Skocz do zawartości


Dżulia

Ukrainizacja.

Polecane posty

Maybe
37 minut temu, Pieprzna napisał:

Nie zawsze, ale w większości tak. A starzy się wkurzają, że młokosy dostają tyle samo i na znak protestu bardzo minimalistycznie angażują się w szkolenie nowego pracownika. 

Można wystąpić do sądu, ale wiadomo że jak ktoś pracuje, to nie chce podcinać gałęzi na której siedzi. 

Jęli zatrudnia się na okres próbny, to te stawki mogą być niższe, ale jak na umowę  o pracę, to już powinny być te same. A różnica powinna wynikać jedynie z dodatku stazowego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe
20 minut temu, Dżulia napisał:

Wszystko w lot pojmujesz, a tu zaciemnienie jakieś.

Ty nie rozumiesz, że to są wycieczki Ukraińców na kilka dni by wydębić pieniądze i wrócić do siebie na Ukrainę.

Nawet altruistka takim cwaniakom dobrowolnie by kasy nie przydzieliła, a nie wspomnę o chytrej babie.
Skoro masz tak wspaniałe serduszko bez granic na dobroć to przekazuj swoje uposażenia dla biednych Ukraińców.

Totalnie nie odróżniasz potrzebnej pomocy od cwaniactwa, wręcz wyłudzania pieniędzy od Polaków.

Oni pracują w swoim kraju, a w Polsce jak można wydębić to biorą. Rozmawiamy o naciągaczach zwanych uchodźcami.

 


 

Ale już prezydent Przemyśla nie narzeka, wejdź w link i przeczytaj. Tylko Ty masz jakiś problem. Człowiek dostający zasiłki musi mieć Polski adres pod którym przebywa. Być może podawali jakieś lewe adresy a teraz jest to prawdopodobnie weryfikowane. Prezydent Przemyśla sam stwierdził 30 września, że system został uszczelniony.

 

I jakież to wielkie zasiłki dostają Ukraińcy oprócz tych, które przedstawiłam w linku? 

Skąd takie stwierdzenia  że trzeba się uczyć ukraińskiego? Po co tak demonizujesz?

 

Ps. Tak przekazuje pieniądze na rzecz pomocy Ukrainie, pomagam też Ukraińcom zyjacym w Charkowie i okolicach I wynajmuje w Polsce mały domek gospodarczy Ukraince z dzieckiem, która uciekła przed wojną. Bi właśnie moje serduszko tak mi podpowiada, że to po ludzku.

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Przez to zmienił pracę mój znajomy, mówił to samo. Ale z czego to wynika? Może z przepisów prawa pracy? Czy oni mają takie same umowy jak wy czy śmieciówki?

Umowa zlecenie, ale kwotowo to jest to samo co moi kumple, a sumarycznie w skali miesiąca, to już się robi ponad 1 -1,5  tys więcej do wypłaty i oni mogą pracować do bólu, ale nie więcej jak 12h dziennie+ soboty i jak trzeba to i niedzielę. Także to że są wkurzeni jest uzasadnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
32 minuty temu, Maybe napisał:

Można wystąpić do sądu, ale wiadomo że jak ktoś pracuje, to nie chce podcinać gałęzi na której siedzi. 

Jęli zatrudnia się na okres próbny, to te stawki mogą być niższe, ale jak na umowę  o pracę, to już powinny być te same. A różnica powinna wynikać jedynie z dodatku stazowego. 

Wiele firm już zlikwidowało dodatek stażowy. Podobnie u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
15 minut temu, Aco napisał:

Umowa zlecenie, ale kwotowo to jest to samo co moi kumple, a sumarycznie w skali miesiąca, to już się robi ponad 1 -1,5  tys więcej do wypłaty i oni mogą pracować do bólu, ale nie więcej jak 12h dziennie+ soboty i jak trzeba to i niedzielę. Także to że są wkurzeni jest uzasadnione.

Jak więcej pracują to więcej zarabiają.

