Wiktor Napisano 21 Maja 2019 Rosja to piekło dla kobiet , 16 milionów jest regularnie bitych, a co roku 14 tysięcy ginie. Były cięte nożami, przypalane, wyrzucane z balkonów. Szokujący raport Co piąta Rosjanka doświadcza przemocy we własnym domu - to szokujące dane z najnowszego raportu Human Rights Watch. I niestety ta sytuacja wciąż się pogarsza, bo w 2017 roku przepisy dotyczące przemocy domowej w Rosji zostały złagodzone. Za brutalne pobicie żony grozi jedynie kara grzywny. A jak wynika z raportu - większość kobiet w ogóle tego nie zgłasza. Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 20:20 w TVN24 BiS. Piekło kobiet - to określenie wciąż idealnie pasuje do Rosji. Co roku 16 milionów kobiet cierpi w wyniku domowej przemocy ze strony najbliższych. To co piąta Rosjanka. Jak twierdzą obrońcy praw człowieka, sytuacja znacząco się pogorszyła po tym, jak w 2017 roku uchwalono nowe prawo, na mocy którego zamiast kary więzienia już za pierwsze pobicie żony, napastnik jest karany tylko grzywną. Zmiana nastąpiła mimo protestów ze strony prawników i obrońców praw kobiet. - Nigdy nie było poważnej chęci państwa do prawdziwej walki z przemocą domową jako problemem społecznym. To, co wydarzyło się w ciągu ostatniego roku, zrujnowało wszystko, co mogło zostać zniszczone - mówi Maria Dawtjan, rosyjski prawnik i aktywista walczący o prawa kobiet. "Bije, to znaczy kocha" Zwolennicy nowego prawa tłumaczyli, że przecież za uderzenie kogoś obcego na ulicy też nie od razu się idzie do więzienia. Ale problemem jest to, że w Rosji nie ma kodeksu przeciwko przemocy w rodzinie. Codzienne ataki w domu traktowane są przez opinię publiczną łagodniej niż zwykłe pobicie. Często napastnik jest rozgrzeszany zgodnie z powtarzanym w Rosji powiedzeniem: "bije, to znaczy kocha". Bywa, że to kobietę oskarża się o prowokowanie ataku. Zdecydowanej większości przypadków przemocy kobiety nawet nie zgłaszają - boją się lub nie wierzą, że ktokolwiek im pomoże. - Po wprowadzeniu poprawek w 2017 roku kobietom, które cierpią w wyniku przemocy domowej, jest jeszcze trudniej uzyskać pomoc ze strony policji, która i tak często odmawia przyjęcia zgłoszenia o biciu w rodzinie - mówi Julia Gorbunowa z Human Rights Watch. Zatrważający raport Działaczki Human Rights Watch opublikowały raport na temat przemocy domowej w Rosji. Już sam tytuł mówi wszystko - "Mogę cię zabić i nikt mnie nie powstrzyma". Raport został oparty na 69 wywiadach z kobietami, które przeżyły tragedie w swoim własnym domu -były duszone, bite pięściami, drewnianymi pałkami i metalowymi prętami, przypalane i cięte nożem, gwałcone, wyrzucano je z balkonu i wybijano zęby. Jak wynika z raportu, kobiety często cierpią w ten sposób latami, bo ważne jest dla nich utrzymanie rodziny. Po złagodzeniu przepisów prawa w zeszłym roku, sytuacja znacznie się pogorszyła. - Dekryminalizacja pierwszego pobicia doprowadziła do poczucia bezkarności agresora, poczucia, że można się nie bać odpowiedzialności karnej - ocenia Julia Gorbunowa z Human Rights Watch. Jak oceniają eksperci, co roku w Rosji z rąk najbliższych ginie 14 tysięcy kobiet. https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/rosyjskie-pieklo-kobiet-16-milionow-jest-regularnie-bitych,886834.html Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SteelRat 