Skocz do zawartości


Dionizy

zapytaj odpowiem szczerze

Polecane posty

Layne

W planszówkę już dawno nie grałem. W karty kilka dni temu. 

 

Cieszysz się na nadchodzące święta, czy towarzyszą Ci inne uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

Ja mam mieszane uczucia, z jednej strony jestem bardzo zadowolony, ale z drugiej, po przez pewne sytuacje w moim życiu mam sceptycyzm co do świąt. Jeden i najważniejszy plus tego okresu, to jest to, że zawsze staram się spędzać ten czas z najbliższymi.

Czy kiedykolwiek chociaż na chwilę ogarnął ciebie kiedyś duch hazardu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Nie umiem opisać tych uczuć.  Będą  to calkiem inne święta niz te ktore obchodzilam od 8 lat. 

 

Jaka jest Twoja ulubiona potrawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
Godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Czy kiedykolwiek chociaż na chwilę ogarnął ciebie kiedyś duch hazardu?

Tak, na chwilę. Poker na maszynach.

 

Godzinę temu, Lawendowa napisał:

Jaka jest Twoja ulubiona potrawa?

Nie mam jednej ulubionej. Lubię pierogi ruskie, kurczaka pieczonego, pizzę. Ciężko jedną wybrać. 

 

Bałbyś się wystąpić publicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Wystąpiłem publicznie w trakcie moich zaręczyn. One były bardzo złożone, ale finał akurat miał u dj`a i uprzednim porozumieniu z nim, że taki fakt nastąpi :)

Lubisz grzyby? Jeśli tak to jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

Lubię w pierogach/uszkach. Uwielbiam wręcz aromat dań grzybowych, ale nie cierpię ich ślimakowatej konsystencji. Tak więc  w kwestii aromatu oczywiście borowiki ponad wszystkie inne.

 

Potrafisz założyć sobie nogę/nogi za głowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Chyba nie potrafię. I pochlebiam sobie, że nie jestem tak gupia, by próbować.?

 

Lubisz niespoździanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Nie lubię, zdecydowanie powodują moją niechęć. 

 

Nosisz biżuterie ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysiek1

Nie, zegarka też nie noszę.

Masz wrednych sąsiadów których  wrrrrrrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

U mnie nie było. Ale lubię kompoty.

 

Przytyłaś podczas świąt?

Edytowano przez LayneStaley

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Nie ważę się codziennie, ale mam nadzieję że nie. Na wszelki wypadek dziś zamierzam się trochę więcej poruszać.

 

Jak wyglądałby Twój wymarzony Sylwester? Chatka w górach we dwoje, wielki bal, uliczna impreza w Barcelonie, jeszcze inaczej?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Ja najbardziej z zestawu perfum, już mi się kończyły i dostałem takie, które sobie wymarzyłem. Czyżby Mikołaj czytał mi w myślach? :D

Skoro jesteśmy przy prezentach. To czy kiedykolwiek otrzymaliście taki podarek, z którego nie byliście zadowoleni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Pewnie tak, ale już nie pamiętam co by to było.

 

Dałeś/ łaś  kiedyś prezent z odrobiną złośliwości? Np. krem na zmarszczki? Albo słownik ortograficzny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Dałem dosłownie właśnie krem na zmarszczki mojej niedoszłej teściowej. Twierdziła jaka to ona jest ah i oh więc "zapobiegawczo" zakupiłem ten specyfik i jej wręczyłem :D

Wolisz spędzać sylwester w domu czy tzw. "biała sala"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany

Kiedyś chodziłam na tzw. domówki, bo duże imprezy nigdy nie były w moim guście. A od kilku lat spędzam Sylwestra w domu. Zwykle czekam do północy i oglądam fajerwerki, potem "biała sala";)

Lubisz wędrówki po górach? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

Czasami bała sala czasami domówka czasami bal, haha kobieta zmienną jest podobno :P to naprawdę zależy od kilku kwestii ale chyba najbardziej domówki w dobrym towarzystwie

 

Zdarzyło ci się nie iść na Wigilię tylko dlatego, że musisz złożyć komuś życzenia kogo nie cierpisz?

za długo pisałam :P


Lubię chodzić po górach, bardzo:) Pytanie jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Nie pijam kawy. Czasem jedynie do towarzystwa, ale to dosłownie "raz na rok" :)

Masz jakąś fobię?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Właśnie o to chodzi i choćby tylko tu, tu, ale już jest gdzieś w naszej części życia weselej. I dodam, że przed chwilą uświadomiłam sobie, że słowo "polazły", które Tobie wydało się lekceważące, funkcjonuje w moim codziennym słowniku....bo właśnie przed chwilą polazłam do sklepu na darmo (nie było tego po co poszłam) Co więcej z moją realną psiapsi potrafimy zwracać się do siebie pieszczotliwie słowami "O Ty pindo"😉 i jest to używane w momencie żartobliwej złości🙂 Trzeba sobie te trudne życie rozweselać, choć czasem i przez łzy, ciężkie sytuacje, nieżyczliwe osoby. Słoneczko zawsze w końcu wraca😊
    • Monika
      Obronię Nomadę, bo pytanie Patyka brzmiało :co widzi oczyma wyobraźni... Dlaczego miałaby nie widzieć tam tylko rzeczy pięknych? Nie jest ślepa, po prostu sposób w jaki patrzy na życie jest prawidłowy. trzeba widzieć dobro, wyłuskiwać je wszędzie gdzie się da. Po to tu jesteśmy.
    • la primavera
      Zainteresowawał 🙂 Właśnie sprawdzam że  bardzo ciekawy reżyser za tym stoi.  Zapisuje na listę do obejrzenia i dziękuję za polecenie 
    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...