Skocz do zawartości


contemplator

Rosja zaatakowała w Ukrainę!

Polecane posty

Midsummer Eve

A ta druga cytuję "suka w sypialni", matko, to musi być porażający widok... ?

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi
13 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Jestem mężczyzną- pracuję, zarabiam, płacę podatki, ponoszę odpowiedzialność za swoje czyny. Ty za to nie dorosłaś do życia w społeczeństwie gdzie obowiązują pewne zasady, a nie kierowanie się miękkim serduszkiem jak w bajce ;)

 

Spoko. ;)

 

Jak wyżej. Twoje na wierzchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

A ta druga cytuję "suka w sypialni", matko, to musi być porażający widok... ?

?

Umarłam ? Ktoś odreagowuje kompleksy z areny damsko-męskiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
admin

Prosiłbym o zakończenie tego sporu. Temat jest o wojnie w Ukrainie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 minut temu, Maybe napisał:

Ale myślę że akurat warto było.....święta spadła z piedestału. 

 

Nie było warto. Nie są mi potrzebne takie swary w miejscu gdzie przychodzę odpocząć, ale nie ja zaczęłam tę wojnę.

Ja ją tylko kończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
10 minut temu, admin napisał:

Prosiłbym o zakończenie tego sporu. Temat jest o wojnie w Ukrainie.

 

Trafna uwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, Chi napisał:

 

Nie było warto. Nie są mi potrzebne takie swary w miejscu gdzie przychodzę odpocząć, ale nie ja zaczęłam tę wojnę.

Ja ją tylko kończę.

Daj spokój, ja się świetnie bawię, lubię gdy frędzle się skręcają. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec

Ależ dyskusja jest o wojnie, a że niektórzy mają butaprenem przyklejone do czoła różowe okulary, to już inna kwestia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 minut temu, Maybe napisał:

Daj spokój, ja się świetnie bawię, lubię gdy frędzle się skręcają. ?

 

Admin to spoko gość. Weź .... bądźmy grzeczne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Ależ dyskusja jest o wojnie, a że niektórzy mają butaprenem przyklejone do czoła różowe okulary, to już inna kwestia ;)

Weź się odczep od moich okularów.  O gustach się nie dyskutuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, Chi napisał:

 

Admin to spoko gość. Weź .... bądźmy grzeczne ;)

Grzeczna to ja już byłam, jak byłam mała...bo musiałam ?

Dobra, wracamy do wojny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

Za Gazeta Wyborcza fragment dziennika Andrieja Kiriłłowa, dziennikarza, weterana z Donbasu. Publikowany jest codziennie.

 

Dzień 19.

Sztab Generalny Ukrainy - po raz pierwszy od początku konfliktu - opublikował informację o liczbie zabitych ukraińskich żołnierzy. Podano liczbę 1200 osób.

Mówienie jak najwięcej prawdy to strategia, jaką deklarują nasi dowódcy. Generalnie to sprzeczne z logiką wojny, gdzie podstęp, fałszywe manewry i nieuzasadniona pewność są podstawą zarówno taktyki bojowej, jak i propagandy wojskowej. Ale teraz, kiedy wojna toczy się dosłownie w internecie, im bardziej realistyczne informacje, tym mniej powodów do paniki wśród ludności. W kraju, w którym toczy się taka wojna, najważniejszego nie da się ukryć – połowa kraju widzi tę wojnę i jej konsekwencje na własne oczy. Ukraińcy doceniają, że nie są uważani za tępaków, ale po prostu nie tolerowaliby czego innego.

A więc - 1200. Jeśli weźmiemy pod uwagę zwykłe statystyki dotyczące wojen, powinno być trzy-cztery razy więcej rannych.

Wielu Ukraińców już pisze swój osobisty martyrolog, ja też. Mój kontynuuje listę towarzyszy, którzy od lata 2014 roku ginęli od karabinów maszynowych w Donbasie. W ciągu ostatnich dwóch tygodni uzupełniono go o dwa kolejne nazwiska.

Przypadek taki jak mój jest całkiem naturalny, jeśli mogę tak powiedzieć. Wielu moich towarzyszy przeżyło te lata w czasie wojny i żyli wojną, a fakt, że oni mogą być zabici, nie jest zaskoczeniem. Ale nadal nie mam martwych wśród cywilów, przyjaciół i kobiet. Pewnie istnieją, ale jeszcze o tym nie wiem.

