Skocz do zawartości


Dżulia

Ukrainizacja.

Polecane posty

Zadowolony
Miejscowy
2 minuty temu, mk777 napisał:

nie ma wojny która wywołuje walki wszędzie, w całym kraju.. ale cały kraj jest w stanie wojny. Z całego kraju możesz zostać powołany.. w całym kraju masz problemy które wynikają z wojny

Pełna zgoda. 

Ukraina jest w stanie wojny. 

Był wprowadzony: Stan Wojenny. 

 

I mi chodziło tylko o to, że na większości terenach Ukrainy nie było i nie, bezpośrednio albo wcale działań zbrojnych. 

Więc, nic na tych terenach nie jest niszczone. 

 

Ale z drugiej strony, jak jest taka sytuacja, że w kraju wprowadzony zostanie STAN WOJENNY, to też pojawiają się złodzieje i przestępcy, którzy to wykorzystują dla własnej korzyści. 

Np. na Ukrainie, w jakichś miastach, w związku z zamknięciem prawie wszystkiego, były i pewnie nadal są bandy złodziei, którzy okradali tam sklepy. 

A wiadomo, że Ukraina zawsze była bardzo przestępczym krajem. A do tego korupcyjnym na szeroka skalę. 

Tam nie długo trzeba czekać na to, żeby dać okazję złodziejom i przestępcom do okradania i robienia różnych przestępstw. 

Stan Wojenny i wojna mogła być do tego najlepszą okazją na Ukrainie. 

 

Poza tym wiem ze źródeł informacyjnych, że jak tylko tam wprowadził Kijów wojenny stan, to w Kijowie i w innych miastach zwykli mieszkańcy zrobili patrole i w nocy szczególnie patrolowali ulicę, przed złodziejami i przestępcami. 

Bo zawsze się znajdą tacy, którzy, parszywie taką sytuację wykorzystają. 

 

A Ukraina, według informacji i na ten temat też widziałem dokument miała zawsze najwięcej przestępców, złodziei i zabójców w zakładach karnych. 

Zakłady karne, nie dość, że były zawsze brudne i obskurne, to do tego bardzo zapełnione na Ukrainie. 

 

Taka rzeczywistość była w tym kraju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Aco
8 minut temu, mk777 napisał:

Ale jak się pożalisz na Ukraińca, to pomoże?

 

Ja się nie żale, tylko są kwestie które mnie i wiele osób irytują. Tak jak to, ze dostają dach nad glową i nie podoba im się metraż czy lokalizacja, albo że niektórzy z nich balują do rana w klubach i na sytuację w kraju mają wywalone, bo przecież tacy też są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
1 minutę temu, Aco napisał:

Ja się nie żale, tylko są kwestie które mnie i wiele osób irytują. Tak jak to, ze dostają dach nad glową i nie podoba im się metraż czy lokalizacja, albo że niektórzy z nich balują do rana w klubach i na sytuację w kraju mają wywalone, bo przecież tacy też są.

przecież to bzdura. Większość z nich wynajmuje mieszkania i pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Przed chwilą, mk777 napisał:

przecież to bzdura. Większość z nich wynajmuje mieszkania i pracuje.

Dobrze, że napisaleś większość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 godziny temu, Nafto Chłopiec napisał:

Mnóstwo "emigrantów wojennych" kręciło nosem po przyjeździe do naszego kraju gdy dostali propozycję zamieszkania gdzieś na wsi czy mieszkaniu z niewielkim metrażem. Z pogardą mówili że oni w takich warunkach to mieszkać nie będą. 

Teściowie mojego kumpla wynajmują dwa pokoje Ukraińcom. Oczywiście oni płacą za wynajem są grzeczni, ale na wojnę mają wywalone. Śmieją się i machają rękami jakby to zupełnie ich nie dotyczyło. Ci którzy pracują u mnie mieszkają na jednej z podpoznanskich wsi i widać, że to przeżywają i często o tym rozmawiają bo tam mają swoich rodziców, pełnoletnie dzieci i co jakiś czas jadą na kilka dni do siebie( co ciekawe jadą tylko kobiety) jakby faceci bali się, że ich tam zatrzymają. Nie wiem dlaczego nie pytałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
34 minuty temu, mk777 napisał:

O to to.. Zajefajnie wspominać Wołyń.. ale w ogóle nie pamiętać o lokacji wojsk polskich na Ukrainie. Po wioskach, w miastach.. a wojsko wcale fajne nie jest w takiej sytuacji.

