Skocz do zawartości


RAW

Twój pierwszy sprzęt komputerowy

Polecane posty

Przygnębiony
RAW

Cześć wszystkim, założyłem ten temat, abyście mogli wrócić pamięcią do czasów kiedy otrzymaliście swój pierwszy sprzęt komputerowy - jakie miał podzespoły? jaki do tego był podłączony monitor? W którym roku ten sprzęt kupiliście/otrzymaliście.

 

Więc może ja zacznę

Był to sprzęt z 2003 roku - dostałem go wtedy od ojca na własność

Podzespoły

Procesor: AMD Athlon XP 2100+

Pamięć operacyjna: 1GB Ram DDR(na tamte czasy to ogrom)

Karta Graficzna: ATi Radeon 9500 Pro 128mb

Dysk: jakiś 80GB który na tamte czasy był ogromnym dyskiem :D

No i oczywiście lubiany przez wszystkich w tamtych czasach Windows XP ale w wersji Home Edition

Monitor to był jakiś LG Flatron CRT(Prawdopodobnie był to model F700B) ale z płaskim kineskopem :P

Obudowa nie pamiętam jej modelu, ale miała fajny ekranik nad którym były ukryte porty USB i mini-Jack

 

Jak dla osoby która zaczynała wtedy dopiero podstawówkę to dobry sprzęt był, ale jak u każdego dzieciaka był wykorzystywany do 'nauki' xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

Pogratulować pamięci. Ja akurat zaczynałem od takich cudeniek jak Timex Sinclair 2048 i ZX Spectrum, potem dopiero dla mnie zaczęła się era IBM :) 

Nie będę tych sprzętów opisywał, ale chętnych odsyłam do wiki:
Timex Sinclair 2048

ZX Spectrum

Sprzęty tak na prawdę różniły się jedynie nazwą i trochę wyglądem. Na jednym i drugim te same parametry i te same "cuda" można było robić. Na nich zaczynałem przygodę bycia programistą, którym do dziś nie jestem, ale co nie co umiem zrobić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Moje aktualne parametry

Microsoft Windows Professional

Wersja 2002

Service Pack 2

1,5 GB RAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marian

CPU Intel Pentium I 233 MMX @ 250 MHz

RAM 16 RAM

grafika s3 Virge 2 Mb

HDD 3,2 GB

monitor 15" LG

 

Zakupiony chyba w 1995 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga36

Pentium 4 1.6 GHz

512 Mb RAM DDR1

Geforce 2 Ultra

Dysk 40 GB

Nagrywarka DVD LG

Monitor LG Flatron 19"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robocik

Mój pierwszy komputer tak bardzo wymęczony. W ciężkich bólach męczyłem rodziców :D

Kupiony w 2004 roku.
Procesor: AMD Sempron 2800+ / 1,6 GHz

RAM: 256 MB, po kilku miesiącach została dokupiona kość z 512 MB

Karta Graficzna: ATI Radeon 9550

Karta Dźwiękowa: Zintegrowana z płytą główną

Dysk: 80 GB

Napęd: CD

Monitor: Samsung SyncMaster 795DF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Widzę, że nadal ja wygrywam w nieoficjalnym i nieogłoszonym rankingu na "Szrot roku" :D Zadziwiacie mnie, taka pamięć, ja mojego pierwszego PC znam jedynie z nazwy, mogę się tylko domyślać co on tam miał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Widzę, że nadal ja wygrywam w nieoficjalnym i nieogłoszonym rankingu na "Szrot roku" :D Zadziwiacie mnie, taka pamięć, ja mojego pierwszego PC znam jedynie z nazwy, mogę się tylko domyślać co on tam miał :)

A Może coś z ery IBM-PC pamiętasz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, RAWWWR napisał:

A Może coś z ery IBM-PC pamiętasz? :D

No przeca ja napisałem, że mój pierwszy to był IBM już z tego "poważnego" sprzętu :D Jego nie mam, ale za to mam każdy następny sprzęt, jakiś dziwny sentyment i daję głowę uciąć, że każdy jeszcze by "odpalił" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

No przeca ja napisałem, że mój pierwszy to był IBM już z tego "poważnego" sprzętu :D Jego nie mam, ale za to mam każdy następny sprzęt, jakiś dziwny sentyment i daję głowę uciąć, że każdy jeszcze by "odpalił" :)

