Skocz do zawartości


Dionizy

zapytaj odpowiem szczerze

Polecane posty

Sany

Jak ubiorę go w ładny ciuch, zrobię delikatny makijaż i fryzurę, to nawet ujdzie. ;) :D

Co najbardziej Cię wkurza u Twojego partnera? (obecnego lub byłego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Jacenty

Chamstwo,egoizm,głupota,lenistwo,brak rozumu,konsumpcjonizm,pijaństwo,dziki śmiech,...to tylko z 10% wymieniłem.

 

Lubisz się opalać(zimą ..solarium..) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Nie

 

Owoce czy warzywa?

Edytowano przez Lawendowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Las. Zawsze. 

Akurat sączę kawę i myśli topię.

 

Z mlekiem i dodatkami czy czarna mocna bez cukru?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Różnie. 

Jeżeli parzona to czarna bez cukru, z ekspresu czasami z mlekiem, ale też bez cukru. Moc średnia.

 

Jeżeli jest możliwość skorzystania z windy w bloku, czy biurowcu idziesz po schodach, czy jednak winda? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

3 plakaty z autografami mojej ukochanej, dobrze zaprzyjaźnionej kapeli. Samoróbki, czyli 2 ramki ze zdjęciami z nimi,  półka na płyty dwupoziomowa i jedna pusta, niezaaranżowana z haczykami, na których wiszą 3 kubki, słuchawki i miotełka z brzozowych gałązek (na złe jak idzie). Na prostopadłej zawieszone 3 obrazy nieduże - prezentos, więc nie godzi się trzymać opakowane mimo że nie pasują może do reszty.

Mój kawałek podłogi. Pionowej ;)

 

Dałeś /łaś radę obejrzeć cały dekalog Kieślowskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Kieslowskiego znam bardzo dobrze.  

 

Lubisz rośliny? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Bardzo lubiem rośliny. I duże i małe, a fascynują mnię drzewa, które potrafią sobie spokojnie rosnąć przez, bagatela, pińć tysiaków lat...sekwoje tak majom, tylko pomyślcie: pięć tysięcy, niesamowite trwanie...

...nadal marzy misiem, że u siebie w Pcimiu posadzę sekwoję ?

 

Wiesz, co znaczy porozumiewać siem bez słów?

Nie muszą być w odpowiedzi ludziska, choć zapewne mogą.?

Edytowano przez Alma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Wiem czym jest komunikacja niewerbalna. 

 

Czym się zajmujesz zawodowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Głównie szeroko pojętą branżą IT, a do niedawna też budowlanką, od niej akurat zrobiłem sobie trochę odpoczynku, ale chyba niebawem wrócę, bo ludzie nie dają o sobie zapomnieć :)

Coś z tej samej beczki... czy twój wykonywany zawód jest zarazem pasją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Aż pasją to nie, ale satysfakcję jakąś mi daje, dobrze się w nim czuję i chodzę do pracy (własna działalność) bez przykrości.

 

Czy nosisz jakąś biżuterię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Tak, w 90% w tym momencie. Ale to ruchoma zmienna :)

 

Kolekcjonujesz...coś ciekawego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Tylko wspomnienia. Mam kilka pamiątek, ale ogólnie rzeczy traktuję użytkowo, nie przywiązuję się do nich i mam ich niewiele.

Nie zadaję następnego pytania, może się odezwie jakiś pasjonat?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

Pasjonatem nie jestem i nie mam ogromu tego co zbieram bo muszę zobaczyć to coś w- Aniołkach, bo je zbieram

Ciekawa jestem co Wy zbieracie?

 

Pewna praca za granicą i tęsknota za wszystkim czy bliskość a kłopoty z pracą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Ja bym to wypośrodkował, czyli zamiast gdzieś siedzieć z dala od bliskich, a nie mieć tutaj możliwości godnie zarabiać to wybrałbym taką fuchę, która by nie wymagała ciągłego siedzenia na obczyźnie. Coś w stylu - jadę na 1-2 tygodnie i zapierniczam na maxa, zjeżdżam na chociaż tydzień i odpoczywam.

Bylibyście w stanie być z drugą osobą tylko i wyłącznie dla dzieci?
Oczywiście zakładając, że nie ma czego już ratować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

Nie wiem dlaczego ale zawsze mi się wydaje, że to "dla dzieci" to taki wytrych, że kryje się za tym coś innego takie "drugie dno"

bo jak coś naprawdę się wydarzy to wtedy nie patrzy się na dzieci. Zresztą z dziećmi nie trzeba zrywać kontaktu.

 

Masz jakiś dobry sposób by pomóc komuś kto nie chce się przyznać, ze potrzebuje pomocy (nie finansowej)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

Nie.

 

Gdybyś miał/a pewność że zostało ci kilka lat życia, nie więcej, czy coś by to zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

Tak. 

 

Na co brakuje Ci odwagi? Jak chociażby odnośnie zapytania w/w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Żeby polecieć samolotem.

 

Jesteś zakochana/y?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 219
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Właśnie o to chodzi i choćby tylko tu, tu, ale już jest gdzieś w naszej części życia weselej. I dodam, że przed chwilą uświadomiłam sobie, że słowo "polazły", które Tobie wydało się lekceważące, funkcjonuje w moim codziennym słowniku....bo właśnie przed chwilą polazłam do sklepu na darmo (nie było tego po co poszłam) Co więcej z moją realną psiapsi potrafimy zwracać się do siebie pieszczotliwie słowami "O Ty pindo"😉 i jest to używane w momencie żartobliwej złości🙂 Trzeba sobie te trudne życie rozweselać, choć czasem i przez łzy, ciężkie sytuacje, nieżyczliwe osoby. Słoneczko zawsze w końcu wraca😊
    • Monika
      Obronię Nomadę, bo pytanie Patyka brzmiało :co widzi oczyma wyobraźni... Dlaczego miałaby nie widzieć tam tylko rzeczy pięknych? Nie jest ślepa, po prostu sposób w jaki patrzy na życie jest prawidłowy. trzeba widzieć dobro, wyłuskiwać je wszędzie gdzie się da. Po to tu jesteśmy.
    • la primavera
      Zainteresowawał 🙂 Właśnie sprawdzam że  bardzo ciekawy reżyser za tym stoi.  Zapisuje na listę do obejrzenia i dziękuję za polecenie 
    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...