Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
wit

Z pracy do pustego domu

Polecane posty

wit

Czy czasem nikt z was nie ma takich myśli, że tak naprawdę stara się tylko dla siebie? Zwiększa swoje kompetencje, uczy się języków itp.. Tylko po to, żeby wrócić po ponad 10 godz. z pracy do pustego domu i włączyć komputer, żeby obejrzeć serial, film, o ile ma na to siłę. Rozumiem, że są osoby zadowolone ze swojej samotności, ale co to za życie? Siedzisz większość czasu w pracy z dwulicowymi ludźmi, którzy za pieniądze by cię utopili w łyżce wody. Fałszywe uśmiechy, przyjaźnie itp. Miłość znasz tylko ze srebrnego ekranu, a seks to albo przygodny, albo sam na sam z własnym monitorem. Czy warto tak się poświęcać dla samego siebie? Tylko po co? Żeby móc sobie kupić kolejną cool rzecz, która zawsze pozostanie nieożywionym artefaktem? Sorry, ale tak mi się zebrało na rozmyślania i stwierdzam, że to wszystko w gruncie rzeczy jest bezsensu. Jak nie było całego tego gó...... czyli Internetu, telefonów, technologii i całego tego szajsu, ludzie byli dużo szczęśliwsi i przede wszystkim szczerzy, otwarci, lepsi. Teraz liczy się tylko wygląd, seks w stylu filmów xxx oraz ilość orgazmów, kasy na koncie, posiadanych gadżetów, a takie rzeczy jak wrażliwość, inteligencja (nie mylić z mechanicznym wyuczeniem), okazywanie słabości są na wymarciu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dionizy

No tak właśnie jest i wcale to nie jest takie nowe zjawisko. Ludzie ogólnie dążą do zaspokojenia swoich niby potrzeb zgodnie z modą czy trendami narzucanymi przez specjalistów socjologi. Chodzi chyba o to by społeczeństwo skoncentrowało się na jakimś dziwnym wyścigu po wmawiane konieczne dobra w związku z tym jest tak jak piszesz. full pracy potem powrót do swojego wspaniałego domu czy też mieszkania doskonale wyposażonego tylko cholernie pustego .......  I ta samotność. Teraz nie ma czasu by rodziły się dzieci, nie ma czasu na wizyty i rewizyty z byle jakiego powodu. Sąsiadki nie mają czasu na wspólną kawę na ławce przed domem  a koledzy na wypad na boisko z piłką za pazucha. Takie czasy mówią. Ale to nie wina czasów. to sami ludzie tworzą sobie tą samotność budują wkoło siebie zasieki i okopy To my za mało uśmiechamy się do ludzi wokoło nas Pytamy co słuchać. Tak chyba ludzie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

No i co  tego , są tacy ludzie jak ja np. 

Po przyjściu z pracy często nie mam do kogo gęby otworzyć i zrobieniu pary rzeczy w domu takich jak obiad , porobic coś w domu .

Co z tego życia mi więcej pozostało , 2 -3 godzin dnia do snu żeby rano Znów do pracy iść . Więc wieczorem często siadam przed monitorem i spędzam czas buszując tu i tam w świecie wirtualnym 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
W dniu 3.05.2018 o 23:42, wit napisał:

Czy czasem nikt z was nie ma takich myśli, że tak naprawdę stara się tylko dla siebie?

Podbiję mimo, że autora już pewnie tutaj nie zobaczymy (chociaż kto wie). 
Ja akurat sam dla siebie nie potrafię, muszę mieć cel, a najlepiej kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Zawsze warto robić coś dla siebie. Nigdy nie zylam z przeświadczeniem, że robię coś dla męża, rodziców itd. 

Sama dla siebie podwyższam kompetencje, mam dodatkową pracę nie dla pieniędzy lecz satysfakcji, że mogę kogoś nauczyć wartościowych rzeczy. Czytam, doszkalam się, spotykam ze znajomymi nie potrzebuje do tego celu. Lubię żyć na pełnym wdechu. Biegam jeżdżę rowerem nie dla tego że komuś się będzie podobał mój chudy tyłek, tylko dlatego że lubię spojrzeć na siebie w lustrze i powiedzieć : super dziś wyglądam.