W sumie specke IBM też idzie znaleźć na necie xD A coś co może składałeś, albo hmm coś czego specki tak łatwo nie da się znaleźć na necie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Mam jednego składaka, już Ci o nim pisałem, że się trochę grzeje i wyłącza, niby wszystko w normie, ale od odpalenia po 3 dniach zaczyna się wyłączać tak z 2-3x na dobę :)
Dałem to wielu fachowcom do ogarnięcia i nikt nie znalazł przyczyny. Sam sobie tam dokładałem różności i może z czymś przesadziłem. Kiedyś Ci przywiozę jako zadanie domowe i w sumie jako "wyzwanie" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Tam wszystko było zmienianie, podmieniane, wracane do tego co było. Żaden program nic nie wykrywał. Mieli też różne "magiczne" narzędzia i nic :) Dostaniesz to w spadku to się będziesz męczył. Jak coś to w innym miejscu pogadamy, tu niech się ludzie chwalą swoimi cudeńkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Ja mam PC -ta złożonego przez syna, części również przez niego kupione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
4 minuty temu, Cooliberek napisał:

Ja mam PC -ta złożonego przez syna, części również przez niego kupione

Ale to na pewno pierwszy twój komputer? Bo w temacie chodzi o pierwszy komputer/laptop(dlatego opisałem że chodzi o sprzęt komputerowy), a nie aktualny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

to nie jest mój pierwszy , sorry 

Ze starego kompa parametrów nie pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
2 minuty temu, Cooliberek napisał:

to nie jest mój pierwszy , sorry 

Ze starego kompa parametrów nie pamiętam

W takim razie jeśli chcesz to wstaw podzespoły aktualnego(procesor, ram, grafika, dysk, ewentualnie monitor) jeśli oczywiście masz takową ochotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW

Podbijam temat, może ktoś nowy się wypowie na temat swojego pierwszego PCta, albo ogólnie swojego komputera :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 15.07.2018 o 13:52, BrakLoginu napisał:

Sam sobie tam dokładałem różności i może z czymś przesadziłem. Kiedyś Ci przywiozę jako zadanie domowe i w sumie jako "wyzwanie" :D

Kuźwa @Rawik dlaczemu mi jeszcze go nie odebrałeś od kuriera i nie naprawiłeś? :P
Czasem fajnie wrócić do starych dobrych tematów.
A tak w temacie, te moje pierwsze komputery nadal są pierwszymi i nic się tutaj na razie nie zmieniło, ale dam znać jakby co :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Kuźwa @Rawik dlaczemu mi jeszcze go nie odebrałeś od kuriera i nie naprawiłeś? :P

Łooojciec a kiedy to w ogóle tego PC wyciągniesz z piwnicy? xD Bo wiesz jeszcze chwila i będzie nadawał się do kosza, a nie grania xD 

4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Czasem fajnie wrócić do starych dobrych tematów.

Fajnie, ale wątpię by ktoś jeszcze się tu wypowiedział :P 

4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

A tak w temacie, te moje pierwsze komputery nadal są pierwszymi i nic się tutaj na razie nie zmieniło, ale dam znać jakby co :P

Dobrze że nie zmieniłeś na C64 xD 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

Pierwej była Amiga 600 rozbudowana o 1MB ramu, razem zawrotne 2MB!

 

Pierwszy pc: Pentium P90, 8MB ram, HDD 120MB... to była rakieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
17 minut temu, Rawik napisał:

Łooojciec a kiedy to w ogóle tego PC wyciągniesz z piwnicy? xD Bo wiesz jeszcze chwila i będzie nadawał się do kosza, a nie grania xD  

Fajnie, ale wątpię by ktoś jeszcze się tu wypowiedział :P 

Dobrze że nie zmieniłeś na C64 xD  

Chopie je łon już u mnie w pokoju jezd w szafie, więc jak widzisz zbliża się sądny dzień :D C64 też było i Amiga była <burżuj> :P
Ktoś się pewnie jeszcze wypowie. Ja to mam sentyment do tych staroci i nie raz myślałem o emulatorach, by coś odpalić na nich :D

 

14 minut temu, Vertlain napisał:

Pierwej była Amiga 600

U mnie 500 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

C64 też było i Amiga była <burżuj> :P

Kurde bogacz jeden! xD 

 

3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Chopie je łon już u mnie w pokoju jezd w szafie, więc jak widzisz zbliża się sądny dzień :D

