Skocz do zawartości


Cooliberek

Samotność

Polecane posty

Wyczerpany
Cooliberek

Dzisiaj znów nostalgia , przemyślenia itd :(

 

Dzięki mądrości co przychodzi z wiekiem

gdy ciało już dawno w grobie,

samotny duch powiada o sobie:

Już nigdy nie będę człowiekiem…

Szczęśliwe życie co na pustkę jest lekiem

opuściło duszę i serce przeszyło

w smutku i bólu ciało zostawiło.

W pustce i mroku, leżę porzucony

samotny i smutny, ten co opuszczony.

Prawi tak duch co cierpi samotnie,

że w trumnie mu ciasno, ciemno i wilgotno.

I rzekł zmarznięty,gdy przykryto trumnę wiekiem:

Już nigdy nie będę człowiekiem…

Czemu nie słyszą ,gdy wołam spod ziemi?!

Przecież pamiętam blask słońca, tak pięknie się mieni.

Umarłem ze smutku, że duch mój zamknięty,

a lud nasz człowieczy już dawno przeklęty.

Dwadzieścia pięć wiosen i mroźnych zim przeżyłem

nim płaszczem pustki swe ciało zakryłem.

Jaka różnica czy martwy czy żywy,

Skoro za życia duch smutkiem okryty?

I smutna jest wiedzą ,którą zyskałem z wiekiem

Nigdy nie byłem człowiekiem.

 

 

Autor nieznany

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


aloha
15 godzin temu, Cooliberek napisał:

Aloha bardzo często zastanawiam się czy stworca jest tak naprawdę . Wierzę i zarazem mam wątpliwości .

Za dużo w moim życiu się wydarzyło i dlatego tak pisze 

Do tej rozmowy pasuje mi ten wiersz Karola Wojtyły

 

Iść pod piarg, iść pod wiatr, iść ku burzom
W serce jąć Miarę Miar,
W serce wziąć Wiarę Wiar
Święty Urząd!
Nie wiem, czy dźwigną barki
od wiatru się struny kolebią
Moc wszystką ze mną wyszarpnij!
Otwórz mi żywe 

niebo! Ziemio!...
Wianem mnie uwieńcz przez piersi! 
Skrzydła porosną na hełmie

U mnie też wydarzyło się i wciąż wydarza bardzo wiele, to wszystko sprawia iż nie mogę tego przypisać ślepemu przypadkowi. W związku z tym jestem pewny że nasz świat  jest pod kontrolą Kogoś niezwykle inteligentnego.

 

Podziwiam Twoje zainteresowanie :D Z pewnością w każdym słowie tych ludzi kryje się jakaś głębia...Jednakże nie ma w nich nadziei, a nadzieja jest czymś niezwykle ważna w życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Aloha widzisz ten wiersz jest jednej ze znanych na Całym swiecie  osoby tzn. JP II i chyba nie powiesz że w jego sercu nie było nadziei .

Takich osób jakim był JP II nigdy się nie zapomina

 

Jeszcze coś przytoczę , słowa Kardynała Wyszyńskiego

 

„Wielkim nieszczęściem współczesnego świata jest to, że ludzie nędznie o sobie myślą, bo do tego nędznego myślenia o sobie dorabiają później nędzny styl życia i łatwo się usprawiedliwiają. Mówią nieraz: nic dziwnego, przecież to tylko człowiek, może  więc mieć nędzne życie...Gdybyśmy odmienili styl oceny człowieka i raczej mówili: to przecież aż człowiek!”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloha
48 minut temu, Cooliberek napisał:

Aloha widzisz ten wiersz jest jednej ze znanych na Całym swiecie  osoby tzn. JP II i chyba nie powiesz że w jego sercu nie było nadziei .

Takich osób jakim był JP II nigdy się nie zapomina

 

Jeszcze coś przytoczę , słowa Kardynała Wyszyńskiego

 

„Wielkim nieszczęściem współczesnego świata jest to, że ludzie nędznie o sobie myślą, bo do tego nędznego myślenia o sobie dorabiają później nędzny styl życia i łatwo się usprawiedliwiają. Mówią nieraz: nic dziwnego, przecież to tylko człowiek, może  więc mieć nędzne życie...Gdybyśmy odmienili styl oceny człowieka i raczej mówili: to przecież aż człowiek!”

Przejrzałem Twoje wklejki, jest tam AŻ TRZY K. W. łącznie z tym tutaj. Dopiero tutaj zauważyłem nieco optymizmu.

