Skocz do zawartości


contemplator

Rosja zaatakowała w Ukrainę!

Polecane posty

Midsummer Eve

A ta druga cytuję "suka w sypialni", matko, to musi być porażający widok... ?

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi
13 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Jestem mężczyzną- pracuję, zarabiam, płacę podatki, ponoszę odpowiedzialność za swoje czyny. Ty za to nie dorosłaś do życia w społeczeństwie gdzie obowiązują pewne zasady, a nie kierowanie się miękkim serduszkiem jak w bajce ;)

 

Spoko. ;)

 

Jak wyżej. Twoje na wierzchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

A ta druga cytuję "suka w sypialni", matko, to musi być porażający widok... ?

?

Umarłam ? Ktoś odreagowuje kompleksy z areny damsko-męskiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
admin

Prosiłbym o zakończenie tego sporu. Temat jest o wojnie w Ukrainie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 minut temu, Maybe napisał:

Ale myślę że akurat warto było.....święta spadła z piedestału. 

 

Nie było warto. Nie są mi potrzebne takie swary w miejscu gdzie przychodzę odpocząć, ale nie ja zaczęłam tę wojnę.

Ja ją tylko kończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
10 minut temu, admin napisał:

Prosiłbym o zakończenie tego sporu. Temat jest o wojnie w Ukrainie.

 

Trafna uwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, Chi napisał:

 

Nie było warto. Nie są mi potrzebne takie swary w miejscu gdzie przychodzę odpocząć, ale nie ja zaczęłam tę wojnę.

Ja ją tylko kończę.

Daj spokój, ja się świetnie bawię, lubię gdy frędzle się skręcają. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec

Ależ dyskusja jest o wojnie, a że niektórzy mają butaprenem przyklejone do czoła różowe okulary, to już inna kwestia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 minut temu, Maybe napisał:

Daj spokój, ja się świetnie bawię, lubię gdy frędzle się skręcają. ?

 

Admin to spoko gość. Weź .... bądźmy grzeczne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Ależ dyskusja jest o wojnie, a że niektórzy mają butaprenem przyklejone do czoła różowe okulary, to już inna kwestia ;)

Weź się odczep od moich okularów.  O gustach się nie dyskutuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, Chi napisał:

 

Admin to spoko gość. Weź .... bądźmy grzeczne ;)

Grzeczna to ja już byłam, jak byłam mała...bo musiałam ?

Dobra, wracamy do wojny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

Za Gazeta Wyborcza fragment dziennika Andrieja Kiriłłowa, dziennikarza, weterana z Donbasu. Publikowany jest codziennie.

 

Dzień 19.

Sztab Generalny Ukrainy - po raz pierwszy od początku konfliktu - opublikował informację o liczbie zabitych ukraińskich żołnierzy. Podano liczbę 1200 osób.

Mówienie jak najwięcej prawdy to strategia, jaką deklarują nasi dowódcy. Generalnie to sprzeczne z logiką wojny, gdzie podstęp, fałszywe manewry i nieuzasadniona pewność są podstawą zarówno taktyki bojowej, jak i propagandy wojskowej. Ale teraz, kiedy wojna toczy się dosłownie w internecie, im bardziej realistyczne informacje, tym mniej powodów do paniki wśród ludności. W kraju, w którym toczy się taka wojna, najważniejszego nie da się ukryć – połowa kraju widzi tę wojnę i jej konsekwencje na własne oczy. Ukraińcy doceniają, że nie są uważani za tępaków, ale po prostu nie tolerowaliby czego innego.

A więc - 1200. Jeśli weźmiemy pod uwagę zwykłe statystyki dotyczące wojen, powinno być trzy-cztery razy więcej rannych.

Wielu Ukraińców już pisze swój osobisty martyrolog, ja też. Mój kontynuuje listę towarzyszy, którzy od lata 2014 roku ginęli od karabinów maszynowych w Donbasie. W ciągu ostatnich dwóch tygodni uzupełniono go o dwa kolejne nazwiska.

Przypadek taki jak mój jest całkiem naturalny, jeśli mogę tak powiedzieć. Wielu moich towarzyszy przeżyło te lata w czasie wojny i żyli wojną, a fakt, że oni mogą być zabici, nie jest zaskoczeniem. Ale nadal nie mam martwych wśród cywilów, przyjaciół i kobiet. Pewnie istnieją, ale jeszcze o tym nie wiem.