Wiesz co, to co wydarzyło na Wołyniu, to była zbrodnia i straszna tragedia, ludzie po tym nie mogli poradzić sobie z traumami do końca życia, ale właśnie starali się żyć i zapomnieć. Ja tą traumę częściowo odziedziczyłam po matce i dziadkach, po tych opowieściach, którymi mnie raczyli, ale za które też jestem wdzięczna. I nie ma usprawiedliwienia, choć Polacy też aniołami nie byli przed wojną. To spowodowało, że Nazisci obietnicami tak łatwo obudzili nacjonalizm w Ukraińcach. Ale to było 80 lat temu i trzeba iść dalej. 

Mnie najbardziej śmieszy jak polscy nacjonalisci strasznie się burzą, że w Ukrainie również są nacjonalisci 😂🤣😅 Powinni właściwie się zrozumieć. A najbardziej jak przenoszą współczesny ukraiński nacjonalizm na całe społeczeństwo, a tymczasem na nacionalistów głosowało 1,5% społeczeństwa ukraińskiego. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
35 minut temu, Maybe napisał:

Wiesz co, to co wydarzyło na Wołyniu, to była zbrodnia i straszna tragedia, ludzie po tym nie mogli poradzić sobie z traumami do końca życia, ale właśnie starali się żyć i zapomnieć. Ja tą traumę częściowo odziedziczyłam po matce i dziadkach, po tych opowieściach, którymi mnie raczyli, ale za które też jestem wdzięczna. I nie ma usprawiedliwienia, choć Polacy też aniołami nie byli przed wojną. To spowodowało, że Nazisci obietnicami tak łatwo obudzili nacjonalizm w Ukraińcach. Ale to było 80 lat temu i trzeba iść dalej. 

Mnie najbardziej śmieszy jak polscy nacjonalisci strasznie się burzą, że w Ukrainie również są nacjonalisci 😂🤣😅 Powinni właściwie się zrozumieć. A najbardziej jak przenoszą współczesny ukraiński nacjonalizm na całe społeczeństwo, a tymczasem na nacionalistów głosowało 1,5% społeczeństwa ukraińskiego. 

tak, bo ekstrema najcześciej osiągają poniżej 2%. Dlatego dotacje dla partii są powyżej ;)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Aco napisał:

Ty jesteś odklejona od rzeczywistości. Nie mam żadnych idoli. Jak się zaczął napływ migrantów  tuż po wybuchu wojny, to nie młodzi tylko Ci starzy (pokolenie moich rodziców) często odnosili się negatywnie do pomocy i przywoływali Wołyń bo ich bliscy byli zamordowani w tych latach. Jedni tego nie pamiętają, a innym to leży cały czas na sercu. Nie każdy jest zdolny do przebaczenia. Myślisz, że jak kiedyś skończy się wojna na Ukrainie, to wszyscy o tym zapomną? Nie, bo nawet jak kiedyś zapanuje tam pokój to Rosjanin będzie tam źle kojarzony.

Ale mi dobrze z moim odklejeniem i sobie świetnie radzę nie nosząc jakiejś chorej nienawiści po 80 latach, gdy większość z tych ludzi już nie żyje.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
7 minut temu, Maybe napisał:

Ale mi dobrze z moim odklejeniem i sobie świetnie radzę nie nosząc jakiejś chorej nienawiści po 80 latach, gdy większość z tych ludzi już nie żyje.

 

Ale nie każdy jest do tego zdolny. To, że  Ty jesteś taka, to nie znaczy że każdy musi być taki sam. Każdy ma inny charakter. To nie musi być wcale nienawiść tylko odmienne zdanie. To jest tak jak z rządzącymi. Jest wiele osób, które żywi do nich nienawiść i życzą im jak najgorzej  i są tacy, którzy zwyczajnie ich nie tolerują i nie darzą sympatią. Ja jak miałbym wesprzeć kogokolwiek, to najpierw wybieram kogoś kto jest mi bliższy i nie patrzę na jego poglądy polityczne, czy jest wierzący czy nie, a w drugiej kolejności mogę dopiero wspierać kogoś mi obcego.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

@Miejscowy kolejna mapka dla ciebie. Kiedy przestaniesz zaprzeczać zbrodniom na ludności cywilnej? A to stara mapka z marca, ile jeszcze od tego czasu się wydarzyło...

FM2vkJSWQAk5adX?format=png&name=900x900

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
24 minuty temu, Aco napisał:

Ale nie każdy jest do tego zdolny. To, że  Ty jesteś taka, to nie znaczy że każdy musi być taki sam. Każdy ma inny charakter. To nie musi być wcale nienawiść tylko odmienne zdanie. To jest tak jak z rządzącymi. Jest wiele osób, które żywi do nich nienawiść i życzą im jak najgorzej  i są tacy, którzy zwyczajnie ich nie tolerują i nie darzą sympatią. Ja jak miałbym wesprzeć kogokolwiek, to najpierw wybieram kogoś kto jest mi bliższy i nie patrzę na jego poglądy polityczne, czy jest wierzący czy nie, a w drugiej kolejności mogę dopiero wspierać kogoś mi obcego.

