Skocz do zawartości


pablo

Wszystko co dajesz wraca

Polecane posty



pablo

Na pewno trzeba by się zastanowić , bo nie zawsze takie wzorce skutkują do wszystkich ludzi .Ogólnie na pewno warto , a nuz ktoś doceni  prawidłowe wartości 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Co mi może ktoś dać jak tak naprawdę mnie nie zna , nawet jak komuś pomogę ?

 

Wiem że dobro bardzo często wraca spowrotem do osoby niosącej dobro , ale najczęściej jest tak że zło wciela się w ta osobe która dostała wiele dobrego od osób darzących dobrem , np. pomagają innym jak mogą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo

Na pewno złym jest być o wiele łatwiej i nic to nie kosztuje .Nie wszyscy ludzie mogą świecić przykładem.Mam gdzieś zapisane przysłowia na ten temat 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek
Napisano (edytowany)

Pablo 

Wiadomo że tak . Ale czy warto . 

Zło zawsze pozostanie złem , nawet jakby kiedyś zło chciało naprawić to co złego zrobilo, nie da się tego odwrócić już nigdy , bo osoba która zła doświadczyła nie będzie nigdy już tą samą osoba co była np. wcześniej .

Mnie

 

Mam dwie puszki
równe potęgą
aby stworzyć
niebo i piekło

druga - 
szczelnie zamknięta
a w niej - same szkaradztwa
chciwość
nieżyczliwość
zazdrość
obłuda
i inne paskudy
obie szkatułki

pilnie chronię
i rzadko
zaglądam do nich
pierwszej - 
wolę nie ruszać

 

Fragment wiersza pasujący do mojej wypowiedzi ,ale jaki prawdziwy

Edytowano przez Cooliberek
poprawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloha

Bardzo nie zgadzam się z tezą w tytule wątku. W tej kwestii nie ma reguły. Gdyby było prawdą że dając dobro, tego samego można oczekiwać, byłoby to zbyt proste, w życiu tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo

Witaj Aloha, nic w życiu nie jest proste.Już nie mów , ze swiat jest tak całkiem popsuty .Ja te reguły stosowałem do najbliższych  tego nie żałuje , oddawali z powrotem i to było całkiem normalne .Co co innych ludzi to już  jest prawdziwa mieszanka , jeden to doceni inny ma to gdzieś .Czy nie powinno tak być jak na przedstawionym clipie ?  Życie wtedy byłoby o wiele prostsze .

Witaj Jola wyrzuć obie te puszki, świat nie jest jeszcze , az tak zly , to chyba tylko nasz zły wybór gdzie chcemy ulokować dobro  .To jest tak jak z kobietami , które chcą np. zmienić swoich partnerów  i wierzą w to , ze to jest możliwe .Rzadko udaje się , aby alkoholik przestał pić i stał się dobrym człowiekiem.

Powiem Wam jak to działa , siostra cioteczna pracuje na kierowniczym stanowisku i przyszło jej załatwić sprawy w jakimś tam urzędzie .Oczywiście trafiła na opryskliwą i nieuprzejmą urzędniczkę , była zbulwersowana . W niedługim czasie inna klientka była u niej , też chcąc załatwić ważną sprawę .Mając wspomnienie niedawnej sytuacji  potraktowała interesantkę , też nieuprzejmie .Doszła do wniosku , ze dobro nie popłaca i nie będzie już taka głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloha
47 minut temu, pablo napisał:

Witaj Aloha, nic w życiu nie jest proste.Już nie mów , ze swiat jest tak całkiem popsuty .Ja te reguły stosowałem do najbliższych  tego nie żałuje , oddawali z powrotem i to było całkiem normalne .Co co innych ludzi to już  jest prawdziwa mieszanka , jeden to doceni inny ma to gdzieś .Czy nie powinno tak być jak na przedstawionym clipie ?  Życie wtedy byłoby o wiele prostsze .

