Rymowanki bez zasad

Bez zasad czyli dowolne są liczba wersów i układ rymów. Nie trzeba nawiązywać do poprzednich wpisów, ale można. Tutaj bawmy się słowami bez psucia tematów wierszowych o określonych regułach.

Pieprzowa na forum robi porządki

Czas by wysłać ją na grządki

Po co baba innym wytyka

Niech do garów lepiej zmyka

?

@Nafto Chłopiec tęga głowa

Żeby w rymy składać słowa

Lecz przerasta go limeryk

Wobec zasad jest choleryk

Nowy temat zapiszemy

Likwidując te problemy

Jacenty umie tak rymować jak putin demokratyzować.

"Kruk miał w pysku ser ogromny, a lis niby skromny
przyszedł do niego i rzekł: - Miły bracie, nie mogę się nacieszyć kiedy patrzę na cię."
Jean de La Fontaine, 17 wiek

W siedemnastym wieku byłem 

Jako młody człek chodziłem 

Choć nie było internetu 

Człowiek wilka widział w człeku 

Kruka pamięć ma nie sięga 

Ale lisa ....no przysięgam 

Tak jak stoję, prawdę mówię 

Lisa bardzo bardzo lubię 

Teraz lis to w tv siedzi 

Ale kiedyś my, sąsiedzi 

Każdy futro miał na sobie...?

...raz pamiętam gdy sąsiadka

futro spadło no i wpadka 

Wszystkom widział, i to jak 

Gołe wszystko - futra brak 

Wnet z pomocą szybkom poszedł 

Trochę trwało alem doszedł 

Tak to kiedyś się robiło 

W siedemnastym było milo? 

Spójrz na moje rymy miłe

Jestem niczym jabłko zgniłe

Wiszę sobie nieustannie

Chyba się wykąpie w wannie

Czujesz? Coś unosi się w powietrzu

Intensywny zapach pieprzu

Mama, tata robaczywe

Leżą miękko na trawniku

A ja spadam, lecę, puszczam soki

Proszę, tylko nie na mamy zwłoki 

Z wiersza co to rym ma zgniły 

Wyciągnąłem akcent miły 

"Puszczam soki" tako czytam

To co? Kawa? Zaraz brykam?

9 godzin temu, kukułka napisał:

że jak ma być dziecka chrzest

po kryjomu

w czyimś domu

robią na ojcostwo test.

 

Pieprz rozsypał się na stole...

Nieubrana,  tam na dole 

Misiak wiedział 

Nie powiedział 

Sami dziecków narobili 

Skandal hehe?

Bo to było tak: 

Bociana dziobał szpak potem była zmiana i szpak dziobał bociana. Potem były dwie zmiany. Ile razy był szpak dziobany?

To proste strasznie, 3 przecież.

45 minut temu, syn fubu napisał:

To proste strasznie, 3 przecież.

No coś ty? Przeczytaj jeszcze raz ?

Kto z Was złapie putina temu napewno nie zrzednie mina

A kto przy okazji przyciągnie łukaszenkę to dostanie w nagrodę Syrenkę*

*Syrena 104 prawie nówka gdyby kto pytał(przyp.autora)

(To szczyt moich możliwości w rymowaniu i obiecuję,że to już ostatni raz).

Kto złapie Jecntego za uszy na pewno się więcej nie ruszy ?

10 minut temu, Jacenty napisał:

Kto z Was złapie putina temu napewno nie zrzednie mina

A kto przy okazji przyciągnie łukaszenkę to dostanie w nagrodę Syrenkę*

 

 

 

*Syrena 104 prawie nówka gdyby kto pytał(przyp.autora)

(To szczyt moich możliwości w rymowaniu i obiecuję,że to już ostatni raz).

Dla mnie bomba

Czy Arkina się dla kogoś wypina? ?

Arkina się nie wypina tylko humorem zaklina... 

Dobra idę spać i bana na ten temat proszę mi dać! 

?

Kto się prostuje

ten żałuje 

Kto się wypina

błędnego zaklina 

?

Raz w chałupie

Chłop marzył o dupie

Marudził że mało 

Bo chłopu wciąż stało

Aż baba się wzięła 

Permanentnie wypięła

Krzyczy i wrzeszcze

Dalej i jeszcze

Na dole, na górze

To krótko, to dłużej 

Aż chłop z chałupy 

Spierdolił od dupy

Chłopa marzenie

To dziś utrapienie ?

Tak było. Też o tym słyszałem ? 

10 godzin temu, Helenka Zy napisał:

Raz w chałupie

Chłop marzył o dupie

Marudził że mało 

Bo chłopu wciąż stało

Aż baba się wzięła 

Permanentnie wypięła

Krzyczy i wrzeszcze

Dalej i jeszcze

Na dole, na górze

To krótko, to dłużej 

Aż chłop z chałupy 

Spierdolił od dupy

Chłopa marzenie

To dziś utrapienie ?

 

 

9 godzin temu, Bledny napisał:

Tak było. Też o tym słyszałem ? 

 

Jesteście mega ?

Na nastroiku smutno się zrobilo

Wielu użytkowników się zgubilo

A tak prężnie się forum rozwijalo... 

Jednak kąsać się niektórym ciągle chciało ?

Przyszła baba do lekarza
- Własna głowa mi zagraża
Od myślenia mózg paruje
Wyparował już kompletnie
Nim nastały już dni letnie
Co ja zrobię w te upały
Mózg już teraz jest niecały

Na to doktor z mądra miną
- Żyć też można z odrobiną
Mózg nie zawsze jest potrzebny
Ino by mieć pewne rezerwy
Skup się lepiej na czym innym
Życie może bywać dziwnym
A jak dziwne to ciekawe
Zamiast bitki jakieś krwawe
Idź na łączkę, wąchaj kwiatki
Znoś też grzybki do swej chatki
Później długo je przyrządzaj
I za samkiem ich podążaj

Taką radę daje lekarz?
Cóż niestety, to był piekarz.
Baba przez swą mózgu parnię
Za gabinet wzięła piekarnię

@Maybe w klimatach "Żaby" Brzechwy ?

15 minut temu, Pieprzna napisał:

@Maybe w klimatach "Żaby" Brzechwy ?

 

W miejwięcej w tym rytmie, ale niezamierzenie ? widocznie wywarł na mnie wrażenie. Swoim dzieciom dużo czytałam Brzechwy.

Ja swoim czytałem Piotrusia Pana. 

Ogólnie we wszystkich bajkach bohaterem jest jakaś sierota życiowa. 

Chociaż nie, kraina lodu jest zaprzeczeniem mojej myśli. 

Analiza postaci 

Kopciuszek - niedorozwinięta dziewczyna która daje po sobie jeździć 

Czerwony kapturek- ofiara złej matki która puszcza swoje dziecko przez las żeby jej się krzywda stała. Teraz by jej odebrali prawa rodzicielskie 

Calineczka - mała ofiara w każdym calu ( jeden cal chyba?) 

Dziewczynka z zapałkami, śpiąca królewna... 

Piękna i bestia też jest wyjątkiem. Dziewczyna miała charakterek?