Skocz do zawartości


Dżulia

Ukrainizacja.

Polecane posty

Maybe
37 minut temu, Pieprzna napisał:

Nie zawsze, ale w większości tak. A starzy się wkurzają, że młokosy dostają tyle samo i na znak protestu bardzo minimalistycznie angażują się w szkolenie nowego pracownika. 

Można wystąpić do sądu, ale wiadomo że jak ktoś pracuje, to nie chce podcinać gałęzi na której siedzi. 

Jęli zatrudnia się na okres próbny, to te stawki mogą być niższe, ale jak na umowę  o pracę, to już powinny być te same. A różnica powinna wynikać jedynie z dodatku stazowego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe
20 minut temu, Dżulia napisał:

Wszystko w lot pojmujesz, a tu zaciemnienie jakieś.

Ty nie rozumiesz, że to są wycieczki Ukraińców na kilka dni by wydębić pieniądze i wrócić do siebie na Ukrainę.

Nawet altruistka takim cwaniakom dobrowolnie by kasy nie przydzieliła, a nie wspomnę o chytrej babie.
Skoro masz tak wspaniałe serduszko bez granic na dobroć to przekazuj swoje uposażenia dla biednych Ukraińców.

Totalnie nie odróżniasz potrzebnej pomocy od cwaniactwa, wręcz wyłudzania pieniędzy od Polaków.

Oni pracują w swoim kraju, a w Polsce jak można wydębić to biorą. Rozmawiamy o naciągaczach zwanych uchodźcami.

 


 

Ale już prezydent Przemyśla nie narzeka, wejdź w link i przeczytaj. Tylko Ty masz jakiś problem. Człowiek dostający zasiłki musi mieć Polski adres pod którym przebywa. Być może podawali jakieś lewe adresy a teraz jest to prawdopodobnie weryfikowane. Prezydent Przemyśla sam stwierdził 30 września, że system został uszczelniony.

 

I jakież to wielkie zasiłki dostają Ukraińcy oprócz tych, które przedstawiłam w linku? 

Skąd takie stwierdzenia  że trzeba się uczyć ukraińskiego? Po co tak demonizujesz?

 

Ps. Tak przekazuje pieniądze na rzecz pomocy Ukrainie, pomagam też Ukraińcom zyjacym w Charkowie i okolicach I wynajmuje w Polsce mały domek gospodarczy Ukraince z dzieckiem, która uciekła przed wojną. Bi właśnie moje serduszko tak mi podpowiada, że to po ludzku.

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Przez to zmienił pracę mój znajomy, mówił to samo. Ale z czego to wynika? Może z przepisów prawa pracy? Czy oni mają takie same umowy jak wy czy śmieciówki?

Umowa zlecenie, ale kwotowo to jest to samo co moi kumple, a sumarycznie w skali miesiąca, to już się robi ponad 1 -1,5  tys więcej do wypłaty i oni mogą pracować do bólu, ale nie więcej jak 12h dziennie+ soboty i jak trzeba to i niedzielę. Także to że są wkurzeni jest uzasadnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
32 minuty temu, Maybe napisał:

Można wystąpić do sądu, ale wiadomo że jak ktoś pracuje, to nie chce podcinać gałęzi na której siedzi. 

Jęli zatrudnia się na okres próbny, to te stawki mogą być niższe, ale jak na umowę  o pracę, to już powinny być te same. A różnica powinna wynikać jedynie z dodatku stazowego. 

Wiele firm już zlikwidowało dodatek stażowy. Podobnie u mnie.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
15 minut temu, Aco napisał:

Umowa zlecenie, ale kwotowo to jest to samo co moi kumple, a sumarycznie w skali miesiąca, to już się robi ponad 1 -1,5  tys więcej do wypłaty i oni mogą pracować do bólu, ale nie więcej jak 12h dziennie+ soboty i jak trzeba to i niedzielę. Także to że są wkurzeni jest uzasadnione.

Jak więcej pracują to więcej zarabiają.

A szef Polakom odmawia nadgodzin? To dyskryminacja i mozna to zgosic chocby do PIPu. PIP nie zdradza kto zglosił. Nie macie związków zawodowych?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

PIP to bardzo dobra instytucja, propracownicza. Przynajmniej u mnie w mieście. Kiedyś urzędnicy zgłosili prezydenta jako pracodawcę że zmusza do nadgodzin i że po złożeniu wniosku o nadgodziny i wypracowaniu oznajmiano, że nie dostaną pieniędzy, tylko dni wolne. PIP się nie pieprzyl, przyszedł na kontrolę i pozamiatał. Czasem warto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
2 godziny temu, Maybe napisał:

Aaa no nie, Anglia jest konserwatywna ale nie brunatna. Anglia jest tolerancyjna poza małym marginesem. Dzięki temu żyje się dobrze i spokojnie, bez szczucia jednego na drugiego. 