A szef Polakom odmawia nadgodzin? To dyskryminacja i mozna to zgosic chocby do PIPu. PIP nie zdradza kto zglosił. Nie macie związków zawodowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

PIP to bardzo dobra instytucja, propracownicza. Przynajmniej u mnie w mieście. Kiedyś urzędnicy zgłosili prezydenta jako pracodawcę że zmusza do nadgodzin i że po złożeniu wniosku o nadgodziny i wypracowaniu oznajmiano, że nie dostaną pieniędzy, tylko dni wolne. PIP się nie pieprzyl, przyszedł na kontrolę i pozamiatał. Czasem warto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
2 godziny temu, Maybe napisał:

Aaa no nie, Anglia jest konserwatywna ale nie brunatna. Anglia jest tolerancyjna poza małym marginesem. Dzięki temu żyje się dobrze i spokojnie, bez szczucia jednego na drugiego. 

Żyje się dobrze w Anglii owszem, ale przede wszystkim dzięki temu, że korzyści z kolonii miała ogromne, co zaowocowało obecnym dobrobytem. No to wspomnij jak wtedy traktowano ludzi...chyba bardziej niż brutalnie.

A szczucie?

Nie ma? a kto podkablował premiera, że balangował w czasie pandemii?

Przykre, że tylko u Polaków upatrujesz negatywnych cech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
40 minut temu, Maybe napisał:

PIP to bardzo dobra instytucja, propracownicza. Przynajmniej u mnie w mieście. Kiedyś urzędnicy zgłosili prezydenta jako pracodawcę że zmusza do nadgodzin i że po złożeniu wniosku o nadgodziny i wypracowaniu oznajmiano, że nie dostaną pieniędzy, tylko dni wolne. PIP się nie pieprzyl, przyszedł na kontrolę i pozamiatał. Czasem warto. 

U mnie niestety PIP nie ma czego szukać, bo wszystko jest zgodnie z kodeksem pracy. Pilnują wszystkiego po kilku przegranych sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
2 godziny temu, Maybe napisał:

Ale to wina Ukraińców czy twojego prezesa?

Gdyby nielegalnie przekroczyli granice nie mieliby statusu uchodzcy i nie mogliby być zatrudnieni. A co więcej byliby deportowani.

 

Granica dla nich była otwarta, więc o deportacji nie ma mowy.

Naprawdę czują się świetnie...to nie jest negatywna uwaga. 

Moja psiapsółka pojechała do Wrocławia odwiedzić syna. Wybrała się na zakupy i ciężko było jej trafić do domu.

Pytała o drogę Polaków nie znali adresu i nie mogli pomóc, a Ukrainiec był świetnie zorientowany i wskazał drogę.

Chwilę z nim rozmawiała, gdzie stwierdził, że on zwiedza Wrocław.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
48 minut temu, Maybe napisał:

Jak więcej pracują to więcej zarabiają.

A szef Polakom odmawia nadgodzin? To dyskryminacja i mozna to zgosic chocby do PIPu. PIP nie zdradza kto zglosił. Nie macie związków zawodowych?

Masz rację...można. 

Już pisałam, ale powtórzę...Nie wiem czy w dalszym ciągu tak jest, ale było, to pewnik.

Ukraińcy byli przyjmowani do pracy poza kolejnością, wszystko dla nich było otworem, stawki i lepsza praca.

Stąd jest ich wszędzie pełno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
1 godzinę temu, Maybe napisał:

Ale już prezydent Przemyśla nie narzeka, wejdź w link i przeczytaj. Tylko Ty masz jakiś problem. Człowiek dostający zasiłki musi mieć Polski adres pod którym przebywa. Być może podawali jakieś lewe adresy a teraz jest to prawdopodobnie weryfikowane. Prezydent Przemyśla sam stwierdził 30 września, że system został uszczelniony.

 

I jakież to wielkie zasiłki dostają Ukraińcy oprócz tych, które przedstawiłam w linku? 

Skąd takie stwierdzenia  że trzeba się uczyć ukraińskiego? Po co tak demonizujesz?