Ale ilu Ukraińców straciło już przyjaciół i krewnych, którzy nie są żołnierzami, którzy nie są uzbrojeni? Myślę, że nie ma takich liczb. Istnieją przybliżone dane dla każdego okręgu i miasta, w którym odbywa się ostrzał, ale urzędnicy liczą tylko tych, których ciała i tożsamość można udokumentować. Na przykład władze oblężonego Mariupola mówią o ponad 2000 ofiar cywilnych. Myślę, że statystyki dotyczące osób okaleczonych mają tu również zastosowanie.

Zginęło około 100 dzieci, to dzieci, których śmierć została już potwierdzona.

A do tych list potwierdzonych zgonów i do oczekiwanej liczby rannych trzeba będzie dodać tych, których teraz brakuje, z którymi utracono kontakt, których ciał jeszcze nie znaleziono w ruinach lub tych, których nie można zidentyfikować. Pełne listy tej wojny będą uzupełniane jeszcze długo, bardzo długo. A ty też możesz być na tej liście, będąc teraz żywym i zdrowym. Wojna jest dość powszechna i już przestała szczególnie straszyć Ukraińców, przyzwyczaili się do tego.

Dziś rakieta trafiła w dom na północno-zachodnich obrzeżach Kijowa. W inny dom, bliżej centrum, trafiła rakieta, którą udało się zestrzelić w locie. Byli zabici i ranni. A jednak siedząc w Kijowie i oglądając wideo z Mariupola czy Buczy, czasami myślisz o sobie: „Dlaczego tu siedzisz, draniu, bezpieczny? Dlaczego cię tam nie ma?". A potem słuszne i trzeźwe myśli, że „każdy powinien robić to, co wie najlepiej", że „każda praca się teraz przydaje" i wybrzmiewa: „poczekaj, jeszcze ciebie też coś spotka" i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Tu poruszający film, który Zełenski pokazał dziś na Kongresie. Może do zachodu coś dotrze i przestaną "wyrażać zaniepokoenie" I wierzyć w garbate aniołki, że Zełenski wygra wojnę w powietrzu, prowadząc ją na ziemi.

 

Film polecam....

https://twitter.com/nexta_tv/status/1504133109024968709?s=20&t=uoH6ikEtYLRn_VuRCRF_oA

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Warto obejrzeć, filmik Plsnety Abstrakcji - wywiady z Rosjanami, pokazana propaganda (ktora przypomina propagandę polską). Polecam....można wyciągnąć pewne wnioski...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Witam, ludzie. 

 

Ciekawostką jest to, że Rosję i Putina wielbi największy gwiazdor amerykański i mistrz wschodnich sztuk walki: Steven Seagal. 

Ten aktor się spotkał z Putinem w Rosji, w Moskwie i Putin wtedy nadał aktorowi rosyjskie obywatelstwo i Seagal został też jakimś doradcą w sprawach: amerykańsko - rosyjskich. 

I również, Seagal się wypowiedział w mediach społecznościowych na temat: wojny ukraińskiej i wcale nie obwiniał za to Rosji i Putina. 

Kiedyś, w Petersburgu z Putinem spotkał się inny aktor - karateka: Van Damme. 

 

Natomiast, Steven Seagal jest wszechstronnym aktorem, który podróżuje po całym świecie i grywa w filmach nie tylko w USA. 

Ten aktor wcale nie sympatyzuje za bardzo z własnym krajem i nie uważa za bardzo amerykańskiego prezydenta, mimo że sam jest Amerykaninem. 

 

Również, Seagal kilka lat temu spotkał z Łukaszenką na Białorusi, jak Łukaszenka go częstował potrawami białoruskimi. 

Podobno, aktorowi temu bardzo się Mińsk spodobał ( jest to miasto ładniejsze od Warszawy ) i postanowił zakupić w stolicy Białorusi jakiś apartament. 

 

Więc są tacy, nie tylko w samej Rosji, którzy fascynują się rosyjskim prezydentem, pod różnymi względami i mają do tego prawo. 

Każdy ma prawo, bez względu na sytuację i okoliczności do własnych przekonań i poglądów. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

Ten aktor się spotkał z Putinem w Rosji, w Moskwie i Putin wtedy nadał aktorowi rosyjskie obywatelstwo i Seagal został też jakimś doradcą w sprawach: amerykańsko - rosyjskich. 

