Skocz do zawartości


contemplator

Rosja zaatakowała w Ukrainę!

Polecane posty

syn fubu
4 minuty temu, Jacenty napisał:

Albo co jemu zrobią ? 

 

Jemu nic raczej. Ja nie wiem co to będzie za maskarada dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


***** ***

I chociaż Ukraińcy nigdy nie byli naszymi braćmi to nic tak nie jednoczy niż wspólny wróg i dlatego

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
1 godzinę temu, ***** *** napisał:

 wspólny wróg

 

 

Jakby Putin na Niemcy napadł to czy dalej kolka obowiązywałby "wspólny wróg"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

000FDCUX40NDT2U4-C122-F4.jpg

 

"Na czasowo okupowanym terytorium obwodu ługańskiego rasiści przeprowadzają przymusową mobilizację. Najeźdźcy grożą rozstrzelaniem mężczyzn za odmowę walki z Ukrainą" - napisała Ludmyła Denisowa na Facebooku.

 

Rosjanie mają poszukiwać mężczyzn, którzy w obawie przed ostrzałami przedostali się w głąb okupowanych terytoriów. "Przeszukiwane są domy, gospodarstwa domowe, przedmieścia i miasta" - dodaje ukraińska rzeczniczka praw obywatelskich.

 

Okupanci mają zmuszać Ukraińców do walki przeciwko swojemu państwu, grożąc bronią. W przypadku odmowy "grozi im egzekucja" - pisze Denisowa.

 

Złamanie Konwencji genewskich

W swoim wpisie przypomniała, że przymusowej mobilizacji na okupowanym terytorium zakazuje art. 51 IV Konwencji genewskiej.


_

 

Zdaniem Waldemara Skrzypczaka można zaobserwować działania Rosji, które świadczą o tym, że wojsko rosyjskie nie zamierza rezygnować z walki o Kijów. Jak twierdzi Skrzypczak, dla Rosji jedynie zdobycie stolicy mogłoby zostać odebrane jako sukces w wojnie w Ukrainie. 

"Obawiam się, że Rosjanie mogą chcieć zgromadzić jeszcze więcej jednostek, aby spróbować jeszcze raz uderzyć na Kijów" - mówi w rozmowie z "Faktem" Waldemar Skrzypczak.

Jak twierdzi Skrzypczak, do ataku na Kijów Rosjanie przygotowują trzy armie. Na stolicę miałby pójść 1. Armia Pancerna, 20. Armia, a także 2. Armia, które obecnie uzupełniają straty. Według byłego dowódcy wojsk lądowych dla żołnierzy zmierzających na Kijów ściągany jest sprzęt z całej Rosji. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Napisano (edytowany)

Film z przejęcia przez Rosjan jeńców z Azowstalu

https://t.me/mariupolrada/9645

 

Edytowano przez syn fubu
  • Wrr 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Putin się nie wycofa, nie podda. To jeszcze nie koniec. Będzie jak z covidem, niektórzy myśleli, że za pół roku minie a obostrzenia trwały 2 lata. Podobnie ta wojna, tak szybko się nie zakończy i nie wiemy nawet z jakim skutkiem dla kogo. 

Tyle, że jak w przypadku covida niektórzy twierdzili, że pandemia zmieni ludzi, co wg mnie było bzdurą, tak ta wojna na pewno zmieni Europę i postrzeganie polityków.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Napisano (edytowany)
15 minut temu, Maybe napisał:

Putin się nie wycofa, nie podda. To jeszcze nie koniec. Będzie jak z covidem, niektórzy myśleli, że za pół roku minie a obostrzenia trwały 2 lata. Podobnie ta wojna, tak szybko się nie zakończy i nie wiemy nawet z jakim skutkiem dla kogo. 

Tyle, że jak w przypadku covida niektórzy twierdzili, że pandemia zmieni ludzi, co wg mnie było bzdurą, tak ta wojna na pewno zmieni Europę i postrzeganie polityków.

