Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Nafto Chłopiec
1 minutę temu, Maryyyś napisał:

Która knajpa?

The Mexican, na Śródmieściu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Aco
4 minuty temu, Arkina napisał:

Czasami leżę i siedzę na zmianę :P Lenistwo poziom hard ;)

 

Czasami takie lenistwo jest wskazane. Zawsze po intensywnym tygodniu pracy( jakiś maraton) jeden dzień spędzałem na zupełnym resecie. Na zasadzie "niech nikt dzisiaj nic ode mnie nie chce"

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
17 minut temu, Arkina napisał:

To może ja nauczę?

Wchodzisz na zapodaj.net- wybierasz na forum-wybierasz plik-wybierasz fotkę-zaznaczasz 500x500-naciskasz zapodaj-kopiujesz trzeci odnośnik - wrzucasz do wiadomości i Voila ?

 

Czasem z fonu trzeba zmniejszyć fotkę w specjalnym programie ale jakby co to też pomogę. 

 

Czekamy na fotki z tarasu ?

 

Muszę się ruszać bo dupa mnie boli od leżenia już ?

Ale ja chce bez "zapodaj.net" ? ?

Ruszaj się ruszaj, tylko nie przesadzaj! Obiecaj! ?

1 minutę temu, Nafto Chłopiec napisał:

The Mexican, na Śródmieściu

To nie znam. Smaczne czy tak se? Polecasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
6 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

Za tydzień wesele :/

Wesele nie jest raz w tygodniu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Maryyyś napisał:

Ale ja chce bez "zapodaj.net" ??

Pffff ? uderzaj do admina leniuszku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
19 minut temu, Aco napisał:

Ja może nie padam na pysk, ale mam pracowity okres (gość w domu)

Dupa powinna boleć od siedzenia?

Alko tylko w czystej postaci, ale póki co daj sobie spokój.

Gościa nie mam, ale praca (teraz jest dużo) i jazda dużo wcześniej bez auta mnie zabily! Wróciłam wczoraj wcześniej, ok 17 i...potykalam się o własne nogi. Niemal przerosło mnie zabranie 2 torebek zakupów z samochodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
2 minuty temu, Maryyyś napisał:

Ale ja chce bez "zapodaj.net" ??

Ruszaj się ruszaj, tylko nie przesadzaj! Obiecaj! ?

To nie znam. Smaczne czy tak se? Polecasz?

No ja lubię kuchnię meksykańską więc wyszedłem bardzo zadowolony. Tylko nie probuj w pierwszej kolejności papryczek jalapeno tak jak to moja zrobiła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
6 minut temu, Aco napisał:

Czasami takie lenistwo jest wskazane. Zawsze po intensywnym tygodniu pracy( jakiś maraton) jeden dzień spędzałem na zupełnym resecie. Na zasadzie "niech nikt dzisiaj nic ode mnie nie chce"

Arkina poważnie choruje. Powinna się lenić aż odleżyn i plaskodupia od siedzenia dostanie. Pomóż mi, bo się nie słucha!

Sorry Arkina ??

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
18 minut temu, Aco napisał:

Czasami takie lenistwo jest wskazane. Zawsze po intensywnym tygodniu pracy( jakiś maraton) jeden dzień spędzałem na zupełnym resecie. Na zasadzie "niech nikt dzisiaj nic ode mnie nie chce"

Też tak robię, że po ciężkim okresie muszę dychnac, to normalne i wskazane. 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
3 minuty temu, Nafto Chłopiec napisał:

No ja lubię kuchnię meksykańską więc wyszedłem bardzo zadowolony. Tylko nie probuj w pierwszej kolejności papryczek jalapeno tak jak to moja zrobiła ?

Na zdrowie!

Nie lubię ostrych. Wtedy czuję tylko, że za ostre, a smaku nic ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 minuty temu, Maryyyś napisał:

Gościa nie mam, ale praca (teraz jest dużo) i jazda dużo wcześniej bez auta mnie zabily! Wróciłam wczoraj wcześniej, ok 17 i...potykalam się o własne nogi. Niemal przerosło mnie zabranie 2 torebek zakupów z samochodu ?

Ja jestem gościem w swoim domu ? 

Kiedyś tak miałem, że byłem wyczerpany do tego stopnia, że miałem mroczki przed oczami i zawroty głowy. Praca-szpital-dom-praca szpital-dom i tak przez dwa tygodnie. Musiałem wziąć wtedy UNŻ, żeby przespać cały dzień i noc.

  • Przykro mi 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
1 minutę temu, Aco napisał:

Ja jestem gościem w swoim domu ? 

