Skocz do zawartości


contemplator

Rosja zaatakowała w Ukrainę!

Polecane posty

Midsummer Eve

A ta druga cytuję "suka w sypialni", matko, to musi być porażający widok... ?

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi
13 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Jestem mężczyzną- pracuję, zarabiam, płacę podatki, ponoszę odpowiedzialność za swoje czyny. Ty za to nie dorosłaś do życia w społeczeństwie gdzie obowiązują pewne zasady, a nie kierowanie się miękkim serduszkiem jak w bajce ;)

 

Spoko. ;)

 

Jak wyżej. Twoje na wierzchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

A ta druga cytuję "suka w sypialni", matko, to musi być porażający widok... ?

?

Umarłam ? Ktoś odreagowuje kompleksy z areny damsko-męskiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
admin

Prosiłbym o zakończenie tego sporu. Temat jest o wojnie w Ukrainie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 minut temu, Maybe napisał:

Ale myślę że akurat warto było.....święta spadła z piedestału. 

 

Nie było warto. Nie są mi potrzebne takie swary w miejscu gdzie przychodzę odpocząć, ale nie ja zaczęłam tę wojnę.

Ja ją tylko kończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
10 minut temu, admin napisał:

Prosiłbym o zakończenie tego sporu. Temat jest o wojnie w Ukrainie.

 

Trafna uwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, Chi napisał:

 

Nie było warto. Nie są mi potrzebne takie swary w miejscu gdzie przychodzę odpocząć, ale nie ja zaczęłam tę wojnę.

Ja ją tylko kończę.

Daj spokój, ja się świetnie bawię, lubię gdy frędzle się skręcają. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec

Ależ dyskusja jest o wojnie, a że niektórzy mają butaprenem przyklejone do czoła różowe okulary, to już inna kwestia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 minut temu, Maybe napisał:

Daj spokój, ja się świetnie bawię, lubię gdy frędzle się skręcają. ?

 

Admin to spoko gość. Weź .... bądźmy grzeczne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Ależ dyskusja jest o wojnie, a że niektórzy mają butaprenem przyklejone do czoła różowe okulary, to już inna kwestia ;)

Weź się odczep od moich okularów.  O gustach się nie dyskutuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, Chi napisał:

 

Admin to spoko gość. Weź .... bądźmy grzeczne ;)

Grzeczna to ja już byłam, jak byłam mała...bo musiałam ?

Dobra, wracamy do wojny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

Za Gazeta Wyborcza fragment dziennika Andrieja Kiriłłowa, dziennikarza, weterana z Donbasu. Publikowany jest codziennie.

 

Dzień 19.

Sztab Generalny Ukrainy - po raz pierwszy od początku konfliktu - opublikował informację o liczbie zabitych ukraińskich żołnierzy. Podano liczbę 1200 osób.

Mówienie jak najwięcej prawdy to strategia, jaką deklarują nasi dowódcy. Generalnie to sprzeczne z logiką wojny, gdzie podstęp, fałszywe manewry i nieuzasadniona pewność są podstawą zarówno taktyki bojowej, jak i propagandy wojskowej. Ale teraz, kiedy wojna toczy się dosłownie w internecie, im bardziej realistyczne informacje, tym mniej powodów do paniki wśród ludności. W kraju, w którym toczy się taka wojna, najważniejszego nie da się ukryć – połowa kraju widzi tę wojnę i jej konsekwencje na własne oczy. Ukraińcy doceniają, że nie są uważani za tępaków, ale po prostu nie tolerowaliby czego innego.

A więc - 1200. Jeśli weźmiemy pod uwagę zwykłe statystyki dotyczące wojen, powinno być trzy-cztery razy więcej rannych.

Wielu Ukraińców już pisze swój osobisty martyrolog, ja też. Mój kontynuuje listę towarzyszy, którzy od lata 2014 roku ginęli od karabinów maszynowych w Donbasie. W ciągu ostatnich dwóch tygodni uzupełniono go o dwa kolejne nazwiska.

Przypadek taki jak mój jest całkiem naturalny, jeśli mogę tak powiedzieć. Wielu moich towarzyszy przeżyło te lata w czasie wojny i żyli wojną, a fakt, że oni mogą być zabici, nie jest zaskoczeniem. Ale nadal nie mam martwych wśród cywilów, przyjaciół i kobiet. Pewnie istnieją, ale jeszcze o tym nie wiem.

