Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Lili ♡
5 minut temu, Helenka Zy napisał:

Daj spokój. Dzisiaj to już prawie z niczego się śmiać nie można. Paranoja jakaś. Z chudych, z grubych, z blondynek, z szatynek...  Wszystko niepoprawne politycznie i naruszające uczucia. Tą chorą poprawnością doprowadzimy do jeszcze większego zesmęcenia. 

To prawda, słabe to. Choć oczywiście nie popieram perfidnego wysmiewania kogokolwiek ale dowcipy to dowcipy, i nie mają na celu nikogo urazić ?‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Helenka Zy

Wszędzie pierniczą "naucz się śmiać z samego siebie, miej dystans". To niby dlaczego zabraniają śmiać się z innych? Co to za dyskryminacja, ja się pytam? :P 

Przed chwilą, ♡ Lili ♡ napisał:

To prawda, słabe to. Choć oczywiście nie popieram perfidnego wysmiewania kogokolwiek ale dowcipy to dowcipy, i nie mają na celu nikogo urazić ?‍♀️

No dokładnie tak. Tu nie chodzi o prześladowanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
45 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Taaak! Ale nie napisze że mnie bawi mocno, bo jak w tamtym roku ktoś wkleił to na dzień matki a ja napisałam że śmieszne to się część kawowego towarzystwa oburzyła zważając na tragizm jaki ukazuje się w tym dowcipie   ?

Coś z butelkami wódki, tak? ?

Dzień dobry. Mazanie się czekoladą jest fujka, nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy uważają, że to dobry element gry erotycznej ?

Miłego Dnia Dziecka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, Helenka Zy napisał:

Daj spokój. Dzisiaj to już prawie z niczego się śmiać nie można. Paranoja jakaś. Z chudych, z grubych, z blondynek, z szatynek...  Wszystko niepoprawne politycznie i naruszające uczucia. Tą chorą poprawnością doprowadzimy do jeszcze większego zesmęcenia. 

U nas jest spoko jeszcze, ostatnio widziałam wystawę sklepu w USA na święta i był tam biały i czarny bałwan ?

Może jak znajdę fotkę to wrzucę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
4 godziny temu, Aco napisał:

Jak byłem dzieckiem nie pamiętam czy myłem ręce jak coś jadłem poza domem. Jabłka, gruszki, czereśnie prosto z drzewa, rzodkiewka, marchew prosto z gruntu. Pies spał ze mną w łóżku. Teraz wszyscy, wszystko myją, dmuchają, chuchają.

I kto wtedy myślał o kondomie!

38 minut temu, Maryyyś napisał:

Popieram! ?

Coście siadły na tym biednym Królikowski ? muszę interweniować bo w końcu solidarność męsko no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
9 godzin temu, Midsummer Eve napisał:

Coś z butelkami wódki, tak? ?

Dzień dobry. Mazanie się czekoladą jest fujka, nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy uważają, że to dobry element gry erotycznej ?

Miłego Dnia Dziecka :*

Taak. 

Też mi się nie widzi mazanie  czekoladą jako gra wstępna, choć bardzo czekolade lubie ?

 

Teraz  mogę już tylko życzyć miłego wieczoru ale mam nadzieję że Dzień Dziecka też się udał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
7 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Teraz  mogę już tylko życzyć miłego wieczoru ale mam nadzieję że Dzień Dziecka też się udał ?

Poza tym, że lody mini naprawdę są od tego sezonu mini to ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Z g r e d

Heloł mordy i morduchny.

Co tu się za androny wypisuje. Was zostawić na pięć minut to nie napiszę że nie można bo można.

Przynajmniej jest co czytać chociaż mi się nie chce.

I spóźnione serdeczne życzenie dla wszystkich dziatek i uważajcie aby Wasze dziatki nie zadzwoniły do babć z pretensjami że jej córka/syn na nich krzyczy.

No to bywajcie i dluuuuugiego leniwego lub aktywnego weekendu wszystkim  życzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
6 godzin temu, Z g r e d napisał:

No to bywajcie i dluuuuugiego leniwego lub aktywnego weekendu wszystkim  życzę. 

A Zgredzina jaką opcję zastosuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
10 godzin temu, Pieprzna napisał:

Poza tym, że lody mini naprawdę są od tego sezonu mini to ok ?

