Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Martin

Samotny wśród ludzi

Polecane posty

Frau
4 minuty temu, Maybe napisał:

No i są granice....Nie każdy z nas potrzebuje kopniaków, gdy mu źle, i nie zawsze jest dobry moment na krytykę.

Dlatego napisałam: te rady są idealne dla mnie.

Mnie tylko krytyka motywuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak
11 minut temu, Maybe napisał:

To oczywiście że irytują nas niektórzy ludzie, jednak nie rozumiem dlaczego źle się czułem na tych wyjazdach grupowych, zajęciach grupowych. Byli tam zapewne ludzie z podobnymi problemami, więc właściwie z założenia powinieneś czuć się dobrze. Może nawiązać nawet jakieś relacje, znajomości.

Może jest tak, że nie akceptujesz swojej choroby, dlatego spotkanie w grypie osób o podobnych problemach źle wpłynęło na twoja psychikę. Nie wiem.

Myślę, że dobrze byloby gdybyś akceptował siebie, jakim jesteś. 

Z drugiej strony bardzo otwarcie o tym piszesz, więc mam wrażenie, że akceptujesz to, nie wstydzisz się swojej choroby. 

 

Myślę że patrzysz na relacje zbyt idealistycznie....już wcześniej pisałam, nie ma ludzi ideałów dlatego relacje też nie są doskonałe. Nie oczekuj od razu przyjaźni, miłości, tylko zwyczajnej znajomości. Znajomość, koleżeństwo również łagodzi poczucie osamotnienia.

 

 

Zajęcia grupowe są takie jakie pokazują na filmach. Siedzą na krzesłach w kółku i każdy mówi o sobie. Można zadawać pytania. Nad wszystkim czuwa terapeuta lub psycholog. Zadaniem tego jest tylko jedno. Otworzyć się. Zdać sobie sprawę, że nie jestem sam z takim problemem. Jest wielu podobnych do mnie. Widzę jak pracują nad sobą. "Walczą" o siebie. Zgaduję, ale wydaje mi się, że Miejscowemu wielokrotnie zwracano uwagę na to, by mówił o sobie a nie o innych. A on nie lubi być pouczany. Na grupie nikt mu złego słowa nie powie, ale na indywidualnej rozmowie można mu zwrócić uwagę na zachowanie.

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
8 minut temu, Maybe napisał:

No i są granice....Nie każdy z nas potrzebuje kopniaków, gdy mu źle, i nie zawsze jest dobry moment na krytykę.

To jest forum a nie terapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Frau napisał:

No wiesz. Tatko pochwalił a rówieśnicy mi powiedzieli: 

Lepiej grzeszyć i żałować, niż żałować...

Pod pewnymi względami nadal mam pod górkę u określonej grupy ludzi.

Z prądem płyną tylko śmieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Dlaczego jestem zły? Bo jestem. Nie wpisuję się w scenariusz, który ułożył sobie Miejscowy. Na to też zwróciłem uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Żebrak napisał:

Z prądem płyną tylko śmieci?

Kończymy to obnażanie się ? 

Życie, to nie jest bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, Żebrak napisał:

To jest forum a nie terapia.

Sluchaj, nie cytuj mnie, nie życzę sobie. 

Swoje chore zachowania testuj na tych, którzy są na tyle głupi, że ich nie widzą.

 

Może za przykładem Miejscowego (ktory jest od ciebie mądrzejszy pod tym wzgledem) powinieneś iść do psychiatry i nie mówię tego złośliwie, bo masz ewidentne problemy ze sobą. BYE.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
Przed chwilą, Frau napisał:

Kończymy to obnażanie się ? 

Życie, to nie jest bajka.

A nogi nie pachną różami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Maybe napisał:

Sluchaj, nie cytuj mnie, nie życzę sobie. 

Swoje chore zachowania testuj na tych, którzy są na tyle głupi, że ich nie widzą.

 

Może za przykładem Miejscowego (ktory jest od ciebie mądrzejszy pod tym wzgledem) powinieneś iść do psychiatry i nie mówię tego złośliwie, bo masz ewidentne problemy ze sobą. BYE.

Już o tym pisałem kiedyś. Wskazując kogoś palcem, pamiętaj, że trzy palce kierujesz na siebie. BYE??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Żebrak napisał:

A nogi nie pachną różami?

Przestań mnie prowokować. Znowu odejdziemy od tematu i nas stąd wyciepią ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Frau napisał:

Przestań mnie prowokować. Znowu odejdziemy od tematu i nas stąd wyciepią ?

Albo wyniosą? Ok, już się zmywam??

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Miejscowy dużo pisze o negatywnych cechach ludzi, że kogoś za coś nie szanuje, itp. On żeby mieć przyjaciela musiałby spotkać ideał cnót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
12 minut temu, Pieprzna napisał:

Miejscowy dużo pisze o negatywnych cechach ludzi, że kogoś za coś nie szanuje, itp. On żeby mieć przyjaciela musiałby spotkać ideał cnót.

Może nie ideał cnót, ale ktoś tak prostolinijny jak on. 

Ktoś "nieskażony" wyścigiem szczurów? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
14 minut temu, Frau napisał:

Może nie ideał cnót, ale ktoś tak prostolinijny jak on. 

Ktoś "nieskażony" wyścigiem szczurów? 

I koniecznie lewicowiec ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

I koniecznie lewicowiec ?

Wybacz, ale te tematy omijam szerokim łukiem.

Czasem zajrzę, nie powiem ? 

