Skocz do zawartości


Polecane posty

Dionizy

Wszystkie drzewa i krzewy sa piękne.Rankiem wyjdziemy na łąki za oknem naszego domu pokażę Ci jak bardzo kolorowy i pachnący jest świat kwiatów i ziól tam rosnących. Przecież wiesz że tuż za naszą furtką zaczyna sie królestwo dzikiej a jakże wonnej mięty. Teraz często gdy mam otwarte okno w nocy czuję jej zapach przynoszony przez delikatne majowe powiewy. Nie ma efektownych kwiatów ale... Tuż za nią mocna zieleń krwawnika i młodych pokrzyw z których wiosenną porą przyrządzamy sobie niby surówki a w rzeczywistość  dajemy sobie mocne kopniaki witaminowe. Dalej lebiodka pachnąca ziołowo tak trochę jakby była Włoszką i nadawała sie tylko do pizzy i spaghetti a przecież to nie jest prawda. Ty potrafisz nadać nią niezapomniany smak i aromat naszym Polskim przysmakom. Popatrz na kwitnące teraz pole maki  Niby takie malutkie, niepozorne a swoją mnogością tworzą ogromniaste czerwone plamy . Mówią ze te maki zawierają coś narkotycznego a dla mnie już sam ich widok jest nieuzależniający i narkotyczny. Czy zauważyłaś że kwitnąć zaczynają dzikie powojniki? I kaczeńce i dziurawiec i......Piękne sa wszystkie nasze kwiaty i rośliny > Lubię spacerować za rękę po dziewiczej łace udając że nie wiem nic o kolcach tkwiących gdzieś tam w piersiach. Wiesz? kiedyś p[ójdziemy nad rzekę. Pogapimy się na żaby i ślimaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wyczerpany
Cooliberek

Mogę cię za rękę trzymać i tak marzyć ? :)

 

Piękne twe słowa mistrzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Jeszce raz przeleciałem ten dzisiejszy wpis i zrobiłem kilka literówek i błędów. Tak mam jak patrzę tylko w myśli a nie ekran. Przepraszam.

A co z tym spacerem nad rzekę?

Moze namówimy BL i kogoś jeszcze i zrobimy taką grupową wyprawę. A może lepiej tak.... jak nastolatki, ,,.......przytuleni, zamyśleni......,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Dyzio ja w tym roku mam zamiar i tak się wybrać na parę dni w moje ukochane miejsca o zgrozo już dawno nieodwiedzanych i mam taką nadzieję że spotkam tam kogoś co dawno nie widziałam tej osoby :(

Na spacer z miłą chęcią bym wybrała się , ale czy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Wypraw się w te swoje miejsca. Tak trzeba ale nie rób planów i nadziei. Lepiej jest być dobrze zaskoczoną niż rozczarowaną. 

 

....,,, ale czy.......

jeszcze nie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Dyzio nie o to chodzi , chodzi mi bardziej o wiarę w siebie :)

A z tamtym miejscem jestem związana od urodzenia Dyzio . Wejdź na województwa i na Podlasie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Ucichło tutaj. Wietrzyk tylko porusza w niedomkniętych oknach firankami i stary pająk Julian plecie zawzięcie swoją sieć w kącie izby chociaż nie ma to zbytniego sensu bo i tak żadne muchy tu nie zaglądają a jak przyjdzie do domu Cooli to i tak tą cała misterną sieć wymiecie miotełką którą zrobił  jej BL z młodych gałązek sarnowca

Zastanawiam się nad słowami naszej Joli o tym że czasem nie chodzi o nic więcej a tylko o wiarę w siebie. Tak. To bardzo ważne by wierzyć w swoje umiejętności, swój urok. W to ze jesteśmy atrakcyjni jako partnerzy, konstruktorzy, poeci, Wierzyć w to że wcale nie jesteśmy gorsi od innych a nawet wręcz przeciwnie. Trzeba wierzyć w siebie i nie dać się zepchnąć gdzieś na peryferia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Dyzio co do Twoich słów masz rację, boje się tego co we mnie drzemie. Jednak jedna osoba może to zepsuć  i juz cześciowo to zrobiła 

 