62 Napisano 22 Maja 2019 (edytowany) Cytat Zwolennicy nowego prawa tłumaczyli, że przecież za uderzenie kogoś obcego na ulicy też nie od razu się idzie do więzienia. W Polsce też nie. A to jest właśnie przyczyna istnienia takiej ilości przemocy. Przemoc domowa, wobec kobiet i dzieci, jest efektem przyzwolenia społeczeństwa na przemoc w ogóle. Krótko mówiąc - no właśnie. Słuszny argument. Bo to to jest główny problem. Rosja tylko, albo aż, robi to, co reszta świata tyle, że się z tym nie kryje. Dramat zaczyna się od "niewinnego" trzaśnięcia w gębę faceta, który rozbił nam samochód. Albo równie "niewinnego" popchnięcia żony. Wystarczyłaby polityka zerowej tolerancji dla jakiejkolwiek przemocy bez głupkowatego tłumaczenia, które zdaje sie Ziobro wygłaszał, że to by trzeba pozamykać więcej niż połowę męskiej populacji polskich wsi, bo się tłuką na dożynkach. No to trudno - najwyższy czas faktycznie pozamykać. To od razu da ofiarom, także przemocy domowej, jasny sygnał, że tego tolerować nikt nie będzie. Edytowano 27 Maja 2019 przez Vengenz Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dżulia 483 Napisano 24 Maja 2019 Wiele kobiet na całym świecie, a szczególnie w Arabii, Afryce jest bitych, gwałconych, sprzedawanych...nawet tych 10-13-letnich. Najbardziej przykre jest to, że czynią to najbliżsi, mężowie, ojcowie, wujkowie. Moim zdaniem prawo jest rozumiane opacznie przez sprawców lub prawo zwyczajnie jest złe. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wania 173 Napisano 14 Czerwca 2019 Dnia 24.05.2019 o 18:24, Dżiulia napisał: Moim zdaniem prawo jest rozumiane opacznie przez sprawców lub prawo zwyczajnie jest złe Nawiązujesz do praw w państwach arabskich i afrykańskich, czy do sytuacji w Rosji? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dżulia 483 Napisano 16 Czerwca 2019 Dnia 14.06.2019 o 21:51, Wania napisał: Nawiązujesz do praw w państwach arabskich i afrykańskich, czy do sytuacji w Rosji? A jakie to ma znaczenie? Kiedy wszędzie jest złe. Prawo ustanawiano by bronić poszkodowanego, a czy tak jest? Ale skoro w temacie mamy Rosję, więc o tym należałoby rozmawiać. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wania 173 Napisano 17 Czerwca 2019 5 godzin temu, Dżiulia napisał: A jakie to ma znaczenie? Kiedy wszędzie jest złe. Prawo ustanawiano by bronić poszkodowanego, a czy tak jest? No właśnie to zależy gdzie - dlatego pytam. Rosyjskie prawo a saudyjskie to nie to samo prawo. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dżulia 483 Napisano 17 Czerwca 2019 18 godzin temu, Wania napisał: No właśnie to zależy gdzie - dlatego pytam. Rosyjskie prawo a saudyjskie to nie to samo prawo. Oczywiście, że nie to samo, ale czy to znaczy, ze jedno jest dobre, a drugie złe? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jacenty 2 806 Napisano 17 Czerwca 2019 Jak ruscy przyjeżdżają do biedronki na zakupy(bo u nich chyba drożej)to żadna ichna kobieta nie wygląda na źle traktowaną.. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dżulia 483 Napisano 17 Czerwca 2019 17 minut temu, Jacekz napisał: Jak ruscy przyjeżdżają do biedronki na zakupy(bo u nich chyba drożej)to żadna ichna kobieta nie wygląda na źle traktowaną.. Bo ich jest aż tyle, że słychać tylko ruski i ukraiński język w tych Biedronkach, a naszym strach źle je traktować...a nuż wylecą z roboty. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wania 173 Napisano 18 Czerwca 2019 5 godzin temu, Dżiulia napisał: Oczywiście, że nie to samo, ale czy to znaczy, ze jedno jest dobre, a drugie złe? No a nie? W Rosji możesz się ubierać jak chcesz, w Arabii Saudyjskiej dorwie cię policja za złamanie prawa dotyczącego ubioru. W Rosji możesz zdradzić męża i najwyżej wzięte to zostanie pod uwagę przy rozwodzie, w Arabii Saudyjskiej utną ci za to głowę. W Rosji w sumie nawet nie musisz mieć męża, a w Arabii Saudyjskiej seks przedmałżeński jest nie do przyjęcia. W Rosji jak wypijesz wódkę pod komisariatem, to dostaniesz mandat, w Arabii Saudyjskiej dostaniesz kamieniami w głowę. Tak, zdecydowanie myślę, że jedno prawo jest dobre, a drugie złe. To pierwsze nie łamie praw człowieka, drugie owszem. Kwestia czasu, prędzej czy później w Arabii Saudyjskiej skończą się złoża ich fortuny, a wtedy i rządzący Saudowie zaczną inaczej śpiewać. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dżulia 483 Napisano 18 Czerwca 2019 17 godzin temu, Wania napisał: Tak, zdecydowanie myślę, że jedno prawo jest dobre, a drugie złe. To pierwsze nie łamie praw człowieka, drugie owszem. Kwestia czasu, prędzej czy później w Arabii Saudyjskiej skończą się złoża ich fortuny, a wtedy i rządzący Saudowie zaczną inaczej śpiewać. Nie popieram łamania prawa i chociaż jest w każdym państwie inne to, należy przestrzegać. No tak złe prawo, to hop do Europy i domagać się praw europejskich, bo tu nie są łamane, ale swoją tradycję i zwyczaje zachować. Europejski można gwałcić, bo wymiar sprawiedliwości wymierzy niższą karę niż we własnym kraju. ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wania 173 Napisano 19 Czerwca 2019 7 godzin temu, Dżiulia napisał: Nie popieram łamania prawa i chociaż jest w każdym państwie inne to, należy przestrzegać. A ja tam lubię wypić piwo na peronie. 7 godzin temu, Dżiulia napisał: No tak złe prawo, to hop do Europy i domagać się praw europejskich, bo tu nie są łamane, ale swoją tradycję i zwyczaje zachować. Europejski można gwałcić, bo wymiar sprawiedliwości wymierzy niższą karę niż we własnym kraju. ? Nie bardzo rozumiem, o czym mówisz. Jestem praktycznie pewien, że gdybyś urodziła się w Arabii Saudyjskiej a nie w Polsce, a miała swój obecny sposób myślenia, to też byś się rwała do Europy, a komentarze o gwałceniu europejek by nie przeszły przez głowę. Albo gdyby raz na parę lat przybywali do twojego kraju Amerykanie, co by parę bomb zrzucić, może nawet trafiając w dom sąsiada. Co też jest ciekawe. Ostatnio gadałem z Francuzką - zaczęło się od praw kobiet w Polsce, ale w pewnym momencie zacząłem się pytać o Francję. Jak się okazuje dość często kobiety borykają się tam z zaczepkami od strony facetów - komentarze na ulicy, gwizdanie. Albo i jeszcze bardziej irytujące akcje. Z tego, co mi powiedziała, to wcale nie przybysze z innych rejonów świata najczęściej się na takie akcje porywają. Niby też się zdarza, jak to stwierdziła, ale najczęściej zaczepiali ją rodowici Francuzi. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dżulia 483 Napisano 20 Czerwca 2019 Dnia 19.06.2019 o 05:58, Wania napisał: A ja tam lubię wypić piwo na peronie. Rozśmieszyłeś mnie i stąd moja reakcja. Myślę, że mimo Twej lubości i nie robiłbyś tego przy patrolu policji. Dnia 19.06.2019 o 05:58, Wania napisał: Nie bardzo rozumiem, o czym mówisz. Jestem praktycznie pewien, że gdybyś urodziła się w Arabii Saudyjskiej a nie w Polsce, a miała swój obecny sposób myślenia, to też byś się rwała do Europy, a komentarze o gwałceniu europejek by nie przeszły przez głowę. Albo gdyby raz na parę lat przybywali do twojego kraju Amerykanie, co by parę bomb zrzucić, może nawet trafiając w dom sąsiada. Oczywiste, że nikt w chwili zagrożeniami wojennymi nie myśli o skutkach nowej sytuacji. Miałam na myśli "byczków", co to za darmochę mogą żyć w innym kraju Europy, bo nie odpowiada im macierzyste prawo. W Polsce w okresie transformacji wielu rodaków opuściło kraj, ale oni uczyli się przystosowania do prawa istniejącego w danym państwie i podejmowali działania by zapracować na własne utrzymanie. Nie robili barykad na drogach, nie zmuszali kierowców do przejazdów "na gapę" tam, gdzie sobie życzą itp. Dnia 19.06.2019 o 05:58, Wania napisał: Co też jest ciekawe. Ostatnio gadałem z Francuzką - zaczęło się od praw kobiet w Polsce, ale w pewnym momencie zacząłem się pytać o Francję. Jak się okazuje dość często kobiety borykają się tam z zaczepkami od strony facetów - komentarze na ulicy, gwizdanie. Albo i jeszcze bardziej irytujące akcje. Z tego, co mi powiedziała, to wcale nie przybysze z innych rejonów świata najczęściej się na takie akcje porywają. Niby też się zdarza, jak to stwierdziła, ale najczęściej zaczepiali ją rodowici Francuzi. Takie zaczepki są w każdym kraju, ale miałam na myśli noc sylwestrową w Niemczech, Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wania 173 Napisano 21 Czerwca 2019 11 godzin temu, Dżiulia napisał: Rozśmieszyłeś mnie i stąd moja reakcja. Myślę, że mimo Twej lubości i nie robiłbyś tego przy patrolu policji. Odkąd zostałem nagrodzony mandatem, mam oczy dookoła głowy. Ale to akurat nie na peronie było! 11 godzin temu, Dżiulia napisał: Oczywiste, że nikt w chwili zagrożeniami wojennymi nie myśli o skutkach nowej sytuacji. Miałam na myśli "byczków", co to za darmochę mogą żyć w innym kraju Europy, bo nie odpowiada im macierzyste prawo. No a mnie to właśnie nie dziwi. Nie odpowiada im nie tylko prawo, ale cały system, tak jak Polakom nie odpowiadał komunizm, czy zabory. Ostatnio jedna Saudyjka zamykała się gdzieś w Tajlandii i ostatecznie zamieszkała w Kanadzie, która to udzieliła jej azylu. Dlaczego? Bo jej się właśnie prawo nie podobało. A parę lat temu pewien model został deportowany z Arabii Saudyjskiej, bo był "zbyt przystojny". Jak się komuś prawo nie podoba, to co ma robić? A że mogą żyć za darmochę, jak to określiłaś, to już sprawa tych państw, które to umożliwiają - o ile faktycznie to prawda. 11 godzin temu, Dżiulia napisał: W Polsce w okresie transformacji wielu rodaków opuściło kraj, ale oni uczyli się przystosowania do prawa istniejącego w danym państwie i podejmowali działania by zapracować na własne utrzymanie. Nie robili barykad na drogach, nie zmuszali kierowców do przejazdów "na gapę" tam, gdzie sobie życzą itp. To prawda. Tylko kradli samochody z Niemiec, albo brali udział w handlu ludźmi, czy innej działalności przestępczej. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach