Skocz do zawartości


Pieprzna

Z notatnika konserwy

Polecane posty

Pieprzna
8 minut temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

To te ograniczenia Ciebie niepokoją? Jednak wolisz coś takiego: korzystajmy, dopóki się da, bo niedługo to się skończy a odmawianie sobie i tak nie zostawi wiele dzieciom i wnukom? Nie warto próbować zrobić coś dla tych przyszłych?
No cóż... ja dotąd też mam ogrzewanie gazem.

Trzeba korzystać z głową tak żeby jak najmniej się truć. Ale czy to nie jest samooszukiwanie się? Co z tego, że mam panele fotowoltaiczne na dachu skoro ich produkcja i utylizacja nie jest eko? Przenosimy tylko syf z jednego miejsca w drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Tako rzeczka Brahmaputra
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Trzeba korzystać z głową tak żeby jak najmniej się truć. Ale czy to nie jest samooszukiwanie się? Co z tego, że mam panele fotowoltaiczne na dachu skoro ich produkcja i utylizacja nie jest eko? Przenosimy tylko syf z jednego miejsca w drugie.

Co proponujesz zatem? Palmy dalej paliwami kopalnymi i uznawajmy próby ograniczania swobody w tym zakresie za zamach na naszą suwerenność? Bo węgla mamy na 200 lat i musimy go wykorzystać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
11 minut temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Co proponujesz zatem? Palmy dalej paliwami kopalnymi i uznawajmy próby ograniczania swobody w tym zakresie za zamach na naszą suwerenność? Bo węgla mamy na 200 lat i musimy go wykorzystać?

Wykorzystajmy nasz węgiel ile się da ale nie w prywatnych domach tylko elektrowniach gdzie poprawia się efektywność jego spalania i filtruje zanieczyszczenia. (Japonia choćby buduje nowe elektrownie węglowe). To że trujemy się obecnie smogiem nikt chyba nie podważa. Jestem proeko w zakresie gospodarki odpadami, ograniczenia produkcji i kupna odzieży pod dyktando zmieniającej się co kwartał mody, oszczędzania wody (np.zbieranie deszczówki), rozwoju energetyki odnawialnej, itp., itd. Ale jestem za zastopowaniem szaleństwa, które ma nas doprowadzić do liczenia osobistego śladu węglowego, narzucenia nam limitów spożycia mięsa i nabiału i innych komunistycznych planów o których mówi się w ostatnim tygodniu. To jest chora ideologia wpychana na siłę kosztem ogromnych pieniędzy, które już są drenowane przez podatki typu ETS. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
2 godziny temu, Pieprzna napisał:

Wykorzystajmy nasz węgiel ile się da ale nie w prywatnych domach tylko elektrowniach gdzie poprawia się efektywność jego spalania i filtruje zanieczyszczenia. (Japonia choćby buduje nowe elektrownie węglowe). To że trujemy się obecnie smogiem nikt chyba nie podważa.

Nikt nie podważa istnienia smogu, ale już upatrywanie w antysmogowych rozwiązaniach sposobu na walkę ze zmianami klimatu podważane jest. Bo smog a zmiany klimatyczne to różne problemy, związane ze sobą tylko pośrednio. 

 

2 godziny temu, Pieprzna napisał:

Ale jestem za zastopowaniem szaleństwa, które ma nas doprowadzić do liczenia osobistego śladu węglowego, narzucenia nam limitów spożycia mięsa i nabiału i innych komunistycznych planów o których mówi się w ostatnim tygodniu. To jest chora ideologia wpychana na siłę kosztem ogromnych pieniędzy, które już są drenowane przez podatki typu ETS.