 

Ale to ja jestem odklejona 😂🤣😅 dla mnie odklejeni są ci co tkwią w nienawiści 80 lat i przezywają nie swoja traumę. Odmienne zdanie gorzej traktujace inną nacje to rasizm a rasizm to nadal nienawisc. Od mysli, zdania o zabarwieniu rasistowskim do czynu droga jest krotka. To nieracjonalne. Dobrze że Austrii zaborów nie wypominają i Szwedom potopu.

Rasizm jest czymś strasznym, ci ludzie nie nadarzają za rzeczywistością, dobrze że to margines.

Ja wspieram tych, którzy potrzebują, czy to bliscy, czy obcy ludzie. Również dzieci chore na raka. Pieniądz rzecz nabyta.

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

@Miejscowy kolejna mapka dla ciebie. Kiedy przestaniesz zaprzeczać zbrodniom na ludności cywilnej? A to stara mapka z marca, ile jeszcze od tego czasu się wydarzyło...

FM2vkJSWQAk5adX?format=png&name=900x900

https://www.wprost.pl/swiat/10889308/odkryto-rosyjska-katownie-na-terenie-ukrainy-ludzi-zakopywano-zywcem.html?utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=fbwprost&utm_term=post&utm_content=wojna

 

Tu taki fajny artykuł dla @Miejscowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
2 godziny temu, Maybe napisał:

A wojsko ukraińskie to nie ma broni i nie strzela? Tylko rosyjskie wojsko ma broń i strzela, tak jak to media polskie pokazują? 

A myślisz, że od kul żołnierza ukraińskiego nie zginęli ludzie cywilni? Tylko media nie pokażą i nie powiedzą, że to: strzelał i zabił kogoś ukraiński żołnierz, a strzelał rosyjski żołnierz i zabił. 

Bo cały czas przedstawiają Rosję, że to tylko Rosja strzela i zabija. 

 

A kto wysadził teatr w Mariupolu, nad Morzem Azwoskim? Ja wiem z innego źródła informacji, że tego mogli dokonać sami Ukraińcy, żeby potem to zarzucić na Rosję. 

Rosja by w mieście Donbasu, gdzie większość mieszkanców zawsze była rosyjskojęzyczna i popierali Rosję ci mieszkańcy, zniszczyła teatr? 

Jakoś trudno mi w to uwierzyć. 

Ale media pokazują, że to zrobili Rosjanie. 

 

Ja nie wierzę we wszystko, co media na temat wojny pokazują. 

 

A np. wiem ze źródeł, że wojsko ukraińskie strzelało rakietami na Donbas i od ich rakiet ginęli ludzie cywilni, po stronie separatystów. 

Na pewno tego nie dokonali rosyjscy żołnierze, ani separatyści. 

 

I co, dalej Ukraina i Kijów są bez winy, a tylko Rosję się obwinia?

 

Wojsko rosyjskie i separatyści chronili ludność cywilną w Mariupolu przed ostrzałami ze strony wojska ukraińskiego. 

 

Nie wierz we wszystko, co ci pokazują media, bo tam są też manipulacje i przeinaczania, na ten temat. 

Ty wierzysz we wszystko, jak leci, co Tobie media pokazują, na temat wojny ukraińskiej?

Edytowano przez Miejscowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
12 minut temu, Miejscowy napisał:

Wojsko rosyjskie i separatyści chronili ludność cywilną w Mariupolu przed ostrzałami ze strony wojska ukraińskiego. 

Plujesz na groby ofiar i ich rodzinom w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
28 minut temu, Miejscowy napisał:

A wojsko ukraińskie to nie ma broni i nie strzela? Tylko rosyjskie wojsko ma broń i strzela, tak jak to media polskie pokazują? 

A myślisz, że od kul żołnierza ukraińskiego nie zginęli ludzie cywilni? Tylko media nie pokażą i nie powiedzą, że to: strzelał i zabił kogoś ukraiński żołnierz, a strzelał rosyjski żołnierz i zabił. 

Bo cały czas przedstawiają Rosję, że to tylko Rosja strzela i zabija. 

 

A kto wysadził teatr w Mariupolu, nad Morzem Azwoskim? Ja wiem z innego źródła informacji, że tego mogli dokonać sami Ukraińcy, żeby potem to zarzucić na Rosję. 

Rosja by w mieście Donbasu, gdzie większość mieszkanców zawsze była rosyjskojęzyczna i popierali Rosję ci mieszkańcy, zniszczyła teatr? 

Jakoś trudno mi w to uwierzyć. 

Ale media pokazują, że to zrobili Rosjanie. 