 

Ps. Tak przekazuje pieniądze na rzecz pomocy Ukrainie, pomagam też Ukraińcom żyjącym w Charkowie i okolicach I wynajmuje w Polsce mały domek gospodarczy Ukraince z dzieckiem, która uciekła przed wojną. Bi właśnie moje serduszko tak mi podpowiada, że to po ludzku.

 

Gdybyś była w kraju, to miałabyś szersze spojrzenie...nie tylko na tę sprawę. To nie demonizacja, a fakty.

W sklepie pytasz?

Słyszysz....nie znaju.

Problem w mieszkaniu...wzywasz fachowca.

dogadać możesz się na migi, bo  ros. i pol. dla niego jest nieznany.

Są też lekarze, a u nich każdy pacjent słyszy "jest wsio charaszo".

 

Jeszcze wczoraj był problem, więc nie bardzo rozumiem skąd wypowiedź, że nie ma problemu, bo uszczelnione.

To musi być Ustawa na szczeblu państwa...chyba, że prezydent Przemyśla dostał specjalne zezwolenie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
3 godziny temu, Nafto Chłopiec napisał:

No i nie ogarnęłaś 😴😴😴

Ja też nie ogarnęłam, co Cię tak poruszyło.

Źle, że dziecko się spolonizowało i mówi w naszym języku, czy źle że matka - Ukrainka chce, żeby z nią rozmawiało po ukraińsku? A może źle, że pojechały, jak Ty, na urlop do Grecji? Przecież nie wszyscy Ukraińcy, nawet jeśli są uchodźcami wojennymi (ta nie wiadomo czy była), to biedaki bez grosza. Jeśli przyjechali tu z pieniędzmi, to dla nas  lepiej. Jeśli pracują i dlatego ich stać, jeszcze lepiej, bo znaczy, że tworzą nasz PKB. Za polski socjal nie jeżdżą na pewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
1 minutę temu, aliada napisał:

Ja też nie ogarnęłam, co Cię tak poruszyło.

To że polskiemu dziecku każe mówić po ukraińsku. Co to ma na celu? Wzbudzić współczucie innych? A może się wstydzą swojego pochodzenia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator

Jeśli mogę...

https://www.rp.pl/praca-emerytury-i-renty/art36352691-zus-sprawdzi-czy-ukrainiec-wyjechal

Cytat

 

ZUS sprawdzi, czy Ukrainiec wyjechał

 

Komendant główny Straży Granicznej poinformuje ZUS o dłuższych wyjazdach ukraińskich uchodźców z Polski. Będą mogli utracić prawo do świadczeń.

Wyjazd obywatela Ukrainy z Polski na dłużej niż miesiąc pozbawia go uprawnień wynikających ze specustawy, w tym wypłaty świadczeń socjalnych. Aby kontrolować wypłatę 500+ i rodzinnego kapitału opiekuńczego, komendant główny Straży Granicznej poinformuje ZUS o dłuższych wyjazdach z naszego kraju.

(...)

Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie mógł wezwać ubiegającego się o wsparcie lub otrzymującego świadczenia do osobistego stawiennictwa w terminie trzech dni roboczych w celu złożenia wyjaśnień niezbędnych do prawidłowego ustalenia i wypłaty świadczeń. Jeśli uchodźca się nie stawi, ZUS wstrzyma wypłatę lub pozostawi wniosek bez rozpatrzenia. Gdy zaś stawi się po upływie wyznaczonego terminu, świadczenie będzie wypłacane od następnego miesiąca. Data złożenia wniosku nie będzie miała znaczenia.

 

Czyli że do 30 dni mogą wyjeżdżać z Polski na Ukrainę bez utraty statusu do pobierania 500+ i innych świadczeń.

Bardziej mnie martwi ta druga część... znaczy że co? Jak przyjdzie Ukrainka po czasie do ZUS, to też jej załatwią świadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
13 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

To że polskiemu dziecku każe mówić po ukraińsku. Co to ma na celu? Wzbudzić współczucie innych? A może się wstydzą swojego pochodzenia? 

