Skocz do zawartości


BrakLoginu

Rymowanka

Polecane posty

Zuzia
39 minut temu, Dionizy napisał:

Także teraz moja miła....

Już miałam pisać ale kolejkę @Frau ustąpiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Frau
2 godziny temu, Zuzia napisał:

Już miałam pisać ale kolejkę @Frau ustąpiłam ;)

Łap się @Zuzia za rymowanki.

Nie śmiem stawać z Tobą w szranki ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
10 minut temu, Frau napisał:

Łap się @Zuzia za rymowanki.

Nie śmiem stawać z Tobą w szranki ?

 

Frałka weż Ty nie przesadzaj

i po rymach sobie chadzaj

Ja się tutaj od was uczę

swoje rymy mam pod kluczem

który często bardzo gubię

bo zapominać się lubię

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 minut temu, Zuzia napisał:

Frałka weż Ty nie przesadzaj

i po rymach sobie chadzaj

Ja się tutaj od was uczę

swoje rymy mam pod kluczem

który często bardzo gubię

bo zapominać się lubię

 

Kawę teraz siorbię i

spoglądam co mam w torbie.

Od jutra znowu obostrzenia

W szafie nic nowego do noszenia ?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
42 minuty temu, Frau napisał:

Kawę teraz siorbię i

spoglądam co mam w torbie.

Od jutra znowu obostrzenia

W szafie nic nowego do noszenia ?

 

 

 

Idź do lumpeksu otwarte wszędzie

tam ciuch od Prady może nabędziesz

Naloty na galerię dzisiaj będą

wirusy przekazane na pewno

kolejne dni nam to pokażą

i obserwujących temat - przerażą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
Bulgarius

Znów kładę palce na klawiaturze, choć nie wiem, czy to jest dobry pomysł
Zakopując wojenny topór odkopałem kość niezgody

Stojąc w tłumie bez życia tylko jak manekin stroję pozy
I choć nie chodzę głodny, to odczuwam wciąż niedosyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
4 godziny temu, Bulgarius napisał:

Znów kładę palce na klawiaturze, choć nie wiem, czy to jest dobry pomysł
Zakopując wojenny topór odkopałem kość niezgody

Stojąc w tłumie bez życia tylko jak manekin stroję pozy
I choć nie chodzę głodny, to odczuwam wciąż niedosyt

Wrzuć to w Naszą twórczość bo tam tego tekstu miejsce. Tu jest takie banalne rymowanie na kolanie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Siedzę sobie przy kawie 

Niczego jeszcze nie trawie 

A tu czuję - normalka 

Kibelek wzywa rafalka 

Cóż zrobić? tak już jest 

Kawa ma do dupy gest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
Bulgarius
7 godzin temu, Dionizy napisał:

Wrzuć to w Naszą twórczość bo tam tego tekstu miejsce. Tu jest takie banalne rymowanie na kolanie.

 

Jak kiedyś jeszcze może wrócę do robienia tego na poważnie, to pewnie nie omieszkam :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
1 godzinę temu, Bledny napisał:

Cóż zrobić? tak już jest 

Kawa ma do dupy gest

Może i do dupy jest ten gest kawowy

gdy po kilku łykach już jesteś gotowy

biec przez lasy laki gdzie szmery ruczaju

bez znaczenie większego czy w styczniu czy w maju

istota jest jedna i cel bardzo jasny

potrzebny wychodek!!! Nawet ten za ciasny

Jeśli tego nie ma potrzebne krzaczory

tylko niezbyt ostre żeby któreś wory

nie zostały na nich no i ocalały

i by jajka na kolcach gdzieś się nie rozlały.

Takze Drogi Bledny przyjmij dziś życzenia:

BEZPIECZNEGO KIBLA!!!!! MIŁEGO SIEDZENIA

?

Edytowano przez Dionizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

A jakaż to kawa zbawieny ma wpływ

Na poranny Rafała wypływ?

Czy czarna fusiasta parzocha

Którą większość Polaków kocha

Czy może z expresu cappuccino

Którą pijał już Al Pacino

Latte mocha macchiato?

Co ty na to?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
17 minut temu, Zuzia napisał:

Każdy temat dobry do pisania :D

i taki do dupy i ten do kochania

bo wszystkie te rzeczy sa nam przypisane

tylko trzeba zważać żeby rozchachane

były wszystkie twarze i nie było smutku

ani w środku domu ani też w ogródku

No bo jakże miło gdy dziewczę się śmieje

wtedy to poranek dniejąc bardziej dnieje

jaśniej wstaje słonko ptak radośniej śpiewa

i kwiaty pachnące i zieleńsze drzewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Zazieleniła się dusza

i to co się w niej rusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
10 minut temu, Dionizy napisał:

zazielenił się brzuszek

pełen z grzybkami uszek

ale ambitne teksty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
1 godzinę temu, Zuzia napisał:

ale ambitne teksty

Twoje też?