Żyje się dobrze w Anglii owszem, ale przede wszystkim dzięki temu, że korzyści z kolonii miała ogromne, co zaowocowało obecnym dobrobytem. No to wspomnij jak wtedy traktowano ludzi...chyba bardziej niż brutalnie.

A szczucie?

Nie ma? a kto podkablował premiera, że balangował w czasie pandemii?

Przykre, że tylko u Polaków upatrujesz negatywnych cech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
40 minut temu, Maybe napisał:

PIP to bardzo dobra instytucja, propracownicza. Przynajmniej u mnie w mieście. Kiedyś urzędnicy zgłosili prezydenta jako pracodawcę że zmusza do nadgodzin i że po złożeniu wniosku o nadgodziny i wypracowaniu oznajmiano, że nie dostaną pieniędzy, tylko dni wolne. PIP się nie pieprzyl, przyszedł na kontrolę i pozamiatał. Czasem warto. 

U mnie niestety PIP nie ma czego szukać, bo wszystko jest zgodnie z kodeksem pracy. Pilnują wszystkiego po kilku przegranych sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
2 godziny temu, Maybe napisał:

Ale to wina Ukraińców czy twojego prezesa?

Gdyby nielegalnie przekroczyli granice nie mieliby statusu uchodzcy i nie mogliby być zatrudnieni. A co więcej byliby deportowani.

 

Granica dla nich była otwarta, więc o deportacji nie ma mowy.

Naprawdę czują się świetnie...to nie jest negatywna uwaga. 

Moja psiapsółka pojechała do Wrocławia odwiedzić syna. Wybrała się na zakupy i ciężko było jej trafić do domu.

Pytała o drogę Polaków nie znali adresu i nie mogli pomóc, a Ukrainiec był świetnie zorientowany i wskazał drogę.

Chwilę z nim rozmawiała, gdzie stwierdził, że on zwiedza Wrocław.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
48 minut temu, Maybe napisał:

Jak więcej pracują to więcej zarabiają.

A szef Polakom odmawia nadgodzin? To dyskryminacja i mozna to zgosic chocby do PIPu. PIP nie zdradza kto zglosił. Nie macie związków zawodowych?

Masz rację...można. 

Już pisałam, ale powtórzę...Nie wiem czy w dalszym ciągu tak jest, ale było, to pewnik.

Ukraińcy byli przyjmowani do pracy poza kolejnością, wszystko dla nich było otworem, stawki i lepsza praca.

Stąd jest ich wszędzie pełno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
1 godzinę temu, Maybe napisał:

Ale już prezydent Przemyśla nie narzeka, wejdź w link i przeczytaj. Tylko Ty masz jakiś problem. Człowiek dostający zasiłki musi mieć Polski adres pod którym przebywa. Być może podawali jakieś lewe adresy a teraz jest to prawdopodobnie weryfikowane. Prezydent Przemyśla sam stwierdził 30 września, że system został uszczelniony.

 

I jakież to wielkie zasiłki dostają Ukraińcy oprócz tych, które przedstawiłam w linku? 

Skąd takie stwierdzenia  że trzeba się uczyć ukraińskiego? Po co tak demonizujesz?

 

Ps. Tak przekazuje pieniądze na rzecz pomocy Ukrainie, pomagam też Ukraińcom żyjącym w Charkowie i okolicach I wynajmuje w Polsce mały domek gospodarczy Ukraince z dzieckiem, która uciekła przed wojną. Bi właśnie moje serduszko tak mi podpowiada, że to po ludzku.

 

Gdybyś była w kraju, to miałabyś szersze spojrzenie...nie tylko na tę sprawę. To nie demonizacja, a fakty.

W sklepie pytasz?

Słyszysz....nie znaju.

Problem w mieszkaniu...wzywasz fachowca.

dogadać możesz się na migi, bo  ros. i pol. dla niego jest nieznany.

Są też lekarze, a u nich każdy pacjent słyszy "jest wsio charaszo".

 

Jeszcze wczoraj był problem, więc nie bardzo rozumiem skąd wypowiedź, że nie ma problemu, bo uszczelnione.