Witaj Jola wyrzuć obie te puszki, świat nie jest jeszcze , az tak zly , to chyba tylko nasz zły wybór gdzie chcemy ulokować dobro  .To jest tak jak z kobietami , które chcą np. zmienić swoich partnerów  i wierzą w to , ze to jest możliwe .Rzadko udaje się , aby alkoholik przestał pić i stał się dobrym człowiekiem.

Powiem Wam jak to działa , siostra cioteczna pracuje na kierowniczym stanowisku i przyszło jej załatwić sprawy w jakimś tam urzędzie .Oczywiście trafiła na opryskliwą i nieuprzejmą urzędniczkę , była zbulwersowana . W niedługim czasie inna klientka była u niej , też chcąc załatwić ważną sprawę .Mając wspomnienie niedawnej sytuacji  potraktowała interesantkę , też nieuprzejmie .Doszła do wniosku , ze dobro nie popłaca i nie będzie już taka głupia.

Piszesz o sytuacji jak  powinno być, wtedy faktycznie życie byłoby proste. Ale wiemy wszyscy (niemal wszyscy) bo Ty jesteś tym wyjątkiem, że w praktyce jest inaczej.

 

Wszystko jest sprawą decyzji i wyboru człowieka, tzn. jego reakcje. Pomyśl...czy Twoja kuzynka musiała zachować się tak wobec swojego petenta.  Postąpiła tak bo tak chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo

Po prostu była tak wkurzona , nie musiała się tak zachować , tym bardziej , ze pracuje w instytucji , która pomaga ludziom - paradoksalne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloha
9 minut temu, pablo napisał:

Po prostu była tak wkurzona , nie musiała się tak zachować , tym bardziej , ze pracuje w instytucji , która pomaga ludziom - paradoksalne .

Potwierdziłeś moją tezę, dziękuję :)

 

W wątku jest zawarta prawda, bo faktycznie co posiejesz to zbierzesz. Ale ostatecznie o wszystkim decyduje człowiek. Dlatego  kłania się tutaj nasza tożsamość, kto kim jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo

Kto kim jest i jakim jest człowiekiem - tak to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloha
7 minut temu, pablo napisał:

Kto kim jest i jakim jest człowiekiem - tak to prawda

Mam na myśli człowieka naturalnego i duchowego, czyli narodzonego ponownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo

Idealizm raczej jest nierealny , przynajmniej w naszym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloha
11 minut temu, pablo napisał:

Idealizm raczej jest nierealny , przynajmniej w naszym świecie

W tym życiu, rzeczywiście jest to nieosiągalne w 100%, lecz dążenie do niego jest możliwe tylko w sytuacji zmiany sposobu myślenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo

Jeżeli Ci to pomaga to sobie myśl , w życiu lepiej być realistą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloha
6 minut temu, pablo napisał:

Jeżeli Ci to pomaga to sobie myśl , w życiu lepiej być realistą :)

Nie mam na myśli swojego chcenia zmiany myślenia, lecz takiej zmiany która jest z zewnątrz, ale nie od człowieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo

Jeżeli nie od człowieka to nigdy nie będzie miało takiej siły To co jest narzucane z góry nigdy nie przedstawia większej wartości Chyba ze wychodzi z wnętrza człowieka dobrze i madrze przemyslane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloha
7 minut temu, pablo napisał:

Jeżeli nie od człowieka to nigdy nie będzie miało takiej siły To co jest narzucane z góry nigdy nie przedstawia większej wartości Chyba ze wychodzi z wnętrza człowieka dobrze i madrze przemyslane

Jest to z Góry, ale nie jest narzucone, bo wcześniej człowiek musi zdecydować, użyć wolnej woli... Z wnętrza każdego  człowieka pochodzą złe rzeczy, bo jesteśmy tworami duchowo seksualnymi.  Stale jest w nas walka wewnętrzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo

Jeżeli w każdym człowieku jest walka to nie licz na to , ze nastapi błogi spokój i zrozumienie.Kazdy człowiek wierzy w to co chce i nikt nie ma prawa narzucać swojej woli .To jest tak zwana wolność każdego człowieka .I tak powinno być , za kazde wybory w życiu człowiek odpowiada sam przed sobą , nie przed innymi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloha
1 godzinę temu, pablo napisał:

Jeżeli w każdym człowieku jest walka to nie licz na to , ze nastapi błogi spokój i zrozumienie.Kazdy człowiek wierzy w to co chce i nikt nie ma prawa narzucać swojej woli .To jest tak zwana wolność każdego człowieka .I tak powinno być , za kazde wybory w życiu człowiek odpowiada sam przed sobą , nie przed innymi .

Zgadza się że tutaj nikt do dozna całkowitego spokoju,  w tym ciele...

Zgadza się też iż każdy odpowiada sam za siebie.

 

Prawdą jest że człowiek posiada wolną wolę i wierzy w to co chce. Jednak błogi spokój i zrozumienie  jest możliwy tylko i wyłącznie wierząc  Zbawicielowi Jezusowi Chrystusowi. Tak więc swoją wolność powinien oddać na rzecz Zbawiciela, bo On powiedział tak :

"Kto stara się zachować życie swoje, straci je, a kto straci życie swoje dla mnie, znajdzie je.  "

[Mt 10;39]

 

No  i znowu następuje powrót do wolności człowieka, ale czy na pewno tak powinno być ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablo

Jaka to wolność jeśli wolność oddajesz komuś ? Pozostanę przy swoim myśleniu , że najlepiej uwierzyć jest w siebie . Każdy ma prawo wyboru i ja taką drogę wybieram , a Ty pozostań przy swojej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Pablo nie każdy potrafi uwierzyc w siebie .

Ja np. wiem jaka jestem i nigdy sie nie zmienię .

Ale w niektórych sytuacjach trzeba walczyć po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloha
W dniu 8.07.2018 o 15:36, pablo napisał:

Jaka to wolność jeśli wolność oddajesz komuś ? Pozostanę przy swoim myśleniu , że najlepiej uwierzyć jest w siebie . Każdy ma prawo wyboru i ja taką drogę wybieram , a Ty pozostań przy swojej .

Oczywiście masz rację, niech każdy pozostanie przy swoim.

Pytasz jaka to wolność gdy oddajesz ją, kwestię tą wyjaśnia fragment wypowiedzi Jezusa "Kto stara się zachować życie swoje, straci je, a kto straci życie swoje dla mnie, znajdzie je.   "

