Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
syn fubu

Uwielbiam takie bezpretensjonalne tatuaże

Polecane posty

syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe

A minimalistyczne? 

 

25cb44fee91c497e609b27f665402721fc5017bc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Nie robią wrażenia. Ale też bywają ciekawe. Po co robić sobie jakąś kreskę, trójkąt albo linie zasięgu wi-fi na palcach?

To nie ma związku z artyzmem żadnego. Portrety, całe postacie to jest niekiedy piękne, tylko tu ma zasadę technika, ten ze zdjęcia ma taki styl, jakby na płótnie olejem namalowane i takie są najlepsze. Nowoczesne, nasączone realizmem są do niczego moim zdaniem.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
8 godzin temu, syn fubu napisał:

Nie robią wrażenia. Ale też bywają ciekawe. Po co robić sobie jakąś kreskę, trójkąt albo linie zasięgu wi-fi na palcach?

To nie ma związku z artyzmem żadnego. Portrety, całe postacie to jest niekiedy piękne, tylko tu ma zasadę technika, ten ze zdjęcia ma taki styl, jakby na płótnie olejem namalowane i takie są najlepsze. Nowoczesne, nasączone realizmem są do niczego moim zdaniem.

Minimalizm to również nurt w sztuce. Jakaś tam kreska czy trójkąt może znaczyć więcej, niż wywalenie tematu jak kawę na ławę, czyli dosłowność przekazu. Na tym niekiedy polega też konceptualizm w sztuce.

Możesz nie lubić lub nie rozumieć, ale nie powiedzieć, że nie ma związku z artyzmem.

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serotonina

c4bc8e3aedcad71d.jpg 

79eb154e84cd94c4.jpg 

14 godzin temu, Maybe napisał:

Minimalizm to również nurt w sztuce. Jakaś tam kreska czy trójkąt może znaczyć więcej

 

 

 

 

Jedna z najlepszych solówek, jakie słyszałem, a minimalistyczna do bólu, za to jaka potężna. 

 

Edytowano przez Serotonina
Zapomniałem depesza wkręcić, szefie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Dnia 24.08.2022 o 07:12, Maybe napisał:

Minimalizm to również nurt w sztuce. Jakaś tam kreska czy trójkąt może znaczyć więcej, niż wywalenie tematu jak kawę na ławę, czyli dosłowność przekazu. Na tym niekiedy polega też konceptualizm w sztuce.

Możesz nie lubić lub nie rozumieć, ale nie powiedzieć, że nie ma związku z artyzmem.

 

 

Ja bardzo lubię różne takie rzeczy np pentagram albo gwiazdę Dawida. Jednak nie uważam tego za artyzm, za artyzm uważam wyłącznie rzeczy trudne które uwidoczniają się poprzez sztukę, a nie same w sobie. Matematyka nie jest dla mnie artyzmem tylko matematyką, zbiorem reguł do wyuczenia. Dopiero matematyka wcielona do sztuki jest artyzmem - J.S Bach bo jej reguły są już nie do powtórzenia, są nieodgadnione. Sama gra w szachy też nie jest artyzmem, jest nim dopiero wtedy kiedy wygrywasz w sposób nie dający się już powtórzyć. Ja to tak rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 godzin temu, syn fubu napisał:

 

Ja bardzo lubię różne takie rzeczy np pentagram albo gwiazdę Dawida. Jednak nie uważam tego za artyzm, za artyzm uważam wyłącznie rzeczy trudne które uwidoczniają się poprzez sztukę, a nie same w sobie. 

Ale to twoja opinia która nijak się ma z opiniami historyków sztuki i jej znawcami.

Właśnie w konceptualizmie bardzoistorny jest aspekt intelektualny, dlatego niekiedy dzieło wygląda nieciekawie, ale ma swój zamysł, koncept. Oczywiście konceptualizm nie jest wyłącznie minimalistyczny, ale bywa, szczególnie fotografia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Właśnie, rozmawianie o sztuce jest z gruntu bezcelowe i nie mające żadnych pod-efektów. Jak masz talent możesz sobie pozwolić na wszelką opinie i poglądy czy to dobre lub złe. Ryszard Wagner chyba sam w nie, nie wierzył ale po co by je miał mówić skoro nie wierzył? On mało kogo podziwiał, większość artystów nawet niemieckich krytykował, i uważał że Żydzi żadnej sztuki nigdy nie stworzyli (w książce Das Judenthum in der Musik (Lipsk 1869) odmawia Żydom wszelkiego uzdolnienia artystycznego, skutkiem czego, zdaniem Wagnera, nie mogą oni oceniać jego utworów.)