1 godzinę temu, Cierpka napisał:

Będą sam raz do sobotniej siesty

Lecz za nimi muszą gesty

iść a z nimi też mimika

która wszystkich wnet rozbryka.

Będa tańce i szampany

i na rurach tany tany

Krzesanego i oberka

chociaż proboszcz srogo zerka

i kropidłem wszystkich rosi

Dyziek Cierpką bardzo prosi

Pójdź z mną w tany moja miła

będziesz się bosko baweiła

i brykała jak ta kózka

co urwała się z powrózka

by na krzywe drzewo wleźć

no i liście z niego zjeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpka

Dieta roślinna ponoć dobrze wpływa

ciało do tańca szybciej porywa?

Każdemu dobrych chwil trzeba

i skrawka błękitnego nieba

uśmiechu szczęścia słońca☀️

można tak bez końca

Łapmy więc radosne chwile

kolorowe jak wiosenne żonkile

Nie ma to jak wytańczyć się z rana..

 

Edytowano przez Cierpka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Gdy tańcem zaczynasz dzień 

Z lekkością omiatasz sień

Otwierasz okiennice 

Masz widok na winnice 

Z nich czerpiesz nektar życia 

Bo to nie tajemnica 

Dobre wino i lekki taniec 

To poszukiwany graalowy garniec 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Coś zatrzymała się rymowanka

niech mi ktoś wleje wody do dzbanka

umyję okna i okiennice

potem na spacer pójdę w winnice

sprawdzę winorośl czy dobrze przycięta

może na ścieżkach znajdę agenta

agent @Dionizy czy @Bledny zwie się

obaj milczący lecz może odezwie się

jak zje kanapkę lub słoik bigosu

może dopuszczą mnie tez do głosu

choć ja pomilczeć czasami muszę

wtedy zastoje wnerwu w sobie kruszę

@Maybeod tańca dzień swój zaczyna

może to dobrze bo ta dziewczyna

jest lekka w tańcu także i w słowie

jak już coś powie - to już po głowie

często biegają myśli szalone

jak @BrakLoginu łydki nie ogolone

Jeszcze bym wspomnieć chciała o @Frau

lecz z nią się ciągle rymuje miaaał

ale powtarzać bym się nie chciała

więc nie o kota chodzi ale co Frau miała

nie wiem - bo nie dała ?

 

 

 

 

 

 

Może @aliada zachęcę do rymu

coś nie rymuje - ja pytam czemu?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

@Zuzia, nie dam Tobie

Bo masz pstro w głowie 

I do tego jesteś baba  

Babie z babą nie wypada.

 

Chciałabym się przypodobać

I jak Wy zwinnie rymować 

Czasem coś mi się uda

Lecz bije z tego nuda.

Potrzebuję bodźca jakiego

Żeby stworzyć coś fajnego.

Natchnie mnie ktoś może? ? 

Bo bez weny szmirę tworzę  ?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
10 godzin temu, Zuzia napisał:

Może @aliada zachęcę do rymu

coś nie rymuje - ja pytam czemu?

Może wstydliwa jest ta dziewica

teraz jej w głowie modły kaplica

i co dzień posci okrutnie srogo

Daj trszke na luz!!! Piękna niebogo

Usiądź tu z nami napij się mleka

bo dzień za dzionkiem szybko ucieka

usiądź tu z nami skrobaj se jajka

bo święta idą a to nie bajka

Zuzia mazurkow stertę napiekła

lecz jeść nie wolno no bo do piekła

za podkradanie droga otwarta

a dziś na obiad ponoć jest tarta

no i gołąbki te co na dachu

się rozglądają całe we strachu

 

49 minut temu, Frau napisał:

@Zuzia, nie dam Tobie

Bo masz pstro w głowie 

I do tego jesteś baba  

Babie z babą nie wypada.

 

Chciałabym się przypodobać

I jak Wy zwinnie rymować 

Czasem coś mi się uda

Lecz bije z tego nuda.

Potrzebuję bodźca jakiego

Żeby stworzyć coś fajnego.

Natchnie mnie ktoś może? ? 

Bo bez weny szmirę tworzę  ?  