Dyzio to tak jak w tym filmiku, jak się wali to się wali 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Czasem tak właśnie jest że lak zjawi się jedno nieszczęście to za nim biegnie cała gromadka innych. Mam dziś bardzo zmęczone oczy i sporo wrażeń. Muszę ochłonąć i odpocząć Chętnie bym się przytulił do kogoś zamknął oczy odleciał sobie gdzieś w chmury Pociechą jest że to chyba ostatni tak ciężki dzień .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Hejka Dyzio :x

Oj ty mój Biedaczku :)

Przytul się do mnie jak tego potrzebujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
23 minuty temu, Cooliberek napisał:

Hejka Dyzio :x

Oj ty mój Biedaczku :)

Przytul się do mnie jak tego potrzebujesz :)

Bardzo potrzebuję. W ogóle ten dzień był bardzo ciężki. Wstałem o 4 30 Kawusia i jazda do Wrocławia do kliniki na onkologię. Trochę rozmów mnóstwo wrażeń. Potem powrót a po drodze jakieś zakupy jedzonka ale też i rzeczy do produkcji typu farby, rozpuszczalniki itp. Przed 12 byłem w domu. Potem pracownia i te moje mrowiska Bardzo zależało mi by dziś skończyć i tak do 22 30 Potem prysznic lekka kolacyjka i teraz sobie siedzę tu z Wami I bardzo sie cieszę ze jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Dyzio ja również się cieszę że jesteś . 

Brakuje Ciebie tutaj jak nie pokazujesz się przez parę dni :)

Jak się czuje Twoja znajoma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Jeszcze trochę o tym tuleniu

Zapomniałem jak smakuje takie zwykłe serdeczne gorące. Tęskno mi do tego.

W niedzielę byłem w górach a właściwie na przedgórzu. To miejsce nazywa sie ,,Trzy Jawory,, Mam o tym miejscu magicznym napisaną opowieść i kiedyś muszę ją tu wkleić.

Lubię tam przebywać i przytulać sie do drzew a szczególnie do jednej sosny ale to nie to samo co wtulenie sie w kogoś bliskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek
Napisano (edytowany)

Rozumie :)

Ja nie mam takiego miejsca , ale jest takie jedno magiczne miejsce u nas na Śląsku , nawet nie przypuszczalbys jakie są trzy splątane jak nie się mylę buki razem i wyglądają jakby się tuliły razem . te drzewa są w parku Reptowskim :)

Edytowano przez Cooliberek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
2 minuty temu, Cooliberek napisał:

Dyzio ja również się cieszę że jesteś . 

Brakuje Ciebie tutaj jak nie pokazujesz się przez parę dni :)

Jak się czuje Twoja znajoma ?

Staram się jak mogę ale z tym jest tak różnie. Myślę tu o mojej obecności.

O tym samopoczuciu nie chcę chyba teraz pisać.

Wiesz Jolu? Dziś rozmawiałem tam przez chwilę z facetem który bardzo świadomie umiera. On o tym wie a mimo to jest bardzo pogodnym człowiekiem. Zastanawiałem sie jadac do domu jak ja bym się zachowywał z taką świadomością odchodzenia

2 minuty temu, Cooliberek napisał:

Rozumie :)

Ja nie mam takiego miejsca , ale jest takie jedno magiczne miejsce u nas na Śląsku , nawet nie przypuszczalbys jakie są trzy splątane jak nie się mylę buki razem, te drzewa są w parku Reptowskim :)

Nie wiele mi mówi ta nazwa. W jakim mieście jest ten park?

U mnie za oknem jest też park. Nazywa sie Karkonoski Park Narodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Dyzio tacy ludzie są , nie wiem jak to określić ... Znałam kiedyś taką jedną panią z którą leżałam w szpitalu i do końca była pogodna i uśmiechnięta osoba a wiedziedziala że jej życia pozostało niewiele . Rozmawiałam z nią przez ponad miesiąc i ona mi dużo dała radości i wzajemnie się wspieraliśmy można tak powiedzieć :)

 

Dyzio niedaleko Tarnowskich Gór czyli w parku Ośrodka rehabilitacyjnego Repty 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

No to teraz już wiem gdzie to jest. Słabo znam tamte strony ale kojarzę. To jakieś niespełna trzysta kilometrów od mojego domu.

