Wszystko wyjdzie na jaw

Wszystko, co jest robione w sekrecie. Wszystkie świństwa, każde działanie wymierzone w drugiego człowieka, robione tak, by nikt się o tym nie dowiedział.

"Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło." Łukasza 8:17

"Więc się ich nie bójcie! Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć." Łukasza 8:17

Dlaczego tylko świństwa i nieprawości ? Dobre rzeczy , zatajone przez władców też powinny wyjść na jaw , np. podczas czyjejś beatyfikacji lub kanonizacji jakiejś szlachetnej osoby . Poświęcenie i dobro jakie zdziałał , często prześladowany - też powinno być publicznie poznane . Tak , jak ks. Jerzego Popiełuszki czy Jolanty Brzeskiej  .

Niedawno wyszło na jaw co się stało na początku w niebie :

Bóg powiedział , że upadek pierwszych rodziców w Raju oraz zło jakie spadło na ludzkość było nieuniknione i było następstwem upadku aniołów w niebie .

Za każdym grzechem , przemocą lub chciwością człowieka kryją się te upadłe anioły , które panoszą się po ziemi .
 Ale bunt aniołów w niebie nie był przez Boga przewidziany , gdyż w Jego słowniku nie istniało takie pojęcie i słowo: "bunt".
Walka w niebie powstała zaraz po tym jak Bóg Ojciec nasz zapoznał aniołów o tym jak wielkimi darami zostali obdarowani , że powstanie świat materialny w którym narodzi się Jego Syn Jezus , któremu winni będą posłuszeństwo i przed nim klękać , a jego Najświętszej Matce się kłaniać ... .

Kiedyś widziałem wielki obraz namalowany przez hiszpańskiego malarza , jak roczne dziecko Jezus wraca mistyczną drogą z Nieba na ziemię , gdzie było u swego Ojca na pierwsze swe urodziny . Dziecko ubrane w tunikę wyjątkowo piękne a po obu stronach niebiańskiej drogi setki uskrzydlonych aniołów z radością klękają i kłaniają się jemu .

Nie rozumiem dlaczego niektórzy aniołowie byli tym aktem szacunku tak przerażeni , że wszczęli ten szalony bunt .