To prawda. Teraz się muszą odkuć po czasach posuchy i każdy sposób jest dobry ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Helenka Zy napisał:

To prawda. Teraz się muszą odkuć po czasach posuchy i każdy sposób jest dobry ;) 

Powiem Ci, że te lody są w sam raz dla małych dzieci, bo każdy większy to kapiąca katastrofa. Od samego początku powinny być tej wielkości stosownie do nazwy. Dlatego dziwiło mnie, że kupując mini mam całkiem solidną porcję. Teraz też się takiej spodziewałam a tu zonk ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco

Cześć i czołem ludu pracujący i inny ludu pełniący inne obowiązki niż praca zarobkowa. Matki, ojcowie, babcie dziadkowie. Długi weekend przed nami, a to wcale nie jest powód do świętowania. Po takich weekendach nie raz i nie dwa, człowiek czuł się bardziej zmęczony niż by normalnie pracował. Szczególnie zwracam się do @Nafto Chłopiec

Biesiaduj ostrożnie, żeby nie było znowu "nie lubię poniedziałku"  Innym i sobie życzę tego samego. Umiaru w jedzeniu i piciu(lato za pasem i kaloryfery trzeba wyprowadzić z domu) pogody i obcowania z matką naturą ile wlezie (na komary wanilia) Bzykanie w krzakach zostawcie owadom, kukurydza jeszcze mała, a nie każdy lubi zapach rzepaku. Ostrożnie z grillem i ogniskiem. Konar niech płonie, ale nie zapruszcie ognia sąsiadowi albo sąsiadce, straż ma ograniczoną ilość sikawek, chociaż wody nie brakuje. 

I to by było na tyle. Udanego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiochmen

ja tam sie urlopuje od zeszlego tygodnia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
37 minut temu, Aco napisał:

Cześć i czołem ludu pracujący i inny ludu pełniący inne obowiązki niż praca zarobkowa. Matki, ojcowie, babcie dziadkowie. Długi weekend przed nami, a to wcale nie jest powód do świętowania. Po takich weekendach nie raz i nie dwa, człowiek czuł się bardziej zmęczony niż by normalnie pracował. Szczególnie zwracam się do @Nafto Chłopiec

Biesiaduj ostrożnie, żeby nie było znowu "nie lubię poniedziałku"  Innym i sobie życzę tego samego. Umiaru w jedzeniu i piciu(lato za pasem i kaloryfery trzeba wyprowadzić z domu) pogody i obcowania z matką naturą ile wlezie (na komary wanilia) Bzykanie w krzakach zostawcie owadom, kukurydza jeszcze mała, a nie każdy lubi zapach rzepaku. Ostrożnie z grillem i ogniskiem. Konar niech płonie, ale nie zapruszcie ognia sąsiadowi albo sąsiadce, straż ma ograniczoną ilość sikawek, chociaż wody nie brakuje. 

I to by było na tyle. Udanego weekendu.

Dzisiaj mam imprezę rodzinną więc jutro ciężki poranek się zapowiada ?

Ale do poniedziałku muszę być zdrów jak ryba bo mnie nie będą chcieli ukłuć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
3 godziny temu, Aco napisał:

Cześć i czołem ludu pracujący i inny ludu pełniący inne obowiązki niż praca zarobkowa. Matki, ojcowie, babcie dziadkowie. Długi weekend przed nami, a to wcale nie jest powód do świętowania. Po takich weekendach nie raz i nie dwa, człowiek czuł się bardziej zmęczony niż by normalnie pracował. Szczególnie zwracam się do @Nafto Chłopiec

Biesiaduj ostrożnie, żeby nie było znowu "nie lubię poniedziałku"  Innym i sobie życzę tego samego. Umiaru w jedzeniu i piciu(lato za pasem i kaloryfery trzeba wyprowadzić z domu) pogody i obcowania z matką naturą ile wlezie (na komary wanilia) Bzykanie w krzakach zostawcie owadom, kukurydza jeszcze mała, a nie każdy lubi zapach rzepaku. Ostrożnie z grillem i ogniskiem. Konar niech płonie, ale nie zapruszcie ognia sąsiadowi albo sąsiadce, straż ma ograniczoną ilość sikawek, chociaż wody nie brakuje. 

I to by było na tyle. Udanego weekendu.

?
Aco jest jedyny do takich tekstów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
9 minut temu, Maryyyś napisał:

Co dziś chlejemy i jemy? Żeby ćwieki z reklamy mogły pohejtować ?

Kapitana Jacka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, Maryyyś napisał:

I słodycze oraz boczek! ?

Właśnie spożyłam kosteczkę wypieku i popijam kawusią.