Rozumiem Ciebie. Przymus zawsze będzie powodował opór, szczególnie silnie wtedy, gdy przymuszani mają odmienne zdanie na temat powodów przymusu. Nie wydaje mi się, by limitowanie spożycia jakichś produktów kiedykolwiek udało się poprzez zakaz. I nie byłoby to dobre rozwiązanie. Chociaż myślę, że gdyby do tego doszło, to bezpośrednie skutki byłyby raczej dobre (pomijam tu ewentualne rozruchy, bunt w społeczeństwie). Rozumiem też jednak próby radykalnych działań ze strony rządu Nowej Zelandii, małego kraju wyspiarskiego, który może wyraźniej doświadczyć skutków zmian klimatu, jeśli sprawdzi się to, co mówią naukowcy IPCC.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
4 godziny temu, aliada napisał:

To nie żadna "nowa religia", tylko twarde fakty, dobrze udokumentowane. Skokowe zwiększenie ilości CO2, które jest głównym winowajcą zmian klimatycznych, bierze się ze spalania paliw kopalnych, dotąd (zanim człowiek zaczął ich używać na ogromną skalę) zalegających pod ziemią. Przyroda (oceany, rośliny) nie jest już w stanie całego tego dwutlenku węgla pochłonąć, stąd wzrost jego stężenia w atmosferze. 

Tutaj wyjaśnia to przystępnie znany popularyzator nauki,  zresztą katolicki, bo znany z Gościa Niedzielnego, dr Rożek

 

Bardzo fajnie i przystępnie to tłumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 godzinę temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Nikt nie podważa istnienia smogu, ale już upatrywanie w antysmogowych rozwiązaniach sposobu na walkę ze zmianami klimatu podważane jest. Bo smog a zmiany klimatyczne to różne problemy, związane ze sobą tylko pośrednio. 

Myli się smog z emisją CO2.

 

1 godzinę temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Nie wydaje mi się, by limitowanie spożycia jakichś produktów kiedykolwiek udało się poprzez zakaz.

Początek to likwidacja gotówki i kontrola na co wydajesz środki. Następnie limit po którym płatność jest odrzucana. Drugi sposób to nałożenie takiego opodatkowania na produkcję zwierzęcą, by tylko bogaczy było stać na mięso. Takie są plany radykałów, którzy wychowali sobie popleczników przez różne organizacje pozarządowe więc wprowadzenie tych rozwiązań wydaje się możliwe. 

 

1 godzinę temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Chociaż myślę, że gdyby do tego doszło, to bezpośrednie skutki byłyby raczej dobre

A ja widzę to jako głód, choroby i niedorozwój dzieci. Nie mówiąc o utracie źródła utrzymania rzeszy ludzi.

 

1 godzinę temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Rozumiem też jednak próby radykalnych działań ze strony rządu Nowej Zelandii, małego kraju wyspiarskiego, który może wyraźniej doświadczyć skutków zmian klimatu, jeśli sprawdzi się to, co mówią naukowcy IPCC.

Można na to patrzeć jako walka egoizmów. Czy cały świat ma się poświęcić i zacisnąć pasa dla Nowej Zelandii (nie mając pewności, że to w ogóle coś da), czy Nowozelandczycy powinni się poświęcić i przygotować na emigrację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra

No to ja podrzucę Marcina Popkiewicza. Są dostępne dłuższe wykłady, ale taki krótszy może będzie bardziej strawny:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
12 minut temu, Pieprzna napisał:

A ja widzę to jako głód, choroby i niedorozwój dzieci. Nie mówiąc o utracie źródła utrzymania rzeszy ludzi

Bo na mięsie ma się opierać żywienie? Polscy chłopi dawno temu raczej nie raczyli się codziennie mięsiwami.
Ze źródłem utrzymania rzeszy ludzi może być dużo większy problem w przyszłości.

 

18 minut temu, Pieprzna napisał:

by tylko bogaczy było stać na mięso

Tak się przecież dzieje w skali globalnej. My, bogate społeczeństwa Zachodu żyjemy w dobrobycie, zajadając tyle mięsa ile chcemy, i wykorzystując ziemię biedoty do produkcji paszy dla naszych stad. Jest więc OK jeśli to nas stać na mięso, źle będzie wtedy, gdy grupa uprzywilejowanych wykluczy nas ze swojego składu.