Dobre kontakty z Putinem były mu potrzebne właśnie po to, żeby dostać obywatelstwo rosyjskie, a nie że nawiązała się między nimi wielka przyjaźń, a potem Putin dał mu obywatelstwo w nagrodę 

 

1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

Każdy ma prawo, bez względu na sytuację i okoliczności do własnych przekonań i poglądów.

Jak już widziałeś, w kwestii przekonań na temat tej wojny musisz uważać na to co mówisz publicznie, bo możesz to prawo jednak naruszyć, a konsekwencje poniesie też Administracja forum, dlatego w tym przypadku (w tematach dotyczących wojny) warto się pohamować i dwa razy zastanowić nad treścią wpisu, dla dobra Twojego i forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
6 godzin temu, Miejscowy napisał:

Witam, ludzie. 

 

Ciekawostką jest to, że Rosję i Putina wielbi największy gwiazdor amerykański i mistrz wschodnich sztuk walki: Steven Seagal. 

Ten aktor się spotkał z Putinem w Rosji, w Moskwie i Putin wtedy nadał aktorowi rosyjskie obywatelstwo i Seagal został też jakimś doradcą w sprawach: amerykańsko - rosyjskich. 

I również, Seagal się wypowiedział w mediach społecznościowych na temat: wojny ukraińskiej i wcale nie obwiniał za to Rosji i Putina. 

Kiedyś, w Petersburgu z Putinem spotkał się inny aktor - karateka: Van Damme. 

 

Natomiast, Steven Seagal jest wszechstronnym aktorem, który podróżuje po całym świecie i grywa w filmach nie tylko w USA. 

Ten aktor wcale nie sympatyzuje za bardzo z własnym krajem i nie uważa za bardzo amerykańskiego prezydenta, mimo że sam jest Amerykaninem. 

 

Również, Seagal kilka lat temu spotkał z Łukaszenką na Białorusi, jak Łukaszenka go częstował potrawami białoruskimi. 

Podobno, aktorowi temu bardzo się Mińsk spodobał ( jest to miasto ładniejsze od Warszawy ) i postanowił zakupić w stolicy Białorusi jakiś apartament. 

 

Więc są tacy, nie tylko w samej Rosji, którzy fascynują się rosyjskim prezydentem, pod różnymi względami i mają do tego prawo. 

Każdy ma prawo, bez względu na sytuację i okoliczności do własnych przekonań i poglądów. ?

 

Miejscowy oczywiście, że są ludzie którzy uważają, że ta wojna jest ok a Putin to "gość". To tacy którym ta wojna przynosi korzyści albo są ślepo zapatrzeni  w Putina i stworzony przez niego obraz siebie. Lubiło czy podziwiało do wielu. W tej chwili ten obraz się zmienił i piszesz o zbrodniarzu wojennym.  Teraz wielu ludzi będzie polowało na niego. Będzie się musiał kryć jak szczur. Nie wyleci z tej swojej wielkiej Rosji. Przegrał życie. Przegrał swoją Wielką Matkę Rosję. W sumie nieźle ich wszystkich załatwił. Bądź mądrym dzieckiem znajdź sobie innego idola, bo ten już długo nie pociągnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
6 godzin temu, Miejscowy napisał:

Witam, ludzie. 

 

Ciekawostką jest to, że Rosję i Putina wielbi największy gwiazdor amerykański i mistrz wschodnich sztuk walki: Steven Seagal. 

Ten aktor się spotkał z Putinem w Rosji, w Moskwie i Putin wtedy nadał aktorowi rosyjskie obywatelstwo i Seagal został też jakimś doradcą w sprawach: amerykańsko - rosyjskich. 

I również, Seagal się wypowiedział w mediach społecznościowych na temat: wojny ukraińskiej i wcale nie obwiniał za to Rosji i Putina. 

Kiedyś, w Petersburgu z Putinem spotkał się inny aktor - karateka: Van Damme. 

 

Natomiast, Steven Seagal jest wszechstronnym aktorem, który podróżuje po całym świecie i grywa w filmach nie tylko w USA. 

Ten aktor wcale nie sympatyzuje za bardzo z własnym krajem i nie uważa za bardzo amerykańskiego prezydenta, mimo że sam jest Amerykaninem. 