Po pobycie tam mam trochę roztelepane myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Dyzio a ode mnie jakieś 10 kilometrów jest do tego parku :)

Znam te park jak byłam ... Tam kilkanaście lat temu , ale to już przeszłość . Pięknie tam jest i jest warte obejrzenia jak i można zwiedzić również kopalnie srebra Czarny pstrąg i zobaczyć jak gwarkowie kiedyś pracowali na dole . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Dziś jestem tu wiele wcześniej niż zwykle a wszystko to przez święto kościelne. Ja co prawda raczej go nie świętuję ale z szacunku do ludzi świętujących powstrzymam się od pracy. Niech świętują.

Czy ktoś widział BL?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

BL pewnie s]iedzi gdzieś na swojej posesji ;)

Ja już Ci nie wystarczam :x  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
30 minut temu, Dionizy napisał:

Czy ktoś widział BL?

Ja widziałem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek
2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Ja widziałem :P

ja widzialam Cię przed chwilą jak leciałeś po coś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Cooliberek napisał:

ja widzialam Cię przed chwilą jak leciałeś po coś :P

Pani mnie z kimś myli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Ładnie Ci Coli w tej niebieskiej sukience aczkolwiek mogła by być odrobinę dłuższa

Nie musisz drażnić facetów

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 542
    • Postów
      253 293
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      835
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Ekhart23
    Najnowszy użytkownik
    Ekhart23
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nafto Chłopiec
      Wszystko chyba należy od nastawienia. Ostatnio bardzo dużo jeździmy za granicę i jesteśmy bardzo zadowoleni, ale na przykład wybraliśmy się w ramach wyjątku do Poznania i też było super. Po prostu chyba człowiek potrzebuje jak najdalej uciec od tego polskiego kurwidołka chociaż na kilka dni, nie myśleć o pracy, o ludziach z którym dzień w dzień jeździsz do pracy tym samym tramwajem.  Tutaj za granicą (Włochy, Hiszpania) masz na pewno większą gwarancję dobrych cen w knajpach i przede wszystkim pogody.Jeśli chodzi o Andaluzję w której jesteśmy teraz i bezdomnych czy imigrantów zdecydowanie mniej niż spotykaliśmy do tej pory.
    • Pieprzna
      A gdzie jest dobro bliźniego tego, który jest obok mnie? Dzieci, małżonków, sąsiadów, kolegów z pracy... Dlaczego mam ich narażać na przemoc i biedę? Obcy bliźni ma mieć pierwszeństwo? To nie jest chrześcijaństwo tylko ideologiczne frajerstwo.  Zauważyłam, że politycy lewicowi i ich wyborcy zachęcają katolików do wprowadzania w życie nakazów biblijnych kiedy chodzi o migrację, ale kiedy katolicy chcą bronić życia poczętego i świętości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny wg tego co mówi Pismo, to wtedy każe im się siedzieć cicho i zachowywać po katolicku tylko w swoim domu.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Vitalinka Przyznam, że trochę mi głupio, bo wypowiadam się jak jakiś kaznodzieja. Jakbym pouczał innych jakie mają mieć podejście do moralnych prawideł, od których przecież sam się oddaliłem przez brak wiary. Chcę więc tu tylko zaznaczyć, że to bardziej powinno być przekazanie moich subiektywnych odczuć. I tych smutnych konstatacji. Smutnych może tylko dla mnie. A inni przecież mają pełne prawo do swojego rozumienia tego, co dobre i co złe. Do rozumienia po swojemu. Nie chcę niczego nikomu narzucać. ...ale tak dodam jeszcze w kwestii dosłowności. Zauważyłem, że argument o tym, że Biblii nie należy czytać dosłownie pojawia się zazwyczaj przy tych wersetach, które są niewygodne dla nas. Które burzą nasz spokój. Te, które nam się podobają, mogą być czytane i odbierane dosłownie. Nie masz takiego wrażenia?
    • Vitalinka
      Dla Boo❤️🌺🌸💮     🥰🤗😊❤️