Ale ilu Ukraińców straciło już przyjaciół i krewnych, którzy nie są żołnierzami, którzy nie są uzbrojeni? Myślę, że nie ma takich liczb. Istnieją przybliżone dane dla każdego okręgu i miasta, w którym odbywa się ostrzał, ale urzędnicy liczą tylko tych, których ciała i tożsamość można udokumentować. Na przykład władze oblężonego Mariupola mówią o ponad 2000 ofiar cywilnych. Myślę, że statystyki dotyczące osób okaleczonych mają tu również zastosowanie.

Zginęło około 100 dzieci, to dzieci, których śmierć została już potwierdzona.

A do tych list potwierdzonych zgonów i do oczekiwanej liczby rannych trzeba będzie dodać tych, których teraz brakuje, z którymi utracono kontakt, których ciał jeszcze nie znaleziono w ruinach lub tych, których nie można zidentyfikować. Pełne listy tej wojny będą uzupełniane jeszcze długo, bardzo długo. A ty też możesz być na tej liście, będąc teraz żywym i zdrowym. Wojna jest dość powszechna i już przestała szczególnie straszyć Ukraińców, przyzwyczaili się do tego.

Dziś rakieta trafiła w dom na północno-zachodnich obrzeżach Kijowa. W inny dom, bliżej centrum, trafiła rakieta, którą udało się zestrzelić w locie. Byli zabici i ranni. A jednak siedząc w Kijowie i oglądając wideo z Mariupola czy Buczy, czasami myślisz o sobie: „Dlaczego tu siedzisz, draniu, bezpieczny? Dlaczego cię tam nie ma?". A potem słuszne i trzeźwe myśli, że „każdy powinien robić to, co wie najlepiej", że „każda praca się teraz przydaje" i wybrzmiewa: „poczekaj, jeszcze ciebie też coś spotka" i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Tu poruszający film, który Zełenski pokazał dziś na Kongresie. Może do zachodu coś dotrze i przestaną "wyrażać zaniepokoenie" I wierzyć w garbate aniołki, że Zełenski wygra wojnę w powietrzu, prowadząc ją na ziemi.

 

Film polecam....

https://twitter.com/nexta_tv/status/1504133109024968709?s=20&t=uoH6ikEtYLRn_VuRCRF_oA

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Warto obejrzeć, filmik Plsnety Abstrakcji - wywiady z Rosjanami, pokazana propaganda (ktora przypomina propagandę polską). Polecam....można wyciągnąć pewne wnioski...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Witam, ludzie. 

 

Ciekawostką jest to, że Rosję i Putina wielbi największy gwiazdor amerykański i mistrz wschodnich sztuk walki: Steven Seagal. 

Ten aktor się spotkał z Putinem w Rosji, w Moskwie i Putin wtedy nadał aktorowi rosyjskie obywatelstwo i Seagal został też jakimś doradcą w sprawach: amerykańsko - rosyjskich. 

I również, Seagal się wypowiedział w mediach społecznościowych na temat: wojny ukraińskiej i wcale nie obwiniał za to Rosji i Putina. 

Kiedyś, w Petersburgu z Putinem spotkał się inny aktor - karateka: Van Damme. 

 

Natomiast, Steven Seagal jest wszechstronnym aktorem, który podróżuje po całym świecie i grywa w filmach nie tylko w USA. 

Ten aktor wcale nie sympatyzuje za bardzo z własnym krajem i nie uważa za bardzo amerykańskiego prezydenta, mimo że sam jest Amerykaninem. 

 

Również, Seagal kilka lat temu spotkał z Łukaszenką na Białorusi, jak Łukaszenka go częstował potrawami białoruskimi. 

Podobno, aktorowi temu bardzo się Mińsk spodobał ( jest to miasto ładniejsze od Warszawy ) i postanowił zakupić w stolicy Białorusi jakiś apartament. 

 

Więc są tacy, nie tylko w samej Rosji, którzy fascynują się rosyjskim prezydentem, pod różnymi względami i mają do tego prawo. 

Każdy ma prawo, bez względu na sytuację i okoliczności do własnych przekonań i poglądów. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

Ten aktor się spotkał z Putinem w Rosji, w Moskwie i Putin wtedy nadał aktorowi rosyjskie obywatelstwo i Seagal został też jakimś doradcą w sprawach: amerykańsko - rosyjskich. 

Dobre kontakty z Putinem były mu potrzebne właśnie po to, żeby dostać obywatelstwo rosyjskie, a nie że nawiązała się między nimi wielka przyjaźń, a potem Putin dał mu obywatelstwo w nagrodę 

 

1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

Każdy ma prawo, bez względu na sytuację i okoliczności do własnych przekonań i poglądów.

Jak już widziałeś, w kwestii przekonań na temat tej wojny musisz uważać na to co mówisz publicznie, bo możesz to prawo jednak naruszyć, a konsekwencje poniesie też Administracja forum, dlatego w tym przypadku (w tematach dotyczących wojny) warto się pohamować i dwa razy zastanowić nad treścią wpisu, dla dobra Twojego i forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
6 godzin temu, Miejscowy napisał:

Witam, ludzie. 

 

Ciekawostką jest to, że Rosję i Putina wielbi największy gwiazdor amerykański i mistrz wschodnich sztuk walki: Steven Seagal. 

Ten aktor się spotkał z Putinem w Rosji, w Moskwie i Putin wtedy nadał aktorowi rosyjskie obywatelstwo i Seagal został też jakimś doradcą w sprawach: amerykańsko - rosyjskich. 

I również, Seagal się wypowiedział w mediach społecznościowych na temat: wojny ukraińskiej i wcale nie obwiniał za to Rosji i Putina. 

Kiedyś, w Petersburgu z Putinem spotkał się inny aktor - karateka: Van Damme. 

 

Natomiast, Steven Seagal jest wszechstronnym aktorem, który podróżuje po całym świecie i grywa w filmach nie tylko w USA. 

Ten aktor wcale nie sympatyzuje za bardzo z własnym krajem i nie uważa za bardzo amerykańskiego prezydenta, mimo że sam jest Amerykaninem. 

 

Również, Seagal kilka lat temu spotkał z Łukaszenką na Białorusi, jak Łukaszenka go częstował potrawami białoruskimi. 

Podobno, aktorowi temu bardzo się Mińsk spodobał ( jest to miasto ładniejsze od Warszawy ) i postanowił zakupić w stolicy Białorusi jakiś apartament. 

 

Więc są tacy, nie tylko w samej Rosji, którzy fascynują się rosyjskim prezydentem, pod różnymi względami i mają do tego prawo. 

Każdy ma prawo, bez względu na sytuację i okoliczności do własnych przekonań i poglądów. ?

 

Miejscowy oczywiście, że są ludzie którzy uważają, że ta wojna jest ok a Putin to "gość". To tacy którym ta wojna przynosi korzyści albo są ślepo zapatrzeni  w Putina i stworzony przez niego obraz siebie. Lubiło czy podziwiało do wielu. W tej chwili ten obraz się zmienił i piszesz o zbrodniarzu wojennym.  Teraz wielu ludzi będzie polowało na niego. Będzie się musiał kryć jak szczur. Nie wyleci z tej swojej wielkiej Rosji. Przegrał życie. Przegrał swoją Wielką Matkę Rosję. W sumie nieźle ich wszystkich załatwił. Bądź mądrym dzieckiem znajdź sobie innego idola, bo ten już długo nie pociągnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
6 godzin temu, Miejscowy napisał:

Witam, ludzie. 

 

Ciekawostką jest to, że Rosję i Putina wielbi największy gwiazdor amerykański i mistrz wschodnich sztuk walki: Steven Seagal. 

Ten aktor się spotkał z Putinem w Rosji, w Moskwie i Putin wtedy nadał aktorowi rosyjskie obywatelstwo i Seagal został też jakimś doradcą w sprawach: amerykańsko - rosyjskich. 

I również, Seagal się wypowiedział w mediach społecznościowych na temat: wojny ukraińskiej i wcale nie obwiniał za to Rosji i Putina. 

Kiedyś, w Petersburgu z Putinem spotkał się inny aktor - karateka: Van Damme. 

 

Natomiast, Steven Seagal jest wszechstronnym aktorem, który podróżuje po całym świecie i grywa w filmach nie tylko w USA. 

Ten aktor wcale nie sympatyzuje za bardzo z własnym krajem i nie uważa za bardzo amerykańskiego prezydenta, mimo że sam jest Amerykaninem. 