To w końcu były Polki czy Ukrainki? I skąd to wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
5 minut temu, Pieprzna napisał:

To w końcu były Polki czy Ukrainki? I skąd to wiesz.

Według naszych obserwacji Polki, mówiły bardzo płynną polszczyzną. Jak szeptały sobie na ucho gdy blisko nie było ludzi to po polsku, a jak na głos to po ukraińsku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Aco napisał:

U mnie niestety PIP nie ma czego szukać, bo wszystko jest zgodnie z kodeksem pracy. Pilnują wszystkiego po kilku przegranych sprawach.

To jak jest zgodnie z prawem to o co ci chodzi? Pracują więcej to więcej zarabiają. To oczywiste chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Nafto Chłopiec napisał:

To że polskiemu dziecku każe mówić po ukraińsku. Co to ma na celu? Wzbudzić współczucie innych? A może się wstydzą swojego pochodzenia? 

Jeśli dziecko urodziło się w Polsce, bo przecież niepowiedziane, że są uchodzczyniami, tylko wyemigrowały wcześniej, to dziecko jest dwujęzyczne. Ciągle otacza je język polski. A matka może chce, żeby wpoić malej też język ojczysty i kiedy nie musi mówić po polsku, to żeby mówiła w języku ojczystym. 

 

A co ma do tego litość? Za granicą mogą nawet nie rozróżniać ukraińskiego od rosyjskiego. Nawet Polaków w Anglii mylą z Rosjanami. I co z tej litości by miała? Drinki darmowe w barze🤣😅😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Dżulia napisał:

Gdybyś była w kraju, to miałabyś szersze spojrzenie...nie tylko na tę sprawę. To nie demonizacja, a fakty.

W sklepie pytasz?

Słyszysz....nie znaju.

Problem w mieszkaniu...wzywasz fachowca.

dogadać możesz się na migi, bo  ros. i pol. dla niego jest nieznany.

Są też lekarze, a u nich każdy pacjent słyszy "jest wsio charaszo".

 

Jeszcze wczoraj był problem, więc nie bardzo rozumiem skąd wypowiedź, że nie ma problemu, bo uszczelnione.

To musi być Ustawa na szczeblu państwa...chyba, że prezydent Przemyśla dostał specjalne zezwolenie.

 

Jestem w Polsce co 3 miesiące. A co ci przeszkadza, że mówią w innym języku na ulicy? 

Czy nawet jakiś pracownik. Jak człowiek chce to się dogada. Wiem że dużo jest kierowców fryzjerek, są całe salony ukraińskie i to jeszcze przed wojną były, firmy deweloperskie już od 10 lat zatrudniają Ukraińców, kasjerki to też często Ukrainki. No i co?

Wiesz co, w uk każdy kaleczy angielski na miliony sposobów. Bo kazdy ma iny akcent. Nie mowiac o bledach jezykowych jakie popelnia sie nawet gdy uzywasz jezyka wiele lat. Bo czesto robimy kalki językowe, a angielski ma zupełnie inną budowę. Inne kalki robi Polak a inne kalki robi Afrykanin, a jeszcze inne Hindus. I kazdy niby jezyk zna ale brzmi on inaczej. Sama jeszcze nie ogarnelam wszystkich idiomow, bo sie nie da, jest tego ogrom, kazdy reguin ma też inne, wymowa w każdym regionie jest też inna, czasem nie rozumiem, o co kurna chodzi. A Anglikom jakoś to nie przeszkadza. A gdy mowie w takiej sytuacji, przepraszam ale mój język angielski nie jest jeszxze tak dobry, to Anglik odpowiada: Nie martw się, twój angielski jest lepszy niż mój polski. I się śmieje. 

Moja znajoma kiedyś dzwoniła zamówić żarcie (angielka) I mówi "o Boże z hindusem rozmawiałam, miał taki dialekt, że go w ogóle nie rozumialam" I się śmiała. 

 

Więcej luzu i wyrozumiałości. Z czasem opanują polski, bo nasze języki są zbieżne. Nie od razu Kraków zbudowano. 