Kiedyś tak miałem, że byłem wyczerpany do tego stopnia, że miałem mroczki przed oczami i zawroty głowy. Praca-szpital-dom-praca szpital-dom i tak przez dwa tygodnie. Musiałem wziąć wtedy UNŻ, żeby przespać cały dzień i noc.

Dokładnie, organizm się domaga i trzeba go słuchać. Zauważyłeś, że właśnie jak po takim czasie zwalniamy, adrenalina po zadaniowym funkcjonowaniu opada, to zdychamy? Ja tak mam...

3 minuty temu, Aco napisał:

Ja jestem gościem w swoim domu ? 

Kiedyś tak miałem, że byłem wyczerpany do tego stopnia, że miałem mroczki przed oczami i zawroty głowy. Praca-szpital-dom-praca szpital-dom i tak przez dwa tygodnie. Musiałem wziąć wtedy UNŻ, żeby przespać cały dzień i noc.

A, że Ty gość,  to pięknie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
6 minut temu, Maryyyś napisał:

Arkina poważnie choruje. Powinna się lenić aż odleżyn i plaskodupia od siedzenia dostanie. Pomóż mi, bo się nie słucha!

Sorry Arkina ??

Z tym będzie problem, bo ja potrafię wydrzeć pysk, że tynk spada ze ścian, a lepiej dla Arkiny, żeby nic jej na głowę nie spadło. Wolałbym przełożyć przez kolano i na gołe dupsko dać kilka szybkich wychowawczych ?

2 minuty temu, Maryyyś napisał:

Dokładnie, organizm się domaga i trzeba go słuchać. Zauważyłeś, że właśnie jak po takim czasie zwalniamy, adrenalina po zadaniowym funkcjonowaniu opada, to zdychamy? Ja tak mam

Mam to samo (nagle jakby zgasło światło i zamknęli dopływ powietrza)

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
Napisano (edytowany)
2 minuty temu, Aco napisał:

Z tym będzie problem, bo ja potrafię wydrzeć pysk, że tynk spada ze ścian, a lepiej dla Arkiny, żeby nic jej na głowę nie spadło. Wolałbym przełożyć przez kolano i na gołe dupsko dać kilka szybkich wychowawczych ?

Mam to samo (nagle jakby zgasło światło i zamknęli dopływ powietrza)

Daj jej na dupsko, daj!  pośladki ma zdrowe! ?

Edytowano przez Maryyyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
19 minut temu, Maryyyś napisał:

Ale ja chce bez "zapodaj.net" ??

Ruszaj się ruszaj, tylko nie przesadzaj! Obiecaj! ?

Też chciałam ale podobno nie da się :P

Podobno jakieś prace miały być ale chyba temat umarł :)

 

Jestem tu na obserwowanym, nawet jakbym chciała szaleć to nie mogę :P

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
12 minut temu, Arkina napisał:

Też tak robię, że po ciężkim okresie muszę dychnac, to normalne i wskazane? 

Twardy reset.

1 minutę temu, Maryyyś napisał:

Daj jej na dupsko, daj!  pośladki ma zdrowe! ?

Ale, że zdrowe, bo zdrowe czy zdrowe?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
1 minutę temu, Arkina napisał:

Też chciałam ale podobno nie da się :P

Podobno jakieś prace miały być ale chyba temat umarł :)

 

Jestem tu na obserwowanym, nawet jakbym chciała szaleć to nie mogę :P

 

 

No, jak poszalejesz to Aco Ci przyłoży na pośladki! ?

Wyluzuj, za trochę masz wiesz co, potem na koniec września, jak się będziesz dobrze czuła, możemy się umówić na lekki górski szlak. Znajdziemy domek z kuchnią, ja będę z chrześniakiem -8 lat. Stoi?

4 minuty temu, Aco napisał:

Twardy reset.

Ale, że zdrowe, bo zdrowe czy zdrowe?

Zdrowe bo/ i zdrowe. Lej! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

 

18 minut temu, Maryyyś napisał:

Powinna się lenić aż odleżyn i plaskodupia od siedzenia dostanie. Pomóż mi, bo się nie słucha!

Aco jest zmęczony po pracy, pewnie bez energii i nie da rady :P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
1 minutę temu, Arkina napisał:

 

Aco jest zmęczony po pracy, pewnie bez energii i nie da rady :P

 

Oj da! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
9 minut temu, Aco napisał:

Wolałbym przełożyć przez kolano i na gołe dupsko dać kilka szybkich wychowawczych ?