 

Również, Seagal kilka lat temu spotkał z Łukaszenką na Białorusi, jak Łukaszenka go częstował potrawami białoruskimi. 

Podobno, aktorowi temu bardzo się Mińsk spodobał ( jest to miasto ładniejsze od Warszawy ) i postanowił zakupić w stolicy Białorusi jakiś apartament. 

 

Więc są tacy, nie tylko w samej Rosji, którzy fascynują się rosyjskim prezydentem, pod różnymi względami i mają do tego prawo. 

Każdy ma prawo, bez względu na sytuację i okoliczności do własnych przekonań i poglądów. ?

Idąc twoim torem. Co z tego że Eva Braun zachwycona była Adolfem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Chi napisał:

 

Miejscowy oczywiście, że są ludzie którzy uważają, że ta wojna jest ok a Putin to "gość". To tacy którym ta wojna przynosi korzyści albo są ślepo zapatrzeni  w Putina i stworzony przez niego obraz siebie. Lubiło czy podziwiało do wielu. W tej chwili ten obraz się zmienił i piszesz o zbrodniarzu wojennym.  Teraz wielu ludzi będzie polowało na niego. Będzie się musiał kryć jak szczur. Nie wyleci z tej swojej wielkiej Rosji. Przegrał życie. Przegrał swoją Wielką Matkę Rosję. W sumie nieźle ich wszystkich załatwił. Bądź mądrym dzieckiem znajdź sobie innego idola, bo ten już długo nie pociągnie. ;)

Dokładnie teraz wielbienie zbrodniarza będzie zwyczajnie karalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Mnie zastanawia awaria PKP w całej Polsce...brak potwierdzonych info o ataku hakerskim ale dziwny zbieg okoliczności...

Czekam na oficjalne info.

https://wiadomosci.wp.pl/awaria-w-centrach-sterowania-ruchem-pociagow-sklady-opoznione-lub-odwolane-6748171682691840a

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

U mnie na rp.pl donoszą tak:

 

Pociągi stanęły. Rosyjski cyberatak na polską kolej?

PKP Polskie Linie Kolejowe stały się prawdopodobnie ofiarą potężnego ataku hakerskiego. Wszystko wskazuje na to, że zostały zainfekowane systemy odpowiedzialne za sterowanie infrastrukturą kolejową w kilkudziesięciu lokalizacjach w kraju.

 

Jak donosi na Twitterze profil @Przesiadkowy, nie działają lokalne centra sterowania ruchem w m. in. Krakowie, Wrocławiu, Tczewie, Skierniewicach, Siedlcach i Grodzisku Mazowieckim, choć lista nie jest zamknięta. Już wiadomo, że podobne problemy są w Koninie, Gdyni, Bolesławcu, czy Czechowicach-Dziedzicach. Awaria prawdopodobnie dotyczy lokalizacji, w których używane są urządzenia marki Bombardier. Pociągi w wielu miejscach w całej Polsce są opóźnione, a niektóre odwołane. W oficjalnym komunikacie PKP PLK nie ma słowa o ataku cybernetycznym. Eksperci serwisu Niebezpiecznik na Twitterze również zaznaczają, że na razie nie ma podstaw, by mówić o działaniu hakerów. PKP PLK pisze na razie o „usterkach” urządzeń sterowania w lokalnych centrach odpowiedzialnych za prowadzenie ruchu kolejowego Wystąpiły dziś ok. godz. 4. „Stan wymaga zabezpieczenia urządzeń w terenie i dodatkowych czynności pracowników. Występują zmiany w kursowaniu pociągów nawet ponad kilkadziesiąt minut" - podano w komunikacie. PKP PLK ostrzega, że możliwe jest odwoływanie pociągów i wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej lub zmiana tras pociągów.

 

Już działa specjalny zespół złożony z przedstawicieli PKP PLK i przewoźników, aby na bieżąco organizować ruch pociągów, a na stacjach i przystankach podawane są komunikaty o bieżącej sytuacji.

 

W godzinach porannych strona internetowa PKP PLK przestała działać. Nie wiadomo czy jest to efekt rosyjskiego cyberataku, czy też obciążonych serwerów spowodowanych masowym wchodzeniem zdezorientowanych pasażerów na witryny spółki.