 

Ja nie wierzę we wszystko, co media na temat wojny pokazują. 

 

A np. wiem ze źródeł, że wojsko ukraińskie strzelało rakietami na Donbas i od ich rakiet ginęli ludzie cywilni, po stronie separatystów. 

Na pewno tego nie dokonali rosyjscy żołnierze, ani separatyści. 

 

I co, dalej Ukraina i Kijów są bez winy, a tylko Rosję się obwinia?

 

Wojsko rosyjskie i separatyści chronili ludność cywilną w Mariupolu przed ostrzałami ze strony wojska ukraińskiego. 

 

Nie wierz we wszystko, co ci pokazują media, bo tam są też manipulacje i przeinaczania, na ten temat. 

Ty wierzysz we wszystko, jak leci, co Tobie media pokazują, na temat wojny ukraińskiej?

To może i Ukraina się sama napadła? Co Ty jesteś? Papież Franciszek?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
12 minut temu, mk777 napisał:

To może i Ukraina się sama napadła? Co Ty jesteś? Papież Franciszek?

Kto napadł na Ukrainę? Czy Rosja chce zająć Ukrainę, razem z Kijowem? Dlaczego Rosja nie zajęła Ukrainy już wiele lat temu, tylko nagle teraz miałaby to zrobić? 

Ukraina jest państwem niepodległym od 1991 roku i jakoś wcześniej Rosja nie wjechała tam swoimi wojskami i nie zajęła tego kraju. 

 

Ty w ogóle wiesz o co się toczy gra na tej Ukrainie, czy nie wiesz? 

A wiesz, że jest Donbas i tam, w większości żyli i mieszkali ludzie rosyjskojęzyczni i to byli w większości Rosjanie, czy nie wiesz tego? 

A może, w większości ci ludzie popierali zawsze Rosję i cały czas popierają i oni są za Rosją, a nie za Ukrainą i Kijowem? 

A wiesz o tym, że cała, wschodnia Ukraina, razem z Krymem potępiała i potępia Banderę i UPA, jaką kultywuję Lwów i Kijów? 

A wiesz o tym, że Ukraina była i jest podzielona: językowo, kulturowo i mentalnie? Myślisz, że ta wojna tam się bez powodu rozpoczęła? 

 

Odpowiesz na te pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
13 minut temu, Miejscowy napisał:

Kto napadł na Ukrainę? Czy Rosja chce zająć Ukrainę, razem z Kijowem? Dlaczego Rosja nie zajęła Ukrainy już wiele lat temu, tylko nagle teraz miałaby to zrobić? 

Ukraina jest państwem niepodległym od 1991 roku i jakoś wcześniej Rosja nie wjechała tam swoimi wojskami i nie zajęła tego kraju. 

 

Ty w ogóle wiesz o co się toczy gra na tej Ukrainie, czy nie wiesz? 

A wiesz, że jest Donbas i tam, w większości żyli i mieszkali ludzie rosyjskojęzyczni i to byli w większości Rosjanie, czy nie wiesz tego? 

A może, w większości ci ludzie popierali zawsze Rosję i cały czas popierają i oni są za Rosją, a nie za Ukrainą i Kijowem? 

A wiesz o tym, że cała, wschodnia Ukraina, razem z Krymem potępiała i potępia Banderę i UPA, jaką kultywuję Lwów i Kijów? 

A wiesz o tym, że Ukraina była i jest podzielona: językowo, kulturowo i mentalnie? Myślisz, że ta wojna tam się bez powodu rozpoczęła? 

 

Odpowiesz na te pytania?

Rosja od czasów carskich stosuje taktykę plasterków salami.. mistrzem w tym był Stalin. 

Pytasz dlaczego nie zajęli?

Zapominasz o gwarancjach Zachodu po oddaniu broni nuklearnej przez Ukrainę. Pomalutku, plasterek po plasterku.. Rosja od wielu lat odcina małe kawałki - Czeczenia, Gruzja, Nadniestrze, groźby wobec Mołdawii/// wszędzie w trosce o swoich obywateli i ludność rosyjskojęzyczną.. która w każdej chwili może przecież wyjechać do matuszki Rosji.

Przegapiłeś ostatnie 20 lat? Hibernowałeś?

Naprawdę tak nie ogarniasz, że myślisz że Rosja chroni ludność wschodniej Ukrainy? Gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

A wojsko ukraińskie to nie ma broni i nie strzela? Tylko rosyjskie wojsko ma broń i strzela, tak jak to media polskie pokazują? 

A myślisz, że od kul żołnierza ukraińskiego nie zginęli ludzie cywilni? Tylko media nie pokażą i nie powiedzą, że to: strzelał i zabił kogoś ukraiński żołnierz, a strzelał rosyjski żołnierz i zabił. 