 

 Nikt z nas nie wie co było w sercu papieża, ale na człowieka który był tak wszechstronnie wykształcony, błyskotliwy i elokwentny, dziwne jest że pozwalał nazywać siebie ojcem świętym, bo z pewnością wiedział o zapisach biblijnych...

Poza tym, brakowało nadziei w jego postawie podczas gdy nękała go choroba. Bo gdyby wtedy podkreślał że życie człowieka WIERZĄCEGO BOGU złożonego  w trumnie zaczyna się, a nie kończy, to byłoby  z pewnością czymś lepszym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Każdy Papierz nazywa sie ojcem świetym 

Co do choroby Papieża coś również mogę powiedzieć, ja również mam takie dni że odechciewa mi się zyc.

Co do Twojego ostatniego zdania : dlaczego tak piszesz ?

 Przecież  osoba wierząca  zawsze będzie wierzyć że po śmierci zaczyna się drugie zycie tam wysoko lub na dole, Wybór należy do każdego człowieka gdzie się chce znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Dla Ciebie Alocha :)

 

Traktowanie charyzmatów jako czegoś względnego

Charyzmaty mogą być użyteczne w rozpoznawaniu powołania, ale nie są one nigdy determinujące w wyborze życia na wzór Chrystusa. Należy relatywizować ich udział nie przez podejrzenia, gdy chodzi o "zjawisko" samo w sobie, ale dlatego, że nie są one nigdy wystarczające, aby podjąć decyzję co do kierunku życia. Te rozważania są ważne w ramach odnowy charyzmatycznej, gdzie rodzą się różne powołania i gdzie charyzmatom wyznacza się pierwsze miejsce. Jednak na obszarze, o który chodzi, charyzmaty są zbyt subiektywne, by mogły stanowić pełny wskaźnik rozpoznania... nawet w odniesieniu do tego, co nazywa się charyzmatem rozpoznania, a co nie jest prawdziwym typem bardziej intuicyjnego rozpoznania rozpatrywanego na bazie doświadczenia i opierającego się na darze rozumu. 
Proroctwo, otrzymane słowa poznania*, mają na celu tylko potwierdzenie trwałej już intuicji wewnętrznej. 
Będą mogły czasem bardziej oświecić, dać uzupełniające uściślenie lub zmobilizować wahających się. Nie będą one jednak nigdy w sposób priorytetowy determinujące w rozpoznawaniu powołania.


*Le charisme de connaisanca (Charyzmat poznania), Philippe Madre, Editions du Lian de Juda, 1985.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloha
53 minuty temu, Cooliberek napisał:

Co do Twojego ostatniego zdania : dlaczego tak piszesz ?

 Przecież  osoba wierząca  zawsze będzie wierzyć że po śmierci zaczyna się drugie zycie tam wysoko lub na dole, Wybór należy do każdego człowieka gdzie się chce znaleźć

Nie śledziłem wszystkich wypowiedzi papieża JPII tuż przed jego odejściem,  ale w tym co słuchałem brakowało mi w jego wypowiedziach pewności do jakiego miejsca idzie. Zapewne wynika to z doktryny jaka jest u Rzymskokatolików, ale Biblia wyraźnie mówi że :  "...Jeśli bowiem z nim umarliśmy, z nim też żyć będziemy;  jeśli z nim wytrwamy, z nim też królować będziemy; jeśli się go zaprzemy, i On się nas zaprze; "

[2 Tym 2]

Uważam że w takim podejściu nie ma nadziei, gdyż naucza się że o tym człowiek dowie się po śmierci fizycznej i mami  ludzi  czyśćcem. 

Ps. mily maly ptaszku, napisz swoimi słowami, jeśli coś chcesz przekazać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Przepraszam :)

Czesto przytaczam słowa innych osob , ale w dobrej wierze . i nikogo nie chcę urazić lub coś glupiego napisać

 Często  tak mam że nie potrafię sklecić prostego zdania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Jak tu się nie uśmiechać 
dziś do Pana Boga 
gdy wyświęca się wkoło 
rajska pogoda

trzmiel wtula się 
w płatki 
zbierając mi metafory 
bez odurzony niebem 
pachnie jak szalony 
siwy koń z baśni 
pasie się na łące 
i w pręcikach dmuchawców 
roziskrzone słońce

chciałbym uśmiechem 
odwdzięczyć się Pani 
za to zielone 
traw zmartwychpowstanie 
za ważkość ważki i chwilowość chwili 
która za chwilę w wieczność się przesili 
za to wśród życia 
ziemskie zabłąkanie 
chciałbym uśmiechem odwdzięczyć się Pani

za tym dniem majowym 
życiu tak do twarzy 
że w podzięce czymś ciepłym 
muszę Cię obdarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek
Napisano (edytowany)