Ja do dziś czesto sie zakręcę i mówię niepoprawnie po angielsku. Nie do końca rozumiem ich żarty. To przychodzi z czasem.

 

No nie, w artykule jest jego wypowiedź z 30 września. Nie trzeba ustawy zmieniać, tylko kontrolę wprowadzić, żeby sprawdzać podane dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
19 minut temu, Maybe napisał:

To jak jest zgodnie z prawem to o co ci chodzi? Pracują więcej to więcej zarabiają. To oczywiste chyba.

Nie rozumiesz chyba co napisałem. Wszystkie świadczenia, rozliczanie nadgodzin pilnowanie czasu pracy jest zgodnie z kodeksem. Problem polega na tym, że nasi pracownicy też chcieliby od czasu do czasu przyjsć na nadgodziny, ale firma nie zgadza się na to mimo, że suma summarum Ukraińcom musi też zaplacić za te dodatkowe godziny. I jeżeli jest ich 300 w miesiącu, to mnożąc to powiedzmy przez 22 zł daje 6600. Nasz pracownik wyrabiając normę czyli 168 h ma czystej pensji 3696 plus jakieś dodatki to będzie coś około 5000 brutto jakby został od czasu do czasu 4 h dłużej (nadgodziny 50%) to i tak by nie uzyskał tej kwoty co Ukraińcy i tu jest pies pogrzebany. Czasami wpadnie im jedna sobota w miesiącu i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 godziny temu, Dżulia napisał:

Masz rację...można. 

Już pisałam, ale powtórzę...Nie wiem czy w dalszym ciągu tak jest, ale było, to pewnik.

Ukraińcy byli przyjmowani do pracy poza kolejnością, wszystko dla nich było otworem, stawki i lepsza praca.

Stąd jest ich wszędzie pełno.

Mamy wolny rynek, kazdy zatrudnia kogo chce.

Też bym zatrudniła odpowiednio wykształconą Ukrainkę, gdybym nadal w Polsce prowadzila swoje biuro. Z dobrego serca. Widziałam niektórych z tych kobiet CV. Aż ciarki biegały po plecach, dziewczyny po studiach, z dobrym doświadczeniem na wysokich stanowiskach np. z banku. Aż płakać się chciało, gdy pisały, że podejmą każdą pracę. Tak zwyczajnie po ludzku serce się kroi.. kiedyś mialy fajne, spokojne zycie w swoim kraju, a teraz tułają sie po obcych i wszystko poszło w cholerę. "Przyjmę każda pracę"

Zresztą  inne też wzruszały, gotowaly pierogi barszcze i się ogłaszały ze sprzedażą na grupach wspierających Ukraińców. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 minut temu, Aco napisał:

Nie rozumiesz chyba co napisałem. Wszystkie świadczenia, rozliczanie nadgodzin pilnowanie czasu pracy jest zgodnie z kodeksem. Problem polega na tym, że nasi pracownicy też chcieliby od czasu do czasu przyjsć na nadgodziny, ale firma nie zgadza się na to mimo, że suma summarum Ukraińcom musi też zaplacić za te dodatkowe godziny. I jeżeli jest ich 300 w miesiącu, to mnożąc to powiedzmy przez 22 zł daje 6600. Nasz pracownik wyrabiając normę czyli 168 h ma czystej pensji 3696 plus jakieś dodatki to będzie coś około 5000 brutto jakby został od czasu do czasu 4 h dłużej (nadgodziny 50%) to i tak by nie  uzyskał tej kwoty co Ukraińcy i tu jest pies pogrzebany. Czasami wpadnie im jedna sobota w miesiącu i to wszystko.

No to się pytałam czy szef wam odmawia nadgodzin jako Polakom. Nie odpowiedziałeś. A w takim przypadku jest to dyskryminacja I jest to łamanie prawa. I mozna z tym iść do PIPu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 godziny temu, Dżulia napisał:

Granica dla nich była otwarta, więc o deportacji nie ma mowy.

Naprawdę czują się świetnie...to nie jest negatywna uwaga. 

Moja psiapsółka pojechała do Wrocławia odwiedzić syna. Wybrała się na zakupy i ciężko było jej trafić do domu.

