Skocz do zawartości


Dionizy

zapytaj odpowiem szczerze

Polecane posty

ZimnaZośka

Oczywiście! Okropne uczucie :/

 

Popełniasz wciąż te same błędy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Tako rzeczka Brahmaputra

Tak. Chyba nawet dość często. Im mniejsza waga błędu, tym mniejsza nauka na przyszłość... może tak to działa. A może to wynika z niedoskonałości :)

Czy postanawiasz poprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZimnaZośka

Nobody's perfect!

Zawsze postanawiam poprawę...

 

Masz marzenia, których spełnienia nie chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Czyli lęki? Czy może grzeszne marzenia? 

No mam np. rozkochac w sobie księcia i hajtnąć się z nim tylko dla kasy, albo żeby jakiś milioner zaproponował mi za seks  milion dolarów ? Nie że jestem taka pazerna, ale mogłabym wtedy spełnić swoje inne marzenia ..... I sama nie wiem czy chciałabym, żeby te marzenia się spełniły ??

 

Prenumerujesz jakies gazety, czasopisma, magazyny itp lub regularnie kupujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZimnaZośka

Miałam na myśli też takie, których spełnienie mogłoby... rozczarować ? A tak na marginesie - to hajsu na spełnianie marzeń życzę serdecznie (mniejsza o to, jak zdobyty ;) )

Co tydzień kupuję Angorę.

 

Co Cię wzrusza?

Edytowano przez ZimnaZośka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Wiele rzeczy.... co nie zmienia faktu, że bywam cyniczna albo sceptyczna w wielu sytuacjach... Bardziej mnie wzrusza dobry film, sztuka, muzyka, dzika natura niż ludzie, choć ci ostatni, gdy są autentyczni - również...

Wzrusza mnie też reklama "merci" ? czuję te emocje...?

 

Jesteś kamieniem, szkłem, mchem, kwiatem, wiatrem, wodą...a może czym innym? jak byś siebie określił/a?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Kiedyś to zrobiłam. Porównałam siebie z bursztynem. Nawet jakąś  nagrodę za to dostałam ? 

 

A Ty, z czym się utożsamasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra

Z leniwcem ale i z porostami.

Lubisz aktywność nocną (inną, niż spanie), jeśli masz czas i nie musisz rano iść do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Czuję że to podchwytliwe pytanie ?

Lubię nocą robić różne rzeczy, kto powiedział że nocą trzeba tylko spać ?

 

Jakbyś miał/a się określić w trzech słowach to jakie by to były? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Kogo by tu jeszcze wkurzyć. 

 

W którym momencie "pękasz"? Jest taki moment czy zawsze idziesz w zaparte? 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZimnaZośka

Czasami odpuszczam sobie i innym. Dzieje się tak, kiedy łeb mnie boli od walenia, a mur stoi, jak stał. Wtedy "pękam"...Ale boli też porażka, a co za tym idzie duma też cierpi :/

 

Twoja największa zaleta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana

Gdybyś zapytała o wady to mam ich kilka a zalety - to chyba nawiązywanie dobrych relacji z ludźmi.

 

Jako Pani domu w  czym jesteś najlepsza.? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZimnaZośka

Mycie okien! Robię to perfekcyjnie, bez smug. I lubię. O!

 

Zgodnie z życzeniem :P - Twoja największa wada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana

Szybką odpowiedź 

Jest ich kilka, najbardziej wychodzi mi wkurzanie mojego faceta. W tym jestem dobra? 

A Ty masz jakieś wady? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Dana napisał:

A Ty masz jakieś wady? 

Wad ci u mnie pod dostatkiem. Zalety giną w ich natłoku

Z czego słyniesz w kuchni? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Z ciachania się nożem po palcach kiedy się zamyślam.

 

A Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
4 minuty temu, aliada napisał:

Z ciachania się nożem po palcach kiedy się zamyślam.

 

A Ty?

Z burdelu wokół siebie, który potrafię zrobić w pięć minut. Pies mi w tym wydatnie pomaga. 

 

Sposób na huśtawkę nastrojów? 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZimnaZośka
16 minut temu, Dana napisał:

Szybką odpowiedź 

Jest ich kilka, najbardziej wychodzi mi wkurzanie mojego faceta. W tym jestem dobra? 

A Ty masz jakieś wady? 

Ho, ho. Mam :)

Edytowano przez ZimnaZośka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
16 godzin temu, Żebrak napisał:

 

 

Sposób na huśtawkę nastrojów? 

Może hormony weź

 

Plan na niedzielę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Maybe napisał:

Może hormony weź

 

Plan na niedzielę?

Jak nie stanie tak jak w planie to dupa a nie planowanie. 

 

Potrafisz powiedzieć przepraszam? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Potrafię ale wtedy, gdy uznam, że muszę/powinnam, a nie wtedy, żeby uleczyć czyjeś urażone ego.

 

 

Umiesz napalić w piecu, węglem, od podstaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Żaden problem, najpierw gazeta, rozpałka, kawałki większe drewna. Gdy się rozchajcuje wrzucam węgiel i cieplutko w domu jest. 

 

Czego Ci brakuje? 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Spokoju ducha. Jeszcze trochę a nazwę samego siebie "dygotka". 

 

Czy zmierzasz do celu po przysłowiowych trupach? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Nie, rywalizacja to nie moja bajka. Nie lubię. Robię po prostu swoje.

 

 

Jeśli masz zwierzę, to często go głaszczesz, przytulasz, drapiesz, czy w inny fizyczny sposób okazujesz zainteresowanie i swoją miłość/lubość (bez złych skojarzeń), czy raczej nie przesadzasz z tym okazywaniem?

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Mój pies, który teraz jest u sąsiadki, jest stworzeniem dosyć niezależnym, charakternym. Jestem mu potrzebny tylko do dawania jedzenia i wyprowadzania. Na tym moja rola się kończy. Za to uwielbia kobiety i dzieci. Obcych facetów nie toleruje i robi się bardzo szczekliwy. Kto zna to wie jak piskliwe bywają sznaucery miniaturki. 

 

Czy planujesz swój czas? Dzień? Tydzień? Miesiąc do przodu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...