Bo cały czas przedstawiają Rosję, że to tylko Rosja strzela i zabija. 

 

A kto wysadził teatr w Mariupolu, nad Morzem Azwoskim? Ja wiem z innego źródła informacji, że tego mogli dokonać sami Ukraińcy, żeby potem to zarzucić na Rosję. 

Rosja by w mieście Donbasu, gdzie większość mieszkanców zawsze była rosyjskojęzyczna i popierali Rosję ci mieszkańcy, zniszczyła teatr? 

Jakoś trudno mi w to uwierzyć. 

Ale media pokazują, że to zrobili Rosjanie. 

 

Ja nie wierzę we wszystko, co media na temat wojny pokazują. 

 

A np. wiem ze źródeł, że wojsko ukraińskie strzelało rakietami na Donbas i od ich rakiet ginęli ludzie cywilni, po stronie separatystów. 

Na pewno tego nie dokonali rosyjscy żołnierze, ani separatyści. 

 

I co, dalej Ukraina i Kijów są bez winy, a tylko Rosję się obwinia?

 

Wojsko rosyjskie i separatyści chronili ludność cywilną w Mariupolu przed ostrzałami ze strony wojska ukraińskiego. 

 

Nie wierz we wszystko, co ci pokazują media, bo tam są też manipulacje i przeinaczania, na ten temat. 

Ty wierzysz we wszystko, jak leci, co Tobie media pokazują, na temat wojny ukraińskiej?

Ogarnij się Chłopie, a kto na kogo napadł? Ukraina się broni. Chroni swoje terytorium.

 

To dlatego za Mariupol ruscy będą mieli sprawę za zbrodnie wojenne? Masowe groby itp, w XXI wieku nie da się wmówić, że Ukraińcy sami do siebie strzelali. Trochę pomyśl.

Teraz była wymiana jeńców, wiesz jak ci żołnierze wyglądają po torturach? Tego się nie da ukryć ani sfałszować. Przecież to była jawna wymiana jeńców w tv na całym świecie pokazywali tych żołnierzy. Rosja jakoś nie zaprzecza że taka wymiana miała miejsce. Może sami się wyniszczyli w obozach? Chcesz ich zdjęcia? 

 

Nie wierz we wszystko co ci ruskie trolle mówią. 

Są przecież bezpośrednie relacje z miejsc na Ukrainie. Ludzie mają znajomych i rodzinę na Ukrainie. 

 

Ogarnij się i skończ pierdolić! 

 

 

Edytowano przez Maybe
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Tutaj nie jest temat o wojnie ukraińskiej, ale ja napiszę jak to wyglądało. 

 

Od 2014 roku zaczęły się walki w samym Donbasie, bo było to po wydarzeniach na Majdanie, w Kijowie. 

Walki się zaczęły w Donbasie z kilku przyczyn albo z kilku powodów: odmienne poglądy zachodniej i wschodniej Ukrainy, np. w kwestii Nacjonalizmu Ukraińskiego. Większość mieszkańców Donbasu, a przynajmniej bardzo wielu mieszkanców zawsze popierało Rosję. 

I mieli prawo się opowiedzieć za Rosją. 

I to wyglądało tak, że od samego początku walk w Donbasie bili się ze sobą Ukraińcy z separatystami, aż do tego momentu tego roku, kiedy przywódcy dwóch republik: ługańskiej i donieckiej poprosili Rosję o zakończenie walk, żeby Kijów zaprzestał strzelania i wysyłania żołnierzy na Donbas. 

Więc Rosja na to wyraziła zgodę i pomogła przeprowadzić: specjalną operację wojskową na Ukrainie, a walki nadal trwają, głównie w Donbasie. 

Gdyby Kijów się chciał dogadać i porozumieć z przywódcami dwóch republik, zamiast się tłuc ze sobą, to byłoby wszystko uzgodnione i Rosja nie miałaby potrzeby przeprowadzenia specjalnej operacji na Ukrainie. 

Powinno już samo to zastanawiać, że Rosja dopiero teraz uznała niepodległość dwóch republik w Donbasie, a i też rejonu zaporoskiego i chersońskiego. 

Jakoś Rosja nie uznała niepodległości tych terenów od samego początku walk w Donbasie albo np. dwa lata od rozpoczęcia tam walk. 

Rosja nie wjechała swoimi wojskami od samego początku walk w Donbasie, tylko dopiero ponad pół roku temu, decydując o: specjalnej operacji wojskowej, ale na prośbę przywódców republik. 

Rosja mogłaby to olać i nie zgodzić się na "operację" i biliby się sami separatyści z Ukraińcami. 

Ale zgodziła się na to, bo separatyści popierają Rosję i to jest ich sprawa. 