Myślę, że identyfikowanie swojego życia względem innej osoby jest dość niebezpieczne. Co jeśli umrze, pójdzie do kochanki etc? Załamie Ci się świat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

@BrakLoginu to u Ciebie bardzo niebezpieczne, że vwszystko uzalwżniasz od kobiety.

 

Nie wracam do pustego domu. A chciałabym. Może kiedyś. Chociaż w sumie najbliższe parę lat pusty będzie tylko okazjonalnie. To takie skomplikowane wszystko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
8 minut temu, monalisa napisał:

to u Ciebie bardzo niebezpieczne, że vwszystko uzalwżniasz od kobiety.

Niczego nie uzależniam od kobiety, normalnie funkcjonuję. Jak jest kobieta, to zwyczajnie inaczej działam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
monalisa

@BrakLoginu jeżeli później w razie rozstania czy innego wydarzenia nie wpływa to na Ciebie negatywnie to w sumie ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
12 minut temu, monalisa napisał:

jeżeli później w razie rozstania czy innego wydarzenia nie wpływa to na Ciebie negatywnie to w sumie ok. 

Takie sytuacje, o których wspomniała @Lawendowa czyli o śmierci ukochanej osoby, to w mniejszym lub większym stopniu raczej wpływa na każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
egzegeta