 

 

Ale krok w trepach został już postawiony i jest odcisk. A cała ideologia "family friendly" moim zdaniem tylko to pogarsza. Po co dawać Ukrainie jakąkolwiek broń i amunicję?

Rosja może mieć tyle broni co cała Europa dlatego wojna na tamtym terenie to wojna z zachodem w ogóle.

Tylko z życzliwości i dobroci Rosji, Kijów nie wygląda jeszcze jak Mariupol.

Tylko dzięki życzliwości Rosji na Warszawę nie spadły rakiety, bo nawet jakby spadły to co?

Rosję zaatakują? Wtedy już będzie "family unfriendly"

maxresdefault.jpg

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
30 minut temu, syn fubu napisał:

 

Ale krok w trepach został już postawiony i jest odcisk. A cała ideologia "family friendly" moim zdaniem tylko to pogarsza. Po co dawać Ukrainie jakąkolwiek broń i amunicję?

Rosja może mieć tyle broni co cała Europa dlatego wojna na tamtym terenie to wojna z zachodem w ogóle.

Tylko z życzliwości i dobroci Rosji, Kijów nie wygląda jeszcze jak Mariupol.

Tylko dzięki życzliwości Rosji na Warszawę nie spadły rakiety, bo nawet jakby spadły to co?

Rosję zaatakują? Wtedy już będzie "family unfriendly"

maxresdefault.jpg

Gówno ma, a broń jądrową nie tylko Rosja ma.

Ale dotknąć bezpośrednio wojna nas może, i nie tylko nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
1 godzinę temu, Maybe napisał:

Gówno ma, a broń jądrową nie tylko Rosja ma.

Ale dotknąć bezpośrednio wojna nas może, i nie tylko nas.

 

Maybe nie wiem jak z Twoją wiedza historyczną, ale wydaje mi się że to ja więcej Wołoszańskiego czytałem i oglądałem.

 

Ale jak mi nie wierzysz to czytaj.

 

Reznikow: W Ukrainie Rosjanie zaangażowali 167 tys. wojskowych

Jak przekazał minister obrony Ukrainy, Rosjanie zaangażowali do wojny na terytorium Ukrainy około 167 tys. wojskowych. - Pomimo ogromnych strat Rosjanie wciąż znacznie przewyższają nas liczebnie, a także w liczbie broni ciężkiej. Przede wszystkim w lotnictwie, a także w pojazdach opancerzonych - mówił Ołeksij Reznikow.



Codziennie kruszą się miasta i ginie kilkadziesiąt cywili. W wielu miejscach ostrzał jest 24 na dobę. Jak sobie to pomnożysz przez kolejne miesiące to wynik jest oczywisty. Jak mogli 2 rakiety jak to było niedawno na Kijów wysłać to mogą ich równie dobrze wysłać setki. Czy Twoim zdaniem to jest jakiś problem? Iskandery mają zasięg minimum 500-1000 km. Są na Białorusi rozstawione, w obwodzie Kaliningradzkim itd. Obrona przeciwlotnicza może zdjąć pojedyncze ale nie serie.

Naprawdę Rosja jest jeszcze litościwa choć dostaje baty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

W obwodzie Kaliningradzkim - to by musiały naruszyć strefę powietrzną NATO więc ten obwód można wykluczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
3 minuty temu, Jacenty napisał:

W obwodzie Kaliningradzkim - to by musiały naruszyć strefę powietrzną NATO więc ten obwód można wykluczyć..

 

Tak o napisałem. ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
24 minuty temu, syn fubu napisał:

 

Maybe nie wiem jak z Twoją wiedza historyczną, ale wydaje mi się że to ja więcej Wołoszańskiego czytałem i oglądałem.

 

Ale jak mi nie wierzysz to czytaj.

