Skocz do zawartości


BrakLoginu

Rymowanka

Polecane posty

Maybe
8 minut temu, Frau napisał:

.

...nim umoczysz ptaka...

Nie zalewaj zbyt mocno robaka 

Bo później nad ranem 

Życie bywa spaprane 

Zamiast księżnej zobaczysz wraka 

 

Dopóki miłość w nas wrze.....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dionizy
3 minuty temu, Maybe napisał:

Dopóki miłość w nas wrze

i kochać i kochać się chce

dopóki cieszą poranki

i czułe ręce Kochanki

dopóki spacery po parku

i słodka zmysłowość w serc barku

wyrzućmy myśli ponure

wspinajmy się prężnie pod górę

by szczyty kolejne oswoić

i w łózko czasami pobroić

 

Te lata tak szybko mijają.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Te lata tak szybko mijają 

Piękne chwile przed oczami migają.

Czy zdarzy się coś jeszcze, 

że poczuję w sobie dreszcze?

Z impasu się wyswobodzić,

 coś szalonego zrobić?

A może powiedzieć basta!

 

...A może powiedzieć basta...

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

A może powiedzieć basta...

chwycić wałek od ciasta

wybić z głowy rosterki

rozpalić w sercu iskierki

 

Zamarzyć o schadzce nad rzeką

i oddać się ciała uciechom

i pocałunkom soczystym

uwolnić spętane zmysły

 

A może by tak zaszaleć...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

A może by tak zaszaleć...

 

Czytać się tego nie godzi!

Tak robią tylko  piękni i młodzi ?

Nie dla mnie  zryw miłości

gdy ze starości trzeszczą kości.

Czas zapłacić za grzechy młodości

W ramach pokuty, złapię za druty.

 

Wydziergam na nich...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpka

Wydziergam na nich zapomniane nuty

dawnego serca dysputy

Zapomnę o młodości

i dzisiejszych ust bladości

 

Gdy skończę cały wzór..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Gdy skończę cały wzór...

Założę boa z piór

i kabaretki i lateks

ujmę sobie tym latek

 

i pójdę potańczyć na rurze...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Dam szaleć frywolnej naturze

Na chwilę by radosne chwile

Przegnaly smutki na mile

I dały trochę radosci

Zapomnienia no i milosci

A potem niech w habit mnie wcisną.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 minut temu, Zuzia napisał:

Gdy skończę cały wzór...

Założę boa z piór

i kabaretki i lateks

ujmę sobie tym latek

 

i pójdę potańczyć na rurze...

 

 

Potańczyć na rurze? 

Za taką rozpustę przeklną Cię na "górze" !

???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Nie przeklną na gorze

Za tańce na rurze

I pewnie w pospiechu

Na jednym oddechu

Tam rurę kupują 

I szybko montuja

Na jednej z chmur mnogosci

By trochę radosci 

I w niebie zaznano

Gdy ujrza kolano 

Tej pieknej dziewczyny.... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpka

A potem w habit mnie wcisną

żebym znów nie rozbłysnął

Jednak tak łatwo się nie dam

bo za szybko biegam

 

Gdy będę uciekać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
11 minut temu, Dionizy napisał:

Nie przeklną na gorze

Za tańce na rurze

I pewnie w pospiechu

Na jednym oddechu

Tam rurę kupują 

I szybko montuja

Na jednej z chmur mnogosci

By trochę radosci 

I w niebie zaznano

Gdy ujrza kolano 

 

Tej pięknej dziewczyny...

Gdy będę uciekać...

 

Sami sobie szukajcie rymu do tego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Pies będzie szczekać 

Zawsze to robi 

Łypiąc na me nogi 

Kiedyś mnie upieprzy 

I będzie lepszy  

 

Kiedyś zajaralem...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpka

Kiedyś zajarałem

I o mało nie skonałem

Tej pięknej dziewczyny zobaczyłem lico

Pięknaś ma Anielico!

 

Spojrzała na mnie..

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Kiedyś zajarałem 

świat w pięknych barwach ujrzałem.

Czymże ja był zajęty

Że tak późno poznałem skręty?

Niby dwa wdechy

A 5 godzin uciechy ??

 

Od jutra zmieniam zasady...

 

 

4 minuty temu, Cierpka napisał:

Kiedyś zajarałem

I o mało nie skonałem

Tej pięknej dziewczyny zobaczyłem lico

Pięknaś ma Anielico!

 

Spojrzała na mnie..

 

Spojrzała na mnie i rzekła

Za te kłamstwa i jointy

Pójdziesz do piekła! 

Tam nie spotkasz anielicy 

Wpadniesz w sidła rozpustnej diablicy

Ona już pokaże Tobie...

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Spojrzała na mnie... 

Od jutra zmieniam zasady... 

