Skocz do zawartości


Dionizy

zapytaj odpowiem szczerze

Polecane posty



kawaixanax

Futrzak to kot z domowych. Nie zawraca niepotrzebnie gitary, dużo śpi i jest "przytulaśny", nie szczeka i inne takie. Jeśli chodzi o inne to miś koala, nie wiedzieć czemu zawsze wzbudzał moje pozytywne emocję. No ale posiadanie go, powiedźmy sobie szczerze nie realne. Już zobaczyć na wolności to by było COŚ. 

 

Co będziesz robić w Lutym 2019 roku ? 

Edytowano przez kawaixanax

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

Jeżeli dożyję, będę się martwić nadchodzącą wiosną.

 

Co wiesz o ekonomii Azerbejdżanu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Kawowy, witaj w klubie sempatyków koali, cosik wewsobie mają, bez wątpienia. :)

 

Na szczęście nic-a-nic  :P

 

Czy ciekawość to zaleta? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

Czuję się jak wyrocznia orzekająca o wyższych prawdach... Oczywiście że ciekawość to zaleta, chociaż często prowadzi do zguby.

 

Co wiesz o ekonomii Kurdystanu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

...zawsze możesz przesiąść się do niższej ławki i o inszych prawdach orzekać  :)

 

Czuję siem, jak na cudzym egzaminie z ekonomii :P

Jasne, że nic-a-nic

 

Trumna czy urna? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

Absolutnie wszystko mi jedno, mogą też na karmę dla psów przerobić, oddać na wystawę brzydkich martwych ludzi (na dawcę organów z moim zdrowiem się niestety nie nadam)... byle by sprawdzili wcześniej czy faktycznie nie żyję. Nie pojmuję "szacunku" dla zwłok. Pojmuję szacunek dla żyjących i pamięć tych co odeszli. Mięso to mięso.

 

Koty małe czy duże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Głownie dachowce, czyli małe...o dużych mogę sobie pofantazjować :)

 

U dentysty bez znieczulenia czy zawsze z...?

 

Tyż mam taki myk, coby sprawdzili, czy fakstycznie poszłam za wielką wodę; dziedzicznie po tatce to mam.

Na pewno jakiś organ do czegoś siem nada, łosobiście wolałabym przydać się na coś...chociaż karma dla psiaków ciut ekstremą trąci :D

Edytowano przez Alma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Bez i ze znieczuleniem, wszystko zależy od zabiegu.

Dobra książka czy film na niej oparty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

Zależy od tytułu. Niektórych nie ma sensu czytać, innych nie ma sensu oglądać.

 

Podjadasz śmietanę albo przecier pomidorowy? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Wyjadania przecieru nawet sobie nie wyobrażam, śmietany prędzej, ale z czymś, np. pieczywem.

Ostatni koncert na jakim byłaś/eś to?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Jakoś niedawno na Lombardzie jak Ostrowska była jeszcze młodziutka...

 

Czy lubisz jeść zdrowe ale niesmaczne potrawy?

Edytowano przez Jacekz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Tak; lubię uczucie, że robię coś właściwego. Zresztą zdrowe rzeczy  na ogół mi smakują (choć niezdrowe jeszcze bardziej). 

Czy uprawiasz jakiś sport? Ew. w  jakim sporcie uważasz, że byłbyś dobry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kim.kolwiek

ohh jestem z tych osób co nie przełkną winogrona z pestką...

Dlatego albo wypluwam albo kroje każde winogrono i wydłubuje te pestki -.-

 

Czy oddzielasz życie zawodowe od prywatnego ?

Edytowano przez Kim.kolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
8 godzin temu, aliada napisał:

Czy uprawiasz jakiś sport?

 

1 godzinę temu, Kim.kolwiek napisał:

ohh jestem z tych osób co nie przełkną winogrona z pestką...

Dlatego albo wypluwam albo kroje każde winogrono i wydłubuje te pestki -.-

I są w tym jakieś mistrzostwa albo coś?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Nie dzielę swojego życia na tą prywatną stronę i nie prywatną W moim przypadku wszystko jest zlane ze soba 

Co do sportu to zawsze narty ekstremalne były moją pasją i widok białych gór za oknem działał na mnie jak narkotyk. Teraz już nie tak. Nie te mięśnia i nie te kości. Kilka razy w roku ,, poślizgam się,, ale to już nie jet to co dawniej gdy balansowało się na krawędzi.