Wagner stał się artystą III Rzeszy, i mimo oczywistych bzdur jakie gadał jego muzyka jest wciąż i będzie jedną z lepszych. Dlaczego? Chuj wie.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 395
    • Postów
      240 678
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      716
    • Najwięcej dostępnych
      3 042

    PedroUnurf
    Najnowszy użytkownik
    PedroUnurf
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • contemplator
      Chytry traci dwa razy... chcieli zaoszczędzić na produkcji, to teraz mają.   https://wgospodarce.pl/informacje/118664-80-proc-lekow-na-rynku-ue-pochodzi-z-chin-w-polsce-podobnie   https://www.bankier.pl/wiadomosc/W-Europie-brakuje-lekow-to-wynik-przenoszenia-produkcji-do-Azji-UE-chce-temu-zaradzic-i-szykuje-zmiany-8610197.html  
    • contemplator
      Chrzest Mieszka I to jedno wielkie kłamstwo! Oto, jakie są niby dowody historyczne, że Mieszko przyjął chrzest w 966 roku. Pierwszym wątpliwym dowodem jest Rocznik Jordana i Gaudentego – niezachowany, najstarszy średniowieczny polski rocznik z przełomu X i XI w. Zawierał najstarsze zapisy dotyczące dziejów Polski, w tym informację z roku 966 – "Mysko dux baptizatur" (Książę Mieszko zostaje ochrzczony). Tyle, że dalej zaczynają się kolejne wątpliwości. Bowiem, rejestr ów zaginął, ale zapiski z niego skopiowano ponoć do innych ksiąg. Zapiski rocznika Jordana i Gaudentego zostały prawdopodobnie około 1032 przepisane do domniemanego Rocznika Rychezy, który to również zaginął. Tyle że dane z Rocznika Rychezy, zanim zaginęły, zostały ponoć przeniesione do rocznika krakowskiego "Annales regni Polonorum deperditi", który to również zaginął. Ale zanim rocznik krakowski "Annales regni Polonorum deperditi" zaginął, to jego zapiski ponoć zostały przepisane do Rocznika kapituły krakowskiej, dzięki czemu przetrwały do dziś. Czyli wychodzi że owe dane pochodzą z...   Rocznik Jordana i Gaudentego (zaginiony) => Rocznik Rychezy (zaginiony) => rocznik krakowskiego "Annales regni Polonorum deperditi" (zaginiony) => Rocznika kapituły krakowskiej (istnieje).   "Nie zachowało się żadne źródło z X wieku, a w Polsce także z XI wieku, które przekazałoby o chrzcie Polski nawet krótką wzmiankę. Najstarsza informacja pochodzi z Kroniki Thietmara z Merseburga i została zapisana w Niemczech w XI wieku, około 50 lat po chrzcie Mieszka. W początkach XII wieku, a więc około 150 lat po chrzcie, jako druga została zapisana opowieść w Kronice Galla Anonima. Ani Thietmar, ani Gall nie wymienili daty chrztu, natomiast chronologię wydarzeń z nim związanych podali w odmiennej kolejności." (z Wikipedii)   Czyli cała ta historia początków Polski to jedne wielkie kłamstwo!!!   Piszesz iż - "Mieszko I przyjął chrześcijaństwo, ale wcześniej był poganinem i miał małżonkę Odę." - tyle że to też gówno prawda. W roku 977 zmarła Dobrawa. Trzy lata później Mieszko poślubił Odę Dytrykównę, córkę margrabiego Marchii Północnej Dytryka (Teodoryka). Więc Oda była po Dobrawie, a nie przed nią.   Mieszko I tolerował pogańską swobodę religijną swoich poddanych, bo sam mimo swego domniemanego chrztu nadal bardziej poczuwał się poganinem, niż chrześcijaninem. Nawet w epitafium umieszczonym na nagrobku Bolesława podano, że urodził się on „z ojca poganina”, czyli potwierdza to fakt, iż chrześcijaństwo Mieszko I traktował tylko jako dodatek do swej polityki, ale nie do swego życia prywatnego. Francuski kronikarz Adémar z Chabannes napisał, że chrześcijaństwo przybyło do Polski… dopiero wraz ze świętym Wojciechem, który to ochrzcił Bolesława Chrobrego. Podobnych przekazów jest znacznie więcej. Księżna lotaryńska Matylda nazwała Chrobrego „źródłem” polskiego chrześcijaństwa. Zatem początek prawdziwego chrześcijaństwa u Piastów należy upatrywać u Bolesława Chrobrego, a  nie u Mieszka I.   Natomiast co do tego, że "Kościół mieczem uczył swoich przyszłych wiernych" - to co za różnica, czy mordowali sami klerycy, czy też władcy którzy przeszli na chrześcijaństwo, - bo jedni i drudzy byli sługami kościoła. A jak mordowali, to można sobie o tym poczytać. choćby i tu:   https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/09/06/poczatki-polski-skapane-w-krwi-jak-bardzo-brutalni-i-nieludzcy-byli-pierwsi-piastowie-18/   https://www.focus.pl/artykul/polska-pena-pogan  