No i stało się teraz tak, że również Rosja uznała niepodległość rejonu: zaporoskiego i chersońskiego i na prośbę przywódców w Donbasie, włączyła te rejony, razem z Donieckiem i Ługańskiem do Rosji. 

A nie musiała Rosja włączyć tych terenów do swojego kraju i mogły to być rejony niepodległe od Rosji i Ukrainy. 

Tak jak Osetia Południowa, na terenie Gruzji, gdzie sobie tam wywalczyli separatyści osetyjscy ten, mały rejon, jest niepodległym państwem i nie został włączony do Rosji. 

W Gruzji też była wojna, w 2008 roku. 

Więc, główną rolę w Donbasie odgrywali i odgrywają ukraińscy separatyści, a nie Rosjanie. 

Może ktoś wierzyć albo nie wierzyć, ale przywódcami: donieckiej i ługańskiej republiki są rodowici Ukraińcy, którzy opowiadają się za Rosją, a nie za Ukrainą. 

To jest sprawa prywatna i osobista tych ludzi za kim chcą się opowiadać. 

Separatystą nie musi być Rosjanin. To może być: Ukrainiec, Polak, a nawet Niemiec. 

To zależ za kim i za jakim krajem się ktoś opowiada. 

Gdyby Rosji zależało na zajęciu, i to jeszcze całej Ukrainy, to już by wiele lat temu to zrobiła. 

Nic nie stało na przeszkodzie. 

A jakoś, od samego początku niepodległości Ukrainy, Rosja nie wjechała swoimi wojskami do tego kraju i to pomimo, że na Ukrainie byli też prezydenci: pro - unijni. Pro - europejscy. 

 

Na Ukrainie sami Ukraińcy się ze sobą bili i się nie zgadzali, pod róznymi względami. 

Pod względem: językowym ( na większości terenach Ukrainy, urzędowym językiem był zawsze ukraiński i nawet niektórzy Ukraińcy nie znali rosyjskiego. A jak znali, to słabo. 

Tylko w Donbasie, na Krymie i na niektórych terenach wschodniej Ukrainy często mieszkańcy posługiwali się rosyjskim. 

Krym był zawsze, głównie rosyjskojęzyczny. A i nawet sami, niektórzy Ukraińcy, którzy mieszkali i mieszkają na tym półwyspie, używali najczęściej rosyjskiego, bo tego języka uczyli sie w szkołach, jako: ojczystego. 

I nawet tacy Ukraińcy mieli i mają większy sentyment do Rosji niż do Ukrainy. 

To jest wszystko prawda, tylko trzeba się o tym dowiedzieć, jak to jest na tej Ukrainie. 

 

Nie byłoby w tym kraju żadnej wojny, gdyby było wszystko w porządku w tym kraju. 

 

I powiem to, żebym był dobrze zrozumiany: nigdy nie popierałem i nie będę popierał żadnej wojny. 

Najlepiej, żeby nigdzie na świecie nie było żadnych wojen i konfliktów, ale tak nie jest. 

Wojny domowe w jakichś krajach, były, są i będą, bo zawsze tak będzie, że jacyś ludzie, gdzieś się nie dogadają i nie znajdą wspólnego języka. 

A w każdej wojnie giną ludzie, bo nie da się tego uniknąć. 

To jest i będzie nieuniknione. 

 

My nie mamy i nie będziemy mieli wpływu na różne wydarzenia ze świata. 

Tak już jest i tak będzie. 

Możemy tylko o tym mówić i oceniać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
23 minuty temu, Miejscowy napisał:

Tutaj nie jest temat o wojnie ukraińskiej, ale ja napiszę jak to wyglądało. 

 

Od 2014 roku zaczęły się walki w samym Donbasie, bo było to po wydarzeniach na Majdanie, w Kijowie. 

Walki się zaczęły w Donbasie z kilku przyczyn albo z kilku powodów: odmienne poglądy zachodniej i wschodniej Ukrainy, np. w kwestii Nacjonalizmu Ukraińskiego. Większość mieszkańców Donbasu, a przynajmniej bardzo wielu mieszkanców zawsze popierało Rosję. 

I mieli prawo się opowiedzieć za Rosją. 

I to wyglądało tak, że od samego początku walk w Donbasie bili się ze sobą Ukraińcy z separatystami, aż do tego momentu tego roku, kiedy przywódcy dwóch republik: ługańskiej i donieckiej poprosili Rosję o zakończenie walk, żeby Kijów zaprzestał strzelania i wysyłania żołnierzy na Donbas. 

Więc Rosja na to wyraziła zgodę i pomogła przeprowadzić: specjalną operację wojskową na Ukrainie, a walki nadal trwają, głównie w Donbasie. 