 

Reznikow: W Ukrainie Rosjanie zaangażowali 167 tys. wojskowych

Jak przekazał minister obrony Ukrainy, Rosjanie zaangażowali do wojny na terytorium Ukrainy około 167 tys. wojskowych. - Pomimo ogromnych strat Rosjanie wciąż znacznie przewyższają nas liczebnie, a także w liczbie broni ciężkiej. Przede wszystkim w lotnictwie, a także w pojazdach opancerzonych - mówił Ołeksij Reznikow.



Codziennie kruszą się miasta i ginie kilkadziesiąt cywili. W wielu miejscach ostrzał jest 24 na dobę. Jak sobie to pomnożysz przez kolejne miesiące to wynik jest oczywisty. Jak mogli 2 rakiety jak to było niedawno na Kijów wysłać to mogą ich równie dobrze wysłać setki. Czy Twoim zdaniem to jest jakiś problem? Iskandery mają zasięg minimum 500-1000 km. Są na Białorusi rozstawione, w obwodzie Kaliningradzkim itd. Obrona przeciwlotnicza może zdjąć pojedyncze ale nie serie.

Naprawdę Rosja jest jeszcze litościwa choć dostaje baty.

Ciekawe skąd ta litość...i przeciąganie w zdobyciu Kijowa. Miasta strategicznego.

Pożyjemy, zobaczymy....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Napisano (edytowany)
19 minut temu, Maybe napisał:

Ciekawe skąd ta litość...i przeciąganie w zdobyciu Kijowa. Miasta strategicznego.

Pożyjemy, zobaczymy....

 

 

Nie wiem i to mnie niepokoi. Bo litości to mają tyle co modelka jedzenia w kopertówce na cały tydzień.

 

 

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
11 godzin temu, syn fubu napisał:

 

Nie wiem i to mnie niepokoi. Bo litości to mają tyle co modelka jedzenia w kopertówce na cały tydzień.

 

 

Właśnie dlatego uważam że owszem mają oni jakieś zasoby, większe od Ukrainy, szczególnie lotnictwo, ale już z niczym nowym świata nie zaskoczą. A Ukraina ma wsparcie od Zachodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Podróbki Coca Coli, Fanty i Sprite już do kupienia w Rosji. Jak dla mnie to nawet wszystkie te oryginały są i tak gówno warte i sztuczne. San Pellergino gaz pomarańczowe trzyma poziom ale jest drogie

kNKNKQ7v?format=jpg&name=small

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
Napisano (edytowany)
Dnia 17.05.2022 o 22:23, syn fubu napisał:

 

Maybe nie wiem jak z Twoją wiedza historyczną, ale wydaje mi się że to ja więcej Wołoszańskiego czytałem i oglądałem.

 

Ale jak mi nie wierzysz to czytaj.

 

Reznikow: W Ukrainie Rosjanie zaangażowali 167 tys. wojskowych

Jak przekazał minister obrony Ukrainy, Rosjanie zaangażowali do wojny na terytorium Ukrainy około 167 tys. wojskowych. - Pomimo ogromnych strat Rosjanie wciąż znacznie przewyższają nas liczebnie, a także w liczbie broni ciężkiej. Przede wszystkim w lotnictwie, a także w pojazdach opancerzonych - mówił Ołeksij Reznikow.



Codziennie kruszą się miasta i ginie kilkadziesiąt cywili. W wielu miejscach ostrzał jest 24 na dobę. Jak sobie to pomnożysz przez kolejne miesiące to wynik jest oczywisty. Jak mogli 2 rakiety jak to było niedawno na Kijów wysłać to mogą ich równie dobrze wysłać setki. Czy Twoim zdaniem to jest jakiś problem? Iskandery mają zasięg minimum 500-1000 km. Są na Białorusi rozstawione, w obwodzie Kaliningradzkim itd. Obrona przeciwlotnicza może zdjąć pojedyncze ale nie serie.

Naprawdę Rosja jest jeszcze litościwa choć dostaje baty.