 

Również, Seagal kilka lat temu spotkał z Łukaszenką na Białorusi, jak Łukaszenka go częstował potrawami białoruskimi. 

Podobno, aktorowi temu bardzo się Mińsk spodobał ( jest to miasto ładniejsze od Warszawy ) i postanowił zakupić w stolicy Białorusi jakiś apartament. 

 

Więc są tacy, nie tylko w samej Rosji, którzy fascynują się rosyjskim prezydentem, pod różnymi względami i mają do tego prawo. 

Każdy ma prawo, bez względu na sytuację i okoliczności do własnych przekonań i poglądów. ?

Idąc twoim torem. Co z tego że Eva Braun zachwycona była Adolfem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Chi napisał:

 

Miejscowy oczywiście, że są ludzie którzy uważają, że ta wojna jest ok a Putin to "gość". To tacy którym ta wojna przynosi korzyści albo są ślepo zapatrzeni  w Putina i stworzony przez niego obraz siebie. Lubiło czy podziwiało do wielu. W tej chwili ten obraz się zmienił i piszesz o zbrodniarzu wojennym.  Teraz wielu ludzi będzie polowało na niego. Będzie się musiał kryć jak szczur. Nie wyleci z tej swojej wielkiej Rosji. Przegrał życie. Przegrał swoją Wielką Matkę Rosję. W sumie nieźle ich wszystkich załatwił. Bądź mądrym dzieckiem znajdź sobie innego idola, bo ten już długo nie pociągnie. ;)

Dokładnie teraz wielbienie zbrodniarza będzie zwyczajnie karalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Mnie zastanawia awaria PKP w całej Polsce...brak potwierdzonych info o ataku hakerskim ale dziwny zbieg okoliczności...

Czekam na oficjalne info.

https://wiadomosci.wp.pl/awaria-w-centrach-sterowania-ruchem-pociagow-sklady-opoznione-lub-odwolane-6748171682691840a

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

U mnie na rp.pl donoszą tak:

 

Pociągi stanęły. Rosyjski cyberatak na polską kolej?

PKP Polskie Linie Kolejowe stały się prawdopodobnie ofiarą potężnego ataku hakerskiego. Wszystko wskazuje na to, że zostały zainfekowane systemy odpowiedzialne za sterowanie infrastrukturą kolejową w kilkudziesięciu lokalizacjach w kraju.

 

Jak donosi na Twitterze profil @Przesiadkowy, nie działają lokalne centra sterowania ruchem w m. in. Krakowie, Wrocławiu, Tczewie, Skierniewicach, Siedlcach i Grodzisku Mazowieckim, choć lista nie jest zamknięta. Już wiadomo, że podobne problemy są w Koninie, Gdyni, Bolesławcu, czy Czechowicach-Dziedzicach. Awaria prawdopodobnie dotyczy lokalizacji, w których używane są urządzenia marki Bombardier. Pociągi w wielu miejscach w całej Polsce są opóźnione, a niektóre odwołane. W oficjalnym komunikacie PKP PLK nie ma słowa o ataku cybernetycznym. Eksperci serwisu Niebezpiecznik na Twitterze również zaznaczają, że na razie nie ma podstaw, by mówić o działaniu hakerów. PKP PLK pisze na razie o „usterkach” urządzeń sterowania w lokalnych centrach odpowiedzialnych za prowadzenie ruchu kolejowego Wystąpiły dziś ok. godz. 4. „Stan wymaga zabezpieczenia urządzeń w terenie i dodatkowych czynności pracowników. Występują zmiany w kursowaniu pociągów nawet ponad kilkadziesiąt minut" - podano w komunikacie. PKP PLK ostrzega, że możliwe jest odwoływanie pociągów i wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej lub zmiana tras pociągów.

 

Już działa specjalny zespół złożony z przedstawicieli PKP PLK i przewoźników, aby na bieżąco organizować ruch pociągów, a na stacjach i przystankach podawane są komunikaty o bieżącej sytuacji.

 

W godzinach porannych strona internetowa PKP PLK przestała działać. Nie wiadomo czy jest to efekt rosyjskiego cyberataku, czy też obciążonych serwerów spowodowanych masowym wchodzeniem zdezorientowanych pasażerów na witryny spółki.

Na pilnie zwołanej konferencji prasowej PKP PLK przyznało, że zasięg awarii jest ogólnokrajowy i dotyczy w sumie 820 km linii kolejowych, a w efekcie część pociągów w ogóle nie zostanie uruchomiona. Usterki są odczuwalne dla pasażerów, bo dotyczą posterunków LCS (lokalne centra sterowania) w newralgicznych punktach (LCS-y odpowiadają za infrastrukturę na odcinkach od kilkunastu do kilkudziesięciu kilometrów). W Polsce działa 33 takich posterunków, a – według najnowszych danych PKP PLK – awaria nastąpiła w 19 z nich. Spółka nie była w stanie podać kiedy uda się przywrócić normalny ruch pociągów. Na razie organizowane są dodatkowe składy na działających liniach oraz przewozy autobusami.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Takie awarie już się zdarzały. Ale nie w tylu miejscach naraz.

 

Podobne awarie wystąpiły w innych krajach - w Pakistanie, Singapurze i w Indiach.

Edytowano przez Pieprzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 924
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
      aha, yyy... ... to jak to w końcu było?🤔
    • Antypatyk
    • Antypatyk
      Pieprzna przypominam... kwitnie czarny bez...  
    • Gregor
      W języku polskim nie ma wyrazów na "ość".   Niechętnie 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie jestem dobry z fizyki ani matematyki i nie wiem jaka jest aktualnie najbardziej prawdopodobna wg fizyków koncepcja początku wszechświata. Ale też ta niewiedza nie jest dla mnie dość dobrą podstawą do tego, by stwierdzić, że to znaczy, że wszechświat musiał być w takim razie dziełem Boga. Może się okazać, że za x lat naukowcy znajdą sensowne wyjaśnienie. Ta nieskończoność galaktyk równie dobrze może być argumentem na to, że to wszystko było dziełem przypadku i nikt tego nie kontroluje. Może wszystko ewoluuje we wzajemnych reakcjach bez celu. Natomiast masz u mnie plusa (jeśli mogę tak powiedzieć, jeśli nie uznasz tego za zbytnią poufałość) za argument o prawach fizyki. Bo ten argument naprawdę daje do myślenia i sam z nim wychodzę czasami wobec wojujących ateistów, jeśli mi się zdarza z takimi dyskutować. Takie argumenty, zmuszające do myślenia, bardzo lubię. 
    • Astafakasta
      Chcecie znać prawdę? Napiszę wam.  W wieku 17 lat wpakowałem się przez kolegę w narkotyki. 9 lat brałem. Przestałem na 4. Od 2010 roku jestem zupełnie czysty. Alkoholu nie piję. Zamknięto mnie w psychiatryku, bo jakiejś babie pod wpływem urojeń rozwaliłem telefon, a ta nakłamała, że ją kopnąłem, więc odpowiadam za rozbój. Tak już jestem w zamknięciu ponad dwa lata. W domu też tworzyłem, więc i tu postanowiłem to dalej rozwijać, bo w mojej sytuacji ciężko jest kogokolwiek poznać i nikt zazwyczaj tego nie chce robić. Poza czterema osobami nie mam znajomych. Jedna z nich pisze do mnie co jakieś sześć dni lub teraz rzadziej do mnie wiadomość elektroniczną. Nie ma wokół mnie takich ludzi, z którymi mógłbym spontanicznie pogadać, bo każdy ma swoje życie, sprawy jak to tlumaczą i nikt nie jest zainteresowany gościem, który ma 43 lata, siedzi na rencie i nic w życiu nie osiągnął. Próbowałem już szukać znajomych, to się nie udaje. Kiedyś było ich mnóstwo, bo były narkotyki, melanże i astafakasta był taki cool, bo ćpał z nimi i robił graffiti, jednakże byłem w tym wszystkim bardzo samotny. Narkotyki wszystko znieczulały. W pewnym momencie zauwazyłem, że nic nie mówię. Że nie mam myśli. Byłem już wypalonym wewnętrznie wrakiem człowieka. W tym momencie zaczęło do mnie docierać, że może by wszystko wróciło na swoje miejsce, gdybym przestał ćpać. Może bym sobie nawet kiedyś mógł znaleźć dziewczynę? Ta myśl powodowała nadzieję. Wszystko mnóstwo czasu się działo, bo substancje i negatywne, bardzo negatywne stany mijały mocno powoli jakby nie mijając. Samotność spowodowała, że przestałem ćpać. Nadal czuję pustkę w środku i chcę ją zapełnić pracą nad rozwojem własnej sztuki. To mi daje ukojenie. To mi daje tyle, że już niekiedy nie czuję się tak bardzo nikim.