Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Miejscowy

Wyjaśnienie pewnej sytuacji

Polecane posty

Zadowolony
Miejscowy

Chodzi mi o sytuację w której jeden z forumowiczów ( nie będę podawał jego nazwy na forum ), w jednym z tematów, nie na temat skierował w moim kierunku takie zdanie "wywalili go ( czyli mnie ) z innego forum", jakby to było z mojej winy. 

 

A chodzi o forum "<reklama>", na którym byłem aktywny i dość często tam pisałem posty, w tematach. 

Ale już w pewnym momencie miałem dość tamtego forum ( poza tym, jak się zarejestrowałem na tym forum, to wspomniałem w temacie: powitań na temat forum poprzedniego na którym byłem aktywny ) i dlatego ja sam zrezygnowałem z tamtego forum. 

Otrzymałem od administrator tamtego forum BANA za bzdurę, tylko dlatego, że tej Pani się coś nie spodobało w mojej wypowiedzi, na postach, bo nie był to powód do "BANA". To była bzdura, kompletna i nic więcej. 

Ale to był ban czasowy i po krótkim czasie mogłem powrócić na tamto forum, ale ja już nie miałem na to chęci. 

 

Ale w czym rzecz? 

 

Forumowicz, który również pisał i może jeszcze cały czas pisze posty na tamtym forum, na którym i ja byłem aktywny, bzdurę skierował w moim kierunku na tym forum, w jednym z tematów, iż "niby to ja zawiniłem, że mnie wyrzucili z forum "<reklama>", a nie jest to prawda". 

Przynajmniej tak to odebrałem. 

Ja byłem normalnym forumowiczem na tamtym forum i pisałem tam sporo postów. Nie używałem tam żadnych, obraźliwych wyrazów, nie atakowałem nikogo, a to ja byłem "atakowany" przez kilku forumowiczów, razem z Panią administrator forum. 

I było z bzdur, bo nie było powodu, żeby mnie atakowac i czepiać się postów. 

Tam było kilku takich, razem z ADMINISTRATOR i takim gościem, który umarł chyba, a był moderatorem i który się zachowywał niewłaściwie w stosunku do mnie. 

Czepiał się bezpodstawnie moich postów i "podlizywał się" administrator, która go chyba zrobiła swoim moderatorem. 

I to wkurzało trochę... 

On nie był na forum przyjemny, bo zarzucał mi bzdury. Tak samo, jak jego Pani: administrator. 

 

Ale sporo by o tym tutaj pisać, jak to wyglądało na forum "<reklama>". 

 

Ja tamtego forum nie chcę i nie zamierzam ani oczerniać, ani bezpodstawnie oceniać. 

 

Ja tylko mówię to, z czym się spotkałem na tamtym forum i tylko tyle. 

 

Ja też sobie na pewne rzeczy pozwolić nie mogę i każdemu to dam do zrozumienia, na każdym forum, jak będzie potrzeba. 

 

No a forumowicz z tego forum, który również był aktywny na tamtym forum i może cały czas jest, zrozumiał coś inaczej i zarzucił mi bzdurę. 

 

Powiem też, że Pani administrator z forum tamtego zarzucała mi bzdury, iż: ja byłem jakimś egoistą, co nigdy nie było prawda i nigdy nie miało miejsca. 

No ale łatwo jest oceniać i krytykować innych, na forum, jak się innych nie zna i się nie widziało nigdy na oczy. 

Zawsze to przychodzi łatwo. 

A ktoś inny, kto się czuję niesłusznie potraktowany ma prawo się od tego bronić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zadowolony
Miejscowy

Jaka spotykam się z jakąś, nie fajną sytuacją na forum: jednym, drugim to w pewnym momencie mam dosyć i mnie zniechęca takie forum do pisania postów. 

 

Ale w przypadku forum "<reklama>", poprzedniego forum to tam w stosunku do mnie była nie OK administrator forum, a ja nie miałem już chęci być aktywny na forum tej Pani i przestałem tam pisać posty. Poprosiłem nawet tą Panią, na wiadomości prywatnej o usunięcie mojego konta, a czy to zrobiła czy tego nie zrobiła, to już nie moja rzecz. 

Ja tej Administrator nie zrobiłem żadnej krzywdy i to też wyjaśniałem, nie raz, na prywatnej wiadomości. 

Nawet jak napisałem wiadomość prywatną, czy to do administrator, czy do moderator, z wyjaśnieniem sytuacji i tylko w takim celu, to zostałem osądzony, bezpodstawnie, że: naruszyłem jakis tam spokój tych osób. 

Co nie było prawdą w ogóle, bo po to są wiadomości prywatne, żeby tam napisać wiadomość. 