Ale Wy już tam najczęściej toczycie bój, kto mądry a kto głupi ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
22 minuty temu, Frau napisał:

Może nie ideał cnót, ale ktoś tak prostolinijny jak on. 

Ktoś "nieskażony" wyścigiem szczurów? 

Idealista.

Z taką przypadłością ciężko się żyje. Większość z nas z czasem się tego wyzbywa, bo wie że to utopia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
40 minut temu, Pieprzna napisał:

I koniecznie lewicowiec ?

Czyli ja się łapię ;)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 godziny temu, Miejscowy napisał:

Teraz, od prawie roku mam przerwę od leków, bo nie można się faszerować lekami cały czas, ale ja staram się leczyć z natręctw. 

O tym decyduje lekarz...czasem ludzie biorą lekarstwa całe życie. 

 

2 godziny temu, Miejscowy napisał:

No ale prawda jest taka, że to jest silniejsze ode mnie, od mojej woli i prawie każdy z tym sobie nie może poradzić, bo takie schorzenia, które siedzą w psychice, są silniejsze. 

Owszem więc moze trzeba wrócić do lekarza i rozważyć ponowne leczenie lekami. 

 

2 godziny temu, Miejscowy napisał:

Leki do końca nie pomogą, nawet przyjmując je przez całe życie. Doraźnie trochę dają ulgę psychiczną, ale to też różnie się odczuwa, bo zależy to od stanu psychicznego. 

Przynajmniej u mnie tak jest i tak to odczuwam

Leczenie lekami w psychiatrii to leczenie intuicyjne i wymaga czasem wielu prób. 

To co jednemu pomoże niekoniecznie drugiemu. Czasem leczenie wymaga pochodzenia różnymi grupami leków i żonglowaniu dawkami. 

 

2 godziny temu, Miejscowy napisał:

Natomiast, terapia w grupie to jest dobra rzecz, ale ja sobie jeszcze jakoś z tym radzę. 

 

Ale nie ma stu procentowej pewności, że i taka terapia by całkiem pomogła. 

Znając moją psychikę, to raczej z tym kiepsko by było... 

Radzisz sobie ale nie radzisz. 

Stoisz w miejscu. 

Nie podejmując żadnego kroku w kierunku uzdrowienia masz 0% szans na poprawę bo z miejsca strzelasz sobie w kolano podważając sensowność jakokolwiek terapii. 

Mam wrażenie, że Ci się trochę nie chce bo jednak terapia to też wysiłek w dokonywaniu zmian. 

Masz rację jeżeli tak na to patrzysz to będzie Ci kiepsko zmienić swoją psychikę. 

 

2 godziny temu, Miejscowy napisał:

Nie ma "cudownych leków" na żadną chorobę

Leki pomagają żyć ale nie eliminują problemów które należy rozwiązać na terapii. 

 

2 godziny temu, Miejscowy napisał:

A ja już brałem udział w zajęciach integracyjnych, z grupą ludzi, na różnych wyjazdach i tam były rozmowy z psychologami, były zajęcia, ale bywało tak, że czułem się nawet gorzej, niż lepiej psychicznie, biorąc udział w takich zajęciach. 

 

W terapii indywidualnej też możesz odczuwać pogorszenie i to jak najbardziej naturalny proces w kierunku przechodzenia zmian. Terapia boli..

 

2 godziny temu, Miejscowy napisał:

Ostateczność, to: szpital psychiatryczny, ale to juz musiałby być taki stan bardzo poważny, bez chęci do życia i z depresją również. 

Lepiej idź do lekarza i spróbuj innych metod bo szpital to akurat dla ciężkich przypadków wskazany.

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Miejscowy dużo pisze o negatywnych cechach ludzi, że kogoś za coś nie szanuje, itp. On żeby mieć przyjaciela musiałby spotkać ideał cnót.

Idealow nie ma...on by chciał podobnego sobie. Z kimś takim najlepiej by się czuł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, Frau napisał:

Problem polega na tym, że obecnie najmniejszy problem urasta do poziomu dramatu. 

Mowa tu była o alkoholikach i narkomanach. 

Najlepszy odwyk takim nie pomoże, jeśli sami  tego nie zechcą.

Tzn jak dla Ciebie jest najmniejszy problem? 

Co dla Ciebie jest bzdzina dla kogoś innego może być konkretnym problemem. 

Nie jesteśmy tacy sami. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Arkina napisał:

Tzn jak dla Ciebie jest najmniejszy problem? 

Co dla Ciebie jest bzdzina dla kogoś innego może być konkretnym problemem. 

Nie jesteśmy tacy sami. 

 

 

Dlatego moja rada była podyktowana różnicami jakie nas dzielą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Miejscowy dużo pisze o negatywnych cechach ludzi, że kogoś za coś nie szanuje, itp. On żeby mieć przyjaciela musiałby spotkać ideał cnót.

Jednak tutaj nikogo jeszcze nie zwyzywał ani nie obraził...prawda?

Wydaje mi się, że do tego nie dojdzie...

ale kto wie?

Drażni mnie jego upór ale raczej nieszkodliwy.

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
35 minut temu, Arkina napisał:

Jednak tutaj nikogo jeszcze nie zwyzywał ani nie obraził...prawda?

Robi to w sposób pośredni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Robi to w sposób pośredni.

Tzn? Że nie szanuje Pisowcow? 

 

Niektórzy są o wiele bardziej agresywni i bezpośredni ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
12 minut temu, Arkina napisał:

Tzn? Że nie szanuje Pisowcow? 

 

Niektórzy są o wiele bardziej agresywni i bezpośredni ?

 

Och, co za pocieszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...