Układamy zdania z podanych wyrazów

Gra polega na ułożeniu zdania lub kilku zdań z wyrazów podanych przez gracza.

Zasady:

1. Wyrazów musi być co najmniej 4.

2. Staramy się zachować interpunkcję.

3. Mile widziane jest trzymanie się sensu w zdaniu.

4. Gdy dany wyraz nie pasuje można go odmieniać.

Przykład:
pole, ziemniak, koń, błoto, kalosze

Zdanie: Gospodarz i jego koń z samego rana weszli w pole, ale że było błoto gospodarz założył kalosze i powiedział do konia - ziemniak już dobry czas wykopki zacząć.

No to zaczynamy:
łódka, szczupak, bajka, rybak

Pewien rybak z bajki o złotej rybce, postanowił wypłynąć na połów. Poszedł do brzegu, gdzie zacumowana była jego lekko już nadgryziona zębem czasu łódka. Wypłynął na głębię, tzn. może ze dwa metry głębokości tam było. Zarzucił wędkę i zasnął. Śnił o wielkim starym sumie, niestety na haczyk złowił się tylko szczupak. 

Róża, dziewczyna, nogi, spacer

Pewna dziewczyna o imieniu Róża poszła na spacer w krótkiej spódnicy i wszyscy zobaczyli jakie ma ładne nogi.

pastuszek, krokusy, las, dzwonek

Biedny pastuszek poszedł do lasu nazbierać krokusów, a że miał jaja jak dzwony to daleko nie zaszedł.

Ksiądz, snickers, ministrant, kropidło 

Ministrant wskazał kropidłem młodemu księdzu drogę do konfesjonału. Na spowiedź przyszła dziewczyna, która wyznała księdzu, że oddała swoje "słodkości" chłopakowi. Na to ksiądz zdziwiony zapytał - snickersa?

szosa, samochód, kierunkowskaz, hamulec

Ksiądz zdzielił ministranta kropidłem, bo ten podczas mszy podjadał snickersa

muzyka, golonka, forum, woda 

Ej  @BrakLoginu

Ja byłam pierwsza  

3 minuty temu, Zizi napisał:

Ja byłam pierwsza  

Za to moja wersja mniej brutalna

Teraz, BrakLoginu napisał:

Za to moja wersja mniej brutalna

No fakt, pokombinowałeś bardziej  

  Przy dźwiękach góralskiej muzyki w restauracji Forum pod golonkę w kapuście wódka lała się jak woda. Niestety później na szosie samochód bez kierunkowskazu - hamulec - bęc

Spadochron, smoczek, kopalnia, pyry, galop.

Pewnego letniegoo dnia, nieopodal jaskini, pewien żołnierz składał swój spadochron po skoku. Zmeczony słońcem usiadł przy wejściu do jaskini i rzucił do niej kamień. Coś w środku zaskomlalo. Nie był pewien czy się nie przesłyszał, więc rzucił kamykiem jeszcze raz. Znowu coś zaskomlalo ale trochę mocniej i groźniej i nagle z jaskini wybiegł mały smoczek. Usiadł koło żołnierza i powiedział mu, że jak chce, to może rzucać kamienie do jego domu, którym jest ta stara nieużywana kopalnia złota, ale zaraz tu przyjdzie jego mama, która poszła na pole nakopac pyry na obiad i on jej wszystko opowie.a wtedy jak jego mama rzuci w niego kamieniem, to choćby biegł galopem, to przed nią nie ucieknie.

Żołnierze nie chciał.

Panicz, królewicz, koniuszy i sosnowe drzwi.

Panicz zakochany w koniuszym obawiał się mezaliansu ale po namietnym pocałunku opiekun koni zmienił się w księcia po czym rozradowani zniknęli  za sosnowymi drzwiami alkowy 

Żona konik polny śnieg kameleon tubylcy 

 Widzę, że się rozkręcacie  

Wiktor kulturalnie nad ranem wychodząc z knajpy zaczął narzekać na śnieg leżący na chodniku ponieważ w dłonie mu było zimno i tubylcy mu je umyślnie deptali tak jak w zwyczaju miała to  jego żona podobna trochę do konika polnego.Czemu się z nią ożenił?..Nie wiedział..chyba musiała mieć w sobie coś z kameleona,że potrafiła wtopić się w tło,przez co brzydota jej nie była aż tak bardzo niesamowita.

