Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
gość

Rodzice napierają na ślub

Polecane posty

gość

Jestem obecnie w 23 tygodniu ciąży. Rodzice nie dają mi żyć bo uważają że powinniśmy od razu brać ślub cywilny bo to wstyd mieć nieślubne dziecko i że będę wytykana palcami i że przyniosłam wstyd i ujmę całej rodzinie. Jesteśmy z chłopakiem dorośli ja mam 23 a on 26 lat i ślub planujemy w przyszłe wakacje (sierpień) jak mały będzie miał 9 miesięcy. Ale rodzina nie daje mi spokoju bo to niby taki wstyd itp. nie pomagają tłumaczenia że czasy się zmieniły i już nikt nie wytyka nikogo placami,że koleżanki mają dzieci,a ślub biorą po porodzie. Ja chciałabym się bawić,tańczyć i pić na swoim weselu a nie brać ślub z brzuchem z przymusu i siedzieć przy stole pijąc wode mineralna. Moja matka ostatnio przegięła. Powiedziała mi że skoro tak to ona się mnie wypiera,nie chce znać tego bachora i lrpi n żebym mu urwała łeb niż urodziła i narażała na taki wstyd. W ogóle życzyła mi żeby dziecko urodziło się chore skoro tak robię i jestem taka głupia. Nie mamy kontaktu od miesiąca. Nikt z rodziny nie jest po mojej stronie, wszyscy się na mnie wypieli. Mieszkam u chłopaka. Czy waszym zdaniem ślub po narodzinach to rzeczywiście taka ujma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Przygnębiony
RAW

Nie, sama sobie na to odpowiedziałaś - ludzie siedzą na tzw. kocią łapę a nie biorą śluby, a jak już biorą to robią to w późniejszym okresie. Twoi rodzice zareagowali jak tacy typowi stereotypowi katolicy, czyli nerwami i nienawiścią do drugiej osoby, w tym przypadku dziecka swoje i przyszłą/ego wnuczkę/ka.

Edytowano przez RAWWWR
szybki edit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
43 minuty temu, RAWWWR napisał:

 Twoi rodzice zareagowali jak tacy typowi stereotypowi katolicy, czyli nerwami i nienawiścią do drugiej osoby, w tym przypadku dziecka swoje i przyszłą/ego wnuczkę/ka.

Niestety masz rację "typowi stereotypowi KATOLICY" to jest porażające, ze tacy ludzie mają czelność mówić o sobie, że są katolikami.
Kiedyś posłuchałam się mamy wiesz, bo już wszyscy byli zaproszeni na ślub a ja chciałam się rozmyślić i moja mam powiedziała, że to będzie wstyd, wszyscy już wiedzą.... Żałuję, że wtedy byłam głupia i posłuchałam się by uniknąć niby tego wstydu, nie będę opisywała mojego życia ale żaden wstyd nie zastąpi Twojego życia. Nikt go za Ciebie nie przeżyje ani Twoja mama, ani rodzina, ani sąsiedzi i z całą pewnością Ci napiszę- Rób tak jak mówi Ci Twój głos. Najwyżej będziesz miała pretensje tylko do siebie to dużo lżejszy kaliber. Tak myślę. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Pamiętaj, to Twoje życie. Nikt go za Ciebie nie przeżyje, kieruj się sercem,  a nie rozkazami rodziców  :)

Dużo zdrowia i miłości Ci życzę :)) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...