Spoiler

Dla Krzysia będzie też informacja o kupce, bo wiemy, że on tu tego wypatruje.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      252 006
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nafto Chłopiec
      Nie ma to jak świeżo po oddaniu krwi wyprowadzać z tramwaju nieprzytomną osobę...
    • Antypatyk
    • Wikusia
    • Wikusia
      Jest tuż, tuż 🙂 Cudownego dnia 🙂
    • KapitanJackSparrow
    • KapitanJackSparrow
      Owszem, ale zastanawiam się czemu ktoś skomplikował te punkty na takie rozwiązanie 15, 30, 45 a nie np 10 20 30?
    • KapitanJackSparrow
      Dobroczynne działanie forum , miejsce w którym mogą spotkać się ludzie i idee którzy realnie nigdy nie mieliby na to szansy.  Proszę i lewak nie będzie już taki straszny ☺️.    Tak nie czytałem wątku wlazłem po ostatnich postach 🫣 sorry jak namieszałem 
    • Antypatyk
      Kwesia wiary i bogów... bo zawsze było ich wielu. Kim był bóg? Istotą nadprzyrodzoną, która potrafiła robić rzeczy niewytłumaczalne (jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka) np. strzelić płomieniem z nieba i podpalić drzewo..., ale gdy zesłał urodzajny rok to należało mu dziękować bo bóg się będzie gniewał i ześle zło, takiego boga należało się bać. Czyż to nie znamienne, że bogowie przyszli z nieba? No może oprócz Buddy... Może faktycznie mieli bazę na Olimpie? Wszechświat widzialny ma ok 14mld lat, Ziemia ok.  4,65mld... co działo się przez te parę miliardów lat do powstania Ziemi? Wszystko czekało aż powstanie życie (inteligentne) na Ziemi? Wśród tylu miliardów galaktyk, bilionów słońc posiadających swoje układy planetarne jest niemożliwością żeby nie powstało gdzieś życie wcześniej niż na Ziemi. I to oni znaleźli  na "zadupiu" wszechświata małą planetkę posiadającą perspektywy rozwoju inteligentnego życia i to oni  zaczęli proces terraformowania... sprowadzili wodę i ugasili początkowe stadium rozwoju Ziemi potem bawiąc się genami stworzyli zaczątki życia, a że z dinozaurami im nie wyszło to inna sprawa... przez 160mln lat nie chciały się cholery nauczyć myśleć! Dla nas żyjących do ok. stu lat te okresy są niewyobrażalnie długie, a co jeśli są istoty dla których nasze 1000 lat jest dla nich jak dla nas jeden dzień? Gdy okazało się, że w środowisku wodnym nie bardzo mogą rozwijać się istoty inteligentne (na ich podobieństwo) metodą mutacji genetycznych wyewoulowali ssaki... Co pewien czas przylatywali żeby zobaczyć jak rozwija się życie na Ziemi, czasem zostawali na dłużej zakładając bazy w Afryce, w Azji południowowschodniej czy Ameryce południowej. Dokonywali rzeczy niewytłumaczalnych jak na poziom wiedzy ówczesnego człowieka... unosili się nad ziemią, potrafili latać w swoich domach, strzelać płomieniami z ręki, przenosić olbrzymie ciężkie przedmioty(antygrawitacja)... to byli bogowie! Jakieś dwa tysiące lat temu grupa cwaniaków wpadła na pomysł, że skoro ludzie boją się bogów to czym najlepiej sterować ludźmi i wykorzystywać ich jak nie strachem? Wymyślili sobie Jezusa (a może nie wymyślili tylko faktycznie był jednym z tych, którzy przybyli na Ziemię?) jako syna boga (jednego w trzech osobach🤔) i ciemny lud to kupił bo się bał, a kto się nie bał tego przekonali ogniem i mieczem... Biblia jako dowód na istnienie i dokonania Jezusa? Napisana kilkadziesiąt i kilkaset  lat po jego narodzinach(?) jest takim samym dowodem jak historia dziewczynki z zapałkami ... mam na półce ten dowód. Niektórym pozostał ten atawistyczny strach w podświadomości  i nazywają go patriotyzmem... To tak w skrócie... jeśli komuś zależy na szczegółach to piszcie, odpowiem. 🙂
    • Miły gość
      Ości - prawie są 😝🤣
    • Antypatyk