Ale niech będzie jak napisałeś, lecz ja po prostu chcę  żyć pomimo śmierci fizycznej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 653
    • Postów
      258 911
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      921
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    mowibus
    Najnowszy użytkownik
    mowibus
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • neon_42pl
      Najpiękniejszym miejscem, jakie widziałem, była zatoka Navagio na Zakynthos. Ten kontrast turkusowej wody z białym klifem wyglądał jak kadr z filmu, a na żywo robi jeszcze większe wrażenie.
    • astro_908
      Jakie miejsce wspominacie jako najbardziej malownicze spośród wszystkich Waszych podróży?
    • Miły gość
      Ustawa 
    • Dana
    • Miły gość
      Listonosz 
    • Gregor
      Cjalis 
    • Miły gość
      Aranżacja 
    • Miły gość
      😜
    • la primavera
      ,,Dobry ogrodnik "  Dobry ogrodnik nawet nie byl taki zły.  Całkiem na plus historia  pewnego nawróconego  przestępcy, który hoduje kwiaty niczym Leon zawodowiec. Ale Jean Reno z tym swoim badylem w doniczce nie ma startu do ogrodów którymi opiekuje sie Joel Edgerton. Słuchamy jego opowieści o kwiatach, kiedy kwitną  co lubią,  jak je pielęgnować i ..kupuje nas tym. Chce się siedzieć i słuchać takich historii. On sam jest tajemniczy,  z lekka ponury,  ale uprzejmy, wydaje sie byc dobrym człowiekiem,  choć  pod koszulą skrywa swą przeszłość.   I wtedy pojawia  się Maya, która zaburza ten poukładany świat. I zaczyna się dziać,  ale ponieważ to nie jest film dynamiczny, pełny akcji, zatem wszystko  dzieje się powoli, jak w ogrodzie, gdzie trzeba najpierw zasiac nasionko a potem czekać aż wykiełkuje, podrośnie i zakwitnie .
    • zielona_mara
      * Możesz sobie ćwiczyć rysowanie poszczególnych części ciała... a jak jest mniej czasu to szybki szkic 15 min z zachowaniem kierunków... za pomocą linii pomocniczych wyznaczasz kierunki, długości i na nich budujesz swoją postać bez uwzględniania szczegółów Rysowanie brył, obserwacja z zaznaczeniem światłocienia też spoko... : )  
    • zielona_mara
      Studium postaci wcale nie jest taki łatwe... Tak jak koleżanka napisała potrafisz oddać charakter postaci, a to już ciut wyższy level... jedynie nad anatomia można troszkę popracować... kości, mięśnie by były bardziej jak trójwymiarowa rzeźba. : ) Ale rysunki spoko... pracuj dalej bo warto. Powodzenia!
    • Argen
      A ja polecam „Misja Specjalna” na RMF on. Ciekawe audycje o różnych historiach na świecie.
    • Astafakasta
      Dziekuję. „Kropla drąży skałę''. Nie uwazam, ze to jest to, co moge osiagnac, ale rysunek to ciagle zmaganie z samym soba dla mnie. Z moja niechecia, oporem i brakiem cierpliwosci, lecz gorsze w zyciu jest pozostanie z niczym w beznadziei i narzekanie na swoj los, a od narzekania mi sie nie poprawi i nikt za mnie tego nie zrobi. Mam czas, wiec poswiecam te godzinke dziennie by cos takiego jak rysunek zrobic. Czasem robie kilka dni przerwy i znow wracam. Od poczatku to nie bylo takie jak na tych dwoch ostatnich rysunkach. Cwicze juz bardzo dlugo, bo kilka lat co najmniej. Na poczatku byly to bazgroly, z ktorych i ja sie zalamywalem, bo najgorsze w tym wszystkim jest to, ze zeby widziec postep, trzeba jak w moim przypadku kilka lat cierpliwej pracy. Dzien po dniu sie tego nie zauwazy i to bylo frustrujace, lecz ciagle w glowie frustrowalo mnie tez, ze nie umiem rysowac, ze zostane z niczym. Dzis tez mam obawy, ze nadal bym czegos nie