Skocz do zawartości


gość

W co obecnie gracie?

Polecane posty

gość

W co ostatnio gracie? Może macie ulubioną grę w którą gracie niemal codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wyczerpany
Cooliberek

Literaki czasem w Pokera 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

Po około 30 latach namiętnego marnowania życia na gry postanowiłem sobie w końcu zrobić chwilową przerwę... ostatnio próbowałem Elex'a i Wiedźka 3...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
46 minut temu, Vert14 napisał:

Po około 30 latach namiętnego marnowania życia na gry postanowiłem sobie w końcu zrobić chwilową przerwę... ostatnio próbowałem Elex'a i Wiedźka 3...

Elex taki w miarę - ale Wiesiu 3 z DLC to mistrzostwo, jak nigdy nie lubiłem polskich gierek tak o Wiedźminie nie mogę powiedzieć złego słowa :P Przechodziłem go z 4 razy i dalej bym grał, ale trzeba czasem odpocząć :D

 

Aktualnie gierczę w Forze Horizon 4 i ogrywam gierkę nie docenioną przez wielu - Gothic 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain
2 minuty temu, RAWWWR napisał:

Elex taki w miarę - ale Wiesiu 3 z DLC to mistrzostwo, jak nigdy nie lubiłem polskich gierek tak o Wiedźminie nie mogę powiedzieć złego słowa :P Przechodziłem go z 4 razy i dalej bym grał, ale trzeba czasem odpocząć :D

 

Aktualnie gierczę w Forze Horizon 4 i ogrywam gierkę nie docenioną przez wielu - Gothic 3

Ja akurat doceniałem każdego Gothica... może po za arcanią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
Teraz, Vert14 napisał:

Ja akurat doceniałem każdego Gothica... może po za arcanią.

Arcania nie jest Gothiciem - ostatnio Piranha Bytes o tym się wypowiadało i właściciel praw Nordic Games(mają prawa do Arcania) przemianowało Arcanię na osobną serię gier, bo Piranie znowu mają pełne prawda do Gothica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Rise of the Tomb Raider.

Fajna przygodówka. Jest troche skradania, wspinania, walki, eksploracji...

Celowanie mi trochę nie pasuje, ale można na to przymknąć oko na normalnym poziomie trudności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedźma

A ja aktualnie Skyrim... jak dla mnie nie do znudzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz

Red Dead Redemption 2 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mokra Koniczynka
W dniu ‎2018‎-‎06‎-‎27 o 15:26, gość napisał:

W co ostatnio gracie? Może macie ulubioną grę w którą gracie niemal codziennie?

Z kolegą gramy w kota i myszkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania

S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci. Z modem Misery. Trudny mod, trudny. Nie da się przejść gry w jeden dzień, udając Rambo i będąc niezniszczalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Spider skończony. Na początku byl efekt wow, trochę przeszło.  Dużo mechanik zaczerpniętych z innych gier, najwięcej chyba z Batmana-seria Arkham. Ogólnie spoko giera. Teraz Shadow of the Tomb Raider na tapecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania

Wreszcie dorwałem sprawnego kompa i nadrabiam zaległości. Moim pierwszym celem jest Wiedźmin 3. Szkoda tylko, że komputer jest w domu, a ja poza nim, ale jutro wracam i może już go dokończę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

Ja w nic nie gram hehe za stara jestem :P

Czasami gram w kulki hehe i w Majhonga

Edytowano przez example123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
9 godzin temu, Wania napisał:

Wreszcie dorwałem sprawnego kompa i nadrabiam zaległości. Moim pierwszym celem jest Wiedźmin 3. Szkoda tylko, że komputer jest w domu, a ja poza nim, ale jutro wracam i może już go dokończę. :)

Wiedźmin 3 jest na prawdę dobry. Warto wziąć edycję z dodatkami, bo teraz można dorwać w przystępnej cenie wersję goty. Świetna przygoda, fabuła, postacie, fajne misje główne i poboczne. Niezłą karciankę zaimplementowali - Gwint. Sporo godzin spędziłem grając w nią, bo wciąga. Kupuj od razu karty od wszystkich, nawet jakbyś nie gral na począku ;)

Nie dawno skonczyłem dodatek Krew i wino. Trzyma to wszystko poziom. Polacy pokazali klasę w branży gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
8 godzin temu, LayneStaley napisał:

Wiedźmin 3 jest na prawdę dobry. Warto wziąć edycję z dodatkami, bo teraz można dorwać w przystępnej cenie wersję goty. Świetna przygoda, fabuła, postacie, fajne misje główne i poboczne. Niezłą karciankę zaimplementowali - Gwint. Sporo godzin spędziłem grając w nią, bo wciąga. Kupuj od razu karty od wszystkich, nawet jakbyś nie gral na począku ;)

Nie dawno skonczyłem dodatek Krew i wino. Trzyma to wszystko poziom. Polacy pokazali klasę w branży gier.

Zgadzam się. Mam z dodatkami. Tydzień temu przeszedłem Serce z Kamienia, niechcący się wtarabaniłem w Krew i Wino, a chciałem zostawić na później. W tym tygodniu powinienem zacząć go przechodzić, już wróciłem do domu i się zacznie granie. Tylko to rycerskie gadanie w Toussaint mnie nieco drażni.