I ty przeciwko mnie brutusie :D

 

6 minut temu, Maryyyś napisał:

Wyluzuj, za trochę masz wiesz co, potem na koniec września, jak się będziesz dobrze czuła, możemy się umówić na lekki górski szlak. Znajdziemy domek z kuchnią, ja będę z chrześniakiem -8 lat. Stoi?

Poważnie? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 minuty temu, Arkina napisał:

I ty przeciwko mnie brutusie :D

 

 Wszystko w dobrej wierze. My tu dbamy, żebyś szybko się naprawiła, ale co bym sobie dał klapsa, to moje?

8 minut temu, Maryyyś napisał:

Oj da! ?

Oj da dana, oj da oj da dana..???

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
7 minut temu, Arkina napisał:

Poważnie? ?

Poważnie, cel relax Ci się przyda, a że ja w górach raczkuje...to wiesz ? Ty pomożesz wybrać miejsce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
31 minut temu, Maryyyś napisał:

Na zdrowie!

Nie lubię ostrych. Wtedy czuję tylko, że za ostre, a smaku nic ?

A ja nie potrafię jeść nieostrych potraw :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
5 minut temu, Nafto Chłopiec napisał:

A ja nie potrafię jeść nieostrych potraw :P

Ble ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
9 minut temu, Maryyyś napisał:

Poważnie, cel relax Ci się przyda, a że ja w górach raczkuje...to wiesz ? Ty pomożesz wybrać miejsce ?

Zawsze mogę pomóc przy wyborze choć wszystkich gór nie przeszłam ale jest tu sporo innych też specjalistów ?

