Skocz do zawartości


contemplator

Rosja zaatakowała w Ukrainę!

Polecane posty



Maybe

A ja z innej beczki....

Skąd ci ludzie się biorą? Takich spraw widzę codziennie jedną, która jest kierowana pr,ez jakąś organizację do sądu. Skąd w ludziach ta mania wyższości i nienawiści, zatrzeciewienia?

 

FB-IMG-1650886263530.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Maybe napisał:

Skąd w ludziach ta mania wyższości i nienawiści, zatrzeciewienia?

Prezentują ją wobec rodaków to i na obcych tym bardziej. Ktoś zasiewa to złe ziarno i jak widać znajduje podatny grunt na kiełkowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Prezentują ją wobec rodaków to i na obcych tym bardziej. Ktoś zasiewa to złe ziarno i jak widać znajduje podatny grunt na kiełkowanie.

Dla mnie to niepojęte....

No właśnie mnie ten "dobry grunt" dziwi. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
6 minut temu, Maybe napisał:

Dla mnie to niepojęte....

No właśnie mnie ten "dobry grunt" dziwi. 

 

Ludzie są głupi i źli z natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
14 minut temu, Pieprzna napisał:

Ludzie są głupi i źli z natury.

Tzn też uważam że jesteśmy z natury źli, ale mnie przeraża, że jak patrzę na niektóre twarze tyxh osób, to jednak nie spodziewałabym się takiej nienawiści. 

Ta dziewczyna np. wydaje się całkiem sympatyczna. I wiem, że każdy z nas ma dwie strony, dwa oblicza, ale żeby coś takiego napisać, to już spodzewalabym się bardziej twarzy myślą nieskanlanej, a nie takiej zupełnie normalnej. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Maybe napisał:

Tzn też uważam że jesteśmy z natury źli, ale mnie przeraża, że jak patrzę na niektóre twarze tyxh osób, to jednak nie spodziewałabym się takiej nienawiści. 

Ta dziewczyna np. wydaje się całkiem sympatyczna. I wiem, że każdy z nas ma dwie strony, dwa oblicza, ale żeby coś takiego napisać, to już spodzewalabym się bardziej twarzy myślą nieskanlanej, a nie takiej zupełnie normalnej. 

 

To już na inny temat jak kierujemy się powierzchownością w ocenie ludzi. Np.przed pierwszym wykładem moja grupa przeżyła szok, bo pani którą wzięliśmy za sprzątaczkę zaczęła prowadzić zajęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
12 minut temu, Pieprzna napisał:

To już na inny temat jak kierujemy się powierzchownością w ocenie ludzi. Np.przed pierwszym wykładem moja grupa przeżyła szok, bo pani którą wzięliśmy za sprzątaczkę zaczęła prowadzić zajęcia.

No tak, ale nie zaprzeczysz że istnieją ludzie z wyglądu, którzy wzbudzają jakąś sympatię lub nie, budzą pewne zaufanie lub nie. Ta kobieta na zdjęciu wzbudza we mnie pozytywne odczucia. I właśnie jak można łatwo się naciąć.  

Choć mnie też biorą często za taką uległą gułę, co to gdzie się ją postawi, tam będzie stała, a później zdziwienie, że jest inaczej.

Wykładowcy często bywali niepozorni.  Mój profesor od ekonomii chodził w garniturach, a w zasadzie jednym garniturze z lat 60 albo 70 z szerokimi nogawkami na dole, koszule też miał z tamtej epoki ;) w dodatku niski, mały, wyglądał jak robotnik bardziej niż profesor ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Ja chce żeby cywile z Azowstalu wyszli stamtąd cało i bezpiecznie. Nie ma już sensu podniecać się Buczą bo tych ludzi już nie ma, Ukraina powinna robić wszystko aby uratować cywilów z podziemi. Pierniczą o jakiś bankach i sankcjach ciągle, a to jest bezcelowe. Mariupol jest kontrolowany przez ruskich - fakt. Wyprowadzenie stamtąd ludzi może przebiec jedynie za ich zgodą - kolejny fakt. Róbcie coś Ukry w tym celu nawet jeśli to ma was poniżyć, a nie zachwycają się co dnia, że dwa samoloty strącili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Rosjanie chcą zagłodzić "Twierdzę Azowstal"

ISW ocenia, że Rosjanie postanowili zagłodzić obrońców zakładów i nie wypuścić stamtąd cywilów.

W regionie "rosyjskie siły prawdopodobnie zwiększą skalę ofensywy lądowej w najbliższych dniach, ale jest za wcześnie, by ocenić, jak szybko to zrobią i jak duża będzie ta ofensywa" - głosi prognoza ISW.

 

W minionym tygodniu ośrodek podał, powołując się na źródła rosyjskie, że Rosjanie chcą całkowicie opanować Mariupol do 9 maja - obchodzony jako Dzień Zwycięstwa - by urządzić paradę w mieście. "Siły rosyjskie mogą więc podejmować pospieszne i słabo zorganizowane ataki, by zdobyć zakłady Azowstal przed tą datą" - głosi raport.

W sobotę doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Ołeksij Arestowycz powiedział, że siły rosyjskie strzelały w zakłady Azowstal ze wszystkiego, co mają - "z morza, z powietrza, z lądu, wykorzystywane są czołgi, wszystko, co może strzelać, strzela w Azowstal".

 

Upadek tej części Mariupola byłby więc symbolicznym i silnym ciosem w samo serce przemysłowej Ukrainy. Rosjanie na pewno wykorzystaliby ten aspekt propagandowo. Cała sprawa ma jednak również wydźwięk czysto militarny.

 

Brak słów. Dalej bronią kupy złomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frank

Co da rosjanom parada zwycięstwa w ruinach Mariupola? To miałoby być wielkie propagandowe wydarzenie, również dla reszty świata, że Rosja jest silna i zdeterminowana, ale tym samym upadłby mit ruskiej propagandy, że wojsko atakuje tylko cele militarne a ludność cywilną wyzwala. 

 

Putin na wiele lat, o ile nie na pokolenia, sprawił że rosjanie będą wytykani palcami niemal w każdej części świata. Już teraz wszystko co rosyjskie jest traktowane jakby było trędowate. Do tej pory stereotypowy rosjanin to był wesoły dresiarz z fajką w gębie tańczący do do techno, albo pijacy piwko w słowiańskim przykucu. Teraz to albo zbrodniarz wojenny, niosący na plecach łupy z frontu w postaci kibla i pralki, albo ogłupiony propagandą, odmóżdżony idiota popierający ludobójstwo na Ukrainie. 

Pokolenie naszych dziadków, mimo że od wojny minęły dziesięciolecia, wciąż pamiętało kto to byli Niemcy i co robili na terenach okupowanych. Moja babcia doskonale to pamiętała. Nie była zawistna, nie nienawidziła Niemców, ale opowiadała co działo się w czasie wojny i nie mogła spojrzeć na to obiektywnie.

Z drugiej strony obawiam się, że żyjemy w takich czasach, gdzie pogoń za dobrobytem, samozadowoleniem i ogólnym medialnym szałem szybko zatrze niemiłe wspomnienia o jakiejś wojnie gdzieś na Ukrainie. Na instagramie raczej młode pokolenie nie będzie się o tym dowiadywać co rosyjskie wojsko robiło w Buczy czy Mariupolu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
45 minut temu, Frank napisał:

Co da rosjanom parada zwycięstwa w ruinach Mariupola? To miałoby być wielkie propagandowe wydarzenie, również dla reszty świata, że Rosja jest silna i zdeterminowana, ale tym samym upadłby mit ruskiej propagandy, że wojsko atakuje tylko cele militarne a ludność cywilną wyzwala. 

 

Putin na wiele lat, o ile nie na pokolenia, sprawił że rosjanie będą wytykani palcami niemal w każdej części świata. Już teraz wszystko co rosyjskie jest traktowane jakby było trędowate. Do tej pory stereotypowy rosjanin to był wesoły dresiarz z fajką w gębie tańczący do do techno, albo pijacy piwko w słowiańskim przykucu. Teraz to albo zbrodniarz wojenny, niosący na plecach łupy z frontu w postaci kibla i pralki, albo ogłupiony propagandą, odmóżdżony idiota popierający ludobójstwo na Ukrainie. 