Ale ilu Ukraińców straciło już przyjaciół i krewnych, którzy nie są żołnierzami, którzy nie są uzbrojeni? Myślę, że nie ma takich liczb. Istnieją przybliżone dane dla każdego okręgu i miasta, w którym odbywa się ostrzał, ale urzędnicy liczą tylko tych, których ciała i tożsamość można udokumentować. Na przykład władze oblężonego Mariupola mówią o ponad 2000 ofiar cywilnych. Myślę, że statystyki dotyczące osób okaleczonych mają tu również zastosowanie.

Zginęło około 100 dzieci, to dzieci, których śmierć została już potwierdzona.

A do tych list potwierdzonych zgonów i do oczekiwanej liczby rannych trzeba będzie dodać tych, których teraz brakuje, z którymi utracono kontakt, których ciał jeszcze nie znaleziono w ruinach lub tych, których nie można zidentyfikować. Pełne listy tej wojny będą uzupełniane jeszcze długo, bardzo długo. A ty też możesz być na tej liście, będąc teraz żywym i zdrowym. Wojna jest dość powszechna i już przestała szczególnie straszyć Ukraińców, przyzwyczaili się do tego.

Dziś rakieta trafiła w dom na północno-zachodnich obrzeżach Kijowa. W inny dom, bliżej centrum, trafiła rakieta, którą udało się zestrzelić w locie. Byli zabici i ranni. A jednak siedząc w Kijowie i oglądając wideo z Mariupola czy Buczy, czasami myślisz o sobie: „Dlaczego tu siedzisz, draniu, bezpieczny? Dlaczego cię tam nie ma?". A potem słuszne i trzeźwe myśli, że „każdy powinien robić to, co wie najlepiej", że „każda praca się teraz przydaje" i wybrzmiewa: „poczekaj, jeszcze ciebie też coś spotka" i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Tu poruszający film, który Zełenski pokazał dziś na Kongresie. Może do zachodu coś dotrze i przestaną "wyrażać zaniepokoenie" I wierzyć w garbate aniołki, że Zełenski wygra wojnę w powietrzu, prowadząc ją na ziemi.

 

Film polecam....

https://twitter.com/nexta_tv/status/1504133109024968709?s=20&t=uoH6ikEtYLRn_VuRCRF_oA

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Warto obejrzeć, filmik Plsnety Abstrakcji - wywiady z Rosjanami, pokazana propaganda (ktora przypomina propagandę polską). Polecam....można wyciągnąć pewne wnioski...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Witam, ludzie. 

 

Ciekawostką jest to, że Rosję i Putina wielbi największy gwiazdor amerykański i mistrz wschodnich sztuk walki: Steven Seagal. 

Ten aktor się spotkał z Putinem w Rosji, w Moskwie i Putin wtedy nadał aktorowi rosyjskie obywatelstwo i Seagal został też jakimś doradcą w sprawach: amerykańsko - rosyjskich. 

I również, Seagal się wypowiedział w mediach społecznościowych na temat: wojny ukraińskiej i wcale nie obwiniał za to Rosji i Putina. 

Kiedyś, w Petersburgu z Putinem spotkał się inny aktor - karateka: Van Damme. 

 

Natomiast, Steven Seagal jest wszechstronnym aktorem, który podróżuje po całym świecie i grywa w filmach nie tylko w USA. 

Ten aktor wcale nie sympatyzuje za bardzo z własnym krajem i nie uważa za bardzo amerykańskiego prezydenta, mimo że sam jest Amerykaninem. 

 

Również, Seagal kilka lat temu spotkał z Łukaszenką na Białorusi, jak Łukaszenka go częstował potrawami białoruskimi. 

Podobno, aktorowi temu bardzo się Mińsk spodobał ( jest to miasto ładniejsze od Warszawy ) i postanowił zakupić w stolicy Białorusi jakiś apartament. 

 

Więc są tacy, nie tylko w samej Rosji, którzy fascynują się rosyjskim prezydentem, pod różnymi względami i mają do tego prawo. 

Każdy ma prawo, bez względu na sytuację i okoliczności do własnych przekonań i poglądów. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

Ten aktor się spotkał z Putinem w Rosji, w Moskwie i Putin wtedy nadał aktorowi rosyjskie obywatelstwo i Seagal został też jakimś doradcą w sprawach: amerykańsko - rosyjskich. 

