Skocz do zawartości


Dionizy

zapytaj odpowiem szczerze

Polecane posty

aliada

  Częstochowskie rymy (a innych nie umiem klecić) mogą co najwyżej śmieszyć, więc tylko w żartach. 

 

Zażartujesz z kogoś z okazji Prima Aprilis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Frau

Z Ciebie.

 

Prima Aprilis ? 

 

 

 

To był żart @aliada, właśnie mi uświadomiłaś jaki dzisiaj dzień ?

 

A Ty będziesz dzisiaj robić psikusy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Jakieś drobne oszustwo, czemu nie, chociaż dosyć szybko pękam i mówię prawdę (chyba masz podobnie?;)). 

Zresztą wszyscy dziś będą bardziej czujni, więc pewnie i tak nie wyjdzie.

 

Masz w domu porządek (dziś można kłamać)?

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Taki jak zwykle, widać że się żyje i mieszka

 

Lubisz czasem pomilczeć niż powiedzieć za dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana

Raczej jestem milczkiem. Pewne sprawy zostawiam tylko dla siebie i wtedy niestety gryzę się z własnymi myślami Trudno powiedzieć czy to jest dobre, ale taka jestem Czy chciałabym to zmienić na tę chwilę nie. 

 

Jaką możesz zaproponować mi swoją ulubiona potrawę czy sałatkę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Nie mam specjalnie ulubionej potrawy, lecz takie, których nie lubię. Jedna z nich to żurek ?

 

Ile osób dzisiaj zrobiłaś w bambuko? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana

Niestety nikogo 

 

Czy obchodzicie lany poniedzialek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Ja, nie.

 

Podobają się wam lampy z kryształkami? 

Napisałabym kryształowe zyrandole, ale nie chodzi o żyrandol z pałacu prezydenckiego ? tylko dużo skromniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
51 minut temu, Bledny napisał:

Tak ? 

 

 

Kto dziś kawę robi?

już trzy espresso wypiłem od rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
37 minut temu, Maybe napisał:

Podobają się wam lampy z kryształkami? 

Napisałabym kryształowe zyrandole, ale nie chodzi o żyrandol z pałacu prezydenckiego ? tylko dużo skromniejszy

Jeszcze niedawno powiedziałabym stanowcze nie, bo lubię prostotę, wręcz minimalizm. Nawet biżuterii prawie nie noszę. A kryształy bardzo kojarzą mi się z ciociowatością, nadmiarem. Ale ostatnio widziałam kilka fajnych aranżacji z takimi lampami i myślę, że jako np. jedyny taki bardziej wymyślny akcent przy nowoczesnym wystroju może być, tylko potrzebne jest duże wyczucie.  Ja bym nie kupiła, bo dochodzi też  problem odkurzania tego,  a nie lubię niepotrzebnych problemów. ;)

 

Chciał(a)byś mieć swój własny dom(ek) do spędzania tam urlopów i weekendów?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Tak, ? i nie nie podobają mi się lampy z kryształkami i zwolnij dd bo zamiast krwi będziesz miał mazut w żyłach

 

 

Czy nie uwazasZ że święta wielkanocne są skonstruowane pode mnie? Bo patrzaj baran( zodiakalny) mokry podkoszulek( uwielbiam) kiełbaska biała ( tylko taka dysponuje) i jaja ( bez komentarza ?) no i post ( co rusz tu jakiś zostawiam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Bledny napisał:

Tak, ? i nie nie podobają mi się lampy z kryształkami i zwolnij dd bo zamiast krwi będziesz miał mazut w żyłach

 

 

Czy nie uwazasZ że święta wielkanocne są skonstruowane pode mnie? Bo patrzaj baran( zodiakalny) mokry podkoszulek( uwielbiam) kiełbaska biała ( tylko taka dysponuje) i jaja ( bez komentarza ?) no i post ( co rusz tu jakiś zostawiam)

Jeśli jaja pokolorowałes, to i owszem, to święta stworzone dla ciebie. Zalecam farbę fluorescencyjną co by ukochaną nawet w cimnosci trafiła.

?

@aliada też mi się tak jakoś spodobały, są bardzo delikatne.

 

Chodzisz czasem w kaloszach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpka

Tak. Lubię deszcz i chętnie wybieram się wtedy na spacer.