Pokolenie naszych dziadków, mimo że od wojny minęły dziesięciolecia, wciąż pamiętało kto to byli Niemcy i co robili na terenach okupowanych. Moja babcia doskonale to pamiętała. Nie była zawistna, nie nienawidziła Niemców, ale opowiadała co działo się w czasie wojny i nie mogła spojrzeć na to obiektywnie.

Z drugiej strony obawiam się, że żyjemy w takich czasach, gdzie pogoń za dobrobytem, samozadowoleniem i ogólnym medialnym szałem szybko zatrze niemiłe wspomnienia o jakiejś wojnie gdzieś na Ukrainie. Na instagramie raczej młode pokolenie nie będzie się o tym dowiadywać co rosyjskie wojsko robiło w Buczy czy Mariupolu. 

To kwestia tego jak historia to osądzi i opowie następnym pokoleniom.

Poza tym nie o to chodzi, żeby tkwić w nienawiści. Moi dziadkowie też wiele opowiadali, co robili ie tylko Niemcy, ale też Rosjanie w czasie II wojny światowej, moi dziadkowie i moja mama, i wujek opowiadali też, co robili Ukraińcy na Wołyniu. Nienawiści nie było, ale pamiętali, moja mama często śpiewała ukraińskie piosenki, choć mogłaby je znienawidzić, ale w takiej rzeczywistości, kulturze się wychowywała jako dziecko, nie nienawidzili, ale byli pokrzywieni psychicznie, musieli sobie radzić. Ale było minęło. 

Nie ma co żałować, że ludzie wybaczają, całe szczęście, że to robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Put zgodził się na ewakuację cywilów z Azowstalu za pomocą czerwonego krzyża. We will see

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 minut temu, syn fubu napisał:

Put zgodził się na ewakuację cywilów z Azowstalu za pomocą czerwonego krzyża. We will see

A potem ich ostrzela i powie, że to Ukraina albo od razu wywiezie na Syberię.  

Już to znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
24 minuty temu, Maybe napisał:

A potem ich ostrzela i powie, że to Ukraina albo od razu wywiezie na Syberię.  

Już to znamy.

 

Trochę wiary w Stalina. W końcu Mariupol dało radę ewakuować. Lepiej żeby ich wywieźli do namiotów dla uchodźców nawet w ZSRR niż mają tam być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
11 godzin temu, syn fubu napisał:

 

Trochę wiary w Stalina. W końcu Mariupol dało radę ewakuować. Lepiej żeby ich wywieźli do namiotów dla uchodźców nawet w ZSRR niż mają tam być.

No chyba nie do końca się dało ewakuować.

Oni ich wywożą na gleboką Syberię, wiesz jak tam życie wygląda? Nie ma ukraińskich uchodzców w rosyjskich miastach czy miasteczkach, po prostu ich wywieźli... z drugiej strony może to lepsze niż śmierć, jeśli przeżyją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Takie tam przydatne informacje w razie co....

 

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Bo w 1945 roku słabe te bombki były. Tylko 15 kiloton. Obecnie mamy takie po 100 kiloton. Raczej nikt nie zdąży się napromieniować. A na słońcu codziennie jakby nigdy nic są wybuchy o sile dziesiątków tysięcy kiloton, jak wiadomo na słońcu mieszka bóg i on jest odporny na to. Nawet wzrok mu się nie pogorszył przez tyle miliardów lat, jak się oczami patrzy.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Mój kolega z Charkowa się nie odzywa od ponad tygodnia, myślę że coś się stało. Albo z internetem ma problem. Choć inni z Charkowa nadają....No nie wiem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
Dnia 25.04.2022 o 13:53, Pieprzna napisał:

Ludzie są głupi i źli z natury.

