Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Midsummer Eve

Dzień dobry, kminek jest pyszka! ? Ser z kiminkiem, zupa kminkowa, mm... Nie znacie się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


KapitanJackSparrow
Napisano (edytowany)
4 godziny temu, Bledny napisał:

Mi się nie podoba deska tarasowa. Więcej z tym problemów moim zdaniem. Płytki położysz raz i masz spokój. Poza tym pod deche musisz dać dystans plus grubość dechy i poniżej pięciu cm nie zejdziesz a nie każdy robi taki schodek przy wyjściu na taras. 

 

 

 

Maryś ?

? Widziałem mnóstwo odpadających płytek przez mróz. ? Wielu robiło by nie odpadały..a jednak...?

Dystanse i nadbudowa w górę to oczywiście ograniczenie nie zawsze się zmieści. Zgoda. 

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 godzinę temu, Maryyyś napisał:

Fujka. Kminek jest niepyszny!

Kminek jest fajny w serze smażonym.

@KapitanJackSparrow, na taras włożymy kostkę brukową, bo nam trochę zostało. Ale schody i balkony pewnie jakieś płytki. Myśleliśmy też o żywicy. Ale te ceny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
23 minuty temu, Pieprzna napisał:

Kminek jest fajny w serze smażonym.

@KapitanJackSparrow, na taras włożymy kostkę brukową, bo nam trochę zostało. Ale schody i balkony pewnie jakieś płytki. Myśleliśmy też o żywicy. Ale te ceny...

Ja mówiłem o desce z kompozytu. Płytki na balkon są okej ale trzeba się przyłożyć do idealnego wykonania z izolacją systemem odwodnienia dobrym spadkiem i użyciem dobrym materiałów bo inaczej po kilku latach...

No i czy balkon ma dach bo to  zmienia postać rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
35 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

? Widziałem mnóstwo odpadających płytek przez mróz. ? Wielu robiło by nie odpadały..a jednak...?

Dystanse i nadbudowa w górę to oczywiście ograniczenie nie zawsze się zmieści. Zgoda. 

Zgadzam się z tobą. Żebyś niewiadomo co robił na tarasie płytki mają tendencję do odchodzenia. Mona minimalizować ryzyko ale to i tak ciężki temat. 

 

 

Ja lubię kłaść żywicę. Ja lubię wszystkie mozolne roboty ? Wyciszam się wtedy ?

 

 

Ale i tak uważam że płytki są najlepszym wyborem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ja mówiłem o desce z kompozytu. Płytki na balkon są okej ale trzeba się przyłożyć do idealnego wykonania z izolacją systemem odwodnienia dobrym spadkiem i użyciem dobrym materiałów bo inaczej po kilku latach...

No i czy balkon ma dach bo to  zmienia postać rzeczy.

Deski kompozytowe już wypadły z zainteresowania.

Balkony bez dachu. W tym roku na pewno tego nie ruszymy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Deski kompozytowe już wypadły z zainteresowania.

Balkony bez dachu. W tym roku na pewno tego nie ruszymy ?

A czemu wypadły ? ☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

A czemu wypadły ? ☺️

Skoro mam inny towar to go wykorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Deski kompozytowe już wypadły z zainteresowania.

Balkony bez dachu. W tym roku na pewno tego nie ruszymy ?

Tak naprawdę dach na balkonie nie ma nic do rzeczy. Zmora każdego balkonu jest właśnie punkt rosy. Różnica temperatur która jest na zewnątrz balkonu i pod nim powoduje że w pewnym momencie gdzieś w posadzce jest punkt rosy a więc punkt gdzie pojawia się woda. Ten punkt jest ruchomy w zależności od warunków. Najgorsze co może być to gdy znajdzie się on tuż pod płytkami i przyjdzie mróz. Woda zwiększa swoją objętość gdy zamarza przez co odrywa płytki. Czasem nawet beton pod nimi ( zależy co puści)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Skoro mam inny towar to go wykorzystam.

A ja o balkonie mówię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

@Bledny jedna mała uwaga. Można dostać w antykwariatach lub na allegro fajną niemiecką książkę przetłumaczoną na język polski: "słabe miejsca w budynkach". Nie ma tam nowych technologii i materiałów, bo kniga ma już swoje lata, ale zasady są idealnie wytłumaczone a słabe miejsca wskazane i jak je wyprostować nie rozbierając pół domu. To jest aż pięć tomów. Czasami wydaje nam się, że coś wiemy, coś nam świta, a tu....pikuś. Bywa odwrotnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

A ja o balkonie mówię...

