Samotny wśród ludzi

16 godzin temu, Miejscowy napisał:

Cóż, samotność czasami nigdy ludzi nie opuści i trzeba to zwyczajnie zaakceptować w sobie. 

Innego wyjścia nie ma i raczej nie będzie. 

Owszem...jezeli stoi się i nic nie robi to nic się nie zmienia ?‍♀️

Ktoś jak jest głodny to idzie do pracy aby mieć na chleb. Tak samo jest z wszystkim ? Z pracą nad sobą też... 

Z pewnością to może być najcięższa praca jaka moża wykonać w życiu.

Dostrzeżenie jak trudno zmienić siebie może uświadomić, że próbować zmienić innych to już jest prawie awykonalne ?

Moge okazać ci zrozumienie ale nie będę poklepywać cię po plecach mówiąc rób tak dalej...bo wydaje mi się, że tobie tylko o to chodzi.

7 godzin temu, Arkina napisał:

Owszem...jezeli stoi się i nic nie robi to nic się nie zmienia ?‍♀️

Ktoś jak jest głodny to idzie do pracy aby mieć na chleb. Tak samo jest z wszystkim ? Z pracą nad sobą też... 

Z pewnością to może być najcięższa praca jaka moża wykonać w życiu.

Dostrzeżenie jak trudno zmienić siebie może uświadomić, że próbować zmienić innych to już jest prawie awykonalne ?

Moge okazać ci zrozumienie ale nie będę poklepywać cię po plecach mówiąc rób tak dalej...bo wydaje mi się, że tobie tylko o to chodzi.

 

 

 

No to od razu Tobie powiem, że nie masz racji i za chwilę wytłumaczę, dlaczego, koleżaneczko. 

Ja chcę żyć normalnie i żyję normalnie, a samotny nie tylko ja się czuję. 

To jest teraz współczesna choroba w społeczeństwie, gdzie coraz więcej młodych ludzi odczuwa jakąś samotność. 

Nie chodzi o to, żeby "stać w miejscu" i ja nie chcę stać w żadnym miejscu. 

To tak, jak nie ma nigdzie ludzi bez problemów. Każdy człowiek ma jakieś problemy: mniejsze albo większe. 

Bez problemów nie ma życia. 

To, że ja czuje się samotny, a czasem i osamotniony, to nie znaczy, że ja nic nie robię w tym kierunku, bo robię. 

Jak nie wiesz, to staraj się nie oceniać "w ciemno... ". 

Ja zawsze sobie radziłem, mimo trudności i problemów. Gdybym chciał, to bym się załamał, ale nie chciałem się załamać i sobie radziłem. 

Czy już rozumiesz moje wyjaśnienie, czy jeszcze coś mam dopowiedzieć, a może o czymś zapomniałem?

1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

Jak nie wiesz, to staraj się nie oceniać "w ciemno...

Analizuje tylko Twoje wpisy...

Oczywiście wszystkiego nie widzę bo jak? 

Niepotrzebna irytacja z Twojej strony kompletnie. 

Cytat

I żyjemy w takich czasach, gdzie mało kogo obchodzą ludzie samotni i z problemami. 

To Twoje słowa z innej wypowiedzi. 

Ofiarowałam Ci zainteresowanie i chciałam pomoc. Tobie jednak to się nie podoba...

Nie wiem jak mam inaczej rozmawiać?

1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

Czy już rozumiesz moje wyjaśnienie, czy jeszcze coś mam dopowiedzieć, a może o czymś zapomniałem?

Wyraziłeś się dość jasno. 

Nie będę Cię więcej męczyć skoro tak to odbierasz. 

1 godzinę temu, Arkina napisał:

Analizuje tylko Twoje wpisy...

Oczywiście wszystkiego nie widzę bo jak? 

Niepotrzebna irytacja z Twojej strony kompletnie. 

 

To Twoje słowa z innej wypowiedzi. 

Ofiarowałam Ci zainteresowanie i chciałam pomoc. Tobie jednak to się nie podoba...

Nie wiem jak mam inaczej rozmawiać?

 

Wyraziłeś się dość jasno. 

Nie będę Cię więcej męczyć skoro tak to odbierasz. 

 

Ależ ja to naprawdę doceniam i nie masz racji, ponieważ ja biorę pod uwagę Twoje rady, ale mam prawo też wypowiedzieć swoje zdanie, takie jakie mi się podoba. 

Tak samo jak i Ty masz prawo do każdego zdania. 

To nie jest żadna irytacja. 

Przykro mi, że tak to odebrałaś, ale ja nie mam na to wpływu. Ja za Ciebie nie decyduje. 

Poza tym, to tylko forum i tutaj ludzie tylko się wymieniają postami. Nikt raczej nie łączy: forum z życiem prywatnym. 

@Miejscowy jakbyś miał ochotę ?

Bezpłatny webinar Samotni wśród ludzi. 

https://facebook.com/events/s/samotni-wsrod-ludzi-jak-radzic/460063532287072/

Ciekawe... ?

https://pieknoumyslu.com/mozg-samotnika-dlaczego-jest-inny/