 

Wprost przeciwnie, jesteśmy dobrzy i mądrzy tylko czasami dokonujemy złych wyborów.

Gdyby się z tobą zgodzić trzeba by przyjąć, że nikt z nas nie potrafi kochać, wspierać, przebaczać czy być dla innych uśmiechem. A z obserwacji wiem, że potrafi to każdy, tylko emocje czasami nie pozwalają okazać to innym.

Być może uważasz, że tylko ty jesteś dobra, mądra i może jeszcze kilka osób, a reszta to tak jak napisałaś wyżej?. Nie wiem, jak jest ale gdy będziesz już wiedzieć to mi powiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
9 minut temu, alan napisał:

 

Wprost przeciwnie, jesteśmy dobrzy i mądrzy tylko czasami dokonujemy złych wyborów.

Gdyby się z tobą zgodzić trzeba by przyjąć, że nikt z nas nie potrafi kochać, wspierać, przebaczać czy być dla innych uśmiechem. A z obserwacji wiem, że potrafi to każdy, tylko emocje czasami nie pozwalają okazać to innym.

Być może uważasz, że tylko ty jesteś dobra, mądra i może jeszcze kilka osób, a reszta to tak jak napisałaś wyżej?. Nie wiem, jak jest ale gdy będziesz już wiedzieć to mi powiedz.

Nie mówimy, że ludzie są źli tylko, że z natury są źli, co też nie znaczy, że każdy rodzi się mordercą, a jedynie to, że rodzimy się z tendencjami do zła, a dobra się uczymy poprzez wychowanie i doświadczenia.

Wystarczy zdepenalizować czyny obecnie karalne, a zobaczylibyśmy ile w nas naturalnego dobra. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
Przed chwilą, Maybe napisał:

Nie mówimy, że ludzie są źli tylko, że z natury są źli, co też nie znaczy, że każdy rodzi się mordercą, a jedynie to, że rodzimy się z tendencjami do zła, a dobra się uczymy poprzez wychowanie i doświadczenia.

Wystarczy zdepenalizować czyny obecnie karalne, a zobaczylibyśmy ile w nas naturalnego dobra. 

 

Uważam, że z natury jesteśmy dobrzy. I mogłaś to zaobserwować u swoich dzieci, które będąc w wieku w którym jeszcze nie potrafiły się uczyć nie były małymi wampirami zła, a nieporadnymi istotami które potrzebowały miłości ciepła w zamian oferując to samo. Jak podchodziłaś do wózka, czy łóżeczka to rysował im się uśmiech, czy marszczyły brwi by pokazać jak cię nienawidzą.

Kobieto, czy ty potrafisz zastanowić się nad swoim życiem i życiem najbliższych ci ludzi? Mam wrażenie jakbyś czasami była w dwóch kawałkach i nie potrafiła się pozbierać do kupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
41 minut temu, alan napisał:

 

Wprost przeciwnie, jesteśmy dobrzy i mądrzy tylko czasami dokonujemy złych wyborów.

Gdyby się z tobą zgodzić trzeba by przyjąć, że nikt z nas nie potrafi kochać, wspierać, przebaczać czy być dla innych uśmiechem. A z obserwacji wiem, że potrafi to każdy, tylko emocje czasami nie pozwalają okazać to innym.

Być może uważasz, że tylko ty jesteś dobra, mądra i może jeszcze kilka osób, a reszta to tak jak napisałaś wyżej?. Nie wiem, jak jest ale gdy będziesz już wiedzieć to mi powiedz.

A znasz pojęcia altruizm krewniaczy i altruizm odwzajemniony?

Ja jestem zła z natury.

19 minut temu, alan napisał:

Jak podchodziłaś do wózka, czy łóżeczka to rysował im się uśmiech, czy marszczyły brwi by pokazać jak cię nienawidzą.

Interes ewolucyjny. Dziecko czaruje rodzica by zapewnić sobie opiekę gdy jest jeszcze całkiem bezbronne. A gdy trochę podrośnie to zaczyna walkę o swoje interesy waląc łopatką po głowie towarzysza zabawy i zabierając mu wiaderko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...