 

Dane o liczebności tak armii ukraińskiej jak i rosyjskiej są nieprawdziwe. W 2018 roku armia ukraińska liczyła 250 tys żołnierzy bez mobilizacji (Oficjalne dane NATO). W zeszłym roku była mobilizacja co oznacza, że realne siły ukraińskie przekraczają 300 tys. wojska zdolnego do walki. Rosja o tym doskonale wie i wiedziała. By zaatakować inny kraj trzeba wysłać więcej wojska niż on posiada.

Z przebiegu działań wojennych widać, że Rosja z premedytacją działa tak by wojny nie wygrać i by działania wojenne trwały jak najdłużej.

Oczywiście Rosja może tą wojnę wygrać w każdej chwili, czy to zrobi?, zobaczymy.

Edytowano przez alan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
Dnia 17.05.2022 o 22:50, Maybe napisał:

Ciekawe skąd ta litość...i przeciąganie w zdobyciu Kijowa. Miasta strategicznego.

Pożyjemy, zobaczymy....

 

 

 

Kijów nie jest strategiczny i nigdy nie był. Strategiczne są szlaki dostaw zaopatrzenia i sprzętu, lecz dziwnym trafem Rosję one nie interesują. 

Ostatnio oddaliśmy Ukraińcom 24 tys. ton paliwa za free, obiecaliśmy krajom skandynawskim wszelką pomoc w wypadku agresji ze strony Rosji na nie za free, całe uzbrojenie i pomoc też za free. Obecnie inflacja w naszym tak bogatym kraju oficjalnie sięga 13%, a nie oficjalnie dochodzi do 30%. Z końcem roku będzie ponad 60%

To jest polityka rujnowania narodu Polskiego pod przykrywką pomocy i dobrego serca. Dobrego serca raczej nigdy nam nie brakowało, ale już rozumu tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
8 godzin temu, alan napisał:

 

Dane o liczebności tak armii ukraińskiej jak i rosyjskiej są nieprawdziwe. W 2018 roku armia ukraińska liczyła 250 tys żołnierzy bez mobilizacji (Oficjalne dane NATO). W zeszłym roku była mobilizacja co oznacza, że realne siły ukraińskie przekraczają 300 tys. wojska zdolnego do walki. Rosja o tym doskonale wie i wiedziała. By zaatakować inny kraj trzeba wysłać więcej wojska niż on posiada.

Z przebiegu działań wojennych widać, że Rosja z premedytacją działa tak by wojny nie wygrać i by działania wojenne trwały jak najdłużej.

Oczywiście Rosja może tą wojnę wygrać w każdej chwili, czy to zrobi?, zobaczymy.

 

Dlatego ja tej wojny nie rozumiem. W pewnym okresie próbowałem zrozumieć znając zimne relacje polityczne Ukraina-Rosja.

Później po agresji ZSRR Ukraina pozowała na najbardziej poszkodowaną i niewinną na co też patrzyłem z przymrużeniem oczów jak każdy kto znał wspomniane wcześniej relacje na linii Ukraina-Rosja. Później zaczęło się robić już zbrodniczo, absolutnie bez sensu, chaotyczne ludobójstwo. Później znowu wróciło na front walki. Teraz to ja nie wiem o co chodzi.

Pewnie może być jak napisałeś, jak mieli 300 tys to Rosja nie wysłałaby 180 tys mając do dyspozycji 3 razy tyle.

Jaki cel przyświeca w głowie Putina i Kremla? Tego chyba nikt nie wie i to jest niepokojące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Napisano (edytowany)
8 godzin temu, alan napisał:

 

 Obecnie inflacja w naszym tak bogatym kraju oficjalnie sięga 13%, a nie oficjalnie dochodzi do 30%. Z końcem roku będzie ponad 60%.

To jest polityka rujnowania narodu Polskiego pod przykrywką pomocy i dobrego serca. Dobrego serca raczej nigdy nam nie brakowało, ale już rozumu tak.