Pytała o drogę Polaków nie znali adresu i nie mogli pomóc, a Ukrainiec był świetnie zorientowany i wskazał drogę.

Chwilę z nim rozmawiała, gdzie stwierdził, że on zwiedza Wrocław.

Jest mowa, bo każdy Ukrainiec musi mieć wizę lub zezwolenie na pobyt tymczasowy lub stały. A ten który przybył po wybuchu wojny miał od razu wbijaną pieczątkę do paszportu, żeby właśnie mógł się starać o status uchodzcy i wyrobić pesel. Jeśli tego nie ma jest nielegalnie. Po wybuchu wojny nie wpuszczano do Polski legalnie facetów w wieku poborowym.

 

Ci którzy przybyli przed wojną muszą mieć z kolei papier na pobyt czasowy lub stały, jeśli tego nie mają, też są nielegalnie.

Przecież Ukraina nie jest w UE.

 

Podobnie ja musiałam się starać w UK o status osiedlenczy po Brexicie. Bez tego wyrzucono by mnie z pracy i pomachali na dowidzenia. Obecnie nikt tu z Europy nie podejmie pracy bez wizy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Nafto Chłopiec napisał:

Według naszych obserwacji Polki, mówiły bardzo płynną polszczyzną. Jak szeptały sobie na ucho gdy blisko nie było ludzi to po polsku, a jak na głos to po ukraińsku. 

To skąd mała znała dobrze ukraiński?

Napisałeś, że to kilkuletnie dziecko.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
43 minuty temu, Maybe napisał:

No to się pytałam czy szef wam odmawia nadgodzin jako Polakom. Nie odpowiedziałeś. A w takim przypadku jest to dyskryminacja I jest to łamanie prawa. I mozna z tym iść do PIPu.