człowiek nie żyje dla siebie, ale dla innych nawet jak jest samotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 519
    • Postów
      249 064
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
      najpierw poczułem oburzenie😡 ale później zrozumiałem przekaz, chyba🤨   zgadzam się, wciąż jestem senny,   coś niebieskiego, pierwotnie napisany na potrzeby rock opery Lifehouse, która nigdy nie została ukończona, w rezultacie Pete Townshend umieścił ten i inne materiały na albumach The Who,
    • Celestia
      Fan to też w pewnym stopniu znawca więc może Cię nie zaskoczę tym utworem,sama kiedyś przeżyłam wielkie zdziwienie będąc pewną,że to utwór Johnny'ego Casha. „Trent Reznor był początkowo sceptycznie nastawiony do idei coveru Johnny'ego Casha, nawet nie chciał go przesłuchać. Kiedy jednak odsłuchał, był zachwycony i przejęty, jak innego znaczenia nabrała jego piosenka w ustach Casha. Nawet zadzwonił by  mu pogratulować.  
    • Celestia
      To dobrze bo repertuar Beatlesów jest jednak ograniczony 😉 😂 świetne kolory ;czerwony wpływa na organizm pobudzająco,,charakteryzuje potrzebę aktywności emocjonalnej i fizycznej, z kolei uspokajający niebieski pomaga w nawiązywaniu nowych kontaktów, wzbudza zaufanie i szacunek
    • KapitanJackSparrow
      Jesteś bardziej skomplikowana niż myślałem 😁
    • Gość w kość
      przede wszystkim fan muzyki! kurde, nie! krucho u mnie z t-shirtami, przymierzałem się kiedyś do koszulki supermana, wydawała mi się adekwatna...😜   ta Boyd ewidentnie miała fanów🤔 poszperałem i znalazłem więcej poświęconych jej osobie utworów,   Clapton napisał piosenkę "Wonderful Tonight" dla swojej ówczesnej dziewczyny Pattie Boyd, czekając, aż będzie gotowa do wyjścia na przyjęcie u Paula i Lindy McCartneyów,  
    • Nomada
      Tu nie ma się nad czym zastanawiać, włóż sukienkę, pończochy, szpilki. Umaluj usta i rzęsy i wyjdź na miasto. Twoja stanowczość się odezwie. Tylko najpierw musisz się upewnić czy chcesz zdjąć swoje buty. Ale to już chyba inna para kaloszy ; ) ucieeekam
    • Nomada
      Dziękuję, był dziwnie dziwny. Ale już mamy wtorek
    • Celestia
      „Najdroższa L., piszę do ciebie ten list, by poznać twoje uczucia w dobrze nam obojgu znanej kwestii. Chcę cię zapytać, czy nadal kochasz swojego męża? Wiem, że te wszystkie pytania są bardzo bezczelne, ale jeśli w twoim sercu tli się nadal jakieś uczucie do mnie, musisz dać mi znać" — Clapton napisał do Boyd. Jak kulturalnie to rozegrał     Clapton napisał dla Boyd utwór "Layla".(Inspiracją do powstania tego utworu był klasyczny perski poemat Lajla i Madżnun, opowiadający o młodym człowieku, który z powodu swojej miłości do pięknej Lajli zyskał przydomek szaleńca) Tego samego dnia, gdy zaprezentował ukochanej piosenkę, na przyjęciu wyznał przyjacielowi, że żywi uczucia do jego żony. Długo czekał na rozpad małżeństwa.    Tych troje pozostało jednak bliskimi przyjaciółmi, a Harrison nazywał Claptona nawet swoim "mężem"😀
    • Celestia
      Czyżby fan? A masz chociaż koszulkę z  nadrukiem The Beatles?😉  
    • Monika
      Tym razem tak🙂     dobranoc❤️
    • Monika
      Kangurek 🦘 😊
    • Gość w kość
      utwór jest powszechnie uważany za piosenkę miłosną do Pattie Boyd, pierwszej żony Harrisona, która rzuciła go dla jego przyjaciela Erica Claptona😬 w późniejszych wywiadach Harrison podawał alternatywne źródła inspiracji, wg Franka Sinatry, jest to najlepsza piosenka o miłości, jaką kiedykolwiek napisano,   ten Frank, to się znał...🤔
    • Celestia
      Czym zainspirował się  Phil Collins w piosence In the Air Tonight? W Wikipedii na stronie poświęconej piosence można przeczytać  kilka legend, a to , że rzekomo Phil był świadkiem jak  utonął obcy mu człowiek  i nie wyglądało to na wypadek, innym razem był to Jego przyjaciel, jeszcze inna wersja głosi, że wypadek miał miejsce podczas kolonii, gdzie utonął chłopiec na oczach opiekuna.   A co na to autor? „Nie wiem, o czym jest ta piosenka. Kiedy ją pisałem, przechodziłem przez swój rozwód. Jedyne co mogę powiedzieć, to że jest wyraźnie o gniewie. To ta strona gniewu albo gorzka strona separacji. Co dodaje sprawie jeszcze więcej komizmu to to, że kiedy słyszę te historie wymyślone przed wieloma laty, zwłaszcza w Ameryce, gdy ktoś podchodzi do mnie i pyta „Czy naprawdę widziałeś kogoś tonącego?” odpowiadam „Nie, błąd”. I za każdym razem, kiedy wracam do Ameryki historia rozprzestrzenia się „głuchym telefonem” i staje się coraz bardziej zawiła. To frustrujące, bo to prawdopodobnie jedyna piosenka spośród wszystkich, które napisałem, o której nie wiem, o czym jest” Skomplikował😉   Coś wisi w powietrzu tej nocy….
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      na serio?🤭   🤔  
    • Gregor
      Rkan (apka)
    • Miły gość
      Poddaję się 🙆😅
    • Miły gość
      Lepiej późno niż wcale 🙂 Mało tu bywam, nie mam innej możliwości napisania i tak to wszystko wyszło🙂
    • Miejscowy
    • Aco
      Mam swoje zdanie na temat aborcji, ale tutaj zgadzam się z Tobą w 100 procentach. Koalicja sama nie potrafi się dogadać w tym temacie, a wyciąga "trupa z szafy" bo wybory tuż tuż, nie bacząc na inne, dużo ważniejsze kwestie. 
    • Monika
      ...a ta Twoja stanowczość polega na tym,że i tak cały czas do mnie pijesz tyle,że mnie nie cytujesz. Mi to bardzo odpowiada,bo mam spokój. Choć na pewno tak jest, że kobieta zawsze szybciej mięknie i ustępuje (realnie). A tu na forum? Jakie to ma znaczenie? Pokazać siłę charakteru ? No tak. Facet musi. Nawet na forum. Pokazuj więc.
    • Monika
      Ach i odchodzę...pa.
    • Monika
      Mnie to, że jakiś mężczyzna stoi nade mną wyżej w stanowczości wcale nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie.
    • KapitanJackSparrow
      Tak się zastanawiam czy aby my mężczyzni nie stoimy wyżej nad kobietami w stanowczości. Mężczyzna jak powie że przyjedzie to przyjeżdża, jak mówi że nie odpowiada to nie odpowiada a jak mówi że odchodzi to odchodzi 😴🤣
    • KapitanJackSparrow
      😴
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...