To zdalnie może się coś wykombinuje :P Ale to musisz go podłączyć i chcieć bym go robił w ogóle xD 

4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Ja to mam sentyment do tych staroci i nie raz myślałem o emulatorach, by coś odpalić na nich :D

Emulatory to fajna zabawka, jest ich sporo - W sumie jak by nie to że forum nie popiera piractwa to pewnie zrobiłbym poradnik do takiej paczki emulatorów :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
12 minut temu, Rawik napisał:

Kurde bogacz jeden! xD 

Dalej nie wymieniam tych starych perełek, bo w kompleksy wpadniesz :P Tak szczerze, to wtedy były zajebiste czasy, te kompy, ta grafika, te efekty dźwiękowe, aż się rozmarzyłem :D

13 minut temu, Rawik napisał:

Emulatory to fajna zabawka, jest ich sporo - W sumie jak by nie to że forum nie popiera piractwa to pewnie zrobiłbym poradnik do takiej paczki emulatorów :D 

Kiedyś dużo z nich korzystałem, a zaczęło się od chęci, by cofnąć się do czasów tamtych gierek, sprzętu już nie było, ale był już net i zacząłem buszować najpierw za kupnem jakiegoś lamusa, a potem jakoś dziwnie natknąłem się na wspaniały wynalazek jakim jest emulator :) To co prawda nie jest dokładnie to samo, ale najlepsza namiastka tego jaka tylko może być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina44