Z tego co już słyszałem, to pracodawca postępuje zgodnie z prawem. Nie drążę tego tematu dalej, bo ja pracuję na innych zasadach, ale byłem tym trochę poirytowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 257
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      819
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      proszę Kościu😉:     Monika.  
    • KapitanJackSparrow
      To że Ziemia nazywa się Ziemią czyli tą ziemią , to wydaje się problemem Polaków bo już Anglik inaczej nazewnictwo sobie połapał. Co do początku życia na Ziemi to( zapewne zakon Karmelitów z Kartuz wie lepiej)  ale aż taką wielką tajemnicą już  nie jest.  Bóg stworzył z żebra Adama Ewę , którą on potem chędożył a potem.. urodził się Kain który na dodatek zabił Abla ..a dalej...iiiiii to jest zagadka obstawiam że Kain nie uszanował rodziciela i wziął swoją matkę Ewę. Wziął na tyle skutecznie że z kolejnej ciąży pojawiła się jakaś dziewczynka . Dziewczynka gdy  dorosła to możliwe że weszła z związek z dziadkiem Adamem. A jej potomstwo z kolei mogło załapać się na schyłek płodności Ewy i w ten sposób już nikt nie wiedział kto jest czyim mężem dziadkiem synem i matką. Dalej to wiadomka było mniej skomplikowane i stąd się wzięło powiedzenie że szwagier to ch.j nie rodzina 🤣    
    • Antypatyk
      Myślę, że nie tylko Ziemią... (nawiasem mówiąc ktoś musiał mieć niezłe poczucie humoru żeby planetę pokrytą w 70% wodą nazwać Ziemią... 😉) jak myślisz co robią sondy na Marsie? Badają możliwość terraformowania? Może i też..., ale przede wszystkim szukają śladów życia, które kiedyś istniało na Marsie... wcale bym się nie zdziwił gdyby okazało się, że życie na Ziemi przywędrowało z Marsa...   
    • Antypatyk
    • Antypatyk
      I tak jest, bo...
    • Antypatyk
    • KapitanJackSparrow
      Myślę też, bo istnieje taka hipoteza związana z  genezą naszego  wszechświata, że nasz znany nam wszechświat jest li tylko częścią innego niewyobrażalnie większego wszechświata w którym się w pewnym sensie znajdujemy. I jeśli przyjąć że tych wszechświatow znów jest nieskończenie wiele to jakiż ogromny musi być ten Bóg Chrześcijan który akurat zainteresował się kawałkiem takiej skały zwanej później Ziemią. Aaa i dał jakaś moc zakonowi Kartuzów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Też tak myślę. I wydaje mi się, że naukowcy są coraz bliżsi uzyskania takich nowych narzędzi.
    • KapitanJackSparrow
      No tak zakon Kartuzów już wie , a my tu głupi siedzimy. 
    • KapitanJackSparrow
      Tak zapewne nie było czasu ani praw fizycznych @Tako rzeczka Brahmaputrajesli przyjąć ze wszechświat rozpoczął się od czegoś spektakularnego. Co więcej astrofizycy badający wszechświat wciaż zachodzą sobie w głowę nad prawidłami panującymi obecnie. Gdy klasyczna fizyka mówiąc kolokwialnie wysiadła w rozumieniu wszechświata to na pomoc przyszła ,,fizyka Einsteina. " Ale kosmolodzy wciąż głowią się nad zjawiskami występującymi we wszechświecie i ciężko im na bazie znanej nauki opisać fizycznie  kosmos. Może jako ludzkość musimy odkryć jeszcze inne narzędzia które pozwolą zrozumieć tą przestrzeń. 
    • albatros
      Wszystkim co tu piszą na temat wszechświata  zalecam zapoznanie się z mistyką zakonu Kartuzów . Oni na nowo zredefiniowali materię, czas, obserwację i obiekty poznawalne. To co oni wiedzą o wszechświecie może powalić niejednego filozofa.. Jak o tym poczytacie to mogę z wami dalej pisać.   PS : @Tako ...  w twoich wywodach sam nie trzymasz się swojej własnej logiki. Przed wielkim wybuchem była już przestrzeń bo był tam chaos . Bez przestrzeni nie dało by się chaosu zauważyć , to proste.      
    • KapitanJackSparrow
      Antypatyk napisał: Cyt. "Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie!" Wiesz z tego co piszesz wiele rzeczy wygląda bardzo poprawnie w kosmologicznych wizjach aktualnej wiedzy o wszechświecie.  Natomiast wizja o UFO ( cytat powyżej) które przybywa na Ziemię aby sterować naszą cywilizacją to jednak fantastyka. No chyba że czegoś nie zrozumiałem bo poruszasz się momentami w oparach sarkazmu.    Ps Ale miło mi że ostatnie pstryczki pomiędzy nami nie rzutują na dyskusję którą możemy oczywiście prowadzić.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dodam tylko, że napisałem to jako argument możliwy do postawienia, a nie jako argument, który popieram.