To rzadkość na balkonach ale w sumie czemu nie. Pożyjemy, policzymy, zobaczymy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
2 minuty temu, Bledny napisał:

Tak naprawdę dach na balkonie nie ma nic do rzeczy. Zmora każdego balkonu jest właśnie punkt rosy. Różnica temperatur która jest na zewnątrz balkonu i pod nim powoduje że w pewnym momencie gdzieś w posadzce jest punkt rosy a więc punkt gdzie pojawia się woda. Ten punkt jest ruchomy w zależności od warunków. Najgorsze co może być to gdy znajdzie się on tuż pod płytkami i przyjdzie mróz. Woda zwiększa swoją objętość gdy zamarza przez co odrywa płytki. Czasem nawet beton pod nimi ( zależy co puści)

To prawda Rafał, ale pod dachem płytki nie nagrzeją się tak jak wyeksponowane latem a zimą schłodzą. Ta różnica 100 stopni. Skurcze, parcie wody zaleganie śniegu powoduje że w końcu wystarczy mikropęknięcia i kropla drąży skałę. Efekt punktu rosy można zniwelować poprzez system odwadniania pod płytkami. Są spacjalne maty ale to podraża oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
2 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

To prawda Rafał, ale pod dachem płytki nie nagrzeją się tak jak wyeksponowane latem a zimą schłodzą. Ta różnica 100 stopni. Skurcze, parcie wody zaleganie śniegu powoduje że w końcu wystarczy mikropęknięcia i kropla drąży skałę. Efekt punktu rosy można zniwelować poprzez system odwadniania pod płytkami. Są spacjalne maty ale to podraża oczywiście.

Muszę poczytać o tych matach, jeszcze takich nie widziałem ?

5 minut temu, Żebrak napisał:

@Bledny jedna mała uwaga. Można dostać w antykwariatach lub na allegro fajną niemiecką książkę przetłumaczoną na język polski: "słabe miejsca w budynkach". Nie ma tam nowych technologii i materiałów, bo kniga ma już swoje lata, ale zasady są idealnie wytłumaczone a słabe miejsca wskazane i jak je wyprostować nie rozbierając pół domu. To jest aż pięć tomów. Czasami wydaje nam się, że coś wiemy, coś nam świta, a tu....pikuś. Bywa odwrotnie. 

Nie czytałem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
Napisano (edytowany)

https://allegro.pl/oferta/mata-drenazowa-t60-1m2-do-profili-k60-renoplast-9233219664

Pierwsza z brzegu co wyskoczyła ?

Yyy się zastanawiam po co Pieprznej wiedzieć o technologii poniemieckiej jak uratować mur pruski ?

Edytowano przez KapitanJackSparrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Bledny napisał:

Nie czytałem ?

Jeżeli bawisz się w takie rzeczy to warto. Nie mam w tej chwili ich pod ręką, ale jeden z tomów jest właśnie poświęcony dachom, tarasom i balkonom. Niemcy zawsze słynęli z solidności w budowlance. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Panowie jacy ożywieni w tematach budowlanych ? Ależ  podniecające to grono fachowców ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

Nie wiedziałem o tej macie. W sumie ma to sens. Szkoda tylko że ma 6,5 cm grubości. To raczej wyklucza to w robotach na istniejącym podłożu ale w trakcie projektowania i wykonania super

9 minut temu, Żebrak napisał:

Jeżeli bawisz się w takie rzeczy to warto. Nie mam w tej chwili ich pod ręką, ale jeden z tomów jest właśnie poświęcony dachom, tarasom i balkonom. Niemcy zawsze słynęli z solidności w budowlance. 

Bawię się. Nie jest to mój zawód wykonywany ale hobby więc używając słowo "bawię" użyłeś go po prostu perfekto

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
1 minutę temu, Bledny napisał:

Nie wiedziałem o tej macie. W sumie ma to sens. Szkoda tylko że ma 6,5 cm grubości. To raczej wyklucza to w robotach na istniejącym podłożu ale w trakcie projektowania i wykonania super

Nie oszukujmy się, domy były wznoszone metodą gospodarczą gdzie patrzyło się na każdą złotówkę. Dlatego warto wzmocnić i utwardzić stary beton. Są takie utwardzacze w płynie. Najważniejsze jest solidne podłoże, potem można się bawić w wykańczanie?