    • Vitalinka
      Nie nabierzcie się😉  
    • Vitalinka
      tak.   Tak jest, o tym trzeba pamiętać.   I znów złe wnioski. I brak pamięci (pamięć wybiórcza?) o 10 przykazaniach, które są NAJWAŻNIEJSZE, a jest w nich napisane ( szanuj bliźniego swego, jak swego samego ). A na zbawienie ma szanse każdy nie wiem skąd te wnioski bezsensowne.
    • Vitalinka
      O nie, nie, nie. Ty to wszystko bierzesz zbyt dosłownie. Oczywiście, że będą, bo tak działa Szatan. I taka jest psychika słabych ludzi, że to robią - jak Ci co w jeden tydzień witali Jezusa palemkami by w następnym rzucać w Niego kamieniami. To nie jest wymysł WIARY tylko WYBÓR ludzi. Tych słabych. Tak, bo są tylko słabymi ludźmi i nie wiedzą co czynią. Nie rozumieją. Tak jak Ty. Nie mogą pojąć. Nie są na tym poziomie. Nad czym ja ubolewam i się za nich modlę.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      kości pienika (pienik to taki owad) kuce w cyfrze ptaszyna przy maku @Vitalinka Dobra... już nie podpowiadam. Drugie dobrze
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dla Aliady... chyba rzadko tu zaglądającej  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To prawda - przykład o wigilijnym talerzu to odwołanie do Tradycji a nie religii. Ale cała reszta bazuje na odniesieniu do chrześcijańskiej miłości bliźniego. I do tego, co jest chyba czymś w rodzaju sedna tej religii: dostrzeżenia w bliźnim Jezusa czy Boga. Nie dosłownie, ale w takim znaczeniu, że "czego nie uczyniliście tym potrzebującym, Mnie nie uczyniliście" (swobodny cytat z pamięci). Ja rozumiem przesłanie Jezusa jako zniesienie granic. Wyjście poza ramy narodu (wybranego... a jeśli jest zniesienie granic wybranego narodu, to i granice innych narodów są podobnie nieistotne). Umożliwienie zbawienia dla wszystkich na ziemi, co znaczy, że ci inni też są ważni.      Tu się nie zgodzę. Ja tu nie widzę, by z tego przykazania wynikała konieczność niepozwalania innym niszczenia wyznawców Jezusa (w imię wiary). W wielu miejscach jest zapowiedź, że "prześladować was będą, jako i Mnie prześladowali. Cieszcie się i radujcie w tym dniu, bowiem wielka będzie wasza nagroda w niebie". A jakby tego było mało, jest jeszcze przykazanie kochania swoich wrogów i prześladowców. Chrześcijańska moralność nie jest łatwa. Nie nastawia się na osiągnięcie szczęścia na tu na ziemi.
    • Astafakasta
      Nie ma czegoś takiego jak miłość, jest tylko waluta różnego rodzaju.
    • Vitalinka
      Ty piszesz o tradycji, nie o religii.   Mamy przykazanie: "szanuj bliźniego swego jak siebie samego", więc nie można pozwolić komuś niszczyć nas w imię wiary.    
    • Vitalinka
      pierwsze: nie wiem   drugie:  harówka na boku🙂
    • Vitalinka
      dla mojego Boo❤️     🤗
    • Vitalinka
      oki😊
    • Astafakasta
      Nie ma takiej opcji jak na razie, bo to tylko bazgroły, ale jak będzie coś lepszego to udostępnię.
    • Vitalinka
      No to pokaż🙂
    • Aco
      Powiedz mi Nafto jak to jest, że wszyscy (znajomi) którzy mają ostatnio też taką zajawkę na podróże, jednogłośnie twierdzą, że owszem fajnie, ale w Polsce jednak i czyściej i klimat lepszy i mniej multikulti, że o jedzeniu nie wspomnę. Ja tam akurat mam skąpy dorobek w podróżach i póki co najwięcej pozytywów wywołała na mnie Szwajcaria. Znajomi byli niedawno w Stanach i byli zdegustowani problemem śmieci i bezdomnością. Jedzenie ocenili tak na 3+, a jazdę po tamtejszych wielopasmowych arteriach za koszmar (pewnie to kwestia obycia) 
    • Astafakasta
      Wszystko zawiera się w tym jednym słowie co dziś zrobiłem: incredible. 
    • Astafakasta
      Coś udało się jednak zrobić i to całkiem fajnie wyszło. Już się nie starałem, ale chodziło mi o projekt intuicyjnie rysowany i to wyszło.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Minął Stasiowi... Borówka na haku