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ciekawy, wartościowy film. Sam mam wśród znajomych osoby chorujące na depresję i mam wrażenie, że to jest coraz bardziej powszechne. Dobrze jest dowiedzieć się trochę o tym, jak najlepiej zachowywać się wobec takich osób. Jak pomagać a nie szkodzić. Przydatne są też komentarze pod tym filmem.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Mam takie samo podejście do tej kwestii.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @albatros Ja też nie mam wiele do dodania. Imiona to forma danych w indeksowaniu. Coś jak etykieta umożliwiająca identyfikację. Oznaczenie produktu, numer więźnia w obozie itp. Dlatego napisałem o ładzie. A czas? Nie wiem, czy to istotne, jakiego rodzaju to czas. Czym odmierzany. Ten czas, o jakim piszesz, również jest procesem, w którym coś następuje po czymś. Są jakieś etapy. To nie jest coś takiego, jak "Gra w klasy" Cortazara, jeśli, jak piszesz: " dopiero  w wyniku  nieskończonych aktów  poszukiwań  samego siebie  byt w  pewnym  momencie czasowym  dokonał samopoznania  siebie". Tu zresztą nie wiem, jak rozumieć tę nieskończoność aktów poszukiwań, bo jeśli one nadal trwają, to by chyba oznaczało brak wszechwiedzy owego bytu. W każdym razie - wracając do meritum - jeśli dobrze rozumiem, to przekonujesz, że ów niefizyczny czas był tylko efektem tego, jak poznawał się byt. Nie był procesem niezależnym od bytu. Teraz przypomnij sobie ten argument, od którego zaczęliśmy. "Skąd wzięły się prawa fizyki?" Pytanie o pochodzenie praw fizyki niejako wyodrębnia je, odróżnia od tego, co fizyka bada, traktuje jako coś niezależnego od fizycznych obiektów. A może właśnie być tak, jak to tłumaczysz z owym czasem samopoznawania bytu. Prawa fizyki w takim naszym naukowym rozumieniu są tylko naszym opisem różnych oddziaływań zachodzących w obiekcie i między obiektami. (Opisem, czyli czymś wtórnym i nie o takie prawa nam chodzi). To by znaczyło, że pytanie "skąd zatem wzięły się prawa fizyki?" jest pytaniem niezasadnym. Tu przy okazji można wyciągnąć wniosek pozytywny dla teistów czy ogólnie dla ludzi chcących wierzyć w Boga. Można dać pozytywną odpowiedź w okolicach tego pytania. W tej odpowiedzi mówilibyśmy, że prawa fizyki nie mogły istnieć przed powstaniem czegoś z niczego, bo wiemy, że czas i przestrzeń są dla tych praw kluczowe. Jeśli nie było jeszcze przestrzeni i czasu to i tych praw fizyki nie było. I na koniec, jeśli nie było praw fizyki, to błędem jest zdanie, że wielki wybuch został zainicjowany zgodnie z prawami fizyki. To wszystko to jednak takie teoretyzowanie, snucie koncepcji, zabawy umysłu. Może ważne, może nie. 
    • Nafto Chłopiec
      Dzięki.  Czekamy aż przestanie padać i lecimy do dwóch muzeów i ZOO 😎
    • Vitalinka
      Tak więcej i wszystkie na raz odejdą, bo maja dość mącenia i docinek tym forum.🙄😏
    • Antypatyk
      Byłeś na Signal Iduna?
    • KapitanJackSparrow
      Myślisz że projekt Monika zaangażowanych może być więcej osób? 
    • Antypatyk
      Wiadomo, że we Wszechświecie istnieje znacznie więcej materii niż antymaterii. Szacuje się, że na każdy miliard (10^9) cząstek materii przypada jedna dodatkowa cząstka antymaterii. Oznacza to, że antymateria stanowi bardzo niewielki ułamek ogólnej masy wszechświata.  Według ZIEMSKIEJ wiedzy naukowej... piszesz o podróży ziemian, a ja o tych, którzy przybyli spoza Obłoku Ooorta i wygląda na to, że są bardziej rozwinięci technologicznie i mają dużo starszą i większą wiedzę w temacie kosmosu... Z pozostałymi "rewelacjami" nawet nie chce misie polemizować...
    • Antypatyk
      Masz rację... po Wielkim Wybuchu zaczęły powstawać reakcje, które tworzyły prawa fizyki, a ludzie obserwując określone zjawiska, badając je odkrywali je.
    • Antypatyk
      Ożesz ty orzeszku... to ja tu staram się jak najkrócej i jak najprościej wytłumaczyć tajemnice historii wszechświata, a ty chcesz fizyki? Proszę bardzo... Nie, materia i antymateria nie odpychają się przeciwnymi siłami grawitacji. Zarówno materia, jak i antymateria podlegają tym samym prawom grawitacji, co oznacza, że przyciągają się nawzajem. Różnica między nimi polega na tym, że gdy cząstka materii zetknie się ze swoją antycząstką, obie ulegają anihilacji, zamieniając się w energię.  nie istniałby w obecnej formie wypełniony jedynie energią... Jeśli nie podoba ci się moja wersja historii wszechświata i Ziemi to przyjmij narrację "fizyka"... przypomnę ci tylko, że wiele scenariuszy s-f po latach okazywały się przepowiedniami...
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      już?🙂
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...