Na pilnie zwołanej konferencji prasowej PKP PLK przyznało, że zasięg awarii jest ogólnokrajowy i dotyczy w sumie 820 km linii kolejowych, a w efekcie część pociągów w ogóle nie zostanie uruchomiona. Usterki są odczuwalne dla pasażerów, bo dotyczą posterunków LCS (lokalne centra sterowania) w newralgicznych punktach (LCS-y odpowiadają za infrastrukturę na odcinkach od kilkunastu do kilkudziesięciu kilometrów). W Polsce działa 33 takich posterunków, a – według najnowszych danych PKP PLK – awaria nastąpiła w 19 z nich. Spółka nie była w stanie podać kiedy uda się przywrócić normalny ruch pociągów. Na razie organizowane są dodatkowe składy na działających liniach oraz przewozy autobusami.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Takie awarie już się zdarzały. Ale nie w tylu miejscach naraz.

 

Podobne awarie wystąpiły w innych krajach - w Pakistanie, Singapurze i w Indiach.

Edytowano przez Pieprzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 814
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Gość w kość
      na miły Bóg,.. ... to tolerancja,   nie znasz...(?)🙄    
    • Nafto Chłopiec
      Autobus bez klimatyzacji i potworne korki z powodu metra. Pies ich jebał...
    • Aco
      Dzisiaj upał afrykański nawet nad morzem. Plażing późnym popołudniem 😰
    • KapitanJackSparrow
      Jak to na promocji musisz uważać bo można być wydumanym 😁
    • KapitanJackSparrow
      U mnie ponoć jutro w końcu dostawa, w tym upale teraz rozkładać to będzie katorga. No a że mój był stelażowy to nie myśl że takim nie zdarza się cieknąć. No i z dobę będzie leciała kranówa dodać nagrzanie to może w niedzielę klapnę i będzie chillout ☺️
    • Pieprzna
      Ja dzisiaj zmieniłam basenik na jezioro. Na plaży i trawie zero cienia, można się ugotować. Ale przynajmniej woda w końcu taka ciepła jak trzeba 😁
    • Vitalinka
      No cóż skoro piszesz to z takim przekonaniem, to pewnie wiesz dużo🙂❤️ Nie będę kolejny raz pisać, że piszę o sposobach wyrażania miłości, a nie oczekiwaniach i dowodach, bo się zapętlamy😄😉 Tak, szczerość w komunikacji to podstawa i dlatego wyodrębniono (nie ja, tylko naukowcy na podstawie analizy i problemów pewnie wielu, wielu związków) ten "język miłości". Można powiedzieć, że taki dodatek, wisienkę na miłosnym torcie, której może ktoś potrzebuje, a inny nie🙂 Nie mam zaś kompetencji, by stwierdzać czym jest sama miłość, czy jest prosta czy nie (być może tak, może trzeba ją po prostu czuć), ale wiem, że relacja z ukochaną osobą zależy od, jak i Ty piszesz, łatwości w komunikacji czyli właśnie jej języka, więc w sumie mogę się z Tobą zgodzić. Natomiast mogę wszystkim życzyć miłości, tak pięknej jak pragną i przynoszącej spokój i szczęście❤️
    • Nomada
      No dobra to co dziś jest w promocji?
    • Nomada
      Miłość jest prosta. Jeśli czujesz się kochana nie potrzebujesz żadnych dowodów, jeśli kochasz wszystko co robisz dla swojego partnera, robisz z miłości i z miłością. Zaangażowanie, zaufanie, intymność, szczerość w komunikacji, akceptacja i brak oczekiwań. Ale co ja wiem o miłości ; )
    • Vitalinka
      Siedzę pod palmą i słucham „Yellow” Tajskie kwiaty psują mi nastrój Palę szlugi i piję Aperol Patrzę jak siedzisz na piasku Nadal lubię starego Coldplay'a Barman tu puszcza chujową muzę Coś we mnie pękło, wiesz, że umieram Boję się wracać do domu w burzę Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz 32 stopnie, a serce jak lód Najpierw je rozbij, a potem je krusz Nie zdążyło stopnieć, między nami chłód Łagodne fale, a w wodzie jest nóż Mówiłaś, że zgadza się zodiaku znak Więc czemu wracam do hotelu sam Słońce jest żółte, kolorowy świat My w nim czarno biali jak yin i yang I powiedz czemu Cię szukam w niej Inną ma buzię i inne ma oczy O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy I czemu mi przypominasz mnie W innych nie widzę się O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz Jesteśmy tutaj razem ten pierwszy raz Ućpałam się zapachem koszuli Tęsknimy za warszawskim DNA Lesz jutro w domu sam się obudzisz Jadę do domu rollercoasterem Pamiątki ściskam, Nervosol, walizka Woda z mózgu – „Persona” Bergmana Po filmie mi przeszła, po Tobie została Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,daria_zawialow,tom_yum_ft__kacperczyk.html    