 

Jakie jabłka lubisz najbardziej bo ja Jonagold gala albo czempiony

2 minuty temu, aliada napisał:

 

I są w tym jakieś mistrzostwa albo coś?...

Coś zwyczajnie poszło nie tak Aliado.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

@Dionizy Nie tak? Dlaczego, odpowiedź intrygująca, taka zupełnie od czapy, fajna. :)

Z jabłek współczesnych lubię do schrupania ligole, twarde i soczyste. A do ciasta szare renety.

To jeszcze kulinarnie pojadę: placki ziemniaczane z czymś czy gołe?

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Żeby placki były super to muszą być ,, Serbinki,, Już wyjaśniam Tą nazwę sam nadałem od miejsca gdzie pierwszy raz je jadłem czyli w Serbinowie, Zwyczajnie trze się ziemniaki do tego trochę mąki i jakieś jajko, sól, pieprz. Zwyczajnie. Ale do serbinek trzeba wsiekać taką świeżo ukiszoną kapustę sporo ale nie zbyt dużo i dobry drobno pokrojony boczuś wędzony. Potem się smarzy i żre bez umiaru ponieważ nie można się powstrzymać.

 

Masz jakieś swoje ulubione potrawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
34 minuty temu, Dionizy napisał:

Żeby placki były super to muszą być ,, Serbinki,, Już wyjaśniam Tą nazwę sam nadałem od miejsca gdzie pierwszy raz je jadłem czyli w Serbinowie, Zwyczajnie trze się ziemniaki do tego trochę mąki i jakieś jajko, sól, pieprz. Zwyczajnie. Ale do serbinek trzeba wsiekać taką świeżo ukiszoną kapustę sporo ale nie zbyt dużo i dobry drobno pokrojony boczuś wędzony. Potem się smarzy i żre bez umiaru ponieważ nie można się powstrzymać.

 

Masz jakieś swoje ulubione potrawy?

Bardzo ciekawe. I jeszcze w Serbinowie, u Bogumiła i Barbary pewnie...  Spróbuję zrobić trochę serbinek dla spróbowania przy okazji następnego smażenia placków (część musi być zwyczajna, bo niektórzy  są strasznie konserwatywni co do nich...).

 

A na Twoje pytanie niech już odpowie ktoś inny, wystarczy mnie tutaj. :)

I strasznie głodna się zrobiłam od tych rozmów, pędzę do kuchni. 

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Lubuje się w kuchni azjatyckiej, ramen mogłabym jeść na okrągło.

 

Jaki jest Twoj ulubiony zapach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Zapach perfum to kwiatowy tylko taki, żeby nie był słodki. 

Latem lubię zapach jaśminu.

Wiosną bzu.

Więc chyba po prostu lubię zapach kwiatów.

 

 

Czy są tematy których unikasz w rozmowach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

Tematy tabu? Tak. Kilka.

 

Makaron byle był, z wyższej półki czy tylko domowej roboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Na co dzień lubię Lubelle.

A w niedzielę robiony przez mamę.

 

Pomijając to, że oczywiście nie słuchasz disco polo, to którą piosenkę z tego gatunku  lubisz najbardziej?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 831
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
    • Vitalinka
      No widzisz...dlatego oni powinni walczyć u siebie, z tego wniosek. Lecz jak piszę, Ci co pracowali uczciwie i nie musieli - pojechali. Ludzie są wszędzie różni i nie można oceniać ich po nacji, płci (naprawdę się staram😉) wierze itd. Lecz piszemy tu o przyjęciu emigrantów i o tym czy Polska ma na to jeszcze kondycje, jak przepełniony szpital, w którym brak miejsc nawet na Polaków i ich dzieci...
    • Aco
      Nie oceniam Ciebie. Chodzi mi o ocenę sytuacji. Tak mam tutaj na myśli mężczyzn. I to nie tylko moje polskie spostrzeżenia, bo inne nacje też ich krytycznie oceniają.

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...