To musi być Ustawa na szczeblu państwa...chyba, że prezydent Przemyśla dostał specjalne zezwolenie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
3 godziny temu, Nafto Chłopiec napisał:

No i nie ogarnęłaś 😴😴😴

Ja też nie ogarnęłam, co Cię tak poruszyło.

Źle, że dziecko się spolonizowało i mówi w naszym języku, czy źle że matka - Ukrainka chce, żeby z nią rozmawiało po ukraińsku? A może źle, że pojechały, jak Ty, na urlop do Grecji? Przecież nie wszyscy Ukraińcy, nawet jeśli są uchodźcami wojennymi (ta nie wiadomo czy była), to biedaki bez grosza. Jeśli przyjechali tu z pieniędzmi, to dla nas  lepiej. Jeśli pracują i dlatego ich stać, jeszcze lepiej, bo znaczy, że tworzą nasz PKB. Za polski socjal nie jeżdżą na pewno...

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
1 minutę temu, aliada napisał:

Ja też nie ogarnęłam, co Cię tak poruszyło.

To że polskiemu dziecku każe mówić po ukraińsku. Co to ma na celu? Wzbudzić współczucie innych? A może się wstydzą swojego pochodzenia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator

Jeśli mogę...

https://www.rp.pl/praca-emerytury-i-renty/art36352691-zus-sprawdzi-czy-ukrainiec-wyjechal

Cytat

 

ZUS sprawdzi, czy Ukrainiec wyjechał

 

Komendant główny Straży Granicznej poinformuje ZUS o dłuższych wyjazdach ukraińskich uchodźców z Polski. Będą mogli utracić prawo do świadczeń.

Wyjazd obywatela Ukrainy z Polski na dłużej niż miesiąc pozbawia go uprawnień wynikających ze specustawy, w tym wypłaty świadczeń socjalnych. Aby kontrolować wypłatę 500+ i rodzinnego kapitału opiekuńczego, komendant główny Straży Granicznej poinformuje ZUS o dłuższych wyjazdach z naszego kraju.

(...)

Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie mógł wezwać ubiegającego się o wsparcie lub otrzymującego świadczenia do osobistego stawiennictwa w terminie trzech dni roboczych w celu złożenia wyjaśnień niezbędnych do prawidłowego ustalenia i wypłaty świadczeń. Jeśli uchodźca się nie stawi, ZUS wstrzyma wypłatę lub pozostawi wniosek bez rozpatrzenia. Gdy zaś stawi się po upływie wyznaczonego terminu, świadczenie będzie wypłacane od następnego miesiąca. Data złożenia wniosku nie będzie miała znaczenia.

 

Czyli że do 30 dni mogą wyjeżdżać z Polski na Ukrainę bez utraty statusu do pobierania 500+ i innych świadczeń.

Bardziej mnie martwi ta druga część... znaczy że co? Jak przyjdzie Ukrainka po czasie do ZUS, to też jej załatwią świadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
13 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

To że polskiemu dziecku każe mówić po ukraińsku. Co to ma na celu? Wzbudzić współczucie innych? A może się wstydzą swojego pochodzenia? 

To w końcu były Polki czy Ukrainki? I skąd to wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
5 minut temu, Pieprzna napisał:

To w końcu były Polki czy Ukrainki? I skąd to wiesz.

Według naszych obserwacji Polki, mówiły bardzo płynną polszczyzną. Jak szeptały sobie na ucho gdy blisko nie było ludzi to po polsku, a jak na głos to po ukraińsku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Aco napisał:

U mnie niestety PIP nie ma czego szukać, bo wszystko jest zgodnie z kodeksem pracy. Pilnują wszystkiego po kilku przegranych sprawach.

To jak jest zgodnie z prawem to o co ci chodzi? Pracują więcej to więcej zarabiają. To oczywiste chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Nafto Chłopiec napisał:

To że polskiemu dziecku każe mówić po ukraińsku. Co to ma na celu? Wzbudzić współczucie innych? A może się wstydzą swojego pochodzenia? 

Jeśli dziecko urodziło się w Polsce, bo przecież niepowiedziane, że są uchodzczyniami, tylko wyemigrowały wcześniej, to dziecko jest dwujęzyczne. Ciągle otacza je język polski. A matka może chce, żeby wpoić malej też język ojczysty i kiedy nie musi mówić po polsku, to żeby mówiła w języku ojczystym. 