Wołanie Eurydyki

 

/ Jonasz Kofta/

 

Orfeuszu, gdzie jesteś?
Pomyliłeś znów piętra
Ja Cię czekam, na ziemi
Piętro niżej od piekła

Tutaj wszystko jest czyjeś
Tylko łzy są niczyje
Orfeuszu, na ziemi się żyje

Orfeuszu, mężczyźni
Przybierali twą postać
Tyle rąk, tyle ust, tyle rozstań

Orfeuszu, przebaczysz
Przecież sam tak śpiewałeś
Tylko drzewa potrafią być same
Na tej ziemi piętro niżej od piekła

Orfeuszu, kłamali
Skradzionymi słowami
Które tobie ukradli - kochany
Trzeba było je chronić
Teraz znają je wszyscy
Powtarzają je, kiedy chcą niszczyć

Orfeuszu, gdzie jesteś?
Pomyliłeś znów piętra
Ja Cię czekam na ziemi
Piętro niżej od piekła

Orfeuszu, gdzie błądzisz?
Piętro niżej zjedź windą!
Orfeuszu, nie zdążysz
A za chwilę znów przyjdą!

Orfeuszu, za późno!
Patrzysz: czemu tak pusto?
Orfeuszu: Zabiło mnie lustro!

 

 

Napisano 3 minuty temu

Cała ja jestem w tym wierszu . Jaki on prawdziwy jest 

Edytowano przez admin
Połączono wypowiedzi. Nie podpisujemy swoich wypowiedzi o ile nie jest to zasadne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Władca Ciemności
Jacek Kaczmarski

Nie ból a bunt nas łączy Armio Aniołowa
Odarta z piór powietrza pędem
Nie lęk a gniew prócz skrzydeł rogi nam hodował
Zadarty pogardliwie chwost
Nie żal a żar wypali w ziemi kazamaty
Skąd waszą wolą rządzić będę
Nie blask a ćma ogarnie przestwór tego świata
W ciemnościach lepiej słychać głos
Otwórzcie rzekom drogę
Niechaj pluną w twarz kamieniom
Wypuśćcie wichry w wodę
Niech się oceany pienią
Szykujcie wielki ogień
Niech gotuje się pod ziemią
Aż przyjdzie czas też przyjdzie czas!
Kołyszmy wielkie drzewa przetaczajmy góry
Odziani w błyskawicy blask
Ogłuszmy hukiem w chmurach oniemiałe chóry
Nie śpiew a wrzask nie śpiew a wrzask
Szykujmy dla człowieka jego świat prawdziwy
Zwierzęcą ból zwierzęcy strach
Przepaście szczyty piachy bagna i pokrzywy
Niech raj ogląda tylko w snach
A stanie się istotą w czynach niepojętą
I będzie Alfą i Omegą
Złamaną władczą mądrą twardą dziką świętą
U nieba bram u piekła bram
On diabłu będzie służył klęknie przed aniołem
I obu zdusi jedną ręką
A potem zniszczy to co stworzył trudem i mozołem
Zostanie sam zostanie sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Do statniej wypowiedzi....

 

Tylko nie mówcie że np. ukradlam komuś .... ten wiersz ktos bardzo lubiany prze zemnie dał mi go na pamiątkę lub jak kto woli napisał mi na bardzo dawnym topiku

 

OCZEKIWANIE
W środku jesieni czekam na Ciebie
Zamiast Twojego głosu słyszę tylko szumiący wiatr
Zamiast Twojej twarzy widzę tylko spadające liście
Zamiast Twoich łez czuję tylko zimny deszcz.

Jakie to oczekiwanie jest smutne...

W środku jesieni czekam na Ciebie
To szumi moje serce a nie wiatr
To więdnie moje serce a nie liście
To nie pada deszcz tylko moje serce płacze

Jak to oczekiwanie boli...
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

A kiedy noc otworzy się jak brama 
i sennych rzeźb rozwinie wzór na bramie, 
ty będziesz znów jak wczoraj taka sama, 
zadźwięczy glos, który nie kłamie. 

Na jasną dłoń upadnie ciemność słodka 
i włosów puch dębowych liści dotknie 
Pochwalmy noc, że jest jak otchłań, 
że spadać w nią jest tak cudownie. 

A kiedy świt zastanie nas znużonych, 
bitych przez wiatr i chorych jak od wina, 
znów jak fortepian będzie potłuczony 
ta noc, ta noc, wciąż rwąca rana. 

 

/ Gałczyński/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...