    • 4 odsłony ironii
      Poprawiam. Trochę działa, ale niestety z dużym błędem logicznym.  Jakiś wadliwy ten system 😏   Jestem ostoją spokoju Jestem ostoją spokoju Jestem ostoją spokoju  Gleboki oddech Jestem... 😎😎😎
    • 4 odsłony ironii
      I na dziś może jedna z mądrości życiowych, z cyklu 'wiesz i już robisz, ale jakoś tak się zeszło' 😎 to...wiecie, że są pewne sprawy, które jak odwleczesz pół roku, to później jest drogo, prawda? 😁  No. To tak, wbrew pozorom, wciąż w temacie muzycznym😎   Dzień dobry 🖐
    • 4 odsłony ironii
      Życzę sobie dziś😎 no i ciekawe, dlaczego to nie działa 😏 reklamacja! 
    • 4 odsłony ironii
      Mhmmm Kocham niezmiennie, stale i wciąż 🩷    
    • KapitanJackSparrow
      Zawód tu w odniesieniu do mówienia o wprawie w jakiejś dziedzinie: kompetentność, znajomość, znawstwo, wirtuozeria, orientacja, perfekcja, rzemiosło, warsztat, wartość, sztuka, sprawność, klasa, kunszt, obeznanie, maestria, biegłość, artyzm, fach, błyskotliwość. 😂
    • Monika
      ❤️🤗😊
    • Monika
      Ty z kolei masz przegięcie w drugą stronę...😶  
    • Nafto Chłopiec
      Po 13 latach znowu jesteśmy Mistrzami Polski 😍😍😍 chce mi się płakać 😭😭😭
    • Aco
    • Pieprzna
      Że będzie taniej jak się chorych pozbędą na zawsze. 
    • Aco
      Widziałem to. Ciekawi mnie tylko co się stało od kilku miesięcy? Kiedyś w każdej aptece były określone leki, a teraz raptem w 4 w kraju!!. Co te skur..sobie myślą.
    • Pieprzna
      "obecnie zaledwie cztery substancje czynne do wytwarzania leków z listy ponad 200 krytycznych dla życia i zdrowia produkuje się w Polsce". https://politykazdrowotna.com/artykul/lista-lekow-krytycznych/1245083.amp
    • la primavera
      ,,Tyle co nic " Całkiem niezły debiut  Grzegorza Dębowskiego, który w swoim filmie przestawił historię  Jarka Martyniuka( mówi, ze to nie rodzina 😉),  rolnika,  który staje na czele protestu  wobec posła sprzeniewierzajacego się wartościom  o których  mówił gdy prosił o głos.  Tłem jest mała wieś i zmiany, które zachodzą w jej mieszkańcach, bo choć wspólnie postanawiają  posła ukarać,  to osobno każdy z nich szuka innego życia, jeśli nie dla siebie, to dla swoich dzieci. Jarek ciągle wierny rolnictwu widzi w uprawie roli sens życia  nie tylko swojego,  sięga głębiej i widzi w tym tożsamość norodową i bezpieczeństwo.    Tak więc jest Jarek,  jest poseł, jest ksiądz, rodzina i przyjaciele. Z tych przyjaciół jednego ubywa,  odnajduje się w kupie gnoju,  który rolnicy  wywalili posłowi przed dom. Próbując dowiedzieć  się jak zginął, Jarek odwiedza sąsiadów,  chce o nim rozmawiać,  ale chłopy we wsi twarde, nie skore do zwierzeń , nie czuć tam wspólnoty. Z tragedii płynnie przechodzą do wesela. Jarkowa niezgoda jest niezrozumiana,  nie wzusza tu nikogo,  widać, że każdy myśli tu już  tylko o sobie, czując, że dla ich dzieci ta ziemia  znaczy tyle co nic.    Film moze troche topornie nakręcony, jakby mu  brakowało zmiękczenia rysów. Czasem przypomina reportaż, dokument. Ale ma dość ciekawe dialogi. Końcowe  spotkanie Jarka z posłem i ich rozmowa jest interesująca. W sumie wiemy, ze tak jest ale wiemy również,  że tak być nie powinno.     
    • Aco
      Czy ktoś mi wytłumaczy co się dzieje z lekami w naszym kraju? Może pan Tusk? Co raz częściej co wizyta w aptece to brak leków!!! A naszą służbę zdrowia za poziom wiedzy to bym w na ponowne studia do starej szkoły wysłał!!!
    • Gość w kość
    • Monika
      Papap ♥️
    • Gość w kość
      Lenny ma dziś urodziny,
    • Gość w kość
    • Monika
      Jak zwykle zadbane powyżej normy - nie dość, że szczęśliwe, zdrowe to jeszcze mają PIŻAMAPARTY  Jak znam kózki, to zaraz sobie te piżamki zjedzą 😁 ♥️
    • Gość w kość
    • Monika
      Wyobraźnię trzeba wspierać 😁
    • Monika
    • Monika
      😕 ciekawe co to za zawód tak skrzywia wyobraźnie ?🤔
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...