Ciężko, jest być tylko człowiekiem i temu sprostać, ale trzeba próbować.
...i jeszcze to, że tylko ten może zająć się belką w oku brata, który jest pewien, że w jego nie ma już żadnej drzazgi, a nawet wtedy to tylko wskazując drogę i dając przykład swoją osobą, nie zaś krytykując, poniżając czy wynosząc się nad bliźniego (cos w tym stylu).
prawda.
Piękne te słowa, prawda.
Na podstawie powyższego na sądzie ostatecznym drogę do Nieba może odnaleźć i buddysta, i ateista pod warunkiem bycia,, dobrym człowiekiem" w szerokim znaczeniu tego epitetu nawet przed gorącymi praktykującymi.
Co więcej nie wiadomo czy ta praktyka religijna ma coś wspólnego jeszcze z Bogiem bo przez 2000 lat doszło do wielu wypaczeń i zbrodni że podchodził bym z kolei z rezerwą do ludzi w czarnych sukniach.
Noo to słowo na dziś
Ewangelia Mateusza 7:1-5
1 Nie sądźcie, abyście i wy nie byli sądzeni .
2 Bo jakim sądem sądzicie, takim będziecie sądzeni; i jaką miarą wy mierzycie, taką i wam odmierzą.
3 Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?