 

Tak, to jest polityka rujnowania narodu Polskiego. Na pewno nie zniżymy się do poziomu życia np w Brazylii, ale jest pewne że cofniemy się do czasów PRL-U i masło oraz banany będą rarytasem.

Da się przeżyć, owszem. Ja mogę jeść chleb z dżemem i mi będzie smakować. Kaszka manna z cukrem też jest papu. Ale uzależnieni od wygód hedoniści którzy każdego popołudnia MUSZĄ jechać do supermarketu by zrobić zakupy za ponad 100 zł będą kwiczeć sopranem.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
Napisano (edytowany)

Jak kolega powyżej,też moogę jeść tanio ale pewnie nie będzie za co kupić tych produktów ponieważ czynsze,śmieci..straszliwie drożeją.

Trzeba wysłać nasz rząd do ruskich i niech tam porządzą -bez wojny wykończą federację ?

 

Edytowano przez Jacenty
  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
5 minut temu, Jacenty napisał:

Jak kolega powyżej,też moogę jeść tanio ale pewnie nie będzie za co kupić tych produktów ponieważ czynsze,śmieci..straszliwie drożeją.

Trzeba wysłać nasz rząd do ruskich i niech tam porządzą -bez wojny wykończą federację ?

 

 

Ja mam ten plus że czynszu moja rodzina płacić nie musi i ja przez to w sumie też nie. Prawda że prądy i wody drożeją ale to latem można się myć taniej bo w ogródku albo w wannie w altance. Najgorzej mają ci co się na siłę sami chcą utrzymywać i mieszkanie wynajmować albo dodatkowo dzieci utrzymywać - to jest słabo, a tak co ja sobie zarobię to dla siebie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Napisano (edytowany)
2 godziny temu, syn fubu napisał:

 

Tak, to jest polityka rujnowania narodu Polskiego. Na pewno nie zniżymy się do poziomu życia np w Brazylii, ale jest pewne że cofniemy się do czasów PRL-U i masło oraz banany będą rarytasem.

Da się przeżyć, owszem. Ja mogę jeść chleb z dżemem i mi będzie smakować. Kaszka manna z cukrem też jest papu. Ale uzależnieni od wygód hedoniści którzy każdego popołudnia MUSZĄ jechać do supermarketu by zrobić zakupy za ponad 100 zł będą kwiczeć sopranem.

Za najzwyklejsze zakupy trzeba zostawić stówę w sklepach( niecodziennie) nie licząc paliwa, opłat za media i usługi. 

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

MEASW53_o.png

MEASW5A_o.png

MEASW5D_o.png

Stan przed 24.02.2022

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

W wieku 7 lat recytowałem babci przebieg kampanii na Berlin gen. Żukowa i dostawałem za to cukierki w nagrodę jak pies chrupki po wykonanej komendzie, Wołoszańskiego programy i książki miałem w małym... palcu (sic!) więc tera jak czytam co pierdolą dziennikarze po zawodówce murarza to się chce ich wysłać na front wschodni za karę. Jest jeszcze jakiś odsetek rzetelności w informacjach ale wszystkim zainteresowanym mówię - powszechnie dostępne informacje w TVP, Polsacie itp o przebiegu wojny w Ukrainie są nierzetelne, nieprawdziwe, stronnicze i groteskowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Na wschodzie jest "gorąco". Rosjanie próbują otoczyć siły ukraińskie

Ukrinform: Ministerstwo Obrony Ukrainy podaje, że na wschodzie kraju jest "gorąco". 

 

- Rzeczywiście, sytuacja jest niezwykle trudna; Wojska rosyjskie próbują otoczyć nasze wojska. Do tej pory im się to nie udało, ale walka jest teraz bardzo poważna - podała w telewizji wiceminister obrony Anna Malyar. 

 

P.S a za dwa dni gdzieś będzie można przeczytać że Rosja nie ma czym walczyć i wywozi na Ukrainę czołgi z muzeów.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...