 

23 minuty temu, Pieprzna napisał:

Myli się smog z emisją CO2.

No właśnie. Śmiesznie więc brzmią wypowiedzi polityków, którzy odpowiadając na pytanie o zmiany klimatu mówią o wymianie kopciuchów. Albo o filtrach w kominie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Bo na mięsie ma się opierać żywienie? Polscy chłopi dawno temu raczej nie raczyli się codziennie mięsiwami.
Ze źródłem utrzymania rzeszy ludzi może być dużo większy problem w przyszłości.

Nie musimy jeść mięsa codziennie. Ale stawianie celu 16 kg na rok to gruba przesada. Są ludzie, którym dieta roślinna służy i tacy, którzy bez mięsa są po prostu głodni. Niech każdy wybiera dietę bez odgórnych nacisków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
29 minut temu, Pieprzna napisał:

Można na to patrzeć jako walka egoizmów. Czy cały świat ma się poświęcić i zacisnąć pasa dla Nowej Zelandii (nie mając pewności, że to w ogóle coś da), czy Nowozelandczycy powinni się poświęcić i przygotować na emigrację.

Tylko że to nie będą tylko Nowozelandczycy. A i gotowość do przyjmowania uchodźców bardzo maleje. Wystarczy przypomnieć sobie jak było u nas w kwestii tzw. kwot w kryzysie uchodźczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Tylko że to nie będą tylko Nowozelandczycy. A i gotowość do przyjmowania uchodźców bardzo maleje. Wystarczy przypomnieć sobie jak było u nas w kwestii tzw. kwot w kryzysie uchodźczym.

Wszystko rozbija się o to czy uchodźca przybywa z dobrymi zamiarami (praca, asymilacja) czy jako zadeklarowany pasożyt. Nadal są kraje otwarte na emigrantów, bo są potrzebni przy kryzysie demograficznym. Ale to musi być suwerenna decyzja państwa a nie narzucenie kwoty ludzi do przyjęcia jak towaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Wszystko rozbija się o to czy uchodźca przybywa z dobrymi zamiarami (praca, asymilacja) czy jako zadeklarowany pasożyt. Nadal są kraje otwarte na emigrantów, bo są potrzebni przy kryzysie demograficznym. Ale to musi być suwerenna decyzja państwa a nie narzucenie kwoty ludzi do przyjęcia jak towaru.

Wszystko może będzie rozbijać się o to, że uchodźca nie będzie miał wyboru innego niż śmierć lub emigracja. I mało ważne będzie wtedy, czy będzie przydatny społeczeństwu, do którego ucieknie. Po prostu nie będą się przejmować tym, która kultura jest lepsza. W oczach bardzo wielu ludzi to my, biali, jesteśmy odpowiedzialni za to zło i katastrofy na Ziemi. I wcale nie jest pewne, że to będzie emigracja po prośbie i z zachowaniem jakichś zasad. Gdy ruszą zdeterminowane masy, przeświadczone o tym, że cierpią z naszego powodu, to nietrudno wyobrazić sobie scenariusz. Pozostanie strzelanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość
9 minut temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Wystarczy przypomnieć sobie jak było u nas w kwestii tzw. kwot w kryzysie uchodźczym.

Ile dostajemy za Ukraińców? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość
31 minut temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Nowozelandczycy

Do Nowej Zelandii uciekają zamożni Niemcy, ze strachu przed muzułmańskimi uchodźcami zaludniającymi Niemcy.

Taki paradoks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
17 minut temu, gość napisał:

Ile dostajemy za Ukraińców? 