Długo szukałam swojego sprawdzonego sprzętu komputerowego i akcesoriów z tym związanych. Przyjaciółka znalazła w sieci sklep <reklama>i zachęciła do przejrzenia. Zakupiłam tam kilka rzeczy. Sprzęt z najwyższej półki, oryginalne tusze. Wszystko w rozsadnych cenach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 645
    • Postów
      258 399
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      919
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    astro_908
    Najnowszy użytkownik
    astro_908
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Okej ale i tak nie wiem jaki film ci wszedł z nowości.  Co do Kleru , nie moja sprawa co tam uważasz , ja wiem jedno, że kler też grzeszy i ten film jest o tym. Wiem że nie brakuje księży którzy widzą te grzechy kościoła i sami i tym głośno mówią. Uważam że ta postawa jest lepsza niż zamykanie oczu i lukrowanie trupa.
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      🤗💗    
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Pod widza/dla kasy. Polskie seriale po obecnie, to wyrób marketingowy, który musi się zwrócić. Tu nie ma miejsca na artyzm i sztukę🙂 
    • la primavera
      ,Wojownik " Tom Hardy i Joel Edgerton jako bracia i Nick Nolte w roli ich ojca w filmie o trudnych rodzinnych sprawach, o swojej drodze z której czasem trzeba zawrócić, o upadkach, przebaczenie i walce, takiej prawdziwej, w klatce, w formule mma.   Każdy z braci idzie swoją drogą,  naznaczeni trudnym dzieciństwem,  coś się im udalo a coś nie, stare problemy przykryły nowe.  Spotykają się na turnieju mma, gdzie każdy z nich ma swoje powody które pchają  go do walki o wygraną. Obydwaj niechętni w stosunku do ojca,  który świadomy wyrządzonego  im zła pragnie zbliżyć się do nich. Chociaż są to dorosli mężczyźni, świadomi tego, że trudno przejść przez życie bez potknięcie nie chcą przebaczyć  ojcu, nie chcą nowego rozdziału. To są bardzo ciekawe sceny, między doslymi mężczyznami,  a jednocześnie  małymi chłopcami  i pijanym ojcem który niszczył rodzinę, i podsumowującymi  je słowami- ,,wolałem gdy piłes"...   Mnie się film bardzo podobał. Poruszajacy, emocjonalny.Ostatnia walka do ktorej zmierza  caly film. I ten Tom Hardy...  
    • la primavera
      ,,Glina.Nowy rozdzial" Został mi wprawdzie  jeszcze jeden odcinek do obejrzenia,  ale nie przypuszczam by sprawił, że zmienię zdanie  co do tego serialu. Mnie nie zachwycił.  Ze starym Glina łączy go motyw muzyczny, gdy  się pojawia  jest i nadzieja, że wszystko zwolni, wróci na leniwie toczącą się akcje z ponurym  nadkomisarzem zanurzonym w śledztwo które akurat prowadzi.  Ale okazuje się, że nadkomisarz jest już dawno na emeryturze, a do szpitala zaprowadziły go zupełnie inne strzały niż te, które padły w ostatnim odcinku poprzedniej serii. Czyli jednak  Nowy rozdział a nie stary Glina.   Wygląda na to, że dwa sezony zostały upchane w 6 odcinków,  po 3 na każdy.  Zatem wszystko za szybko i za dużo.  Pierwsza pędzi tak, ze bardzo szybko poznajemy sprawców i właściwie  nie ma po co tego oglądać. W drugiej części nasz emerytowany oficer, postrzelony nie raz i znajdujący się na krawędzi życia zmartwychwstaje jak gdyby nigdy nic - cud polskiej sluzby zdrowia?- i przystępuje do akcji  pomagając młodej policjantce. W tym samym czasie już nie tak młody Sthur  z Braciakiem prowadzą  drugie śledztwo. Jest calkiem nieźle dopoki nie zaczynają ścigac kolesia w supermarkecie. Mając w pamięci wcześniejsxy pościg po szpitalnych korytarzach nie spodziewałam się niczego specjalnego ale tu było jeszcze gorzej.  Nie wiem czemu oni sobie to robią,  przecież widzą, że to nie trzyma poziomu. Jak z jakiś paradokumetalnych seriali. No nic, doogladam do końca.    
    • Pieprzna
      Pieniądze mam wydawać na wspieranie antykatolickiego gówna? No chyba żartujesz. Znachor przy każdych świętach zaliczony 😉 Nowego też niedawno oglądałam, nawet nie taki zły jak się spodziewałam po narzekaniu ludzi. Jak już się ma dzieci to też się inaczej przeżywa filmy, tak bardziej osobiście, więc unikam dramatów. Niepotrzebny mi rozstrój nerwowy przed ekranem, lepiej coś rozrywkowego zobaczyć albo biograficznego.
    • la primavera
      ,,Heweliusz" Wszystkie zachwyty nad tym serialem są zasłużone.  To bardzo dobra produkcja  Wciąga od początku do końca,  świetnie zagrany, świetnie zrobiony, spójny, klimatyczny, realistyczny,  wszystkie odcinki trzymają poziom.  Aktorstwo bardzo dobre, każda postać wyraźna,  wykorzystuje swój ekranowy czas. Dramat ludzki wynikajacy ze straty najbliższych,  różnic społecznych, poczucia winy i niemożności jej udźwignięcia jest mocno odczuwalny. Dramat sądowy, prowadzony pod gotowy wyrok, pozwala poznać  jego  motywację i sposoby jakich używa się do osiągnięcia  celu. Katastrofa,  w którą jesteśmy wrzuceni od pierwszych scen jest dla nas równie nagła i niespodziewana jak dla jej bohaterów.   Chronologiczność zdarzeń pocięta, a jednak pokazuje wszystko we właściwym momencie. Przejmująca muzyka podkręcą grozę, podobnie jak ciemne zdjęcia nocy na morzu,  jak akcja ratownicza w bardzo trudnych warunkach i reakcje ludzi, którzy znaleźli się tej strasznej sytuacji.    Dźwiękowo mogło być lepiej,  były momenty  ze trzeba wysilić się, by usłyszeć dialog,  ale przy tak dobrej całej reszcie to pozostaje szczegółem.    10/10