Rower,dżem,widły,fiat 126p,łysina.

Wściekły facet z łysiną, rzucił widły w stronę pędzącego sąsiada na rowerze, po chwili wsiadł do swojego Fiata 126p, następnie włączył w radiu Dżem i pojechał do bliskiego sklepu.

Wieś, babka, syn, renta, las, samochód, jeziorko

W niedzielę syn Paciaciakowej wybrał się w odwiedziny do babki. Niemal "leciał" przez wieś swoim nowym nabytkiem - Syrena 105 Lux, do której dołożyła się babcia z uciułanych pieniędzy z renty. Po zjedzeniu rodzinnego rosołu i kaczki na drugie danie postanowił ją zabrać wymarzonym samochodem nad jezioro. Przejeżdżając przez las złapał kapcia.

Szkoła, matematyka, uczeń, ocena.

Gdy uczeń zobaczył swoją ocenę z matematyki wyszedł z klasy ze słowami:

-A po ciul mi ta szkoła.

Ojciec, hulajnoga, dżdżownica, wikary, poker.

Pewien wikary z Jelenia

namiętnie grywał w pokera

a że szczęścia w kartach nie miał

to i hulajnogę przegrał

którą mu ojciec w komunię dał

teraz żeby się "odkuć" dżdżownice będzie hodował

( dżdżownica niepotrzebnie mi tu przypełzała )

góry, góralka, ciupaga, oscypek, kierpce

4 minuty temu, słoneczna napisał:

dżdżownica niepotrzebnie mi tu przypełzała  

Przypełzała, bo takiego kaprysa miała  

Młoda góralka, przechodziła obok straganu, widząc ciupagę, od razu ją kupiła, idąc dalej zauważyła sprzedawcę z oscypkiem, ale jednak obeszła się ze smakiem, wracają do domu przez góry zgubiła swoje kierpce.

Telefon, Internet, Komputer, Telewizja

Dawno temu nie było telefonu ani internetu ani komputera ani telewizji. Aż przyszedł ktoś i wszystko to wymyślił.

Krzemień, epoka, obrazki, wielka stopa

Zapragnąłem obejrzeć film na komputerze, ale zapomniałem, że nie tylko nie mam loginu, ale również internetu. Nagle zadzwonił do mnie @Dionizy z telefonu myślowego i kazał mi włączyć telewizję propagandową TVPiS, bo tam ponoć ma odbyć się ceremonia ślubna Prezesa z bliżej nieznaną niewiastą. Dopiero później zorientowałem się, że to był 1 kwietnia  

rower, łańcuch, nogawka, szosa

Primaverka mnie uprzedziła  

Tak mi się zdarzyło.

Szedł Sasza suchą szosą i prowadził rower, bo kiedy na nim jechał, to dogonił go pies i chciał mu potargać nogawkę, ale źle wycelował zębami i złapał za łańcuch, pociągnął go i zerwał. 

Kukułka, maj, zagajnik, jajko

Kukułka pospolita (gżegżółka) jak to ma w zwyczaju, co roku w maju szuka podstępnym sposobem innych ptaków, które wysiedzą jej jaja. Tuż za zagajnikiem znalazła wspomnianych naiwniaków.

Kurnik, lis, kura, gospodarz.

Kiedy lis spał po nocnym napadzie na kurnik, gospodarz, któremu ten rudzielec ukradł kurę, przyszedł do  niego i zabrał ją z powrotem. 

Paź królowej,ogrodnik, furtka, raj

Dla mnie zapalonego ogrodnika furtka do ogrodu jest moją bramą do raju po przekroczeniu której jestem witany przez Rusałki, Modraszki, Bielinki no i oczywiście Pazia Królowej.

Przesilenia, skrzaty, sikorki, nadmanganian potasu