 

A co ma do tego litość? Za granicą mogą nawet nie rozróżniać ukraińskiego od rosyjskiego. Nawet Polaków w Anglii mylą z Rosjanami. I co z tej litości by miała? Drinki darmowe w barze🤣😅😆

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Dżulia napisał:

Gdybyś była w kraju, to miałabyś szersze spojrzenie...nie tylko na tę sprawę. To nie demonizacja, a fakty.

W sklepie pytasz?

Słyszysz....nie znaju.

Problem w mieszkaniu...wzywasz fachowca.

dogadać możesz się na migi, bo  ros. i pol. dla niego jest nieznany.

Są też lekarze, a u nich każdy pacjent słyszy "jest wsio charaszo".

 

Jeszcze wczoraj był problem, więc nie bardzo rozumiem skąd wypowiedź, że nie ma problemu, bo uszczelnione.

To musi być Ustawa na szczeblu państwa...chyba, że prezydent Przemyśla dostał specjalne zezwolenie.

 

Jestem w Polsce co 3 miesiące. A co ci przeszkadza, że mówią w innym języku na ulicy? 

Czy nawet jakiś pracownik. Jak człowiek chce to się dogada. Wiem że dużo jest kierowców fryzjerek, są całe salony ukraińskie i to jeszcze przed wojną były, firmy deweloperskie już od 10 lat zatrudniają Ukraińców, kasjerki to też często Ukrainki. No i co?

Wiesz co, w uk każdy kaleczy angielski na miliony sposobów. Bo kazdy ma iny akcent. Nie mowiac o bledach jezykowych jakie popelnia sie nawet gdy uzywasz jezyka wiele lat. Bo czesto robimy kalki językowe, a angielski ma zupełnie inną budowę. Inne kalki robi Polak a inne kalki robi Afrykanin, a jeszcze inne Hindus. I kazdy niby jezyk zna ale brzmi on inaczej. Sama jeszcze nie ogarnelam wszystkich idiomow, bo sie nie da, jest tego ogrom, kazdy reguin ma też inne, wymowa w każdym regionie jest też inna, czasem nie rozumiem, o co kurna chodzi. A Anglikom jakoś to nie przeszkadza. A gdy mowie w takiej sytuacji, przepraszam ale mój język angielski nie jest jeszxze tak dobry, to Anglik odpowiada: Nie martw się, twój angielski jest lepszy niż mój polski. I się śmieje. 

Moja znajoma kiedyś dzwoniła zamówić żarcie (angielka) I mówi "o Boże z hindusem rozmawiałam, miał taki dialekt, że go w ogóle nie rozumialam" I się śmiała. 

 

Więcej luzu i wyrozumiałości. Z czasem opanują polski, bo nasze języki są zbieżne. Nie od razu Kraków zbudowano. 

Ja do dziś czesto sie zakręcę i mówię niepoprawnie po angielsku. Nie do końca rozumiem ich żarty. To przychodzi z czasem.

 

No nie, w artykule jest jego wypowiedź z 30 września. Nie trzeba ustawy zmieniać, tylko kontrolę wprowadzić, żeby sprawdzać podane dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
19 minut temu, Maybe napisał:

To jak jest zgodnie z prawem to o co ci chodzi? Pracują więcej to więcej zarabiają. To oczywiste chyba.

Nie rozumiesz chyba co napisałem. Wszystkie świadczenia, rozliczanie nadgodzin pilnowanie czasu pracy jest zgodnie z kodeksem. Problem polega na tym, że nasi pracownicy też chcieliby od czasu do czasu przyjsć na nadgodziny, ale firma nie zgadza się na to mimo, że suma summarum Ukraińcom musi też zaplacić za te dodatkowe godziny. I jeżeli jest ich 300 w miesiącu, to mnożąc to powiedzmy przez 22 zł daje 6600. Nasz pracownik wyrabiając normę czyli 168 h ma czystej pensji 3696 plus jakieś dodatki to będzie coś około 5000 brutto jakby został od czasu do czasu 4 h dłużej (nadgodziny 50%) to i tak by nie uzyskał tej kwoty co Ukraińcy i tu jest pies pogrzebany. Czasami wpadnie im jedna sobota w miesiącu i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 godziny temu, Dżulia napisał:

Masz rację...można. 

Już pisałam, ale powtórzę...Nie wiem czy w dalszym ciągu tak jest, ale było, to pewnik.

Ukraińcy byli przyjmowani do pracy poza kolejnością, wszystko dla nich było otworem, stawki i lepsza praca.