 

Wakacje nad wodą czy w górach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
29 minut temu, Maybe napisał:

baran( zodiakalny

@BlednyBarany mają paskudne charaktery wiem to po sobie ?

 

Wakacje ostatnio wolę nad wodą. Jakoś zbyt zmęczona przyjeżdżałam po tych urlopach w górach ?

 

Czego się wstydzisz? 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Dużo tego.

Od obnażania fizycznego i psychicznego, aż po puszczanie bąków ?

 

Jesteś praktykującym katolikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Nie

 

Moralne wybory. 

Czy rzucilabys/rzuciłbyś się na pomoc komuś nawet  gdy Twoje szanse były marne? Zaryzykowałbyś/zaryzykowałaby swoim życiem dla kogoś obcego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

tego nikt nie wie, takie postawy zawsze weryfikuje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
2 godziny temu, Arkina napisał:

BlednyBarany mają paskudne charaktery wiem to po sobie ?

Przecież ty nie jesteś baranem? 

Prawie się nie liczy ?

 

 

A to pytania som 

Sorki 

Twój ulubiony dyskont spożywczy to?

 

Edytowano przez Bledny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
7 minut temu, Bledny napisał:

Przecież ty nie jesteś baranem? 

Prawie się nie liczy ?

Yyy? 

Jutro mam Urodziny... 

 

Lidl i biedra

 

 

Co cię rozśmiesza? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
7 minut temu, Bledny napisał:

Wszystko ? 

 

Co chcesz ode mnie na urodziny?

Postaw browara na Krupówkach ...??️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 006
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nafto Chłopiec
      Nie ma to jak świeżo po oddaniu krwi wyprowadzać z tramwaju nieprzytomną osobę...
    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tego nie wiemy, czy jest stworzeniem. To kwestia wiary. Zresztą nauka to też kwestia wiary i też zdarza się, że naukowcy zmieniają wcześniejsze twierdzenia, chociaż wcześniej coś wydawało się udowodnione lub właściwie uzasadnione. Człowiek jednak nauczył się posługiwać narzędziami i to, co dzisiaj dla nas jest w miarę zrozumiałe i akceptowalne jako naukowe twierdzenia, sto lat temu czy dwieście byłoby uznane za magię albo szaleństwo. Naukowcy mają dzisiaj do dyspozycji komputery, ogromne moce przeliczeniowe. Kto wie, czym będą dysponować za jakiś czas, (może to będzie narzędzie wyprodukowane przez sztuczną inteligencję). W każdym razie ja dzisiaj nie jestem pewien, czy śmierć pozostanie jedynym pewnikiem w życiu człowieka. Bo może uda się naukowcom znaleźć sposób na nieśmiertelność. Są już chyba tacy, którzy do tego dążą.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja też jestem już dzisiaj zmęczony. Życzę Ci, żeby było dobrze. :-)
    • Vitalinka
      dziękuję że się tym podzieliłeś, to ważne, by pisać. Odpiszę Ci, Tylko nie dziś już, ok? Trzymaj się ciepło i spokojnej nocy.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A Ty nie czułabyś się dziwnie, gdyby ktoś chciał narzucić prawo boże ale innej religii niż Twoja, w przypadku gdy sam ustawodawca nie wierzyłby w źródło tego prawa? Na przykład gdyby większość ludzi przeszła ostatecznie na islam, częściowo z powodów politycznych, częściowo ze strachu, ale powołując się na rzekomą naturalną kontynuację boskiego dzieła zbawienia po tym, jak nie sprawdziło się chrześcijaństwo? (a tak twierdzą muzułmanie, uznający przecież Jezusa za jednego z proroków). Nie wiem, jak to napisać, żeby nie wyszło prowokująco, ale wydaje mi się, że jeśli chyba wszyscy zgadzamy się, że w państwie powinna być zagwarantowana wolność wyznania i wolność od przymusu wyznawania, to nie jest dobrym rozwiązaniem wkładanie do prawa świeckiego prawa jednej z religii. Tu oczywiście nasuwa się w pierwszej kolejności temat aborcji, ale nie tylko. Myślę, że o wiele lepiej jest, gdy prawo odnoszące się do boskiego autorytetu, ogranicza się do sumienia.  
    • Vitalinka
      A ja chciałam być i delikatnie otrzeć ten deszcz z Twojej twarzy i powoli i jeszcze delikatniej pocałować Cię w usta, żebyś się nie martwił, chciałam, dobranoc.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...