Gdyby Kijów się chciał dogadać i porozumieć z przywódcami dwóch republik, zamiast się tłuc ze sobą, to byłoby wszystko uzgodnione i Rosja nie miałaby potrzeby przeprowadzenia specjalnej operacji na Ukrainie. 

Powinno już samo to zastanawiać, że Rosja dopiero teraz uznała niepodległość dwóch republik w Donbasie, a i też rejonu zaporoskiego i chersońskiego. 

Jakoś Rosja nie uznała niepodległości tych terenów od samego początku walk w Donbasie albo np. dwa lata od rozpoczęcia tam walk. 

Rosja nie wjechała swoimi wojskami od samego początku walk w Donbasie, tylko dopiero ponad pół roku temu, decydując o: specjalnej operacji wojskowej, ale na prośbę przywódców republik. 

Rosja mogłaby to olać i nie zgodzić się na "operację" i biliby się sami separatyści z Ukraińcami. 

Ale zgodziła się na to, bo separatyści popierają Rosję i to jest ich sprawa. 

No i stało się teraz tak, że również Rosja uznała niepodległość rejonu: zaporoskiego i chersońskiego i na prośbę przywódców w Donbasie, włączyła te rejony, razem z Donieckiem i Ługańskiem do Rosji. 

A nie musiała Rosja włączyć tych terenów do swojego kraju i mogły to być rejony niepodległe od Rosji i Ukrainy. 

Tak jak Osetia Południowa, na terenie Gruzji, gdzie sobie tam wywalczyli separatyści osetyjscy ten, mały rejon, jest niepodległym państwem i nie został włączony do Rosji. 

W Gruzji też była wojna, w 2008 roku. 

Więc, główną rolę w Donbasie odgrywali i odgrywają ukraińscy separatyści, a nie Rosjanie. 

Może ktoś wierzyć albo nie wierzyć, ale przywódcami: donieckiej i ługańskiej republiki są rodowici Ukraińcy, którzy opowiadają się za Rosją, a nie za Ukrainą. 

To jest sprawa prywatna i osobista tych ludzi za kim chcą się opowiadać. 

Separatystą nie musi być Rosjanin. To może być: Ukrainiec, Polak, a nawet Niemiec. 

To zależ za kim i za jakim krajem się ktoś opowiada. 

Gdyby Rosji zależało na zajęciu, i to jeszcze całej Ukrainy, to już by wiele lat temu to zrobiła. 

Nic nie stało na przeszkodzie. 

A jakoś, od samego początku niepodległości Ukrainy, Rosja nie wjechała swoimi wojskami do tego kraju i to pomimo, że na Ukrainie byli też prezydenci: pro - unijni. Pro - europejscy. 

 

Na Ukrainie sami Ukraińcy się ze sobą bili i się nie zgadzali, pod róznymi względami. 

Pod względem: językowym ( na większości terenach Ukrainy, urzędowym językiem był zawsze ukraiński i nawet niektórzy Ukraińcy nie znali rosyjskiego. A jak znali, to słabo. 

Tylko w Donbasie, na Krymie i na niektórych terenach wschodniej Ukrainy często mieszkańcy posługiwali się rosyjskim. 

Krym był zawsze, głównie rosyjskojęzyczny. A i nawet sami, niektórzy Ukraińcy, którzy mieszkali i mieszkają na tym półwyspie, używali najczęściej rosyjskiego, bo tego języka uczyli sie w szkołach, jako: ojczystego. 

I nawet tacy Ukraińcy mieli i mają większy sentyment do Rosji niż do Ukrainy. 

To jest wszystko prawda, tylko trzeba się o tym dowiedzieć, jak to jest na tej Ukrainie. 

 

Nie byłoby w tym kraju żadnej wojny, gdyby było wszystko w porządku w tym kraju. 

 

I powiem to, żebym był dobrze zrozumiany: nigdy nie popierałem i nie będę popierał żadnej wojny. 

Najlepiej, żeby nigdzie na świecie nie było żadnych wojen i konfliktów, ale tak nie jest. 

Wojny domowe w jakichś krajach, były, są i będą, bo zawsze tak będzie, że jacyś ludzie, gdzieś się nie dogadają i nie znajdą wspólnego języka. 

A w każdej wojnie giną ludzie, bo nie da się tego uniknąć. 

To jest i będzie nieuniknione. 

 

My nie mamy i nie będziemy mieli wpływu na różne wydarzenia ze świata. 

Tak już jest i tak będzie. 

Możemy tylko o tym mówić i oceniać. 

Co Ty nazywasz specjalną operacją? Ostrzeliwanie rakietami miast, wsi i mordami na ludności cywilnej?

