Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Eliza

Toksyczna miłość babci do wnuka

Polecane posty

Eliza

Zakładam wątek by dowidzieć się co sądzicie o mojej sytuacji rodzinnej.

Może zacznę od tego , że wiosną 2016 urodziłam pierwszego wnuka w rodzinie mojej jak i męża. Na początku mieszkaliśmy z teściami gdyż nasz dom był jeszcze w budowie.
Pierwsze chwile gdy wyszłam ze szpitala to był koszmar. Teściowa już w szpitalu odwiedzała nas i brałą mojego synka, rozbierala go, oglądała. Jakie było moje przerażenie gdy po powrocie do domu ( dziecko miało 2 tyg, bo urodził się jako wcześniak ) teściowa bralą syna na ręce, nosiła i całowala po całej buzi. Widząc to od razu zakazałam jej całowania po twarzy i rączkach. Koszmar ! Miesiące mijaly. Teścowie wtrącali się bardziej lub mniej. Matka mojego męża oczywiście każdego dnia nosiła mojego synka, i dalej całowala. Od 4 miesięcy mieszkamy w swoim domu, osobno. Niestety 300 metrów od teściów. Babcia mojego syna codziennie rano wydzwania i dopytuje kiedy jej go przyprowadzę. Siedzi w domu i nie pracuje. Dla mnie to koszmar. Jest natrętna, gdy spotka nas w sklepie wyrywa mi dziecko i chodzi z nim. Cmoka i słodzi, ciągle powtarza, że mam jej go przynosić na 4 godziny. Karmi go, przebiera, usypia. No druga matka ! Nie mogę wyjść na spacer, bo widzi nas przez okno, wybiega i wyrywa mi wozek. Ostatnio muszę kłamać, albo siedzieć w domu. Ktoś się zapyta czemu ja nic z tym nie zrobię. Staram się. Nie chcę urazić kobiety, bo dużo nam pomogła w zyciu, a ona i jej mąż są ludźmi bardzo prostymi. Każda uwaga na ich temat to awantura i płacz. Tak, płaczą... Bardzo żałuję, że zdecydowaliśmy się zamieszkac tak blisko. Moim zdaniem w sąsiedniej wiosce byłoby zdrowiej, a tak teściowa ma wnuka na miejscu i daje upust swoim "chorym" emocjom. Co sądzicie o mojej sytuacji ? Aaa. Jestem na urlopie wychowaczym. Nie planuję iść do pracy, bo boję się zotawic syna z ta kobietą na dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...