Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Aco
4 minuty temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Ale macie wymagania... ?

To dzień DZIECKA, a dzieciom nie wyskakują dziewczyny z tortu więc niestety, nie ma takiej możliwości ?

Nawet marzenia potraficie uśmiercić ?? 

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Lili ♡
6 minut temu, Aco napisał:

Nawet marzenia potraficie uśmiercić ?? 

Oj od razu uśmiercić, ogarniemy Ci taki tort na jakąś najbliższą okazję ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Oj od razu uśmiercić, ogarniemy Ci taki tort na jakąś najbliższą okazję ?

3 mam za słowo i oczękuję w na5iu?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

Powiem Wam, że czasem to miałabym chęć pobuszować w tym kulkowym basenie, to musi być frajda. Za czasów mojego dzieciństwa nie mieliśmy takich rozmnażalni zarazków do zabawy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
29 minut temu, Helenka Zy napisał:

Powiem Wam, że czasem to miałabym chęć pobuszować w tym kulkowym basenie, to musi być frajda. Za czasów mojego dzieciństwa nie mieliśmy takich rozmnażalni zarazków do zabawy ?

I ostatnie słowa wyjaśniają dlaczego mi nie tęskno do takich zabaw.

Rozmnażalnie chyba już otwarte ale jakoś nie mam odwagi tam iść choć dzieciaki męczą temat od początku pandemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
6 minut temu, Pieprzna napisał:

I ostatnie słowa wyjaśniają dlaczego mi nie tęskno do takich zabaw.

Rozmnażalnie chyba już otwarte ale jakoś nie mam odwagi tam iść choć dzieciaki męczą temat od początku pandemii.

Za naszych czasów zarazki nie były problemem. Teraz to jakaś masakra. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
7 minut temu, Helenka Zy napisał:

Za naszych czasów zarazki nie były problemem. Teraz to jakaś masakra. 

S**czki były zawsze tylko nikt się nad tym naukowo nie roztkliwiał ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

S**czki były zawsze tylko nikt się nad tym naukowo nie roztkliwiał ?

Ano właśnie. Dzieci taplały się w błocie w psami i było git, pracowały nad naturalną odpornością. Życie w czystości i powszechnym wyparzaniu ma jednak swoje minusy ;) :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡

A ja tam w salach zabaw nie widzę nic złego. W deszczowe lub zimne dni  bywają zbawienne, szczególnie gdy maluch nie chodzi jeszcze do przedszkola. A zarazki? Są wszędzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
11 minut temu, Helenka Zy napisał:

Ano właśnie. Dzieci taplały się w błocie w psami i było git, pracowały nad naturalną odpornością. Życie w czystości i powszechnym wyparzaniu ma jednak swoje minusy ;) :D 

Ja byłam sterylnym berbeciem. Chodziłam za mamą i pokazywałam "mama tu jest blud". Najgorzej, że przy odwiedzinach u obcych ludzi też ?

Przed chwilą, ♡ Lili ♡ napisał:

A ja tam w salach zabaw nie widzę nic złego. W deszczowe lub zimne dni  bywają zbawienne, szczególnie gdy maluch nie chodzi jeszcze do przedszkola. A zarazki? Są wszędzie. 

Ogólnie to super miejsca, dzieciaki szaleją zadowolone. Tylko od czasu do czasu jakiś artykuł naukowy o badaniu kulek psuje atmosferę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Ja byłam sterylnym berbeciem.

Jesteś alergiczką? ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Ogólnie to super miejsca, dzieciaki szaleją zadowolone. Tylko od czasu do czasu jakiś artykuł naukowy o badaniu kulek psuje atmosferę ?

No tak, to prawda. Ale jak się bywa raz na jakiś czas to myślę że nic się nie dzieje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
2 minuty temu, Pieprzna napisał:

Ja byłam sterylnym berbeciem. Chodziłam za mamą i pokazywałam "mama tu jest blud". Najgorzej, że przy odwiedzinach u obcych ludzi też ?

Biedna mama ? moje dziecko tak wypaliło, kiedy byliśmy u znajomych "ciociu, chyba tu musis pospsątać, bo mas troseckę syf" ? ? minęło tyle lat, a do dziś pamiętam, jak bardzo chciałam się zakopać pod ziemię ?

  • Ha Ha 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
15 minut temu, Pieprzna napisał:

Ja byłam sterylnym berbeciem. Chodziłam za mamą i pokazywałam "mama tu jest blud". Najgorzej, że przy odwiedzinach u obcych ludzi też ?

Normalnie kierownik sanepidu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
16 minut temu, Helenka Zy napisał:

Jesteś alergiczką? ;) 

A kto dziś nie jest alergikiem ? No dobra, przyznaję, od przedszkolaka latem zapalenie spojówek. Pamiętam okropnie zimne krople z lodówki i maść która zaklejała oczy nocą ?

5 minut temu, Aco napisał:

Normalnie kierownik sanepidu?

Potem w wieku nastoletnim zmieniło mi się na kierownika GUSu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
7 minut temu, Pieprzna napisał:

A kto dziś nie jest alergikiem ? No dobra, przyznaję, od przedszkolaka latem zapalenie spojówek. Pamiętam okropnie zimne krople z lodówki i maść która zaklejała oczy nocą ?

Potem w wieku nastoletnim zmieniło mi się na kierownika GUSu ?

