Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Pieprzna
6 minut temu, Aco napisał:

Tung sram

Tungsram – przedsiębiorstwo utworzone w Budapeszcie na Węgrzech w 1896, wytwarzające pierwotnie żarówki; później także liczący się na rynku producent lamp elektronowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Aco
Napisano (edytowany)
18 minut temu, Pieprzna napisał:

Tungsram – przedsiębiorstwo utworzone w Budapeszcie na Węgrzech w 1896, wytwarzające pierwotnie żarówki; później także liczący się na rynku producent lamp elektronowych?

Pięknie. Możesz przygotować dzienniczek. Ocena celująca. Z nudesologii niestety pała. Na jutro proszę się przygotować z anatomii i etnologii?

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Aco napisał:

Pięknie. Możesz przygotować dzienniczek. Ocena celująca. Z nudesologii niestety pała. Na jutro proszę się przygotować z anatomii i etnologii?

Współczesna szkoła, szóstka za ściąganie ? Nudesologia, anatomia i pała to właściwe zestawienie ?

____

Dzisiaj spadek formy. Kwadrans dla grubasów to prawie zawał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Współczesna szkoła, szóstka za ściąganie ? Nudesologia, anatomia i pała to właściwe zestawienie ?

A ty lubisz dłużej i głębiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Aco napisał:

A ty lubisz dłużej i głębiej?

? A o czym rozmawiamy teraz? To chyba nie z żarówkologii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Aco napisał:

O spaniu ?

Aaaa to taak ? Jeszcze jakiś rok nieosiągalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
7 minut temu, Pieprzna napisał:

Dzisiaj spadek formy. Kwadrans dla grubasów to prawie zawał ?

Dzisiaj jest kiepskie ciśnienie. Nawet podczas sikania trzeba stać tuż przy pisuarze, bo z odległości dwóch metrów człowiek nie daje rady?

Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Aaaa to taak ? Jeszcze jakiś rok nieosiągalne ?

Dzisiaj słyszałem taką reklamę ??‍♂️ 

Dłużej, głębiej, dłużej, głębiej, dłużej głębiej..

Tylko materace firmy "X" zapewnią ci długi i głęboki sen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Aco napisał:

Dzisiaj jest kiepskie ciśnienie. Nawet podczas sikania trzeba stać tuż przy pisuarze, bo z odległości dwóch metrów człowiek nie daje rady?

Za to na dowcip w ogóle Ci nie szkodzi ?

6 minut temu, Aco napisał:

Dzisiaj słyszałem taką reklamę ??‍♂️ 

Dłużej, głębiej, dłużej, głębiej, dłużej głębiej..

Tylko materace firmy "X" zapewnią ci długi i głęboki sen?

Ja mam podobno materac dożywotni - lateksowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Napisano (edytowany)
6 minut temu, Pieprzna napisał:

Za to na dowcip w ogóle Ci nie szkodzi ?

A zupełnie poważnie, to rzeczywiście jest coś nie tak z ciśnieniem (albo było) bo nie dość, że nie mogłem się rano dobudzić, to jeszcze w południe zaczęła mnie boleć głowa. Dopiero trzecia kawa mnie postawiła trochę na nogi. A z tymi treningami tak czasami jest. Przychodzi taki dzień, że zupełnie nie ma mocy. Wtedy lepiej sobie odpuścić.

8 minut temu, Pieprzna napisał:

Ja mam podobno materac dożywotni - lateksowy.

Ja nie wiem co mam w mojej kanapie?

Pewnie jakąś piankę wysokoelastyczną 

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
8 minut temu, Aco napisał:

Przychodzi taki dzień, że zupełnie nie ma mocy. Wtedy lepiej sobie odpuścić.

Nie, postanowiłam ćwiczyć silną wolę ? Przerwa przypada w sobotę.

 

9 minut temu, Aco napisał:

Ja nie wiem co mam w mojej kanapie?

Znam takich co mieli placek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
8 minut temu, Pieprzna napisał:

Nie, postanowiłam ćwiczyć silną wolę ? Przerwa przypada w sobotę.

Twarda sztuka. Ja sobie odpuszczałem w takich dniach.

 

9 minut temu, Pieprzna napisał:

Znam takich co mieli placek ?

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
26 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

IMG-20210527-185756.jpg

 

 

 

Jak mi się podoba ta książeczka u mamy! ? Czy jest tam rozdział jak nie zwariować gdy minutę przed zebraniem online, wyświetla Ci, że nie ma takiego konta choć wpisujesz poprawnie? ?

1 minutę temu, Aco napisał:

Twarda sztuka. Ja sobie odpuszczałem w takich dniach.

Nie ma co porównywać paru brzuszków z poważnym treningiem. To rzeczywiście mogłoby przynieść więcej szkody niż pożytku.