 

 

Nie wszystkie materiały nadają się do prac remontowych w istniejących budynkach. Są idealne w nowych technologiach, ale na Boga! Zejdźmy na ziemię. Nie wszystko można zastosować?

19 minut temu, Bledny napisał:

Bawię się. Nie jest to mój zawód wykonywany ale hobby więc używając słowo "bawię" użyłeś go po prostu perfekto

?

Czyli spotkało się dwóch laików? "Specjalizuję się" w budownictwie przemysłowym. Mieszkaniówka to takie bardziej hobby?, ale uprawnienia budowlane pozwalają mi przy tym grzebać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny

No niestety nie wszystko. 

Wykonałem kilka tarasów. Uczyłem się też na błędach. Mój pierwszy był położony jak w kuchni. Po trzech latach miałem popękane płytki i poodchodziły miejscami. Później zerwałem wszystko i zabawa od nowa tyle że z zupełnie innym wykonaniem. Płytki grubsze pięknie chropowate, podłoże wzmocniłem a tak naprawdę wylałem od nowa. Zagruntowalem i kładłem na normalny klej. Wszystko do tej pory jest jak chwilę po założeniu. Ogólnie zrobiłem kilka tarasów i tylko jeden spieprzyłem ( pierwszy i w dodatku swój). Pozostałe do dziś dnia sobie są i cieszą oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Bledny napisał:

No niestety nie wszystko. 

Wykonałem kilka tarasów. Uczyłem się też na błędach. Mój pierwszy był położony jak w kuchni. Po trzech latach miałem popękane płytki i poodchodziły miejscami. Później zerwałem wszystko i zabawa od nowa tyle że z zupełnie innym wykonaniem. Płytki grubsze pięknie chropowate, podłoże wzmocniłem a tak naprawdę wylałem od nowa. Zagruntowalem i kładłem na normalny klej. Wszystko do tej pory jest jak chwilę po założeniu. Ogólnie zrobiłem kilka tarasów i tylko jeden spieprzyłem ( pierwszy i w dodatku swój). Pozostałe do dziś dnia sobie są i cieszą oko.

Bo? Szewc chodzi bez butów. Ciesz się, że doświaczenia nabierałeś na swoim poletku. Klienci potrafią być bardzo upierdliwi??

 

Mam taką prywatną metodę oceniania fachowców. Patrzę jaki mają stosunek do narzędzi, jak są zorganizowani. To bardzo dużo o nich mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
38 minut temu, Bledny napisał:

Nie wiedziałem o tej macie. W sumie ma to sens. Szkoda tylko że ma 6,5 cm grubości. To raczej wyklucza to w robotach na istniejącym podłożu ale w trakcie projektowania i wykonania super

Bawię się. Nie jest to mój zawód wykonywany ale hobby więc używając słowo "bawię" użyłeś go po prostu perfekto

?

A już myślałem mamy to. ? Dobrze się kryjesz.? 

Byłeś na forume kierowcą tira i budowlańcem. ? Na bank siedzisz za biurkiem i sprzedajesz polisy ☺️?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 godziny temu, Midsummer Eve napisał:

Dzień dobry, kminek jest pyszka! ? Ser z kiminkiem, zupa kminkowa, mm... Nie znacie się ;)

Ser z kminkiem jeszcze ujdzie. Zupy nie jadłem, ale do pieczywa z kminkiem mam długie zęby??‍♂️

1 godzinę temu, Żebrak napisał:

Jeżeli bawisz się w takie rzeczy to warto. Nie mam w tej chwili ich pod ręką, ale jeden z tomów jest właśnie poświęcony dachom, tarasom i balkonom. Niemcy zawsze słynęli z solidności w budowlance. 

Słynęli, ale woleli fachowców z Polski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
9 minut temu, Aco napisał:

Słynęli, ale woleli fachowców z Polski. 