Jest dobrze wyśmienicie

bardzo smacznie znakomicie

Niech Frau już nie kombinuje

tylko rześko tu rymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

Ja tam nikogo nie namawiam

proste literki stawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 838
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nomada
      Moniko zdrowy dystans jeszcze nikogo nie zabił, ale zbyt poważne podejście do internetowych dyskusji już tak. Może GABA pomoże:)
    • Nomada
      To prawda co napisałeś, lecz wielką zaletą jesionu jest fakt że dwa razy szybciej rośnie. Ma jeszcze inne zalety których dąb nie posiada lecz mi jak Monika wspomniała chodzi też o symbolikę. No i trochę się przekomarzam ; )
    • Nomada
      Ja też znam, grzyb ; )
    • Nomada
    • KapitanJackSparrow
      Sorki za pomyłkę temat Tworzymy opowieść założony został przez Bez Loginu ale Dyzio ma tam swój niekwestionowany udział. Już w 2022 roku byłem tam z swoimi postami , które miały zabarwienie humorystyczne co potwierdzają liczne roześmiane emotki innych osób. W historyjce wymieniane były różne osoby z świata fantazji oraz userów w różnym świetle ale przyświecała jednak ogolna myśl aby dobrze się bawić w duchu ,,można konie kraść" . Pierwsze zacytowanie w tym temacie i chęć interakcji i udziału w zabawie dokonała Monika cytując mnie co dało jak mniemam początek tej nagonki na moją osobę.  Ponadto bo wiem to na pewno , że jestem ofiarą w tej sprawie i podkreśla to wiele osób które znam osobiście a nawet osoby piszące tu z gościa.  Oczywiście mam do siebie żal że wcześniej nie rozpoznałem tych niepokojących sygnałów aby odciąć się od tej wyraźnie  zaburzonej osoby. 👋☺️
    • KapitanJackSparrow
      A więc Monika to Vitalinka 🤔  Może i żarty moje rubaszne, ale nigdy nie pozwoliłem sobie na wyzwiska typu oblech cham prostak choć cisnęły się jakby same do osoby o  tak karyńskim zachowaniu. I wypowiada to osoba z Bogiem na ustach,  Źródło konfliktu upatruje w wzmiance o wilkołaku , która to notabene jest pisaną u Dyzia opowieścią która każdy może zapisać. Kapitalny temat do wyrażenia  swej nieograniczonej wyobraźni w którym na pierwszym miejscu stoi humor i dobra zabawa staje się powodem do perfidnej nagonki. Nie Moniko ty dużo dużo wcześniej byłaś w pewnym sensie niemiła i przyszłaś tu w określonym celu prawdopodobnie z <reklama>i. Nad tobą rozpościera się większy mrok niż jestem w stanie sobie wyobrazić. Co do prześladowania to jest jeden stek bzdur bo nie brakuje na tym forum głosów że to ja jestem ofiarą tej osoby. Dość powiedzieć że postanowiłem nie odzywać się to nie ustawała w atakach chodząc żeby nie napisać łażąc po forum za mną. Nawet jak złożyłem oddzielny temat to nie omieszkała zawitać ze swym ,,chrześcijańskim błogosławieństwem "  Kobieto ja ciebie nie potrzebuje zaorywać,  ty się sama zaorałaś jak feudalna chłopka.  W moim odczuciu owszem wypowiedziałem kiedyś że brakuje mi oponentów do ścierania, ale po pierwsze chodziło mi o męską populację i poziom choćby ,,krawaciarza" z tamtego forum. W jego ustach słowo oblech brzmiałoby jak pieszczota.  Przepraszam cię Vitalinka vel Monika. Przepraszam c Cię, że wiedziony ogólna sympatią do ludzi i kobiet zaczepiałem Cię w ogóle. Przepraszam że wiedziony duchem dobrej zabawy napisałem do osoby o nicku Monika czy wysłała mi już swoje nudesy. Bujda na resorach błyskawicznie została obnażona przez @Pieprzna która jasno i dobitnie podkreśliła nieprawdę jakoby ktoś z gościa tu piszący mógł wysłać takowe. Ale tobie nic nie przeszkadzało , z uporem dziecka 3 Letniego  ,,tupałaś nóżką " nakręcając się do ekstremalnych zachowań.  Liczę że już jako pokrzywdzona a której stało się już zadość i została przeproszona nigdy nie staniesz na mojej drodze na tym forum. Obiecuję że będziesz mogła oddawać się w pełni nawet jeśli będą to oczywiste durnoty pokroju twardszego jesionu od dębu.  Amen
    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...