A moje wiadomości prywatne były normalne, spokojne i z wyjaśnieniem, jak człowiek. 

A mnie bardzo drażnią osoby na forach, które bezpodstawnie oceniają i kierują bzdury, bzdety, które nie są prawdziwe i nie mają miejsca w rzeczywistości. 

I zawsze na to będzie moja reakcja, w obronie. 

Nie ma znaczenia, jakie to będzie forum. Nikt chyba nie chcę i nie życzy sobie, aby bezpodstawnie kierować do kogoś bzdury i atakować o bzdury albo za bzdury. 

Więc każdy, myślący normalnie człowiek będzie się od tego bronił, co jest oczywiste. 

 

Tak więc, gdybym chciał, to bym wrócił na tamto forum, ale nie chciałem i to ja o tym zdecydowałem. 

Bo ban nie był na stałe, a tylko... na krótki czas. 

 

I to nie tylko mnie wkurzyło, ale i zirytowało... 

 

Dlatego ja już u tamtej Pani nie życzyłem sobie uczestniczyć na forum. 

 

Ja nigdy, odkąd byłem aktywny na różnych forach przez lata, nie czepiałem się nikogo na postach, w tematach, nie oceniałem bezpodstawnie nikogo, nie atakowałem nikogo i starałem się zawsze trzymać każdego regulaminu forum. 

A miałem różne "przejścia" na różnych forach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

No właśnie się nie chcę tym przejmować, bo nie ma to sensu. 

 

Ja tylko o tym tutaj napisałem, na postach i to tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina

Dobra, dobra. Lepiej napisz, co tam nao dpier dalałeś 🤪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 814
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Gość w kość
      na miły Bóg,.. ... to tolerancja,   nie znasz...(?)🙄    
    • Nafto Chłopiec
      Autobus bez klimatyzacji i potworne korki z powodu metra. Pies ich jebał...
    • Aco
      Dzisiaj upał afrykański nawet nad morzem. Plażing późnym popołudniem 😰
    • KapitanJackSparrow
      Jak to na promocji musisz uważać bo można być wydumanym 😁
    • KapitanJackSparrow
      U mnie ponoć jutro w końcu dostawa, w tym upale teraz rozkładać to będzie katorga. No a że mój był stelażowy to nie myśl że takim nie zdarza się cieknąć. No i z dobę będzie leciała kranówa dodać nagrzanie to może w niedzielę klapnę i będzie chillout ☺️
    • Pieprzna
      Ja dzisiaj zmieniłam basenik na jezioro. Na plaży i trawie zero cienia, można się ugotować. Ale przynajmniej woda w końcu taka ciepła jak trzeba 😁
    • Vitalinka
      No cóż skoro piszesz to z takim przekonaniem, to pewnie wiesz dużo🙂❤️ Nie będę kolejny raz pisać, że piszę o sposobach wyrażania miłości, a nie oczekiwaniach i dowodach, bo się zapętlamy😄😉 Tak, szczerość w komunikacji to podstawa i dlatego wyodrębniono (nie ja, tylko naukowcy na podstawie analizy i problemów pewnie wielu, wielu związków) ten "język miłości". Można powiedzieć, że taki dodatek, wisienkę na miłosnym torcie, której może ktoś potrzebuje, a inny nie🙂 Nie mam zaś kompetencji, by stwierdzać czym jest sama miłość, czy jest prosta czy nie (być może tak, może trzeba ją po prostu czuć), ale wiem, że relacja z ukochaną osobą zależy od, jak i Ty piszesz, łatwości w komunikacji czyli właśnie jej języka, więc w sumie mogę się z Tobą zgodzić. Natomiast mogę wszystkim życzyć miłości, tak pięknej jak pragną i przynoszącej spokój i szczęście❤️
    • Nomada
      No dobra to co dziś jest w promocji?
    • Nomada
      Miłość jest prosta. Jeśli czujesz się kochana nie potrzebujesz żadnych dowodów, jeśli kochasz wszystko co robisz dla swojego partnera, robisz z miłości i z miłością. Zaangażowanie, zaufanie, intymność, szczerość w komunikacji, akceptacja i brak oczekiwań. Ale co ja wiem o miłości ; )
    • Vitalinka
      Siedzę pod palmą i słucham „Yellow” Tajskie kwiaty psują mi nastrój Palę szlugi i piję Aperol Patrzę jak siedzisz na piasku Nadal lubię starego Coldplay'a Barman tu puszcza chujową muzę Coś we mnie pękło, wiesz, że umieram Boję się wracać do domu w burzę Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz 32 stopnie, a serce jak lód Najpierw je rozbij, a potem je krusz Nie zdążyło stopnieć, między nami chłód Łagodne fale, a w wodzie jest nóż Mówiłaś, że zgadza się zodiaku znak Więc czemu wracam do hotelu sam Słońce jest żółte, kolorowy świat My w nim czarno biali jak yin i yang I powiedz czemu Cię szukam w niej Inną ma buzię i inne ma oczy O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy I czemu mi przypominasz mnie W innych nie widzę się O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz Jesteśmy tutaj razem ten pierwszy raz Ućpałam się zapachem koszuli Tęsknimy za warszawskim DNA Lesz jutro w domu sam się obudzisz Jadę do domu rollercoasterem Pamiątki ściskam, Nervosol, walizka Woda z mózgu – „Persona” Bergmana Po filmie mi przeszła, po Tobie została Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,daria_zawialow,tom_yum_ft__kacperczyk.html    
    • Vitalinka
      Do wszystkich narzekających na baseny. Ja się na tym nie znam, ale wiem, że są takie duże baseny na stelażach (nie wiem czy to dobra nazwa) i taka jakby plandeka (też nie wiem czy to dobra nazwa) i nic dmuchanego. U znajomych dzieci się kąpią już który rok z rzędu- chyba czwarty. To pewnie jest droższa sprawa, ale oszczędzicie czas i nerwy nie nie stracicie lata. Znajomy dobudował nawet mini molo, by dzieci nie musiały wchodzić po drabince. Po za tym: pijcie dużo wody i noście czapeczki Kochani❤️
    • Vitalinka
      Biedactwo, tulu,tulu❤️😉
    • Vitalinka
      To wielka szkoda, bo tak się, chłopcy, do siebie pięknie uśmiechacie...
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      co? ... ale ja Cię nie kocham... ... to chyba jasne?🤨
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      A póki co do roboty, ech ...    
    • Chi
      To zależy. Jeśli lubisz latać na wysokości lamperii     W sobotę wracam po raz kolejny do Kotliny Kłodzkiej na festiwal Góry Literatury, w czwartek w nocy wracam, żeby zmienić walizkę i o drugiej w nocy wsiąść do pociągu na Suwałki, bo w tym roku z bogatej gamy festiwali które niestety nakładają się na siebie  wybrałam bluesowe Suwałki. Wrócę popracuję i gnam pod Hamburg na kilka dni bo obiecałam znajomym że przygotuję im osiemnastkę ich syna. Dostanę do dyspozycji fantastycznie wyposażoną kuchnię w greckiej restauracji (z dostępem do piwniczki z winem  ) więc nie zastanawiałam się dwa razy. Ponadto jeśli im tej knajpy nie zjaram to w przyszłym roku właściciele Grecy zaprosili nas  na wakacje w ich okolice. Chcą nam pokazać Grecję z ich perspektywy.   I to tyle jeśłi chodzi o lipiec  
    • la primavera
      ,,W potrzasku"  Kowbojski film z 2025 r Opowiada historię  True, którego poznajemy, gdy wyłania się  zziębnięty że śniegu i niczym di Caprio w Zjawie podejmuje walkę o własne życie. To takie bardzo luźne skojarzenie,bo to ani nie taka historia ani nie ta filmowa liga.  Kiedy True czołga się, upada, szuka schronieniam my w retrospekcjach poznajemy jego życie i drogę, która go przywiodła do tego miejsca. True jest kowbojem, ujeżdżadzem koni. Ale pomimo, że lubi to zajęcie najbardziej na świecie nie przynosi mu ono ani sukcesów ani pieniędzy,  gdyż nie udaje mu się wygrywać zawodów a pozostałe miejsca nie są dobrze płatne. Odbiera mu za to zdrowie, bo ciągłe  upadki powodują urazy, które w końcu uniemożliwiają  mu jazdę konną. Przynajmniej według lekarzy, bo czy True to zrozumie to już inna sprawa.  Poznajemy też jego rodzine, ojca, który chciałby by jego synowie spełniali jego marzenia. Chociaż,  moze nie do końca taka była jego intencja.  Może po prostu chciał,aby mieli w życiu stabilizację, by byli odpowiedzialni?   Jest jeszcze dziewczyna True,  chyba miała na imię Ali. To dobra dziewczyna a jednak w tej rywalizacji przegrywa z koniem. Chociaż koń nie jest tu niczemu winny.    I o tym jest ten film, z pięknymi ujęciami skąpanymi w zlotoczerwonych promieniach słońca, z kurzem na nogawkach,  ostrogach przy butach i światem, który - choć wydaje się, że odbiera wszystko,  coś jednak zostawia. Przynajmniej dla True.       
    • KapitanJackSparrow
      😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...