      Naprawdę chcecie dyskutować czym jest wszechświat i kto go stworzył? Tutaj nie ma tyle miejsca ani czasu by chociaż ogólnie opisać problem. Jedno jest pewne: wszechświat istniał zawsze, nikt go nie stworzył,  on po prostu był. Gdzie są jego granice? Nie ma... wszechświat jest nieskończony. Teraz jesteśmy w stanie poznawać i analizować to co jesteśmy w stanie zobaczyć czyli obszar o średnicy circa 14-16 miliardów lat świetlnych, nawet metodą soczewkowania możemy obserwować w różnych pasmach widzialnych i niewidzialnych galaktyki oddalone od Ziemi o tą odległość... co jest dalej? Tego (jeszcze) nie wiemy. Dlatego powinno się używać sformułowania "Wszechświat widzialny". Wiadomo, że mając na względzie rozwój ludzkości mamy jakąś wiedzę praktyczną i teoretyczną, ale wystarczyło wystrzelić trochę lepszy teleskop i kilka teorii trzeba będzie zweryfikować. Mały przykład: nie ma nic szybszego niż światło... bo je widzimy..., a co jeśli jest coś szybszego niż światło tylko my tego nie widzimy i nie mamy (jeszcze) urządzeń, które mogą to zobaczyć? Mając zderzacz hadronów możemy rozebrać cząsteczkę na czynniki pierwsze... czy to nas przybliży do rozwiązania zagadki wszechświata? Nie wiem... na pewno pozwoli poznać pewne aspekty działania, ale nie "stworzenia " bo wszechświat był zawsze. Ciekawą teorię postawił pewien japoński astronom, który twierdzi na podstawie "rozszerzalności wszechświata"(co też jest bzdurą, bo wszechświat nie rozszerza się tylko to co w nim jest szybuje oddalając się od teoretycznego centrum wielkiego wybuchu), że kiedy skończy się inercja i energia wszystko się zatrzyma i mocą grawitacji zacznie się znowu skupiać aż do przekroczenia masy krytycznej i do ponownego wielkiego wybuchu... tak było,  jest i będzie...
    • Chi
      Spać, a kysz    
    • Chi
      Och, wiem, że nie mogę bez ciebie żyć ale świat nadal będzie się kręcił
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Szybki przegląd lodówki    
    • Chi
      Julka. Mam dreszcze    
    • Chi
      Gdzie jest lato ? Widział ktoś czerwcowe wieczory pod niezachmurzonym niebem ?    
    • Chi
      Hej   Góry nie chcą ze mnie wyjść, więc łażę i łażę zamiast grać. Sorki    
    • Chi
      Wiadomo
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tego nie wiemy, czy jest stworzeniem. To kwestia wiary. Zresztą nauka to też kwestia wiary i też zdarza się, że naukowcy zmieniają wcześniejsze twierdzenia, chociaż wcześniej coś wydawało się udowodnione lub właściwie uzasadnione. Człowiek jednak nauczył się posługiwać narzędziami i to, co dzisiaj dla nas jest w miarę zrozumiałe i akceptowalne jako naukowe twierdzenia, sto lat temu czy dwieście byłoby uznane za magię albo szaleństwo. Naukowcy mają dzisiaj do dyspozycji komputery, ogromne moce przeliczeniowe. Kto wie, czym będą dysponować za jakiś czas, (może to będzie narzędzie wyprodukowane przez sztuczną inteligencję). W każdym razie ja dzisiaj nie jestem pewien, czy śmierć pozostanie jedynym pewnikiem w życiu człowieka. Bo może uda się naukowcom znaleźć sposób na nieśmiertelność. Są już chyba tacy, którzy do tego dążą.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja też jestem już dzisiaj zmęczony. Życzę Ci, żeby było dobrze. :-)
    • Vitalinka
      dziękuję że się tym podzieliłeś, to ważne, by pisać. Odpiszę Ci, Tylko nie dziś już, ok? Trzymaj się ciepło i spokojnej nocy.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A Ty nie czułabyś się dziwnie, gdyby ktoś chciał narzucić prawo boże ale innej religii niż Twoja, w przypadku gdy sam ustawodawca nie wierzyłby w źródło tego prawa? Na przykład gdyby większość ludzi przeszła ostatecznie na islam, częściowo z powodów politycznych, częściowo ze strachu, ale powołując się na rzekomą naturalną kontynuację boskiego dzieła zbawienia po tym, jak nie sprawdziło się chrześcijaństwo? (a tak twierdzą muzułmanie, uznający przecież Jezusa za jednego z proroków). Nie wiem, jak to napisać, żeby nie wyszło prowokująco, ale wydaje mi się, że jeśli chyba wszyscy zgadzamy się, że w państwie powinna być zagwarantowana wolność wyznania i wolność od przymusu wyznawania, to nie jest dobrym rozwiązaniem wkładanie do prawa świeckiego prawa jednej z religii. Tu oczywiście nasuwa się w pierwszej kolejności temat aborcji, ale nie tylko. Myślę, że o wiele lepiej jest, gdy prawo odnoszące się do boskiego autorytetu, ogranicza się do sumienia.  
    • Vitalinka
      A ja chciałam być i delikatnie otrzeć ten deszcz z Twojej twarzy i powoli i jeszcze delikatniej pocałować Cię w usta, żebyś się nie martwił, chciałam, dobranoc.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...