Od kogo? I czy przyjęliśmy ich w ramach owych wynegocjowanych kwot?
Ale a propos Ukraińców, którzy już wtedy zaliczani byli przez szefową rządu do uchodźców, chociaż przyjeżdżali tu do pracy. Podobno wtedy mieliśmy ich milion. Ale już Polacy wyjeżdżający do pracy na Zachód to nie są uchodźcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
4 minuty temu, gość napisał:

Do Nowej Zelandii uciekają zamożni Niemcy, ze strachu przed muzułmańskimi uchodźcami zaludniającymi Niemcy.

Taki paradoks.

No to być może i stamtąd będą musieli niedługo uciekać. Chociaż zawsze można mieć nadzieję, że to nie za naszego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość
13 minut temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Od kogo? I czy przyjęliśmy ich w ramach owych wynegocjowanych kwot?

18 maj 2022 — Polska, podobnie jak inne kraje UE przyjmujące uchodźców z Ukrainy, wielokrotnie apelowała do Brukseli o dodatkowe wsparcie na ten cel.

___

Mamy miliardy z Unii Europejskiej na pomoc uchodźcom ???

https://www.rp.pl/polityka/art36087541-mamy-miliardy-z-unii-europejskiej-na-pomoc-uchodzcom

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
47 minut temu, gość napisał:

18 maj 2022 — Polska, podobnie jak inne kraje UE przyjmujące uchodźców z Ukrainy, wielokrotnie apelowała do Brukseli o dodatkowe wsparcie na ten cel.

___

Mamy miliardy z Unii Europejskiej na pomoc uchodźcom ???

https://www.rp.pl/polityka/art36087541-mamy-miliardy-z-unii-europejskiej-na-pomoc-uchodzcom

 

OK. Dzięki, Nie mam rozeznania w tym temacie.
Znalazłem info:
https://www.gov.pl/web/mswia/prawie-700-mln-zl-z-ue-na-wsparcie-dla-uchodzcow-z-ukrainy

Edytowano przez Tako rzeczka Brahmaputra
dopisek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Patrząc na Hiszpanię możemy sobie wyobrazić co nas czeka w razie przejęcia władzy przez lewicę. Zakaz zabijania myszy i szczurów, które ci się zalęgły w domu, za to prawo do kopulacji ze zwierzętami o ile nie powoduje to u nich konieczności leczenia 😴

https://wpolityce.pl/swiat/634870-poslowie-do-hiszpanskiego-parlamentu-za-legalizacja-zoofilii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
7 godzin temu, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Nawet jeżeli sytuacja wydaje się  beznadziejna, myślę, że warto jednak coś robić, choćby po to, żeby  trochę zyskać na czasie. Z dziurą ozonową się udało, może i teraz coś nas wyhamuje  w pędzie ku katastrofie, a może nauka coś wymyśli.

Mój ulubiony film na ten temat to dokument o naukowcu - klimatologu, który próbuje uświadamiać i ostrzegać... Już bez większej nadziei ;]

 

 

 

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
8 godzin temu, aliada napisał:

Nawet jeżeli sytuacja wydaje się  beznadziejna, myślę, że warto jednak coś robić, choćby po to, żeby  trochę zyskać na czasie. Z dziurą ozonową się udało, może i teraz coś nas wyhamuje  w pędzie ku katastrofie, a może nauka coś wymyśli.

Ja też tak myślę. Przecież w sytuacji gdybyśmy nasze matki przypadkiem tak zranili, że leżałyby na łożu śmierci, to nie mówilibyśmy do nich: wstawajcie, póki żyjecie, zróbcie nam obiad, bo jak was zabraknie to będzie głód i sami będziemy musieli sobie jakoś radzić. Nie puszczamy głośno muzyki do skocznych tańców, bo przecież jeszcze nie umarły, trzeba korzystać z możliwości zabawy przed żałobą, która zbliża się szybkimi krokami.
Także próby wybielania się przed nią , w rodzaju - umierasz, ale to nie moja wina, to ty podeszłaś pod moje koła, pod mój młotek, którym przypadkowo dostałas a poza tym umieranie to proces naturalny i musi nastąpić - nic nie dają.
Nic nie da też wypieranie - Ty wcale nie umierasz, to głupie wymysły lekarzy, którym zależy na kasie za leki.