 

3 minuty temu, Aco napisał:

 

 

?

Same głodomory w tym domu. Gdyby babka nie schowała i nie usiadła to by jej wyżarli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
13 minut temu, Pieprzna napisał:

Nie ma co porównywać paru brzuszków z poważnym treningiem. To rzeczywiście mogłoby przynieść więcej szkody niż pożytku.

Hmm. Same brzuszki? U mnie to nie skutkowało. Oprócz mocniejszych mięśni brzucha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
18 minut temu, Aco napisał:

Hmm. Same brzuszki? U mnie to nie skutkowało. Oprócz mocniejszych mięśni brzucha. 

Brzuszki i brzuszkopodobne ? Chcę sie trochę wzmocnić na początek a potem coś dołożę. Część ćwiczeń pokrywa się z moją dawną gimnastyką korekcyjną więc to jak najbardziej na plus przy moich problemach z kręgosłupem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
53 minuty temu, Pieprzna napisał:

Jak mi się podoba ta książeczka u mamy! ? Czy jest tam rozdział jak nie zwariować gdy minutę przed zebraniem online, wyświetla Ci, że nie ma takiego konta choć wpisujesz poprawnie? ?

To można tak zrobić, żeby przenieść post z jednego tematu na inny? Szok ? Kurczę, dwa razy sprawdzałam, w którym temacie jestem ?

 

A co do książeczki...niestety nie wiem czy taki rozdział w niej jest, nie miałam żadnego problemu z logowaniem na zebrania online... 

 

gdyż nie zdążyłam jeszcze wziąć udziału w żadnym z nich ? 

 

#matka-roku ✌️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, 4 odsłony ironii napisał:

To można tak zrobić, żeby przenieść post z jednego tematu na inny? Szok ? Kurczę, dwa razy sprawdzałam, w którym temacie jestem ?

Ano można ? Taki plusik na dole przy cytuj ?

 

5 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

gdyż nie zdążyłam jeszcze wziąć udziału w żadnym z nich ? 

To ja chyba już trzecie. Na pierwsze się wyczesałam, pociągnęłam szminką usta po czym okazało się, że wszyscy rodzice postanowili uczestniczyć w zebraniu w wersji radiowej - z wyłączoną kamerką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
5 minut temu, Pieprzna napisał:

Ano można ? Taki plusik na dole przy cytuj ?

Faktycznie ?Że też nie przyszło mi do głowy wcześniej, żeby sprawdzić do czego służy ?

6 minut temu, Pieprzna napisał:

To ja chyba już trzecie. Na pierwsze się wyczesałam, pociągnęłam szminką usta po czym okazało się, że wszyscy rodzice postanowili uczestniczyć w zebraniu w wersji radiowej - z wyłączoną kamerką ?

I tyle przygotowań na marne? Ja bym się domagała wizji ?

Na swoje usprawiedliwienie powiem, że te wrześniowe zebrania stacjonarne zaliczyłam, zostając przewodniczącą trójki klasowej i członkiem szkolnej rady rodziców ? co jednak w świetle nieobecności na zebraniach online jednak mnie pogrąża ?

 

Nie wiem jak u Ciebie, ale my dostawaliśmy informacje dosłownie dzień wcześniej o zebraniu i godzinie. Nie każdy ma możliwość z dnia na dzień przeorganizować wszystkich spraw, bo większość rodziców jest jednak w pracy, a nie zawsze można wziąć urlop ot na jutro, albo zwolnić się wcześniej. Jak dla mnie to jest niepoważne, szczególnie późniejsze pretensje, że tylko kilkoro rodziców było obecnych ?‍♀️

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
13 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

dzień wcześniej

Chyba ich pogięło ? U nas tak z tydzień naprzód. Komputerowe zebrania jak dla mnie mogłyby już zostać. Specjalnie jechać na kwadrans sprawozdania się nie opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
8 minut temu, Pieprzna napisał:

Chyba ich pogięło ? U nas tak z tydzień naprzód. Komputerowe zebrania jak dla mnie mogłyby już zostać. Specjalnie jechać na kwadrans sprawozdania się nie opłaca.

No i to jest ok. Chociaż dla mnie tydzień wcześniej to przeważnie też jednak za mało czasu, ale jest jednak większa szansa, że da się co nieco przestawić. 

Z tym kwadransem to racja, zwykle więcej czasu szukam miejsca parkingowego pod szkołą ? 

10 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Cześć robaczki ..zgubiłem wątek. 

A konkretnie to który? Powiedz, to pomożemy Ci znaleźć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
13 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Cześć robaczki ..zgubiłem wątek. 

Dzisiaj robimy taki mix, że możesz się wbić z dowolnym tematem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Brzuszki i brzuszkopodobne ? Chcę sie trochę wzmocnić na początek a potem coś dołożę. Część ćwiczeń pokrywa się z moją dawną gimnastyką korekcyjną więc to jak najbardziej na plus przy moich problemach z kręgosłupem.

To trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Dzisiaj robimy taki mix, że możesz się wbić z dowolnym tematem ?

Wbić to bardzo właściwe słowo. Właściwie samo w sobie wywołuje temat.

1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

No i to jest ok. Chociaż dla mnie tydzień wcześniej to przeważnie też jednak za mało czasu, ale jest jednak większa szansa, że da się co nieco przestawić. 

Z tym kwadransem to racja, zwykle więcej czasu szukam miejsca parkingowego pod szkołą ? 

A konkretnie to który? Powiedz, to pomożemy Ci znaleźć ?

O dobrze że cię widzę..bo może namówię cię na e kurs nauki pływania w którym zostanę osobistym w einstruktorem

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 800
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
    • Chi
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      co? ... ale ja Cię nie kocham... ... to chyba jasne?🤨
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      A póki co do roboty, ech ...    
    • Chi
      To zależy. Jeśli lubisz latać na wysokości lamperii     W sobotę wracam po raz kolejny do Kotliny Kłodzkiej na festiwal Góry Literatury, w czwartek w nocy wracam, żeby zmienić walizkę i o drugiej w nocy wsiąść do pociągu na Suwałki, bo w tym roku z bogatej gamy festiwali które niestety nakładają się na siebie  wybrałam bluesowe Suwałki. Wrócę popracuję i gnam pod Hamburg na kilka dni bo obiecałam znajomym że przygotuję im osiemnastkę ich syna. Dostanę do dyspozycji fantastycznie wyposażoną kuchnię w greckiej restauracji (z dostępem do piwniczki z winem  ) więc nie zastanawiałam się dwa razy. Ponadto jeśli im tej knajpy nie zjaram to w przyszłym roku właściciele Grecy zaprosili nas  na wakacje w ich okolice. Chcą nam pokazać Grecję z ich perspektywy.   I to tyle jeśłi chodzi o lipiec  
    • la primavera
      ,,W potrzasku"  Kowbojski film z 2025 r Opowiada historię  True, którego poznajemy, gdy wyłania się  zziębnięty że śniegu i niczym di Caprio w Zjawie podejmuje walkę o własne życie. To takie bardzo luźne skojarzenie,bo to ani nie taka historia ani nie ta filmowa liga.  Kiedy True czołga się, upada, szuka schronieniam my w retrospekcjach poznajemy jego życie i drogę, która go przywiodła do tego miejsca. True jest kowbojem, ujeżdżadzem koni. Ale pomimo, że lubi to zajęcie najbardziej na świecie nie przynosi mu ono ani sukcesów ani pieniędzy,  gdyż nie udaje mu się wygrywać zawodów a pozostałe miejsca nie są dobrze płatne. Odbiera mu za to zdrowie, bo ciągłe  upadki powodują urazy, które w końcu uniemożliwiają  mu jazdę konną. Przynajmniej według lekarzy, bo czy True to zrozumie to już inna sprawa.  Poznajemy też jego rodzine, ojca, który chciałby by jego synowie spełniali jego marzenia. Chociaż,  moze nie do końca taka była jego intencja.  Może po prostu chciał,aby mieli w życiu stabilizację, by byli odpowiedzialni?   Jest jeszcze dziewczyna True,  chyba miała na imię Ali. To dobra dziewczyna a jednak w tej rywalizacji przegrywa z koniem. Chociaż koń nie jest tu niczemu winny.    I o tym jest ten film, z pięknymi ujęciami skąpanymi w zlotoczerwonych promieniach słońca, z kurzem na nogawkach,  ostrogach przy butach i światem, który - choć wydaje się, że odbiera wszystko,  coś jednak zostawia. Przynajmniej dla True.       
    • KapitanJackSparrow
      😀
    • Gość w kość
    • Nafto Chłopiec
      Ja tydzień temu postanowiłem że u teściów wejdę do jakuzzi, nawet jak woda nie będzie jeszcze nagrzana. Zanurzyłem łydkę do połowy i po kilku sekundach wyjąłem bo czułem jak mnie kości bolą 😂 woda 14 stopni.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem co ona ci sugeruje  Moja sugeruje mi to  
    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
    • Nomada
      Niech mówi, kto mu zabroni Chi, ale czy ja wysłucham, to już odrębna kwestia ; )  
    • Nomada
      Nieświadomość ich genezy? To wygenerował czat GPT. Up, wydało się😛 Oczekiwana są jak kontrakt, Katarzynę Miller zostawię na luzie, z humorem i dystansem do emocji i uczuć ; )
    • Nomada
      Hmm 🤔 W sumie to ta mina sugeruje cos innego🤣
    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...