Skocz do zawartości


IMakeYouBelieve

Smartwatche - który wybrać? ?

Polecane posty

IMakeYouBelieve

Hello ?

 

Potrzebuję rady w zakresie zakupu smartwatcha na prezent dla mężczyzny. Budżet: 1200 złotych.

 

Osobiście korzystam z Samsunga Galaxy Watch Active 2, jestem bardzo zadowolona i początkowo ten model również obstawiałam, aczkolwiek rozglądam się jeszcze...

 

Widzę, że w podobnej cenie można kupić coś takiego, jak Garmin Vivoactive 4. Nie znam kompletnie tej marki. Sprawdziłam, że funkcje, jakie posiada są zbliżone do tych w Samsungu, a dodatkowo na korzyść wg mnie przemawia fakt, iż tarcza wykonana jest stali nierdzewnej (Samsung w tej cenie ma "amelinum" ?).

 

Ktoś, coś? ?

 

P.S. Jestem otwarta także na inne propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Gość w kość
2 godziny temu, IMakeYouBelieve napisał:

Hello ?

 

Potrzebuję rady w zakresie zakupu smartwatcha na prezent dla mężczyzny. Budżet: 1200 złotych.

 

Osobiście korzystam z Samsunga Galaxy Watch Active 2, jestem bardzo zadowolona i początkowo ten model również obstawiałam, aczkolwiek rozglądam się jeszcze...

 

Widzę, że w podobnej cenie można kupić coś takiego, jak Garmin Vivoactive 4. Nie znam kompletnie tej marki. Sprawdziłam, że funkcje, jakie posiada są zbliżone do tych w Samsungu, a dodatkowo na korzyść wg mnie przemawia fakt, iż tarcza wykonana jest stali nierdzewnej (Samsung w tej cenie ma "amelinum" ?).

 

Ktoś, coś? ?

 

P.S. Jestem otwarta także na inne propozycje.

a po co mu smartwatch?

szczęśliwi czasu nie liczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IMakeYouBelieve
1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

szczęśliwi czasu nie liczą?

To jakiś nowy model? Nie znam, polecasz? ?

A tak zupełnie serio... z tego, co wiem chodzi raczej o dodatkowe funkcje i wygodę ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
2 godziny temu, IMakeYouBelieve napisał:

To jakiś nowy model? Nie znam, polecasz? 

bezcenny,

taki chyba biały kruk?

 

7 godzin temu, IMakeYouBelieve napisał:

Garmin Vivoactive 4. Nie znam kompletnie tej marki.

sportowa marka,

mam inny model tej marki,

kupiłem, bo biegam,... itd.

trochę mnie rozczarował spodziewałem się,... sam nie wiem czego?‍♂️

w każdym razie mój ma taki plastikowy wygląd, nie najlepszy wyświetlacz,

z drugiej strony: dokładność pomiarów chyba na niezłym poziomie,

no i fajna aplikacja rejestrująca aktywności,

 

co bym nie napisał, Garmin to uznana marka,

 

... właśnie zdałem sobie sprawę, że tym chaotycznym postem Ci nie pomogę,

a może nawet utrudnię zadanie...

sorry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IMakeYouBelieve
1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

bezcenny,

taki chyba biały kruk?

 

Mówisz? 

Gdyby to było takie proste... 

1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

 

co bym nie napisał, Garmin to uznana marka,

 

... właśnie zdałem sobie sprawę, że tym chaotycznym postem Ci nie pomogę,

a może nawet utrudnię zadanie...

sorry?

I tak... i nie. 

Wiem więcej niż wcześniej, a to już krok do przodu ?

 

Po Twoim opisie wnioskuję, iż korzystasz z niego dość intensywnie. Ile wytrzymuje bateria?

Jedyna rzecz, która jest irytująca w moim samsungu, to konieczność częstego ladowania baterii. Pojęcie względne, więc precyzyjnie - co dwa dni, choć czytałam, że niektórzy ładują nawet codziennie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Nie gustuje w zegarkach wszelkiej maści i nie noszę ale jakby coś takiego znalazłam. 

 

https://www.morele.net/wiadomosc/ranking-smartwatch-2021-top-10-najlepszych-inteligentnych-zegarkow/2675/

 

https://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/najlepszy-smartwatch-2021r.html

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
10 minut temu, IMakeYouBelieve napisał:

Po Twoim opisie wnioskuję, iż korzystasz z niego dość intensywnie. Ile wytrzymuje bateria?

wydaje mi się, że w takich zegarkach to kwestia wyłączenia pewnych opcji,

 

nie lubię żadnych ozdób, więc i zegarek rzadko noszę,

jednak zdążyłem zauważyć, że zwykłe noszenie nie wyczerpuje intensywnie baterii,

ale kiedy całkiem niedawno wyszedłem w góry, włączyłem stoper z wszystkimi GPSami, Glonassami itd.... masakra!