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To było chyba trochę bardziej dziwne. Jeśli dobrze zrozumiałem, to Mentzen tłumaczył się, że poszedł na to piwo z Sikorskim i Trzaskowskim, bo go zaprosili, a z Nawrockim też by poszedł, ale ten go nie zaprosił. Mentzen wyszedł z założenia, że do jego knajpy to on ma być zapraszany... a nie on ma zapraszać.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @PieprznaChrystus też znał Pisma i je wykładał uczniom. To nie jest nic złego znać Pisma. Bo z Pismem to jest tak, jak z listem od ukochanej dziewczyny. Kto przy zdrowych zmysłach otrzymawszy list od ukochanej nie przeczytałby go tylko polegał na tym, co ktoś mu powie, co może być w tym liście? A jeśli masz rację, że antyklerykałowie i ogólnie ateiści są "lepszymi specjalistami od interpretacji Pisma", to też trochę wskazuje na lekceważący stosunek wierzących do tegoż Pisma. Ja chyba nie uważam siebie za antyklerykała. Może czasami, gdy słyszę niektórych polskich hierarchów. Myślę, że z każdym można rozmawiać, za to wobec duchowieństwa mam też większe... hmm... oczekiwania. Mam też niestety wrażenie (czy przekonanie), że oni doskonale wiedzą, że nie mają kontaktu z Bogiem, nie są żadnymi pośrednikami i w znacznej części traktują swoją funkcję jako zawód. To nie musi być zarzut (ale to znowu temat na odrębną dyskusję). Pewnie wydaję Ci się zaślepionym fanatykiem multi-kulti, lewackich ideologii itp., ale to wynika tutaj tylko z tego, że zwracam uwagę na to, co jest z góry odrzucane przez ludzi prawicy. Mam też krytyczny stosunek do różnych kultur, nie zależy mi na tym, by jakieś promować, co najwyżej na tym, by się nie zwalczały. A myślę, że i między nami znalazłoby się trochę podobieństw. Całkowicie zgadzam się z tym, że dzieci (i nie tylko je) trzeba chronić, nie mam nic przeciwko limitom obcokrajowców w szkołach czy klasach ani w stosowaniu nawet większych ograniczeń swobód migrantów, jeśli nie potrafią docenić przyjęcia i ochrony. Tak samo nie mam nic przeciwko deportacjom lub uchwaleniu ustawy pozwalającej karać obcokrajowców za przestępstwa bardziej surowo, niż własnych obywateli. (Takie prawo i tak byłoby łagodniejsze od całkowitego uniemożliwienia prawa do azylu). Nie podoba mi się jednak traktowanie wszystkich jako... nawet nie tyle potencjalnych co domyślnie-terrorystów, złodziei, gwałcicieli. Ani zło ani dobro nie ma narodowości. A na granicy rozgrywały się, rozgrywają i ciągle będą się rozgrywać dramaty nie tylko tzw. "młodych byczków, którzy powinni walczyć a nie uciekać".    
    • la primavera
      ,,Innego końca nie bedzie"   Kiedy ojciec rodziny zostawia żonę, trójkę dzieci i odbiera sobie życie, to nie są już te czasy, żeby chowali go na końcu cmentarza. Zazgrzytało mi to. Mała miejscowość nie znaczy od razu, że jest  zaściankowa,  zabita dechami i że panują tu średniowieczne zwyczaje. Tak mi to nie pasowało,  choć ogólnie film jest dobry. Porusza mega trudny temat. Delikatny. Nie wiadomo jak o nim opowiedzieć. To tragedia człowieka, który nie chciał już żyć. I jeszcze większa tych, którzy zostali , którzy mną w dłoniach jego zdjęcia,  wtulają sie w zapach jego koszuli. Nie rozumieją,  winią siebie, jego a może wszystkich wokół.    Film  nie opowiada o pierwszych dniach po tragedii ale przychodzi z wizytą do rodziny po trzech latach.   