Zagadki

Nie je, nie pije, a bije...

Co to?

Zegar.

Znałam to tak- nie je, nie pije a chodzi i bije

Takie duże, że zajmuje cały świat;
takie małe, że wniknie w najmniejszą szczelinkę

 powietrze?

10 minut temu, la primavera napisał:

 powietrze?

Tak, wygrałaś

To jeszcze raz żółwik. Inny, ten nie kłamie:

Przez tory kolejowe przechodzi mama żółwik, tata żółwik i dziecko żółwik. Kiedy są na środku torów nadjeżdża pociąg i mały żółwik krzyczy,, przechodźcie szybciej, bo wszyscy pięcioro zginiemy"

Dlaczego tak powiedział?

Jakies dwa inne zwierzaki mogły być na torach,

matka w ciąży,

żółwik nie umiał liczyć?

Zgadłeś.

Tak, to był mały żółwik i nie umiał liczyć.

Łuhu!

Jaka jest różnica między koniem i koniakiem?

Nie wiem, próbuje od najprostszej: koniak się pije, konia się nie pije.

Różnica jest taka sama jak między rumem i rumakiem

Wrzuć następną 

Czyli, że to zwykły suchar był?

Godzinę temu, la primavera napisał:

Czyli, że to zwykły suchar był?

I tylko okruchy zostały

Dodasz coś?

W sensie zagadkę

Po biołyj skórze gęsiami orze, corne proso sieje a nigdy go nie zbieres?
 

Wiater?

Nie

Ciężarówka rozsypująca żwir na zimę? 

Nie. 

Pisarz albo pismo (znałam wersję, że na białym ugorze orze). 

To jeszcze jedna zabytkowa zagadka:

Jest dom jeden chwalebny,
wszystkim ludziom potrzebny,
dom ten szumi i huczy,
a gospodarz w nim milczy.
Ktoś ze strony przyjedzie,
dom ten kratą obwiedzie,
gospodarza wywlecze,
dom przez kratę uciecze.
Powiedz, co to, człowiecze?

Bardzo mi się podoba ten Twój wiersz-zagadka. 

Myślałam,że gospodarz to może język który czasem milczy, gdy inni mówią. Ewentualna krata to mógłby być aparat na zębach,tylko, że  razem się to kupy nie trzyma. Bo przecież aparat jest na zęby a nie na język. 

Więc na razie nie wiem.

Może morze?

4 godziny temu, aliada napisał:

Pisarz albo pismo (znałam wersję, że na białym ugorze orze). 

To jeszcze jedna zabytkowa zagadka:

 

Jest dom jeden chwalebny,
wszystkim ludziom potrzebny,
dom ten szumi i huczy,
a gospodarz w nim milczy.
Ktoś ze strony przyjedzie,
dom ten kratą obwiedzie,
gospodarza wywlecze,
dom przez kratę uciecze.
Powiedz, co to, człowiecze?

"Jest dom jeden chwalebny,
wszystkim ludziom potrzebny,
dom ten szumi i huczy,
a gospodarz w nim milczy".

Woda i ryby

"Ktoś ze strony przyjedzie,
dom ten kratą obwiedzie,
gospodarza wywlecze,
dom przez kratę uciecze.
Powiedz, co to, człowiecze"?

Łowcy, wędkarze a na pewno w tym przypadku rybacy, no i sieci

Brawo wszyscy troje.

Chodzi o wodę właśnie (morze też jak najbardziej, bo przecież huczy), ryby i sieci, ale koncepcja z aparatem na zębach też mi się podoba.

Co można zobaczyć tylko raz w minucie, dwa razy w momencie, ale ani razu w chwili? 

Muszę przyznać, że daleko byłam od prawidłowej odpowiedzi. Nawet okropnie daleko.

17 godzin temu, LayneStaley napisał:

Co można zobaczyć tylko raz w minucie, dwa razy w momencie, ale ani razu w chwili? 

Literę ,,m"

Dawno temu było sobie królestwo, gdzie panował pewien mądry król. Miał piękną córkę i zamierzał ją wydać za mąż. O rękę królewny ubiegało się dwóch najznamienitszych rycerzy. Król, nie chcąc urazić żadnego z nich, obmyślił dla nich konkurs. Pewnego razu wezwał ich do zamku, aby przedstawić im swój plan.

Następnego dnia rycerze wyruszyli konno znad jeziora położonego w głębi lasu. Ręka królewny i połowa królestwa miała przypaść temu, którego koń przybędzie do wrót zamku jako drugi. Przez jakiś czas jechali bardzo wolno. W końcu obaj się zatrzymali, ponieważ każdy z nich chciał przybyć do zamku jako drugi. Stali tak bardzo długo. Wreszcie ujrzeli zbliżającego się pustelnika. Kiedy mu opowiedzieli o wszystkim, on dał im dobrą radę. Wtedy rycerze wskoczyli na konie i pognali co sił do zamku.

I tutaj pytanie: Co powiedział im pustelnik?

Powiedział im, żeby dosiedli konia przeciwnika