Operacją specjalną, to może być odbicie jeńców, wyeliminowanie przez jednostki specjalne konkretnego celu, a nie mordowanie ludności cywilnej.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
4 minuty temu, Aco napisał:

Co Ty nazywasz specjalną operacją? Ostrzeliwanie rakietami miast, wsi i mordami na ludności cywilnej?

Operacją specjalną, to może być odbicie jeńców, wyeliminowanie przez jednostki specjalne konkretnego celu, a nie mordowanie ludności cywilnej.

Ja swoje zdanie przedstawiłem i tego się będę trzymał. 

Nikt mi nie zabroni mojego, prywatnego zdania na ten temat. Ja nikomu tym nie szkodzę. 

A wyobraź sobie, przyjacielu, że strona ukraińska też ostrzeliwała i ostrzeliwuje wioski i budynki w Donbasie. 

To nie strzelają tylko sami separatyści i rosyjscy żołnierze. 

Ciekawe, że od kul Ukraińców nikt by nie zginął, tylko od Rosjan ginęli ludzie? 

Tak to nie jest. 

Jak są jakieś wojny i konflikty, gdzieś na świecie to biją się dwie strony i "dwie strony" mają broń. 

Wiem, że od strony ukraińskiej były wystrzeliwane rakiety albo jakieś pociski na Donbas i od tego ginęli cywile. 

 

No ale w mediach pokazują i mówią, że: to tylko sami Rosjanie strzelają i tylko od Rosjan giną ludzie. 

 

Przecież to są bajki... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 minuty temu, Miejscowy napisał:

Ja swoje zdanie przedstawiłem i tego się będę trzymał. 

Nikt mi nie zabroni mojego, prywatnego zdania na ten temat. Ja nikomu tym nie szkodzę. 

A wyobraź sobie, przyjacielu, że strona ukraińska też ostrzeliwała i ostrzeliwuje wioski i budynki w Donbasie. 

To nie strzelają tylko sami separatyści i rosyjscy żołnierze. 

Ciekawe, że od kul Ukraińców nikt by nie zginął, tylko od Rosjan ginęli ludzie? 

Tak to nie jest. 

Jak są jakieś wojny i konflikty, gdzieś na świecie to biją się dwie strony i "dwie strony" mają broń. 

Wiem, że od strony ukraińskiej były wystrzeliwane rakiety albo jakieś pociski na Donbas i od tego ginęli cywile. 

 

No ale w mediach pokazują i mówią, że: to tylko sami Rosjanie strzelają i tylko od Rosjan giną ludzie. 

 

Przecież to są bajki... 

To, że strzelały do siebie w Donbasie dwie strony jeszcze przed wojną to nikomu nie musisz tłumaczyć bo to wszyscy wiedzą. To że ukraincy dokonali masakry na ludności ruskojęzycznej pewnie też wiele osób pamięta, ale nie nazywaj wojny operacją wojskową, bo to jest nieporozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
9 godzin temu, Miejscowy napisał:

No ale w mediach pokazują i mówią, że: to tylko sami Rosjanie strzelają i tylko od Rosjan giną ludzie. 

 

Przecież to są bajki... 

No jakie Ty media oglądasz?

Brak sygnału?

Właśnie TVN może 24 pokazywali ludność i wypowiedź osób tam zamieszkałych po wyzwoleniu terenu.

Ludzie wypowiadali się, że nie wiedzą co dalej z nimi będzie; bo przyszli Rosjanie i do nich strzelali, przyszli Ukraińcy i też strzelali.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
in corpo

Ukraina walczy też za nasze bezpieczeństwo. Gdy by Rosja zaatakowała od razu Polskę to wszystko byłoby tak jak w Ukrainie . Całe szczęście , że od lutego zdążyliśmy co nieco poprawić nasze wyposażenie wojskowe.

Obecnie jesteśmy już silniejsi od Rosji.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Powiem tak, wojna ukraińska to jest sprawa tylko Ukrainy, Donbasu i Rosji. I to nie dotyczy żadnego innego kraju. 

Są kraje w Europie, jak. np. Turcja, unijne Węgry i inne kraje, które nie mieszają się w sprawy wojny i Ukrainy. 

Oczywiście, wojna jest zła i nie jest nikomu potrzebna, ale co to interesuje zwykłych Polaków, Niemców, czy Czechów, że nie z ich winy trwa jakaś wojna w innym kraju? 

 

Zwykli mieszkańcy tychże krajów chcą żyć normalnie, pracować i nie mieszać się w nie swoje sprawy. 

 

Natomiast, wojna ukraińska to moim zdaniem bardziej sprawa polityczna. 

Czy ktoś ma jakiś sentyment do Ukrainy i do wojny? Politycy nie mają sentymentów do tego. 

Dla kogoś, wojna i konflikty są dobrym "interesem" do zarabiania kasy. 

 

Przykre, ale prawdziwe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...