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dziękuję.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Przestępczość migrantów to jest realny problem i nie należy go przemilczać w imię poprawności politycznej. Jednak sposób rozwiązania tego problemu przyjmowany przez rządy i społeczeństwa Europy jest mocno kontrowersyjny. I smuci zwłaszcza w kontekście odwoływania się do tej dumnej europejskiej kultury opartej na chrześcijaństwie. To jest tak, jak z tym dodatkowym talerzem na wigilię. Przypuśćmy, że rzeczywiście bezdomni zaczną chodzić w wigilię do domów i korzystać z tego talerza. Z poczęstunku. Pewnie w niektórych domach część z nich zachowałaby się niestosownie, zrobiła burdy, może by kogoś okradli, kogoś zabili, zgwałcili. Po jakimś czasie społeczność wierzących powiedziałaby, że wigilia to zawsze jest i był czas dla rodziny i dodatkowy talerz nie wpisuje się w Tradycję. Nie ma obowiązku goszczenia obcych.(Bo to prawda, nie ma takiego obowiązku). A kolejnym krokiem byłoby odseparowywanie bezdomnych od osiedli. Ogrodzone osiedla, straż obywatelska wyłapująca bezdomnych i przekazująca ich do zamkniętych noclegowni. Albo do więzień za jakieś skrupulatnie wyszukane i przypisane przestępstwa. Dobry zwyczaj zniknąłby więc z Tradycji i byłaby to jakaś skaza na sumieniu. Na moralności. A to jest o wiele lżejszy problem od kwestii dotyczącej łamania podstawowego prawa człowieka - prawa do życia i wolności od przemocy, pośrednio powiązane z prawem przemieszczania się. Człowiek nie jest własnością państwa. Ma prawo szukać ratunku lub lepszego życia w innych krajach. Na polskich drogach ginie więcej osób, niż jest ofiar migrantów. Nikomu jednak nie przychodzi do głowy burzenie dróg i zakazy prowadzenia pojazdów. Chociaż takie rozwiązanie zmniejszyłoby zapewne liczbę śmierci w wypadkach komunikacyjnych. @Antidotum - Twoje wezwanie, bym poszedł do rodziny, która niedawno pochowała córkę zabitą przez migranta i pytał ich o stosunek do migrantów, jest takim działaniem populistycznym. Ja mógłbym wezwać Ciebie do pójścia do rodziny kobiety zabitej siekierą w którymś Uniwersytecie. Pamiętasz ją? Sprawcą był Polak z tzw. dobrego domu. Mógłbyś ich pocieszyć, że mieli i tak szczęście, bo zabił swój? Nasz rodak. Niedawno kilkanaście ulic od miejsca w którym mieszkam, mężczyzna gonił i zastrzelił kobietę, swoją byłą partnerkę. Potem sam zastrzelił siebie. Pamiętasz też pewnie Jaworka, Dudę i setki, tysiące innych morderstw i gwałtów dokonanych przez rodaków. Jeśli pomyślisz, że to porównanie jest niepoważne, bo Polacy mieszkają u siebie a nie da się zapobiegać przestępstwom tak skutecznie, by uniemożliwić ich dzianie się bez pójścia w totalną i absurdalną kontrolę społeczeństw i de facto wyeliminowanie wolności, to pewnie będziesz miał  rację (przynajmniej w jakimś stopniu). Tylko że taka racja to jest zgoda na pogrzeb moralności. Przynajmniej tej chrześcijańskiej. Bo jest wymierzona w chrześcijańską miłość bliźniego i jest jak spalenie pola pszenicy przez wzgląd na rosnące tam też chwasty. Nie powiedziałeś całej prawdy o Kościele. Prawdą jest, że Kościół Katolicki (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się przyjmowaniu chrześcijańskich emigrantów. Bo KK (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się też przyjmowaniu emigrantów wyznających inne religie. Nie sprzeciwia się, ale jest świadom problemów z tym związanych. 
    • Gość w kość
    • Astafakasta
      Nie rysuję w ogóle. Warunki mi tu nie sprzyjają na tej $#@#$&_$&#@$ detencji. Ciągle ktoś się gapi. Chciałbym mieć tu swoje własne miejsce, a to nie jest możliwe w takich warunkach. Muszę się na nich wszystkich patrzeć i czekać aż mnie może wypuszczą, a najlepsze jest to, że znajdą się tacy co będą mówić, że nie ma co narzekać, bo tu wszystko mam. Tak, wszystko tu mam, na głowie, brakuje jedynie gówna na srodku korytarza lub w pokoju. Pozdrawiam.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...