Dobre kontakty z Putinem były mu potrzebne właśnie po to, żeby dostać obywatelstwo rosyjskie, a nie że nawiązała się między nimi wielka przyjaźń, a potem Putin dał mu obywatelstwo w nagrodę 

 

1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

Każdy ma prawo, bez względu na sytuację i okoliczności do własnych przekonań i poglądów.

Jak już widziałeś, w kwestii przekonań na temat tej wojny musisz uważać na to co mówisz publicznie, bo możesz to prawo jednak naruszyć, a konsekwencje poniesie też Administracja forum, dlatego w tym przypadku (w tematach dotyczących wojny) warto się pohamować i dwa razy zastanowić nad treścią wpisu, dla dobra Twojego i forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
6 godzin temu, Miejscowy napisał:

Witam, ludzie. 

 

Ciekawostką jest to, że Rosję i Putina wielbi największy gwiazdor amerykański i mistrz wschodnich sztuk walki: Steven Seagal. 

Ten aktor się spotkał z Putinem w Rosji, w Moskwie i Putin wtedy nadał aktorowi rosyjskie obywatelstwo i Seagal został też jakimś doradcą w sprawach: amerykańsko - rosyjskich. 

I również, Seagal się wypowiedział w mediach społecznościowych na temat: wojny ukraińskiej i wcale nie obwiniał za to Rosji i Putina. 

Kiedyś, w Petersburgu z Putinem spotkał się inny aktor - karateka: Van Damme. 

 

Natomiast, Steven Seagal jest wszechstronnym aktorem, który podróżuje po całym świecie i grywa w filmach nie tylko w USA. 

Ten aktor wcale nie sympatyzuje za bardzo z własnym krajem i nie uważa za bardzo amerykańskiego prezydenta, mimo że sam jest Amerykaninem. 

 

Również, Seagal kilka lat temu spotkał z Łukaszenką na Białorusi, jak Łukaszenka go częstował potrawami białoruskimi. 

Podobno, aktorowi temu bardzo się Mińsk spodobał ( jest to miasto ładniejsze od Warszawy ) i postanowił zakupić w stolicy Białorusi jakiś apartament. 

 

Więc są tacy, nie tylko w samej Rosji, którzy fascynują się rosyjskim prezydentem, pod różnymi względami i mają do tego prawo. 

Każdy ma prawo, bez względu na sytuację i okoliczności do własnych przekonań i poglądów. ?

 

Miejscowy oczywiście, że są ludzie którzy uważają, że ta wojna jest ok a Putin to "gość". To tacy którym ta wojna przynosi korzyści albo są ślepo zapatrzeni  w Putina i stworzony przez niego obraz siebie. Lubiło czy podziwiało do wielu. W tej chwili ten obraz się zmienił i piszesz o zbrodniarzu wojennym.  Teraz wielu ludzi będzie polowało na niego. Będzie się musiał kryć jak szczur. Nie wyleci z tej swojej wielkiej Rosji. Przegrał życie. Przegrał swoją Wielką Matkę Rosję. W sumie nieźle ich wszystkich załatwił. Bądź mądrym dzieckiem znajdź sobie innego idola, bo ten już długo nie pociągnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
6 godzin temu, Miejscowy napisał:

Witam, ludzie. 

 

Ciekawostką jest to, że Rosję i Putina wielbi największy gwiazdor amerykański i mistrz wschodnich sztuk walki: Steven Seagal. 

Ten aktor się spotkał z Putinem w Rosji, w Moskwie i Putin wtedy nadał aktorowi rosyjskie obywatelstwo i Seagal został też jakimś doradcą w sprawach: amerykańsko - rosyjskich. 

I również, Seagal się wypowiedział w mediach społecznościowych na temat: wojny ukraińskiej i wcale nie obwiniał za to Rosji i Putina. 

Kiedyś, w Petersburgu z Putinem spotkał się inny aktor - karateka: Van Damme. 

 

Natomiast, Steven Seagal jest wszechstronnym aktorem, który podróżuje po całym świecie i grywa w filmach nie tylko w USA. 

Ten aktor wcale nie sympatyzuje za bardzo z własnym krajem i nie uważa za bardzo amerykańskiego prezydenta, mimo że sam jest Amerykaninem. 

 

Również, Seagal kilka lat temu spotkał z Łukaszenką na Białorusi, jak Łukaszenka go częstował potrawami białoruskimi. 

Podobno, aktorowi temu bardzo się Mińsk spodobał ( jest to miasto ładniejsze od Warszawy ) i postanowił zakupić w stolicy Białorusi jakiś apartament. 