    • Vitalinka
    • 4 odsłony ironii
      Tak, było super 🙂 kilka godzin temu coś bym dopisała a'propos moich bagaży, ale teraz, delikatnie mówiąc, nie mam nastroju na żarty.    Wróciłam z kina, trochę się uspokoiłam i mogę kilka zdań napisać. Słusznie się obawiałam, aczkolwiek nie spodziewałam się chyba, że będzie aż tak. Wiadomo, Smarzowski to Smarzowski, tam nie ma taryfy ulgowej, ale to co zrobił tym razem...nie ma odpowiednich słów. A ostatnie jakieś 40 minut, to jest jazda bez trzymanki. Cisza na sali i to w jakim milczeniu wszyscy opuszczają kino, jest bardzo wymowne. Czuję się psychicznie i fizycznie skopana. Idźcie i zobaczcie. Koniecznie. 
    • Liliana
      ...a nie jemu. Bo przecież jak to mówią — cudze nieszczęście smakuje lepiej niż własny bigos. Jaceny więc usiadł wygodniej, poprawił kraciastą koszulę, i z miną filozofa po trzecim piwie stwierdził, że „życie to jednak kabaret, tylko bilety drożeją”. Na stole zostało jeszcze pół miski bigosu, więc zgodnie z logiką narodową, nie mógł tego zmarnować. Wziął więc łyżkę, spojrzał na zegarek i uznał, że czas płynie szybciej niż parówki na promocji w Lidlu. W tle ktoś z telewizora mówił o nowych podatkach, a Jaceny tylko się uśmiechnął — bo przecież podatki to taki folklor, jak pierogi w piątek. Wtem zadzwonił telefon. Numer nieznany. „Oho” — pomyślał — „albo telemarketer, albo te alimenty jednak moje”. Podniósł słuchawkę z niepewnością godną człowieka, który nie wie, czy w słoiku jest bigos czy dżem z 2017 roku. — Halo? — powiedział. — Dzień dobry, czy rozmawiam z panem Jacenym? — zapytała kobieta o głosie jak z reklamy kredytu bez prowizji. — Zależy kto pyta — odparł ostrożnie, już sięgając po bigos, bo stres lepiej znosił z kapustą. — Tu Komitet do Spraw Niespodziewanych Spraw Osobistych. — To brzmi jak coś, co może się skończyć źle albo śmiesznie — mruknął. I jak się okazało — miało być jedno i drugie.
    • Liliana
      Ola sprawia wrażenie osoby, która potrafi przyciągać uwagę jako gość tego forum, ale też swoją tajemniczością i osobowością. Wydaje się, że ma w sobie coś, co wzbudza naturalne zainteresowanie i sympatię.
    • Liliana
      Chyba z tym nic nie da się ułożyć?   Lotka
    • Liliana
      Film "Sztuczki" z 2007.
    • KapitanJackSparrow
      😀  No ale po prawdzie mi się podobał, każdy powinien z raz obejrzeć.  Właśnie @Pieprzna byłaś, widziałaś?
    • Liliana
      Zastanawiam się ostatnio, że w każdej ideologii – niezależnie od strony sceny politycznej – można znaleźć coś wartościowego. Lewica często kładzie nacisk na równość, solidarność społeczną i prawa pracownicze, a prawica na odpowiedzialność jednostki, wolność gospodarczą czy znaczenie tradycji i wspólnoty. Myślę, że ciekawie byłoby się zastanowić, co można dobrego „zabrać” od każdej z tych stron, żeby stworzyć bardziej zrównoważone podejście do życia społecznego i politycznego. Jakie idee lub rozwiązania z lewicy i prawicy uważacie za najbardziej wartościowe, niezależnie od osobistych poglądów? Czy da się je sensownie połączyć w praktyce? Zachęcam do spokojnej, rzeczowej dyskusji — bez etykietowania i oceniania. 🙂
    • Liliana
      Słuszna uwaga — funkcje kognitywne rzeczywiście pozwalają uchwycić bardziej szczegółowe aspekty procesów poznawczych, a nie tylko ich ogólny zarys.
    • Vitalinka
      Będę trzymać🙂
    • Gość w kość
      obstawiam Kler,
    • KapitanJackSparrow
      Hmm 🤔 zastanawiam się nad twoim gustem filmowym i nie za bardzo przypominam sobie twoich preferencji.  Czekaj  ty mi wyglądasz na taką co lubi starego Znachora bardziej, niż tego nowego . No właśnie co ty lubisz oglądać jak już powekowane słoiki ...dzieci ogarnięte...
    • KapitanJackSparrow
      A wiem że na to idziesz, ciekawość wzięła górę i sobie sprawdziłem repertuar...😎😀  I dobrze, zważywszy jakie bagaże zabierasz z sobą 🙈 tooo dobrze,  że jakaś część tego tobołku była wykorzystywana przez ciebie.  Ech fajnie fajnie było , zdecydowanie do powtórzenia, 👋
    • 4 odsłony ironii
      Idę na Dom dobry. Rozrywka to to nie będzie 😐    Chopin! Chopin! aktualnie też leci 🙂 Nawet warto zobaczyć   
    • 4 odsłony ironii
      Oczywiście 😁 i wystroiłabym się jak do teatru 😉  
    • Pieprzna
      Co tam teraz w kinie fajnego leci? Bym się wybrała jak przestanę kaszleć 😛
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...