Jak byłem dzieckiem nie pamiętam czy myłem ręce jak coś jadłem poza domem. Jabłka, gruszki, czereśnie prosto z drzewa, rzodkiewka, marchew prosto z gruntu. Pies spał ze mną w łóżku. Teraz wszyscy, wszystko myją, dmuchają, chuchają.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
40 minut temu, Pieprzna napisał:

Ja byłam sterylnym berbeciem. Chodziłam za mamą i pokazywałam "mama tu jest blud". Najgorzej, że przy odwiedzinach u obcych ludzi też ?

Aleś mi przypomniała mojego syna jak miał może 4-5 lat. Odwiedziłam koleżankę byłą z pracy, której dawno nie widziałam. On zwiedzał mieszkanie i był akurat gdzieś w kuchni i na cały głos krzyczy: "Mamo chodź zobacz ile tu jest kurzu" :P

Pamiętam też jak wrócił ze szkoły i opowiada mi co było na lekcjach. Przyszedł czas na religię i mówi, że Pani mówiła, że w poście to dobrze sobie coś odmówić ale zaraz dodał, ze zgłosił się i powiedział, że jego mama papierosów to na pewno sobie nie odmówi :P

I pyta czy dobrze powiedział...z zbolałą miną powiedziałam, że tak :D

Dzieci to są szczere czasem aż za bardzo :D

 

 

Edytowano przez Arkina
  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
7 minut temu, Aco napisał:

Jak byłem dzieckiem nie pamiętam czy myłem ręce jak coś jadłem poza domem. Jabłka, gruszki, czereśnie prosto z drzewa, rzodkiewka, marchew prosto z gruntu. Pies spał ze mną w łóżku. Teraz wszyscy, wszystko myją, dmuchają, chuchają.

Jesteśmy jak ogień i woda ? Nie tknę niemytego jedzenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Jesteśmy jak ogień i woda ? Nie tknę niemytego jedzenia ?

Teraz też nie. Ale nie popadajmy w paranoję. Jak zaczęła się pandemia, to słyszałem rozmowę, że ktoś warzywa mył w płynie do naczyń??‍♂️ Po czym obficie spłukiwał pod bieżącą wodą.

  • Wow 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
5 minut temu, Pieprzna napisał:

Jesteśmy jak ogień i woda ? Nie tknę niemytego jedzenia ?

Teraz też tak mam. Bo teraz wszędzie pestycydy, spaliny itd. A pozbyć się tego cholerstwa nie idzie i tak. Trzeba by moczyć w kwasie z ogórków np. czy roztworze soli i cukru. A najlepiej samemu uprawiać w lesie, z dala od cywilizacji. Ale kiedyś, jako dziecko ze wsi, robiłam jak Aco. Jadło się owoce prosto z drzewa czy krzaka, piło z jednego kubka, całe dnie włóczyło na dworze, kąpało w zimnej rzece. 

Edytowano przez Helenka Zy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
7 minut temu, Arkina napisał:

Aleś mi przypomniała mojego syna jak miał może 4-5 lat. Odwiedziłam koleżankę byłą z pracy, której dawno nie widziałam. On zwiedzał mieszkanie i był akurat gdzieś w kuchni i na cały głos krzyczy: "Mamo chodź zobacz ile tu jest kurzu" :P

Pamiętam też jak wrócił ze szkoły i opowiada mi co było na lekcjach. Przyszedł czas na religię i mówi, że Pani mówiła, że w poście to dobrze sobie coś odmówić ale zaraz dodał, ze zgłosił się i powiedział, że jego mama papierosów to na pewno sobie nie odmówi :P

I pyta czy dobrze powiedział...z zbolałą miną powiedziałam, że tak :D

Dzieci to są szczere czasem aż za bardzo :D

 

 

Syn mojego kumpla namalował butelkę wódki i wina jak na lekcji religii ksiądz kazał dzieciom namalować rodzinną wieczerzę ?

  • Ha Ha 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

A znacie dowcip o wypracowaniu na temat "Matka jest tylko jedna"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 minuty temu, Helenka Zy napisał:

kąpało w zimnej rzece. 

Albo w stawie z którego piły krowy i konie.

1 minutę temu, Helenka Zy napisał:

A znacie dowcip o wypracowaniu na temat "Matka jest tylko jedna"?

Chyba kiedyś słyszałem, ale nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
Przed chwilą, Helenka Zy napisał:

A znacie dowcip o wypracowaniu na temat "Matka jest tylko jedna"?

Taaak! Ale nie napisze że mnie bawi mocno, bo jak w tamtym roku ktoś wkleił to na dzień matki a ja napisałam że śmieszne to się część kawowego towarzystwa oburzyła zważając na tragizm jaki ukazuje się w tym dowcipie   ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
Przed chwilą, ♡ Lili ♡ napisał:

Taaak! Ale nie napisze że mnie bawi mocno, bo jak w tamtym roku ktoś wkleił to na dzień matki a ja napisałam że śmieszne to się część kawowego towarzystwa oburzyła zważając na tragizm jaki ukazuje się w tym dowcipie   ?

Daj spokój. Dzisiaj to już prawie z niczego się śmiać nie można. Paranoja jakaś. Z chudych, z grubych, z blondynek, z szatynek...  Wszystko niepoprawne politycznie i naruszające uczucia. Tą chorą poprawnością doprowadzimy do jeszcze większego zesmęcenia. 

  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...