    • Vitalinka
      Do wszystkich narzekających na baseny. Ja się na tym nie znam, ale wiem, że są takie duże baseny na stelażach (nie wiem czy to dobra nazwa) i taka jakby plandeka (też nie wiem czy to dobra nazwa) i nic dmuchanego. U znajomych dzieci się kąpią już który rok z rzędu- chyba czwarty. To pewnie jest droższa sprawa, ale oszczędzicie czas i nerwy nie nie stracicie lata. Znajomy dobudował nawet mini molo, by dzieci nie musiały wchodzić po drabince. Po za tym: pijcie dużo wody i noście czapeczki Kochani❤️
    • Vitalinka
      Biedactwo, tulu,tulu❤️😉
    • Vitalinka
      To wielka szkoda, bo tak się, chłopcy, do siebie pięknie uśmiechacie...
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      co? ... ale ja Cię nie kocham... ... to chyba jasne?🤨
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      A póki co do roboty, ech ...    
    • Chi
      To zależy. Jeśli lubisz latać na wysokości lamperii     W sobotę wracam po raz kolejny do Kotliny Kłodzkiej na festiwal Góry Literatury, w czwartek w nocy wracam, żeby zmienić walizkę i o drugiej w nocy wsiąść do pociągu na Suwałki, bo w tym roku z bogatej gamy festiwali które niestety nakładają się na siebie  wybrałam bluesowe Suwałki. Wrócę popracuję i gnam pod Hamburg na kilka dni bo obiecałam znajomym że przygotuję im osiemnastkę ich syna. Dostanę do dyspozycji fantastycznie wyposażoną kuchnię w greckiej restauracji (z dostępem do piwniczki z winem  ) więc nie zastanawiałam się dwa razy. Ponadto jeśli im tej knajpy nie zjaram to w przyszłym roku właściciele Grecy zaprosili nas  na wakacje w ich okolice. Chcą nam pokazać Grecję z ich perspektywy.   I to tyle jeśłi chodzi o lipiec  
    • la primavera
      ,,W potrzasku"  Kowbojski film z 2025 r Opowiada historię  True, którego poznajemy, gdy wyłania się  zziębnięty że śniegu i niczym di Caprio w Zjawie podejmuje walkę o własne życie. To takie bardzo luźne skojarzenie,bo to ani nie taka historia ani nie ta filmowa liga.  Kiedy True czołga się, upada, szuka schronieniam my w retrospekcjach poznajemy jego życie i drogę, która go przywiodła do tego miejsca. True jest kowbojem, ujeżdżadzem koni. Ale pomimo, że lubi to zajęcie najbardziej na świecie nie przynosi mu ono ani sukcesów ani pieniędzy,  gdyż nie udaje mu się wygrywać zawodów a pozostałe miejsca nie są dobrze płatne. Odbiera mu za to zdrowie, bo ciągłe  upadki powodują urazy, które w końcu uniemożliwiają  mu jazdę konną. Przynajmniej według lekarzy, bo czy True to zrozumie to już inna sprawa.  Poznajemy też jego rodzine, ojca, który chciałby by jego synowie spełniali jego marzenia. Chociaż,  moze nie do końca taka była jego intencja.  Może po prostu chciał,aby mieli w życiu stabilizację, by byli odpowiedzialni?   Jest jeszcze dziewczyna True,  chyba miała na imię Ali. To dobra dziewczyna a jednak w tej rywalizacji przegrywa z koniem. Chociaż koń nie jest tu niczemu winny.    I o tym jest ten film, z pięknymi ujęciami skąpanymi w zlotoczerwonych promieniach słońca, z kurzem na nogawkach,  ostrogach przy butach i światem, który - choć wydaje się, że odbiera wszystko,  coś jednak zostawia. Przynajmniej dla True.       
    • KapitanJackSparrow
      😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...