Można próbować odwlec śmierć i łagodzić ból, licząc po cichu na to, że jakieś rozwiązanie się znajdzie. Chyba trzeba liczyć na rewolucyjne rozwiązanie, jakieś odkrycie w nauce, bo na solidarność ludzi nie ma co liczyć. Co jednak nie zwalnia nas z POTRZEBY czuwania przy tej Matce.

Edytowano przez Tako rzeczka Brahmaputra
dopisek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 519
    • Postów
      249 064
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
      najpierw poczułem oburzenie😡 ale później zrozumiałem przekaz, chyba🤨   zgadzam się, wciąż jestem senny,   coś niebieskiego, pierwotnie napisany na potrzeby rock opery Lifehouse, która nigdy nie została ukończona, w rezultacie Pete Townshend umieścił ten i inne materiały na albumach The Who,
    • Celestia
      Fan to też w pewnym stopniu znawca więc może Cię nie zaskoczę tym utworem,sama kiedyś przeżyłam wielkie zdziwienie będąc pewną,że to utwór Johnny'ego Casha. „Trent Reznor był początkowo sceptycznie nastawiony do idei coveru Johnny'ego Casha, nawet nie chciał go przesłuchać. Kiedy jednak odsłuchał, był zachwycony i przejęty, jak innego znaczenia nabrała jego piosenka w ustach Casha. Nawet zadzwonił by  mu pogratulować.  
    • Celestia
      To dobrze bo repertuar Beatlesów jest jednak ograniczony 😉 😂 świetne kolory ;czerwony wpływa na organizm pobudzająco,,charakteryzuje potrzebę aktywności emocjonalnej i fizycznej, z kolei uspokajający niebieski pomaga w nawiązywaniu nowych kontaktów, wzbudza zaufanie i szacunek
    • KapitanJackSparrow
      Jesteś bardziej skomplikowana niż myślałem 😁
    • Gość w kość
      przede wszystkim fan muzyki! kurde, nie! krucho u mnie z t-shirtami, przymierzałem się kiedyś do koszulki supermana, wydawała mi się adekwatna...😜   ta Boyd ewidentnie miała fanów🤔 poszperałem i znalazłem więcej poświęconych jej osobie utworów,   Clapton napisał piosenkę "Wonderful Tonight" dla swojej ówczesnej dziewczyny Pattie Boyd, czekając, aż będzie gotowa do wyjścia na przyjęcie u Paula i Lindy McCartneyów,  
    • Nomada
      Tu nie ma się nad czym zastanawiać, włóż sukienkę, pończochy, szpilki. Umaluj usta i rzęsy i wyjdź na miasto. Twoja stanowczość się odezwie. Tylko najpierw musisz się upewnić czy chcesz zdjąć swoje buty. Ale to już chyba inna para kaloszy ; ) ucieeekam
    • Nomada
      Dziękuję, był dziwnie dziwny. Ale już mamy wtorek
    • Celestia
      „Najdroższa L., piszę do ciebie ten list, by poznać twoje uczucia w dobrze nam obojgu znanej kwestii. Chcę cię zapytać, czy nadal kochasz swojego męża? Wiem, że te wszystkie pytania są bardzo bezczelne, ale jeśli w twoim sercu tli się nadal jakieś uczucie do mnie, musisz dać mi znać" — Clapton napisał do Boyd. Jak kulturalnie to rozegrał     Clapton napisał dla Boyd utwór "Layla".(Inspiracją do powstania tego utworu był klasyczny perski poemat Lajla i Madżnun, opowiadający o młodym człowieku, który z powodu swojej miłości do pięknej Lajli zyskał przydomek szaleńca) Tego samego dnia, gdy zaprezentował ukochanej piosenkę, na przyjęciu wyznał przyjacielowi, że żywi uczucia do jego żony. Długo czekał na rozpad małżeństwa.    Tych troje pozostało jednak bliskimi przyjaciółmi, a Harrison nazywał Claptona nawet swoim "mężem"😀