 

Więc są tacy, nie tylko w samej Rosji, którzy fascynują się rosyjskim prezydentem, pod różnymi względami i mają do tego prawo. 

Każdy ma prawo, bez względu na sytuację i okoliczności do własnych przekonań i poglądów. ?

Idąc twoim torem. Co z tego że Eva Braun zachwycona była Adolfem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Chi napisał:

 

Miejscowy oczywiście, że są ludzie którzy uważają, że ta wojna jest ok a Putin to "gość". To tacy którym ta wojna przynosi korzyści albo są ślepo zapatrzeni  w Putina i stworzony przez niego obraz siebie. Lubiło czy podziwiało do wielu. W tej chwili ten obraz się zmienił i piszesz o zbrodniarzu wojennym.  Teraz wielu ludzi będzie polowało na niego. Będzie się musiał kryć jak szczur. Nie wyleci z tej swojej wielkiej Rosji. Przegrał życie. Przegrał swoją Wielką Matkę Rosję. W sumie nieźle ich wszystkich załatwił. Bądź mądrym dzieckiem znajdź sobie innego idola, bo ten już długo nie pociągnie. ;)

Dokładnie teraz wielbienie zbrodniarza będzie zwyczajnie karalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Mnie zastanawia awaria PKP w całej Polsce...brak potwierdzonych info o ataku hakerskim ale dziwny zbieg okoliczności...

Czekam na oficjalne info.

https://wiadomosci.wp.pl/awaria-w-centrach-sterowania-ruchem-pociagow-sklady-opoznione-lub-odwolane-6748171682691840a

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

U mnie na rp.pl donoszą tak:

 

Pociągi stanęły. Rosyjski cyberatak na polską kolej?

PKP Polskie Linie Kolejowe stały się prawdopodobnie ofiarą potężnego ataku hakerskiego. Wszystko wskazuje na to, że zostały zainfekowane systemy odpowiedzialne za sterowanie infrastrukturą kolejową w kilkudziesięciu lokalizacjach w kraju.

 

Jak donosi na Twitterze profil @Przesiadkowy, nie działają lokalne centra sterowania ruchem w m. in. Krakowie, Wrocławiu, Tczewie, Skierniewicach, Siedlcach i Grodzisku Mazowieckim, choć lista nie jest zamknięta. Już wiadomo, że podobne problemy są w Koninie, Gdyni, Bolesławcu, czy Czechowicach-Dziedzicach. Awaria prawdopodobnie dotyczy lokalizacji, w których używane są urządzenia marki Bombardier. Pociągi w wielu miejscach w całej Polsce są opóźnione, a niektóre odwołane. W oficjalnym komunikacie PKP PLK nie ma słowa o ataku cybernetycznym. Eksperci serwisu Niebezpiecznik na Twitterze również zaznaczają, że na razie nie ma podstaw, by mówić o działaniu hakerów. PKP PLK pisze na razie o „usterkach” urządzeń sterowania w lokalnych centrach odpowiedzialnych za prowadzenie ruchu kolejowego Wystąpiły dziś ok. godz. 4. „Stan wymaga zabezpieczenia urządzeń w terenie i dodatkowych czynności pracowników. Występują zmiany w kursowaniu pociągów nawet ponad kilkadziesiąt minut" - podano w komunikacie. PKP PLK ostrzega, że możliwe jest odwoływanie pociągów i wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej lub zmiana tras pociągów.

 

Już działa specjalny zespół złożony z przedstawicieli PKP PLK i przewoźników, aby na bieżąco organizować ruch pociągów, a na stacjach i przystankach podawane są komunikaty o bieżącej sytuacji.

 

W godzinach porannych strona internetowa PKP PLK przestała działać. Nie wiadomo czy jest to efekt rosyjskiego cyberataku, czy też obciążonych serwerów spowodowanych masowym wchodzeniem zdezorientowanych pasażerów na witryny spółki.

Na pilnie zwołanej konferencji prasowej PKP PLK przyznało, że zasięg awarii jest ogólnokrajowy i dotyczy w sumie 820 km linii kolejowych, a w efekcie część pociągów w ogóle nie zostanie uruchomiona. Usterki są odczuwalne dla pasażerów, bo dotyczą posterunków LCS (lokalne centra sterowania) w newralgicznych punktach (LCS-y odpowiadają za infrastrukturę na odcinkach od kilkunastu do kilkudziesięciu kilometrów). W Polsce działa 33 takich posterunków, a – według najnowszych danych PKP PLK – awaria nastąpiła w 19 z nich. Spółka nie była w stanie podać kiedy uda się przywrócić normalny ruch pociągów. Na razie organizowane są dodatkowe składy na działających liniach oraz przewozy autobusami.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Takie awarie już się zdarzały. Ale nie w tylu miejscach naraz.