Wątpię czy będę mogła się ruszyc, przez moje nieobecności sytuacja w pracy jest trudna ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 494
    • Postów
      246 835
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      780
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    EvansZoie
    Najnowszy użytkownik
    EvansZoie
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • interior
      Ja nie rozumiem dlaczego obecna władza wywiera presje na swoich kandydatów na prezydenta aby w płomiennych dyskusjach dawali świadectwa patriotyzmu i gospodarności  ?  Przecież zaraz po wyborach parlamentarnych (rok temu ) mówili oni wszyscy jakie mają prawdziwe plany i co zaraz po zwycięskich wyborach prezydenckich będą robić z Polską. W tych planach nie było nic patriotycznego .          
    • Celestia
    • teodor44
      Wskaż gdzie jest pełno pożywienia dla ptaków.
    • Gość w kość
      zaplątałem,  
    • Monika
      Śmiejcie się, ja jak trafiłam tu na forum to coś chciałam... Co?  Już zapomniałam😉
    • Dana
    • KapitanJackSparrow
      Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie. Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem: - Wiesz o czym już całkiem zapomniałem? - O czym? - O seksie. - Ty stary pierniku! Nie stanąłby Ci nawet gdybyś miał przyłożony pistolet do głowy! - Wiem, ale byłoby miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kącie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach: - Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?! - Parkinsona...
    • interior
      Kleszcze mogą też nas dopaść w ogrodzie. Trzeba uważać na nisko wiszące  gałęzie , które zwisają  na wysokości naszej głowy. Tam właśnie gromadzą się różne owady które zeszły z piór wędrownych ptaków siadające na naszych drzewach . Czekają tam cierpliwie na przechodzące osoby i zeskakują na nasze głowy a potem na odzież.
    • Pieprzna
      Ostatnio w necie widziałam historyjkę młodej babki, która piekła ciasto. Wstawiła blachę, zajęła się czymś innym, potem patrzy do pieca a ciasta nie ma. Myślała, że zwariowała albo kosmici przylecieli po ciasto 😄 Po dłuższej chwili odnalazła ciasto...w zmywarce 🤦‍♀️
    • Aco
      Przypomniała mi się moja prababka, która podobno szukała szufelki po całym domu, a trzymała ją w ręku.
    • Celestia
      Właśnie oglądam Polski film „Cisza nocna”,wzrusza widok pana  Macieja Damięckiego w roli staruszka oddanego do domu opieki. 
    • interior
      Oda do młodości
    • Pieprzna
      Z racji, że wszystkie niedobitki forumowe są wiekowe, podzielę się z wami dowcipem 😄   Oto historia, która pokazuje dlaczego warto podtrzymywać kontakty towarzyskie póki czas. Później robi się mniej zabawnie 😂   80-letnia Bożena ma urodziny.   Powinny przyjść jej przyjacióki.   Kupiła tort i ciastka i położyła w kuchni.   A że pamięć już u niej nie ta, zapisała na karteczce co i w jakiej kolejności należy zrobić i przyczepiła ją na lodówce: 1. Napoić herbatą, 2. Poczęstować tortem, 3. Podać ciastka.   Przyszły przyjaciółki.    Bożena idzie do kuchni i czyta: 1. Napoić herbatą.   Przynosi do pokoju herbatę i wszystkie piją.   Potem znowu idzie do kuchni i czyta: 1. Napoić herbatą.   Ponownie piją herbatę.   I tak sześć razy.   Po dwóch godzinach przyjaciółki żegnają się i wychodzą.   Już na ulicy jedna z nich mówi: - Nie za dobrze z naszą Bożenką. Dwie godziny przesiedzialyśmy, a żeby choć herbatą poczęstowała...   Druga: - Kiedy byłyśmy u Bożenki??   Trzecia: - A kto to jest ta Bożenka???   Bożena wchodzi do kuchni, a tam tort i ciastka, w ogóle nie ruszone.    Mówi do siebie: - A to pindy, żadna nie przyszła!
    • KapitanJackSparrow
      Nooo to talerzyk się wyjaśnił, i dobrze , bo gotowym był już zapytać o dostawcę zioła 😁  taaak wiem, wiem o ugiętych kolanach, które to, nie tylko przydają się tam gdzie król piechotą chodzi ale też w wielu innych sytuacjach np na pieska 😁
    • Monika
      Lecę sprawdzić. Paaaa 😊
    • Monika
    • Nomada
      Znalazłam w sieci, jestem beznadziejną romantyczką i lubię ten stan. Fajnie jest nie wstydzić się swojej wrażliwości.   Tango życia zaczyna się tango bycia lub niebycia trudne kroki wybrał choreograf życia raz trzyma w uścisku mocno pożądliwie to puszcza znienacka depcząc pogardliwie wiruje raz w jedną a to drugą stronę kroczy nieprzytomne lub pędzi szalone odpycha przyciąga patrzy prosto w oczy nienawidzi kocha czym jeszcze zaskoczy raz unosi w górę pieści i całuje to rzuca na kolana okrutnie traktuje tango z różą w zębach tango zamaszyste tango mego życia tango oczywiste   napisała Osobliwa
    • Nomada
      Dionizy to lepiej załóż buty z blachą na palcach, słoń w karafce lepiej  się rusza, kask też się przyda i ochronne okulary.
    • Nomada
      Niech mnie drzwi ścisną!  Starym kocurem dlaczego?!  
    • Dionizy
      Tośka!!!!! Znowu zamknęłaś drzwi na klucz a dodatkowo założyłaś łańcuszek a ja jak zwykle zapomniałem kluczy i musiałem włazić przez okno. No a w tylnej kieszeni  miałem piwko dla Jacentego by w końcu naprawił ten cieknący kran. Polecialo na chodnik jak właziłem po drabinie i tale. Wiecie co? Zbliża sie koniec karnawału i może zrobilibyśmy jakąś imprezę? Na przykład bal maskowy? Niech w swoim kajeciku Nomada zapisze mnie na pierwszy taniec. Może to będzie walc wiedeński? Jaką muzykę lubicie do tańca? Potraficie walczyka, polkę, tango?
    • Nomada
      Nie kajaj się, nie ma takiej potrzeby, talerz był, był z otręb pszennych, pewnie ktoś go zjadł.  To żaden wysiłek włączyć, pstryk i jest (wyobraźnię), skupiłam się na nazwie użytkownika i do niczego nie zachęcam. Zombi powiadasz, możliwe że to błędna kalibracja, ja takiej pewności nie mam, dlatego to co się stanie może mnie zaskoczy ale nie rozczaruje. Wiesz, nie tylko zjeżdżając na nartach powinno się mieć lekko ugięte kolana. Wiesz Kapitanie ; ) Hmm na tokowanie jeszcze nie czas do jasnej anielci, świat zwariował.
    • Dionizy
      z bagien rozpaczy odrzucając zwątpienie kolejny krok w drodze na szczyt Olimpu   xxxx zima za oknem zasypują mnie zaspy wspomnień monotematycznych monochromatycznych zasypiam jak ukłuta wrzecionem Śnieżka okryty smutnym spojrzeniem Twoim a tam znowu zielona łąka pełna maków i tańczących motyli ...tam tez tańczymy...
    • Celestia
      Moja ulubiona to ta rozegrana na grobie Oskara Wilde’a , przy okazji mogę polecić film Wilde.Historia pisarza  .
    • Monika
      Oj tak    
    • Monika
      Dobra, masz racje (nie wiem co jedzą niedźwiedzie), ale dla ptaków jest pełno.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...