    • Celestia
      Czyżby fan? A masz chociaż koszulkę z  nadrukiem The Beatles?😉  
    • Monika
      Tym razem tak🙂     dobranoc❤️
    • Monika
      Kangurek 🦘 😊
    • Gość w kość
      utwór jest powszechnie uważany za piosenkę miłosną do Pattie Boyd, pierwszej żony Harrisona, która rzuciła go dla jego przyjaciela Erica Claptona😬 w późniejszych wywiadach Harrison podawał alternatywne źródła inspiracji, wg Franka Sinatry, jest to najlepsza piosenka o miłości, jaką kiedykolwiek napisano,   ten Frank, to się znał...🤔
    • Celestia
      Czym zainspirował się  Phil Collins w piosence In the Air Tonight? W Wikipedii na stronie poświęconej piosence można przeczytać  kilka legend, a to , że rzekomo Phil był świadkiem jak  utonął obcy mu człowiek  i nie wyglądało to na wypadek, innym razem był to Jego przyjaciel, jeszcze inna wersja głosi, że wypadek miał miejsce podczas kolonii, gdzie utonął chłopiec na oczach opiekuna.   A co na to autor? „Nie wiem, o czym jest ta piosenka. Kiedy ją pisałem, przechodziłem przez swój rozwód. Jedyne co mogę powiedzieć, to że jest wyraźnie o gniewie. To ta strona gniewu albo gorzka strona separacji. Co dodaje sprawie jeszcze więcej komizmu to to, że kiedy słyszę te historie wymyślone przed wieloma laty, zwłaszcza w Ameryce, gdy ktoś podchodzi do mnie i pyta „Czy naprawdę widziałeś kogoś tonącego?” odpowiadam „Nie, błąd”. I za każdym razem, kiedy wracam do Ameryki historia rozprzestrzenia się „głuchym telefonem” i staje się coraz bardziej zawiła. To frustrujące, bo to prawdopodobnie jedyna piosenka spośród wszystkich, które napisałem, o której nie wiem, o czym jest” Skomplikował😉   Coś wisi w powietrzu tej nocy….
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      na serio?🤭   🤔  
    • Gregor
      Rkan (apka)
    • Miły gość
      Poddaję się 🙆😅
    • Miły gość
      Lepiej późno niż wcale 🙂 Mało tu bywam, nie mam innej możliwości napisania i tak to wszystko wyszło🙂
    • Miejscowy
    • Aco
      Mam swoje zdanie na temat aborcji, ale tutaj zgadzam się z Tobą w 100 procentach. Koalicja sama nie potrafi się dogadać w tym temacie, a wyciąga "trupa z szafy" bo wybory tuż tuż, nie bacząc na inne, dużo ważniejsze kwestie. 
    • Monika
      ...a ta Twoja stanowczość polega na tym,że i tak cały czas do mnie pijesz tyle,że mnie nie cytujesz. Mi to bardzo odpowiada,bo mam spokój. Choć na pewno tak jest, że kobieta zawsze szybciej mięknie i ustępuje (realnie). A tu na forum? Jakie to ma znaczenie? Pokazać siłę charakteru ? No tak. Facet musi. Nawet na forum. Pokazuj więc.
    • Monika
      Ach i odchodzę...pa.
    • Monika
      Mnie to, że jakiś mężczyzna stoi nade mną wyżej w stanowczości wcale nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie.
    • KapitanJackSparrow
      Tak się zastanawiam czy aby my mężczyzni nie stoimy wyżej nad kobietami w stanowczości. Mężczyzna jak powie że przyjedzie to przyjeżdża, jak mówi że nie odpowiada to nie odpowiada a jak mówi że odchodzi to odchodzi 😴🤣
    • KapitanJackSparrow
      😴
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...