Główna bohaterką jest najstarsza z rodzeństwa Ola, która wyjechała do wielkiego miasta, a teraz wraca w rodzinne strony, do domu, po wspomnienia,  po ciepło rodzinne czy po prostu ot, tak. Nie było jej tu na tyle długo, że potrzebuje pretekstu by swój przyjazd wytłumaczyć. Są urodziny jej brata, zatem niech będzie,  że przyjechała na jego urodziny.  Zastaje rodzinę w trakcie  przygotowań do przeprowadzki. Nowe mieszkanie czeka a dom jest wystawiony na sprzedaż. Mama ma nowego faceta, najmłodsza siostra bardziej nie pamięta niż pamięta tatę, a brat nie chce wracać do tamtych wydarzeń.  Po prostu jakoś sobie radzą,  żyją dalej, bo co niby maja robić.  A nasza główna bohaterka  potrzebuje jeszcze trochę czasu by zostawić rzeczy takimi jakimi są, by pojać, ze nie wszystko można zrozumieć,  i nie na wszystko jest wytłumaczenie.  I że nic nie zmieni  końca. Póki co, ciągle jeszcze chce wspominać,  pytać i pamiętać.    Bardzo dobrze przedstawione są w filmie relacje rodzeństwa,  tak się lubią i nie lubią zupełnie normalnie. Duży plus za nie rozwinięcie wątku romansowego z miłością sprzed lat. Całkiem niezłe młode pokolenie aktorów a Agata Kulesza zawsze dobra. Zatem całkiem niezły polski dramat. I trudno się nie rozpłakać.    😆
    • Pieprzna
      Antyklerykałowie są zawsze lepszymi specjalistami od interpretacji Biblii niż instytucje kościelne 😉 Są jak szatan kuszący Chrystusa na pustyni. Bardzo dobrze znają pisma, ale używają ich jako narzędzia manipulacji stosownie do aktualnych potrzeb. Żeby było jasne, nic do ciebie nie mam, to uwagi ogólne.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      W zupełności mi nie przeszkadza i chętnie zapoznam się z Twoim wytłumaczeniem i porozmawiam. Jak to napisał mój ulubiony filozof: "rozmowa jest ofiarowywaniem świata Drugiemu". I ja również szanuję uczucia i wierzenia innych, chociaż może czasami sprawiam odmienne wrażenie. Nie wiem jaką formę rozmowy wolisz? Taką otwartą, na forum, czy w formie prywatnych wiadomości? Obie są jak najbardziej OK.
    • albatros
      A widziałeś kosmos z najnowszego orbitalnego teleskopu Webba ? Za każdą gromadą galaktyki są następne miliardy galaktyk i tak bez końca. Czy uważasz , że to wszystko samo się zrobiło? Musiał być ktoś kto stworzył fizyczne prawa i połączyć ze sobą materię. Tylko Bóg mógł to uczynić.    
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Pieprzna Całkiem trafnie mnie określiłaś. Mam minimalne przywiązanie do granic (nie tylko Polski - oczywiście) i narodowości a patriotyzm postrzegam jako jeden z ważnych czynników wpływających na to, że wojny są toczone. I jako postawę, która mi osobiście wydaje się nie do pogodzenia z duchem Ewangelii. Z tym, co w niej uważam za dobre. To mój subiektywny pogląd, ale wiem też, że całkiem skutecznie i sensownie mogą działać na bazie chrześcijańskiej ideologii również patrioci, ludzie podkreślający znaczenie granic i więzów krwi czy wspólnoty narodowej. Jesteśmy po prostu różni i nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą się ze sobą zgadzać. Można być dumnym patriotą a można też realizować siebie w wolności od religii i państwa w takim zakresie, w jakim to możliwe. Nic mi do tego, jak kto wierzy, w co wierzy. Ja kieruję się w swoim działaniu swoim przekonaniem o słuszności, Ty swoim. Nie znaczy to dla mnie, że jestem lepszy od Ciebie czy coś w tym stylu. Forum jest między innymi od tego, by się tu ścierały różne poglądy. I spodobało mi się na przykład, że wstawiłaś tu cytat o wypowiedzi kardynała Sarah. Na tej podstawie mogę stwierdzić, że właśnie jesteśmy świadkami korekty stanowiska Kościoła. Tak, jak zmienił się stosunek Kościoła np. do demokracji, tak najprawdopodobniej już niedługo Kościół położy bardziej zdecydowany nacisk na prawo ochrony granic i zrezygnuje z porównania uchodźcy/migranta do Chrystusa. Nie będziesz więc miała podstaw do obaw o zarzut "fałszywej katoliczki". Kościół (instytucja) się zmienia. Ludzie Kościoła dzisiaj mają większy wpływ na jego kształt, niż w dawnych wiekach.    I bardzo dobrze, że nie działają na Ciebie tanie chwyty. Na mnie też nie.