 

Gwint jest fajny, ale pewnie skupię się na nim za drugim razem dopiero. Z drugiej strony pamiętam ile w Far Cry 3 albo Red Dead Redemption czasu spędzałem na grze w pokera, gdy jeszcze miałem xboxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Wiedźmin to pierwsza gra , w której grałem w jakieś karty itp. Jest frajda. Grałeś w tą osobną odslonę Gwinta?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 475
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • gość
      Ktoś jeszcze słucha takiej muzyki?  
    • Miły gość
      Zawsze możesz trzaskowskiemu kibicować ☺️
    • Pieprzna
      Maj się skończył, dzisiaj ostatnie nabożeństwo majowe, będzie mi od jutra czegoś brakować w wieczornej rutynie...
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Powiem więcej: pomaganie nie wyklucza innego pomagania. Natomiast dziwny jest SPRZECIW wobec pomagania. Uniemożliwianie. W tym akurat przypadku szczególnie dziwne, bo przecież chodzi o coś ważnego dla chrześcijan.
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
    • Vitalinka
      fiu,fiu trochę lepiej😉
    • Nafto Chłopiec
      Za dwa tygodnie lecę, a potem dopiero jakoś we wrześniu i w urodziny. Ale pomysłów już brak 😅
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Żyjemy w ciekawych czasach. I naprawdę można "rozgryźć" priorytety wielkich graczy politycznych na podstawie ich reakcji na wyzwania. W przypadku Kościoła temat stosunku do migrantów jest szczególnie dobitny. Bo jest to kwestia, która wg świętych pism będzie kluczowa na Sądzie Ostatecznym. A jak wiadomo, dzisiaj Kościół w Polsce, jeśli coś mówi o potrzebie pomocy migrantom na naszej granicy, to jakby szeptem, półgębkiem. Przykrywając ten temat czymś bardziej rezonującym i wywołującym emocje. Na przykład stosunkiem do aborcji. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Spróbuję więc trochę wyjaśnić swój pogląd. Czy Ty, Moniko, nie czynisz zła dlatego, że jest ono zakazane przez prawo świeckie (państwowe), czy dlatego, że powstrzymuje Cię przed tym sumienie? Domyślam się, że ze względu na sumienie. Prawo Boże opiera się na relacji Stwórcy z człowiekiem. A ta relacja przejawia się w sumieniu, swoistym "głosie inspirowanym przez Boga". Chyba wszyscy chrześcijanie zgadzają się z poglądem, że zło istnieje na świecie dlatego, że pochodzi od człowieka a Bóg zechciał obdarzyć tegoż człowieka wolną wolą i możliwością wyboru. Zatem dążenie do zastąpienia sumienia posłuszeństwem prawu świeckiemu oznacza... odejście od Prawa Bożego na rzecz uznania wyższości zakazu (pilnowanego przez aparat państwa). I przenosi środek ciężkości z nauczania (ewangelizacji) - czyli zadania kapłanów, na posłuszeństwo prawu, na politykę. To Ty, Moniko, pokręciłaś. Żadne media nie nawołują do wyboru zła. Jeśli nawołują, to do wyboru tego, co same uznają za dobre lub do przeciwstawienia się "większemu złu", czemuś, co będzie bardziej niekorzystne dla państwa. To kwestia polityki. Uprawianej przez polityków, dziennikarzy i również przez Kościół. Trzeba wiedzieć, ze Kościół jest dość sprawnym politycznym graczem. Gdy na świece dominował ustrój oparty na władzy monarchy - Kościół potępiał rodzący się ustrój demokratyczny. By następnie zmienić diametralnie swój stosunek do demokracji, gdy monarchie upadły i gdy stanął w obliczu układania stosunków z demokratycznymi rządami. Wtedy okazało się, że demokracja to w zasadzie idea ściśle ewangeliczna i oddająca sens nauki Kościoła o wolności człowieka. Podobnie było z traktowaniem kobiet w Kościele. Bardzo długo kobiety były uważane za osoby, których godność nie mogła być równa godności mężczyzn. Jednak w obliczu nasilających się ruchów emancypacyjnych Kościół przedstawił swoją wizję emancypacji, w której odrzucił swoją dawną tezę o naturalnej nierówności między mężczyzną a kobietą. Kościół nie jest niezmienny, umiejętnie dostosowuje się do nowych uwarunkowań. Weźmy choćby kwestię najważniejszą z punktu widzenia Kościoła. Trzy pierwsze przykazania Dekalogu. Naruszone przecież przez postulat zapewnienia wolności wyznania w państwie, wolności do praktyk religijnych dowolnego wyznania, braku przymusu przynależności do jakiegoś kościoła czy religii. W czasach, gdy idea wolności wyznania dopiero była promowana jako standard w funkcjonowaniu społeczeństw, papieże zdecydowanie byli przeciw. Tak samo, jak zmienił Kościół swoje stanowisko w powyższych sprawach, najprawdopodobniej zmieni też w głośnej ostatnio kwestii aborcji. Zwłaszcza, że sam nie ma jednolitej wykładni tego, od kiedy płód staje się osobą. Kwestia aborcji jest dzisiaj w Polsce (chociaż nie tylko w Polsce) ważnym tematem politycznym. Warto jednak przypomnieć dokonania niektórych świętych, którzy dokonywali "cudu aborcji" w przypadku zhańbionych zakonnic, warto przypomnieć rozważania Tomasza z Akwinu i Augustyna, wg których dusza potrzebowała czasu, by wejść w ciało człowieka.  Tu ciekawe podsumowanie: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/kosciol-a-aborcja-rozne-stanowiska-na-przestrzeni-wiekow/6wym843,30bc1058    
    • Vitalinka
      Kłamstwo boli bardziej niż zdrada, Zawsze.
    • Aco
      Nad Bałtyk albo w góry
    • Vitalinka
      Dlaczego mi tutaj wyświetla się ciągle ta reklama? I co to jest?
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      udawana radość okrutnego kapitana       miłość
    • Vitalinka
      jakość
    • Monika
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...