Oczywiście @Aco Taka ciekawostka. Przed wojną na terenie Zagłębia Ruhry pracowały brygady Polaków. Nie byli to zwykli wyrobnicy, a tzw. biali murarze. Kasta zajmująca się wymurówkami piecy martenowskich. Najlepsi fachowcy. Zresztą dzisiaj też bardzo poszukiwani i dobrze opłacani ze względu na wymierający zawód. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
15 minut temu, Żebrak napisał:

Oczywiście @Aco Taka ciekawostka. Przed wojną na terenie Zagłębia Ruhry pracowały brygady Polaków. Nie byli to zwykli wyrobnicy, a tzw. biali murarze. Kasta zajmująca się wymurówkami piecy martenowskich. Najlepsi fachowcy. Zresztą dzisiaj też bardzo poszukiwani i dobrze opłacani ze względu na wymierający zawód. 

Dokładnie tak jak mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 814
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Gość w kość
      na miły Bóg,.. ... to tolerancja,   nie znasz...(?)🙄    
    • Nafto Chłopiec
      Autobus bez klimatyzacji i potworne korki z powodu metra. Pies ich jebał...
    • Aco
      Dzisiaj upał afrykański nawet nad morzem. Plażing późnym popołudniem 😰
    • KapitanJackSparrow
      Jak to na promocji musisz uważać bo można być wydumanym 😁
    • KapitanJackSparrow
      U mnie ponoć jutro w końcu dostawa, w tym upale teraz rozkładać to będzie katorga. No a że mój był stelażowy to nie myśl że takim nie zdarza się cieknąć. No i z dobę będzie leciała kranówa dodać nagrzanie to może w niedzielę klapnę i będzie chillout ☺️
    • Pieprzna
      Ja dzisiaj zmieniłam basenik na jezioro. Na plaży i trawie zero cienia, można się ugotować. Ale przynajmniej woda w końcu taka ciepła jak trzeba 😁
    • Vitalinka
      No cóż skoro piszesz to z takim przekonaniem, to pewnie wiesz dużo🙂❤️ Nie będę kolejny raz pisać, że piszę o sposobach wyrażania miłości, a nie oczekiwaniach i dowodach, bo się zapętlamy😄😉 Tak, szczerość w komunikacji to podstawa i dlatego wyodrębniono (nie ja, tylko naukowcy na podstawie analizy i problemów pewnie wielu, wielu związków) ten "język miłości". Można powiedzieć, że taki dodatek, wisienkę na miłosnym torcie, której może ktoś potrzebuje, a inny nie🙂 Nie mam zaś kompetencji, by stwierdzać czym jest sama miłość, czy jest prosta czy nie (być może tak, może trzeba ją po prostu czuć), ale wiem, że relacja z ukochaną osobą zależy od, jak i Ty piszesz, łatwości w komunikacji czyli właśnie jej języka, więc w sumie mogę się z Tobą zgodzić. Natomiast mogę wszystkim życzyć miłości, tak pięknej jak pragną i przynoszącej spokój i szczęście❤️
    • Nomada
      No dobra to co dziś jest w promocji?
    • Nomada
      Miłość jest prosta. Jeśli czujesz się kochana nie potrzebujesz żadnych dowodów, jeśli kochasz wszystko co robisz dla swojego partnera, robisz z miłości i z miłością. Zaangażowanie, zaufanie, intymność, szczerość w komunikacji, akceptacja i brak oczekiwań. Ale co ja wiem o miłości ; )
    • Vitalinka
      Siedzę pod palmą i słucham „Yellow” Tajskie kwiaty psują mi nastrój Palę szlugi i piję Aperol Patrzę jak siedzisz na piasku Nadal lubię starego Coldplay'a Barman tu puszcza chujową muzę Coś we mnie pękło, wiesz, że umieram Boję się wracać do domu w burzę Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz 32 stopnie, a serce jak lód Najpierw je rozbij, a potem je krusz Nie zdążyło stopnieć, między nami chłód Łagodne fale, a w wodzie jest nóż Mówiłaś, że zgadza się zodiaku znak Więc czemu wracam do hotelu sam Słońce jest żółte, kolorowy świat My w nim czarno biali jak yin i yang I powiedz czemu Cię szukam w niej Inną ma buzię i inne ma oczy O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy I czemu mi przypominasz mnie W innych nie widzę się O Tobie śnię, kiedy z inną śpię Chcę wracać po kilometrach warkoczy Jeździmy na skuterze i jemy Tom Yum Ty pachniesz jak uzależnienie Tęsknimy za warszawskim DNA Lecz jutro tęsknić za mną będziesz Jesteśmy tutaj razem ten pierwszy raz Ućpałam się zapachem koszuli Tęsknimy za warszawskim DNA Lesz jutro w domu sam się obudzisz Jadę do domu rollercoasterem Pamiątki ściskam, Nervosol, walizka Woda z mózgu – „Persona” Bergmana Po filmie mi przeszła, po Tobie została Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,daria_zawialow,tom_yum_ft__kacperczyk.html    