10-12h... tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60

Noszę na ręku tylko klsdyczne, mechaniczne zegarki. Mają duszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Ja noszę ...Ale tylko klasyczne, mechaniczne ....Takie z duszą ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IMakeYouBelieve
2 godziny temu, Arkina napisał:

Dziękuję, zajrzałam z ciekawości. W jakimś sensie też mi to pomogło, bo poszukam jeszcze możliwości zakupu najnowszej wersji samsunga w korzystnej cenie ?

Przyznam, że zazwyczaj nie kieruję się tego typu rankingami, bo wolę zasięgnąć opinii i podpytać osób, które korzystają z konkretnych modeli.

 

28 minut temu, ddt60 napisał:

Noszę na ręku tylko klsdyczne, mechaniczne zegarki. Mają duszę

Być może.

Ja przerzuciłam się jakiś czas temu na smartwache, bo łączą w sobie różne opcje, a to dla mnie dość istotne.

Wygodne jest dla mnie choćby to, że na telefonie widzę na bieżąco powiadomienia z telefonu praktycznie nie odrywając się od czynności, którą w danym momencie wykonuję ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IMakeYouBelieve
1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

wydaje mi się, że w takich zegarkach to kwestia wyłączenia pewnych opcji,

 

nie lubię żadnych ozdób, więc i zegarek rzadko noszę,

jednak zdążyłem zauważyć, że zwykłe noszenie nie wyczerpuje intensywnie baterii,

ale kiedy całkiem niedawno wyszedłem w góry, włączyłem stoper z wszystkimi GPSami, Glonassami itd.... masakra!

10-12h... tyle?

A widzisz... utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że wytrzymałość baterii zależy tylko i wyłącznie od intensywności korzystania z urządzenia. Oczywiście mogą być jakieś różnice wynikające z pojemności akumulatora, ale nie będą one aż tak znaczące, jak mogłoby się to wydawać.

I właśnie sprawdziłam, że Garmin nie umożliwia odbioru połączeń z zegarka, szkoda...

Niemniej bardzo Ci dziękuję za wskazówki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
1 godzinę temu, IMakeYouBelieve napisał:

Garmin

w środowisku biegowym jest znany i popularny,

ale na co dzień niekoniecznie bym polecił,

wizualnie chyba ładniej wyglądają modele Samsunga, Huawei...

i sporo potrafią w tych dziedzinach, które średnio mnie interesują (płatności i takie tam),

 

generalnie gdybym miał nosić codziennie, to też wybrałbym te z duszą,

ładniejsze, moim zdaniem,

 

1 godzinę temu, IMakeYouBelieve napisał:

bardzo Ci dziękuję za wskazówki ?

oprawię w ramki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IMakeYouBelieve
1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

w środowisku biegowym jest znany i popularny,

ale na co dzień niekoniecznie bym polecił,

wizualnie chyba ładniej wyglądają modele Samsunga, Huawei...

i sporo potrafią w tych dziedzinach, które średnio mnie interesują (płatności i takie tam),

 

generalnie gdybym miał nosić codziennie, to też wybrałbym te z duszą,

ładniejsze, moim zdaniem,

Wizualnie... to kwestia gustu. Gdybym wybierała go na prezent dla mężczyzny w moim wieku, to prawdopodobnie wybrałabym Garmin. 

Z racji tego, iż ma służyć mężczyźnie w wieku 50+, biorąc pod uwagę także to, czym zajmuje się na co dzień, Samsung wydaje się bardziej odpowiedni, łączy ciekawe opcje z eleganckim (wg mnie) designem ?

 

1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

oprawię w ramki,

Proszę uprzejmie. Jeśli mogę, to proponuję czarne, białe lub czerwone (muszą być odpowiednio dopasowane) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
16 godzin temu, IMakeYouBelieve napisał:

Samsung wydaje się bardziej odpowiedni

czyli (prawie) wszystko jasne?

 

16 godzin temu, IMakeYouBelieve napisał:

proponuję czarne, białe lub czerwone

a ja podświadomie zawsze idę w niebieskie?

choć akurat zegarek jest czarny z czerwonymi elementami...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Ja to się nie znam, ale te cudo mi się podoba:
z8191276Q%252CW-PRL-dobry-zegarek-wart-b

 

muzyczka jest, kalkulator i pewnie dużo innych "potrzebnych" funkcji :D


A to najnowszy hit technologiczny, ale już nie na każdą kieszeń.

badd6649434a8f83c0f1edba6a4e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...