 

Podobne awarie wystąpiły w innych krajach - w Pakistanie, Singapurze i w Indiach.

Edytowano przez Pieprzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 893
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Jak istnieje dialog, to będzie odnajdywać się dużo wspólnych rzeczy. W końcu obydwoje jesteśmy ludźmi, ale tylko pod warunkiem, że ten dialog przebiega z szacunkiem i bez ocen. A jeżeli i takowe się zdarzą, to trzeba być czujnym i umieć je wychwycić i tak jak pisałeś spojrzeć także na siebie - swoją winę. Przyznać ją. I widzisz jak szybciutko wróciliśmy do Biblii - ta wina nie jest czymś złym, prowadzi ona bowiem do miłości do drugiego człowieka, a nie jest winą samą w sobie na zasadzie samoumęczania.
    • Vitalinka
      Jak będzie czas i będziesz chciał, to ja Ci to wszystko wytłumaczę. Ja jestem osobą wierzącą i zupełnie inaczej odbieram Biblię nie widzę w niej nic co ma załamać człowieka. Bóg istnieje. Jest w Tobie we mnie. I to jest największa radość. Ale nie bój się nie mam misji nawracania, szanuję uczucia drugiego człowieka i na takim poziomie możemy porozmawiać. Że Ty będziesz szanował, że wierzę, a ja to, że ...nazwę to, że wątpisz - nie przeszkadza Ci to?
    • Astafakasta
      No, napiszę kiedyś.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      No to się nawet okazuje, że mamy coś wspólnego
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie jestem. Jestem w rozumieniu Kościoła chrześcijaninem, bo zostałem ochrzczony. Wychowałem się na Biblii i uważam, że jest w niej bardzo dużo mądrych rzeczy, bardzo cennych dla ludzkości, ale... te mądre rzeczy są okraszone dodatkiem mającym złamać człowieka. Głównie poprzez przystosowanie go do cierpienia. Do przyjęcia cierpienia. Składania ofiary z siebie i swojej woli. Nie wierzę w żadnego Boga.
    • Pieprzna
      Nieee, to nie mój styl 😄 Wolę zostać przy jakichś heheszkach tematycznych i pracach Muchy 😄 Dziwnie by się czuła typowa Grażyna z takim kociakiem w avku 😅
    • Vitalinka
      A jeżeli coś Cię dręczy i chcesz to możesz napisać i tu, ale jak wolisz rysować to też ok, ja czekam na kolejne prace 😊
    • Vitalinka
      To prawda. Ja nawet po kłótni z Kapitanem, a byłam osobą baaardzo spokojną i przeciwną takim internetowym wojenkom czuję się winna... choć nie mam czemu, bo to on kłamał, to on prowokował ( i sprowokował) no może winna temu, że dałam się sprowokować w końcu. Ale wiesz? Nienawidzę przemocy, bójek, scen gdzie nawet na filmie ktoś kogoś kopie w głowę (interesuję się medycyną to też wiem, że po jednej tysięcznej ciosów zadanych w filmach człowiek może mieć problemy do końca życia, a nie wstać i iść dalej bez żadnych dalszych konsekwencji) i w tym też upatruje to o czym piszesz, natomiast z drugiej strony: pokazywanie prawdy tez może straumatyzować. Nie ma rozwiązania... Czy jesteś może Buddystą?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Wydaje mi się, że jeśli tylko walka będzie wciąż uznawana za coś szlachetnego, godnego podziwu, to ludzie okropieństwa wojny potraktują ostatecznie jako kolejne usprawiedliwienie walczenia. Mechanizm prowadzenia wojen polega właśnie na tym, by uwypuklić krzywdy, jakie wróg zadaje i przedstawić go jako kogoś złego. Z punktu widzenia dowodzącego walką korzystne jest, gdy są ofiary, np. wśród ludności cywilnej, bo to pozwala podnieść morale żołnierzy, wywołać chęć zemsty. No i na wielu po prostu działa to, że w opinii społeczeństwa dokonają wielkich czynów. Zwróć uwagę na to, że muzea przedstawiają zło wojny jako czyny wroga. Unika się dokumentowania własnych win.
    • Vitalinka