    • Vitalinka
      Do wszystkich narzekających na baseny. Ja się na tym nie znam, ale wiem, że są takie duże baseny na stelażach (nie wiem czy to dobra nazwa) i taka jakby plandeka (też nie wiem czy to dobra nazwa) i nic dmuchanego. U znajomych dzieci się kąpią już który rok z rzędu- chyba czwarty. To pewnie jest droższa sprawa, ale oszczędzicie czas i nerwy nie nie stracicie lata. Znajomy dobudował nawet mini molo, by dzieci nie musiały wchodzić po drabince. Po za tym: pijcie dużo wody i noście czapeczki Kochani❤️
    • Vitalinka
      Biedactwo, tulu,tulu❤️😉
    • Vitalinka
      To wielka szkoda, bo tak się, chłopcy, do siebie pięknie uśmiechacie...
    • KapitanJackSparrow
    • Chi
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      co? ... ale ja Cię nie kocham... ... to chyba jasne?🤨
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      A póki co do roboty, ech ...    
    • Chi
      To zależy. Jeśli lubisz latać na wysokości lamperii     W sobotę wracam po raz kolejny do Kotliny Kłodzkiej na festiwal Góry Literatury, w czwartek w nocy wracam, żeby zmienić walizkę i o drugiej w nocy wsiąść do pociągu na Suwałki, bo w tym roku z bogatej gamy festiwali które niestety nakładają się na siebie  wybrałam bluesowe Suwałki. Wrócę popracuję i gnam pod Hamburg na kilka dni bo obiecałam znajomym że przygotuję im osiemnastkę ich syna. Dostanę do dyspozycji fantastycznie wyposażoną kuchnię w greckiej restauracji (z dostępem do piwniczki z winem  ) więc nie zastanawiałam się dwa razy. Ponadto jeśli im tej knajpy nie zjaram to w przyszłym roku właściciele Grecy zaprosili nas  na wakacje w ich okolice. Chcą nam pokazać Grecję z ich perspektywy.   I to tyle jeśłi chodzi o lipiec  
    • la primavera
      ,,W potrzasku"  Kowbojski film z 2025 r Opowiada historię  True, którego poznajemy, gdy wyłania się  zziębnięty że śniegu i niczym di Caprio w Zjawie podejmuje walkę o własne życie. To takie bardzo luźne skojarzenie,bo to ani nie taka historia ani nie ta filmowa liga.  Kiedy True czołga się, upada, szuka schronieniam my w retrospekcjach poznajemy jego życie i drogę, która go przywiodła do tego miejsca. True jest kowbojem, ujeżdżadzem koni. Ale pomimo, że lubi to zajęcie najbardziej na świecie nie przynosi mu ono ani sukcesów ani pieniędzy,  gdyż nie udaje mu się wygrywać zawodów a pozostałe miejsca nie są dobrze płatne. Odbiera mu za to zdrowie, bo ciągłe  upadki powodują urazy, które w końcu uniemożliwiają  mu jazdę konną. Przynajmniej według lekarzy, bo czy True to zrozumie to już inna sprawa.  Poznajemy też jego rodzine, ojca, który chciałby by jego synowie spełniali jego marzenia. Chociaż,  moze nie do końca taka była jego intencja.  Może po prostu chciał,aby mieli w życiu stabilizację, by byli odpowiedzialni?   Jest jeszcze dziewczyna True,  chyba miała na imię Ali. To dobra dziewczyna a jednak w tej rywalizacji przegrywa z koniem. Chociaż koń nie jest tu niczemu winny.    I o tym jest ten film, z pięknymi ujęciami skąpanymi w zlotoczerwonych promieniach słońca, z kurzem na nogawkach,  ostrogach przy butach i światem, który - choć wydaje się, że odbiera wszystko,  coś jednak zostawia. Przynajmniej dla True.       
    • KapitanJackSparrow
      😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...