe osoby. Słoneczko zawsze w końcu wraca😊
    • Monika
      Obronię Nomadę, bo pytanie Patyka brzmiało :co widzi oczyma wyobraźni... Dlaczego miałaby nie widzieć tam tylko rzeczy pięknych? Nie jest ślepa, po prostu sposób w jaki patrzy na życie jest prawidłowy. trzeba widzieć dobro, wyłuskiwać je wszędzie gdzie się da. Po to tu jesteśmy.
    • la primavera
      Zainteresowawał 🙂 Właśnie sprawdzam że  bardzo ciekawy reżyser za tym stoi.  Zapisuje na listę do obejrzenia i dziękuję za polecenie 
    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...