      przepraszam Nafto, że Cię chciałam trzepnąć w popcorn😄 daj troszkę teraz proszę.
    • Vitalinka
      Dlatego tak ważne jest i to czynią muzea oraz czyniły spotkania z powstańcami, żeby mówić też o tej złej stronie wojny, Żebyśmy mogli podziwiać jej bohaterów, ale nigdy w życiu nie chcieć więcej wojen. i przeczytaj mój edit, bo ja piszę post, edytuje zmieniam avka, a Ty rzeczywiście jak ten żuczek 😉, ale za to ładnie i nie chaotycznie. Widzisz zawsze jest coś za coś...
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie chciałbym... ale są na pewno tacy, którzy chcieliby. Rozumiem pobudki, które by Tobą kierowały, ale dostrzegam konsekwencje tworzenia takiego etosu rycerskości, bohaterstwa. Potem żądni sławy i podziwu dziewcząt chłopcy marzą o tym, by móc bronić. Czyli dobrze jest dla nich, gdy ktoś je zaatakuje, bo mogą się wykazać. Don Kichotowie.  (Wiem - to takie mocne uproszczenie).
    • Vitalinka
      Pieprz proszę, proszę ustaw to jako avek!!! I znajdz mi jakąś taka fajną też🥺
    • Vitalinka
      Ciekawe jak sobie zablokujesz ciągłe włażenie na mój profil namolny dziadzie! Blokowanie tu nic nie daje, myślisz że nie próbowałam? Chyba, że mi się włamujesz na konto i się odblokowujesz! Pomodlę się za Ciebie i podziękuję Bogu, że mnie zablokowałeś! Nareszcie! Koniec tematu.
    • Vitalinka
      Dobrze, ale gdybyś musiał, gdybyś walczył w tym syfie, w tej brudnej robocie i był dajmy na to moim bratem to nie chciałbyś żebym po wojnie jako siostra chwaliła Twoje imię i walczyła o to byś stał się bohaterem. No może Ty nie, ale może te osoby co honorują nie maja jak inaczej wyrazić wdzięczności jak o tym głośno mówić. Też nie chciałabym być honorowana, ale bardzo chciałabym oddać cześć tym co walczyli, tak jak na co dzień jesteśmy wdzięczni strażakom, ludziom na karetce i innym cichym bohaterom (np. jak ktoś złapie spadające z okna dziecko, czy uratuje kogoś z pożaru).
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Jest też o papieżu Franciszku, ale w Polsce raczej nie jest zbyt poważany więc tylko krótki fragment:
    • KapitanJackSparrow
      To jakeś sexy anime?  Ale świetne , możesz skorzystać 😀
    • Pieprzna
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      Litości przecież ja nie ogarniam what?  mangowego avka? 😅
    • KapitanJackSparrow
      Znów piękne spotkanie na terenie Rekinów. Notowania bukmacherów obstawiały wygraną Rekinów 53%do 43%. Myszki Miki powitał na stadionie beton jakby wylała i zawibrowała wolnobieżna maszyna drogowa zakoszona z budowy Budimexu. Nawet najstarsi górale nie pamiętali tak równej i twardej nawierzchni która wg przewidywań gospodarzy miała być gwoździem do trumny gości. Pierwszy bieg nie zwiastował jeszcze ostatecznego triumfu gości. Stary Dziki Nicki założył po starcie będącego w rewelacyjnej formie Przema i skończyło się remisem 3:3. W drugim biegu młode wilczki falubaziaki zadały pierwszy cios 1:5 i nie oddały prowadzenia do końca. Znów przebłyski biegnącej po plaży Miami Pameli Anderson miał Rasmus. Swoje dorzucił Mały i Myszy pogryzły Rekiny w ich mateczniku. Ech opisalbym wam szczegółowo aleeee wyy nic nie rozumiecie z tego pięknego świata 🤣
    • Pieprzna
      Przecież ja ani razu nie miałam mangowego avka 😄
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Walczyłbym. Powtarzam tylko, że to nie byłoby nic chlubnego. Żaden powód do dumy. Nic szlachetnego. Brudna robota.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
    • KapitanJackSparrow
      I już. A teraz jak w przedszkolu. Kto się odezwie pierwszy wspomni choćby ten jest winny zamieszania. 😴
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...