    • Pieprzna
      Ciebie też proszę żebyś przestał. To nie miała być reklama bis.
    • KapitanJackSparrow
      Jakby co to wpadaj do pirata po nową porcję obelg. 
    • KapitanJackSparrow
      Najlepsze że jako Vitalinka rozwodziła się  o Monice, współczuła jej 🤣,  że ją rozumie że ja okropnie się zachowałem. 🤣 Jakie auto wsparcie😀  Tak tak postronny czytelniku to babsko przylazło się zabawić moim kosztem i zapewne pragnie mi zafundować bana nieustannie prowokując. Masz tylko jeden problem bo nie zdajesz sobie nawet sprawy jak bardzo mam to w doopie 🤣 i coraz bardziej mnie to bawi. Dajesz ...ooo taaak grzeczna suczka 🤣
    • KapitanJackSparrow
      No i wyszło szydło z worka  Monika vel Vitalinka nie utrzymała ciśnienia i znów o mnie tylko gada 😅 wiem bo sprawdziłem na jej koncie bo mi się wyświetla że coś tu pisze . Aaaa mam zablokowaną. Teraz wzięła się za dyskryminację osób starszych w tym Januszów. Karyńskie zachowania upośledzonej baby patologii tego forum. Teraz serio się nie szczypię, prosi się wyraźnie o klapsy w policzki masochistka jedna. Niedługo 18 to może pójdzie do kościoła po komunię 😴
    • Pieprzna
      Może sprawdza czy go wywołujesz. Jeśli 70% twoich wpisów ma być o kapitanie, to ja też stąd spadam.
    • Antypatyk
    • Astafakasta
      Nawet tego nie zauważyłem przy większych błędach ;-). 
    • Vitalinka
      Kapitan znów na moim profilu, tak mnie zablokował.... Idę stąd on ma obsesje.
    • Astafakasta
      Prawie codziennie robię jeden rysunek rano. Nie mam specyficznego projektu w tej chwili. Nie pracuję nad niczym specjalnie. Głównie pracuję nad portretami. Robię to od roku ponad, tak regularnie, że już mam ten odruch, że trzeba rysować, znaczy się nawyk. Czasem jeszcze jest tak, że nie wyjdzie i nad tym pracuję by za każdym razem wychodziło jak należy. Wczoraj rysowałem stopy męskie i choć chat gpt uznał, że to poziom zaawansowany to ja widziałem, że są nieudane, więc nigdzie nie wstawiałem. Tak co dzień pracuję krok po kroku nad tym głównym projektem by nauczyć się dobrze realizmu i go wykorzystywać...
    • Vitalinka
      Temu dałabym lajka gdybyś poprawiła/poprawił zęby.
    • Vitalinka
      NOŁ WAY Grażyny i Janusze mają po 60siatce! Kapitan to typowy Janusz! (ach jak ja za nim latam uuuuuh fiuuuu) nawet na <reklama>i gdzie mnie nigdy nie było, pisałam z gościa z Kościem tam tylko zawsze jako Monika jak i tu na początku. A to moje pierwsze konto na jakimkolwiek forum.
    • Vitalinka
      Dlatego to trudny temat i ja też lawiruję pomiędzy miłością do drugiego człowieka, a miłością do najbliższych i nie ukrywam, że gdybym miała bronić broniłabym swoich - tak jesteśmy stworzeni jako zwierzęta (nie krzycz Pieprz) stadne. To jest dokładnie jak z moją miłością do zwierząt, kocham je nie krzywdzę nawet ślimaczków czy żuczków, ale jakby moje dziecko miało głodować to bardziej będzie mi żal mojego dziecka niż świnki. Jedyne czemu się sprzeciwiam to masowe hodowle, fajnie by było gdyby każdy mógł hodować zwierzęta na własny użytek, albo jak kiedyś na handel wymienny wśród sąsiadów tak by nic się nie marnowało. I tu pojawia się temat unii, kapitalizmu i masowo marnowanej żywności. Jestem Polką i chciałabym jeść polskie zbiory, polskie truskawki, które jadą Bóg wie gdzie, bo są najlepsze na świecie itp,itd.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...