Stąd jest ich wszędzie pełno.

Mamy wolny rynek, kazdy zatrudnia kogo chce.

Też bym zatrudniła odpowiednio wykształconą Ukrainkę, gdybym nadal w Polsce prowadzila swoje biuro. Z dobrego serca. Widziałam niektórych z tych kobiet CV. Aż ciarki biegały po plecach, dziewczyny po studiach, z dobrym doświadczeniem na wysokich stanowiskach np. z banku. Aż płakać się chciało, gdy pisały, że podejmą każdą pracę. Tak zwyczajnie po ludzku serce się kroi.. kiedyś mialy fajne, spokojne zycie w swoim kraju, a teraz tułają sie po obcych i wszystko poszło w cholerę. "Przyjmę każda pracę"

Zresztą  inne też wzruszały, gotowaly pierogi barszcze i się ogłaszały ze sprzedażą na grupach wspierających Ukraińców. 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 minut temu, Aco napisał:

Nie rozumiesz chyba co napisałem. Wszystkie świadczenia, rozliczanie nadgodzin pilnowanie czasu pracy jest zgodnie z kodeksem. Problem polega na tym, że nasi pracownicy też chcieliby od czasu do czasu przyjsć na nadgodziny, ale firma nie zgadza się na to mimo, że suma summarum Ukraińcom musi też zaplacić za te dodatkowe godziny. I jeżeli jest ich 300 w miesiącu, to mnożąc to powiedzmy przez 22 zł daje 6600. Nasz pracownik wyrabiając normę czyli 168 h ma czystej pensji 3696 plus jakieś dodatki to będzie coś około 5000 brutto jakby został od czasu do czasu 4 h dłużej (nadgodziny 50%) to i tak by nie  uzyskał tej kwoty co Ukraińcy i tu jest pies pogrzebany. Czasami wpadnie im jedna sobota w miesiącu i to wszystko.

No to się pytałam czy szef wam odmawia nadgodzin jako Polakom. Nie odpowiedziałeś. A w takim przypadku jest to dyskryminacja I jest to łamanie prawa. I mozna z tym iść do PIPu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 godziny temu, Dżulia napisał:

Granica dla nich była otwarta, więc o deportacji nie ma mowy.

Naprawdę czują się świetnie...to nie jest negatywna uwaga. 

Moja psiapsółka pojechała do Wrocławia odwiedzić syna. Wybrała się na zakupy i ciężko było jej trafić do domu.

Pytała o drogę Polaków nie znali adresu i nie mogli pomóc, a Ukrainiec był świetnie zorientowany i wskazał drogę.

Chwilę z nim rozmawiała, gdzie stwierdził, że on zwiedza Wrocław.

Jest mowa, bo każdy Ukrainiec musi mieć wizę lub zezwolenie na pobyt tymczasowy lub stały. A ten który przybył po wybuchu wojny miał od razu wbijaną pieczątkę do paszportu, żeby właśnie mógł się starać o status uchodzcy i wyrobić pesel. Jeśli tego nie ma jest nielegalnie. Po wybuchu wojny nie wpuszczano do Polski legalnie facetów w wieku poborowym.

 

Ci którzy przybyli przed wojną muszą mieć z kolei papier na pobyt czasowy lub stały, jeśli tego nie mają, też są nielegalnie.

Przecież Ukraina nie jest w UE.

 

Podobnie ja musiałam się starać w UK o status osiedlenczy po Brexicie. Bez tego wyrzucono by mnie z pracy i pomachali na dowidzenia. Obecnie nikt tu z Europy nie podejmie pracy bez wizy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Nafto Chłopiec napisał:

Według naszych obserwacji Polki, mówiły bardzo płynną polszczyzną. Jak szeptały sobie na ucho gdy blisko nie było ludzi to po polsku, a jak na głos to po ukraińsku. 

To skąd mała znała dobrze ukraiński?

Napisałeś, że to kilkuletnie dziecko.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
43 minuty temu, Maybe napisał:

No to się pytałam czy szef wam odmawia nadgodzin jako Polakom. Nie odpowiedziałeś. A w takim przypadku jest to dyskryminacja I jest to łamanie prawa. I mozna z tym iść do PIPu.

Z tego co już słyszałem, to pracodawca postępuje zgodnie z prawem. Nie drążę tego tematu dalej, bo ja pracuję na innych zasadach, ale byłem tym trochę poirytowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...