narysowal, lecz robie to juz troche lepiej. Widoczny postep dokonal sie, gdy pracowalem nad rysunkiem niemalze codziennie przez rok i po roku ten postep bylo rzeczywiscie widac. Nadal jednak twierdze, ze niewiele sie nauczylem, lecz sa juz dla mnie czasem rzeczy latwiejsze do narysowania. Tak z pelniejsza premedytacja to rysuje okolo czterech lat, bo wczesniej tez cos tam potrafilem z od czasu do czasu rysowania narysowac czy namalowac, bo pierwsze tworzenie wzielo sie z projektowania liter do graffiti, to byla fajna zajawka, ale w tym juz wszystko osiagnalem co bylo mozna. Pociaga mnie realizm, bo to wymagajace. Juz nie cwiczy sie dwa lata jak w przypadku liter do graffiti, ale cwiczy sie cierpliwosc, niezlomnosc. To bardzo trudne niekiedy, bo jednoczesnie pojawiaja sie ambiwalentne uczucia zniechecenia i checi np., lecz cos trzeba robic i moze lepiej czasem odpoczac nawet dluzej niz miec skolatane nerwy, ze cos sie robi beznadziejnie. Pozdrawiam!
    • przewrotna
      Często mi się zdarza, że oglądam film, który inni widzieli 10 razy 20 lat temu 🤣 Nie jestem kinomanem i serio nie pamiętam kiedy jakiś film fabularny obejrzałam. 
    • Gość w kość
      no, 🤔
    • Gość w kość
      no, nie wiem😬    
    • Gość w kość
      😁 nie będę dociekać🤫        
    • la primavera
      ,,Sny o pociągach " Joel Edgerton w roli Roberta Grainiera- drawala, którego życie wzięło się niewiado skąd, doświadczyło  ciezką pracą, zaprowadzilo  do miłości,przeczołgalo przez ból straty i samotności. W przepięknych krajobrazach toczy się cale jego życie, wraz z nim widzimy jak zmienia się świat,czyniąc bezużytecznymi dotychczasowe osiągnięcia. To bardzo wolny  spokojny film. Taki majestatyczny,  poetycki, prawie jak u Malicka.. ale jak wiadomo,,prawie " robi duża różnicę. W ,,Ukrytym życiu " duch narratora unosił się nad kłosami zboża, coś dopowiadał, przykrywał jak ciepła pierzyną w zimną noc, a tu  drażnił,  mówił za dużo i za bardzo gornolotnie.  Mówił wszystko.  Jakby reżyser Clint Bentley uznał, że widz jest zbyt głupi by zrozumieć a Edgerton za słaby by to wiarygodnie zagrać.  Tymczasem zagrał wyśmienicie, zmęczoną, starzejąca się twarzą, bólem ale i radością,  szczęściem i tą siłą którą daje miłość i poczucie bycia kochanym do tworzenia rodziny i zbudowania domu. Czas jest tu też bohaterem, ukazuje zmiany i dostosowanie się do nich. Gdy jeden z drwali ginie,przebijają do drzewa jego buty.   Wracamy do nich po latach, by zobaczyć jak drzewo wzięło je w posiadanie, tworząc na nich nowe życie   Jednak by to się dokonało, wydaje mi się  że  czas musiałby być dłuższy  niż ten  filmowy, Rozumiem, że to prawo filmu, ale akurat takich miejsc w których widać jak działa  natura i potrafi np złamać żelazo szukam i czasem znajduję - perły sprzed wielu lat.    
    • Gość w kość
      nie znałem albo zapomniałem, ... bo to z płyty,  która wyszła odrobinę później, i kiedyś nie przypadła mi do gustu,   może warto sprawdzić, jak wypadłaby teraz🤔   w każdym razie... zima przyszła🤷‍♂️  
    • Nomada
      Niezwykły grzyb- Soplówka jeżowata.   ''Soplówka jeżowata (Lion’s Mane, Hericium erinaceus, zwana też Lwią Grzywą) to grzyb o licznych właściwościach, wspierający funkcjonowanie układu trawiennego. Regularnie stosowany może korzystnie wpływać na stan błon śluzowych żołądka i jelit. Ceniony na całym świecie za swoje wsparcie w prawidłowej przemianie materii oraz pracę jelit, wspomaga również zachowanie równowagi mikroflory jelitowej . Mikrobiota pełni kluczową rolę w trawieniu, wytwarzaniu witamin i aminokwasów, metabolizmie, budowaniu odporności oraz w procesach poznawczych, takich jak pamięć i koncentracja . Ten wyjątkowy grzyb, szeroko badany naukowo, wspiera układ immunologiczny, neurologiczny oraz pracę mózgu. Pomaga również zachować równowagę psychiczną . Hericenony i erinacyny obecne w Soplówce stymulują czynnik wzrostu nerwów (NGF), co wspiera rozwój oraz ochronę neuronów . Takie właściwości są szczególnie ważne dla zdrowia mózgu, pamięci i koncentracji. Grzyb ten zawiera także melatoninę, która reguluje rytm dobowy i wspiera zdrowy sen .''   Dodam jeszcze tylko, że jest już hodowany i przetwarzany w Polsce. Ekstrakty z certyfikatami o udokumentowanym składzie. Nie będę tu podawała firmy, na yt i fb już są widoczni. ; )
    • Nomada
      Tak, już jestem duża. Zatem wołam, chociaż pewności nie mam, który z Was odezwie się tym razem. @Dionizy na ryneczku w Cieplicach, można narozrabiać. 😁
    • Nomada
      To prawda, Mikkelsen ma kamienny wyraz twarzy gdy gra ale wystarczy że lekko uniesie brew do góry i już nic nie musi mówić 😂. Dziękuję za polecajkę  @La primavera, chętnie obejrzę.
    • Argen
      Ciężko powiedzieć... co było moją pierwszą grą. Chyba Mario albo Duck Hunt na NES'ie (popularnie zwany Pegasus).
    • KapitanJackSparrow
      Zaraz wywiało, jesteś dużą dziewczynką więc zapewne zauważyłaś, że ja zawsze chętnie z tobą słowo zamienię. Zatem wołaj 😛
    • la primavera
      Robi wrażenie, robi. W końcu to Mikkelsen. Nawet jakby stracha na wroble zagrał,  który cały film stoi na polu bez słowa to zrobiłby to tak, że warto  byłoby zobaczyć.    ,,Mads Mikkelsen. Diabeł wcielony" To dokument o Mikkelsenie  z którego  nie dowiedziałam się niczego  czego bym juz nie wiedziała oprócz tego,  że cały czas źle wymawiałam  jego imię 🙃  Ale nazwisko dobrze🙂     Norymberga  z 2025r Film opowiada o norymberdzkim procesie zbrodniarzy niemieckich, gdy podczas przygotowań do niego poproszono o pomoc amerykańskiego psychiatrę, aby spróbował dotrzeć do ich skąpanych złem umysłów. I być może znaleźć jakiś gen zła, który możnaby przypisać niemieckiemu narodowi. To tak gornolotnie i naukowo, bo w praktyce chodziło o to, aby dotrzeć zwłaszcza do Goringa, jako najwyższego rangą wśród reszty i pomoc w złamaniu go, by w trakcie procesu przyznał się do winy.    Połowa filmu trochę taka jakby za lekka, fragmentami nawet siląca się na jakiś żart który nijak nie pasował do powagi historii o której miał.opowiedziec film. Psychiatra Kelly- w tej roli Malek, bez tej lekarskiej poważnej aury, nic nie wiemy o jego karierze, zapewne musiał to być ktoś dobry w swoim zawodzie ale zabrakło przedstawienia postaci ( chyba że ja to gdzieś przeoczyłam). Gdy staje naprzeciwko Göringa- w tej roli Russell Crowe, który zagrał te rolę wybitnie- wydaje się taki mały i nijaki. Z czasem to się zmienia bo Kelly podczas spotkan rysuje bardzo wiarygodnie psychologiczny portret Goeringa.  Zatem nie jest to tylko niepowazny, niespelniony iluzjonista.   Dochodzimy do drugiej części filmu,  duzo lepszej,  bardziej mrocznej, poważnej.  Zaczyna  się proces i ... coż...przekaz pewnych sytuacji zawsze będzie rażący choćby ile lat minęło i ile przeczytało się książek. Odbiór wizualny jest zawsze mocniejszy. Można o czyms słyszeć,  wiedzieć,  czytać. Ale kiedy to się zobaczy to brakuje slow To chwila jak z filmu Idź i patrz.   Polecam, choćby dla samego Russella Crowe.   
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...