Wykapmy się w wannie 

A nie będzie zdrady 

 

Kiedyś tak miałem 

W swojej karierze 

Wtedy się z tego śmiałem 

Teraz w to nie wierzę 

 

Na koń! Krzyknął wniebogłosy...

 

22 minuty temu, Frau napisał:

Ona już pokaże Tobie.

Pewnie rozwiązła w sobie 

Po skręcie też tak mam 

Kocham wtedy każda z dam 

Dlatego boję się sketa jak ognia 

Zdrada w moim przypadku to zbrodnia 

Zaprzepaszcze wszystko co mam 

I niezaprzeczalnie dupy dam? 

 

Na koń! Krzyknął wniebogłosy... 

Edytowano przez Bledny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Na koń! Krzyknął wniebogłosy...

rozpuść swoje rude włosy

czerwień ust swych zaznacz mocno

potem - wio Kasztanku! - krzyknij głośno

 

Spojrzyj śmiało na wschód słońca...

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
1 minutę temu, Zuzia napisał:

Spojrzyj śmiało na wschód słońca...

 

Spojrzyj jakoby nie miało być końca 

Zatrzymaj się na chwilę 

Chwilę zaklnij w jego winę 

Winnym jest gdyż słońca żar 

Grzeje twe ciało ze wszech miar 

Ogrzewa i kolor na nim maluje 

Kolor przecudny...niech się zlituje 

Jestem wszak tylko jeno człowiekiem 

Słabym, w dodatku bije się z wiekiem 

 

 

Serce mi stanie lub coś innego...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Serce mi stanie lub coś innego...

i będzie trzeba szukać winnego

albo i winnej tej sytuacji

lub przemyślanej manipulacji

czułe punkciki szukać nie trudno

robię tak czasem by nie było nudno

by coś się działo 

by coś zadrgało

 

Ażeby tego było mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Wasze rymowanki 

zmierzają do rypanki 

Zmykać do Ero

Tu, świntuszenia zero 

 

 

2606343.gif

 

Edytowano przez Frau

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Fajny ten gif taki mmmmmm hot 

Miał mnie ostudzić? No kulą w plot ? 

Tak sobie myślę że to faktycznie 

Wyszło jak wyszło- było lirycznie 

Słowo się w rytmy tak układało 

Z rytmem pulsuje również i ciało 

Cialo nośnikiem jest myśli moich 

Moich dla ciala- wszystko mi stoi 

To me przekleństwo, tak wyraziste 

Zguba mej duszy, piekło zaiste 

Przez życie gnało niczym buldożer

W pył obracało to co na drodze 

Nie jedna duszę zgubić zdołałem 

Przegrała dusza ze swoim ciałem 

Nic nie pomogło w walce o niebo 

Niebem mi było na ziemi piekło 

Piekło mnie grzało, smyralo, szeptało 

Byłem wciąż głodny, mało mi, mało !

I tak zapewne życie bym stracił 

Gdybym tu gifa ...noooo nie zobaczył ?

Teraz w spokoju mogę rymować

Zuzi wers w barwę...yyyyyy pomalować 

A ZEBY TEGO BYLO NAM MALO ...

Ciało do ciała ...się rymowalo ?

I wezme skradne słowa m Peszek 

?

Ciało z ciałem się spotkało

Ciału ciała było mało 

Ciało ciału powiedziało 

Ciao 

I się zadziało 

Ciało z ciałem się skleilo 

Ciało ciała ciału dało ...

I dobrze im było...

 

A tak poważnie, naucz mnie tych gifów, skąd je bierzesz??

Wracając 

I dobrze im było...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

I dobrze im było

Rosół gotowała 

A później w piosence 

To wszystko obśmiała ;)

 

 

Lubię Peszek

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

@Bledny 

Zdradzę Ci w sekrecie

Gifów szukam w necie.

Wpisuję odpowiednią frazę 

I czekam co mi Google pokaże

Wybieram te, które mi się podobają 

Innym wyobraźnię pobudzają 

Bo prawda jest taka

Trzeba mieć wygląd

By uwieść chłopaka 

 

 gif-animation-wink-2.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Świetnie moi Mili az mnie to podnieca

pewnie zacznę szukać gdzie tu jakaś kieca

No i zacznę myśleć jakby zedrzeć majtki

chyba jednak wcześniej trzeba by jej rajtki

gdzieś wyrzucić w krzaki niech tam sobie leżą

a wszystko tak po to żeby swoją wieżą

móc szachować damę bo przecież nie króla

tak by podglądaczom podskoczyła gula

By chwycili węża i nim wywijali....

 

Ps. Jesteście świetni i teraz ten temat ożył ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Dionizy się obudził a nawet rozbudził

ze snu zimowego 

Nikogo nie ostudzi 

Bo erotyzm jest bliski sercu jego ?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...