Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Pieprzna
  Dnia 21.07.2024 o 19:52, Aco napisał:

Wiem, że w latach mojej młodości wujek kumpla się tym zajmował, ale szczegółów nie przytoczę, bo za młody byłem żeby tym się bliżej zainteresować.

Nie myślałam, że w Polsce ktokolwiek się tym zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Aco
  Dnia 21.07.2024 o 20:01, Pieprzna napisał:

Ja sobie dzisiaj prawie przypaliłam poślady w aucie. Kilka godzin na słonecznym stanowisku parkingowym, czarna skóra... Pół godziny jazdy i ból głowy jak zwykle. Gdybym dzisiaj miała podróżować kilka godzin, to skończyłoby się 🤢🤮🥴🤕

I pomyśleć, że kiedyś człowiek jeździł nad morze maluchem w 4 osoby🤦🏻‍♂️💪 30 ° uchylone trójkąty i do przodu. Ludzie nad Balaton syrenkami jeździli, a my mamy komfort posiadania klimatyzacji i jeszcze nam w du.... źle😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
  Dnia 21.07.2024 o 20:03, Pieprzna napisał:

Nie myślałam, że w Polsce ktokolwiek się tym zajmuje.

To było jakieś 40 lat temu 😭😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
  Dnia 21.07.2024 o 20:07, Aco napisał:

I pomyśleć, że kiedyś człowiek jeździł nad morze maluchem w 4 osoby🤦🏻‍♂️💪 30 ° uchylone trójkąty i do przodu. Ludzie nad Balaton syrenkami jeździli, a my mamy komfort posiadania klimatyzacji i jeszcze nam w du.... źle😁

Pewnie, że jeździli, ale co się rzygów naścierali 🤣🙈 Ja mam klimę w aucie dopiero od niedawna 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
  Dnia 21.07.2024 o 20:01, Pieprzna napisał:

Gdybym dzisiaj miała podróżować kilka godzin, to skończyłoby się 🤢🤮🥴🤕

Kochana!

Najbardziej rozwalona zdrowotnie i najweselsza :D

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
  Dnia 21.07.2024 o 20:11, Pieprzna napisał:

Pewnie, że jeździli, ale co się rzygów naścierali

ahahahahah  :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
  Dnia 21.07.2024 o 20:09, Aco napisał:

To było jakieś 40 lat temu 😭😁

Teraz trzeba by sięgnąć do jakichś spisów urzędowych, bo niektórzy ukrywają swoje hodowle. Kiedyś do radia dzwonił pan, który hodował myszy jako dostawca mięska do zoo itp. 😄 Sąsiadom nie zdradzał, bo nie chciał niepokojów społecznych 😅

  • Wow 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
  Dnia 21.07.2024 o 20:13, Monika napisał:

Kochana!

Najbardziej rozwalona zdrowotnie i najweselsza :D

 

🙄 jakież to bolesne podsumowanie 😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
  Dnia 21.07.2024 o 18:53, Monika napisał:

Odkaź i podmuchaj :D

 

A jak tylko obetrzesz stopę to od razu odkazić i w te miejsce plasterek i inne buty, aż się nie zagoi! 

Tulu, tulu  :D

 

A skąd ja tutaj wezmę inne buty skoro wziąłem tylko bagaż podręczny? 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
  Dnia 21.07.2024 o 20:11, Pieprzna napisał:

Pewnie, że jeździli, ale co się rzygów naścierali 🤣🙈 Ja mam klimę w aucie dopiero od niedawna 😛

Jest kolosalna różnica. Kiedyś pożyczyłem auto od ojca (bez klimy), jak moje było u mechanika i musiałem przejechać jakieś 100 km w dwie strony, a pogoda taka jak dzisiaj.😰😓 Byłem tak samo zmęczony jak dzisiaj po przejechaniu 400 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
  Dnia 21.07.2024 o 19:03, Aco napisał:

Nafto w takim razie ja musiałbym już mieć zdarte do bioder😁 

Screenshot-20240721-205726-2.png

Ładnie! Ja w tych temperaturach bym nie dał rady takiego kilometrażu zrobić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
  Dnia 21.07.2024 o 20:17, Pieprzna napisał:

🙄 jakież to bolesne podsumowanie 😏

To był komplement!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

@Aco robi dystanse pielgrzymkowe 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
  Dnia 21.07.2024 o 20:31, Pieprzna napisał:

@Aco robi dystanse pielgrzymkowe 😄

Kiedyś w jednym z teleturniejów usłyszałem "IDŹ NA CAŁOŚĆ"😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
  Dnia 21.07.2024 o 20:33, Aco napisał:

Kiedyś w jednym z teleturniejów usłyszałem "IDŹ NA CAŁOŚĆ"😁

To się zwykle kończy zonkiem 😛

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
  Dnia 21.07.2024 o 20:19, Nafto Chłopiec napisał:

A skąd ja tutaj wezmę inne buty skoro wziąłem tylko bagaż podręczny? 😴

 

Dziś odkaź i zostaw na powietrzu, a rano jak te same buty....to na grubo obkleić.

Może jakieś kup tanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
  Dnia 21.07.2024 o 20:07, Aco napisał:

I pomyśleć, że kiedyś człowiek jeździł nad morze maluchem w 4 osoby🤦🏻‍♂️💪 30 ° uchylone trójkąty i do przodu. Ludzie nad Balaton syrenkami jeździli, a my mamy komfort posiadania klimatyzacji i jeszcze nam w du.... źle😁

Ha a co mogli powiedzieć nasi średniowieczni przodkowie co kolaską lub wierzchem jeździli n no ale fakt, czasy pędzącego malucha z prędkością maksymalną 110 km/h po zwykłych drogach owszem pamiętam ale trzeba pamiętać że nie było tyle pojazdów ówczas i na korki ciężko było się załapać. A jak już coś się przykorkowało to Polacy objazdy nawet po ścieżkach leśno polno organizowali.  Z kolei czasowo kiedyś wyprawa maluchem na drugi koniec Polski to jak dziś wyjazd na południe Europy. Hmm w sumie nie nie wiem co chciałem powiedzieć, Monice chciałem dokuczyć i powiedzieć że wtedy.. wtedy to ona prawa jazdy nie miała hehe 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec

Ja nie chcę wracać 😭😭😭😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec

No i nie wróciłem do kraju, pieprzony wulkan... 

  • Wow 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
  Dnia 23.07.2024 o 11:58, Nafto Chłopiec napisał:

No i nie wróciłem do kraju, pieprzony wulkan... 

I co teraz? Koczowanie na lotnisku czy wam coś załatwią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
  Dnia 23.07.2024 o 13:36, Pieprzna napisał:

I co teraz? Koczowanie na lotnisku czy wam coś załatwią?

W czwartek mam najbliższy lot do kraju 🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
  Dnia 22.07.2024 o 04:29, KapitanJackSparrow napisał:

Monice chciałem dokuczyć i powiedzieć że wtedy.. wtedy to ona prawa jazdy nie miała hehe 

A Ty miałeś ? W erze maluchów (dinozaurów)?😮 

 

  Dnia 22.07.2024 o 04:29, KapitanJackSparrow napisał:

Hmm w sumie nie nie wiem co chciałem powiedzieć,

 

:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
  Dnia 23.07.2024 o 11:58, Nafto Chłopiec napisał:

 pieprzony wulkan... 

 Przecież to jest wspaniałe przeżycie, ja Ci zazdroszczę przygody!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nafto Chłopiec
  Dnia 23.07.2024 o 17:41, Monika napisał:

 Przecież to jest wspaniałe przeżycie, ja Ci zazdroszczę przygody!

 

Nie widzę plusów tej przygody. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika
  Dnia 23.07.2024 o 18:37, Nafto Chłopiec napisał:

Nie widzę plusów tej przygody. 

Tylko poczekaj, aż zamieni się we wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 487
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      789
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    polskaNaomi
    Najnowszy użytkownik
    polskaNaomi
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Moniqaa
      Skąd takie informacje? Z zakazów UE dot. wędzenia? Ogólnie to współczesne wędliny nie są wędzone ale dodawany jest do nich aromat wędzarniczy i obok wędzonego nawet nie leżały;)  
    • Moniqaa
      Ogólna zasada jest taka, że jak masz coś z wysokim IG np. ziemniaki, chleb, makaron itp. to zmniejszasz do możliwie jak najmniejszej ilości - dla Ciebie akceptowalnej a zwiększasz ilość warzyw nie skrobiowych np. sałata, pomidor, ogórek itp. - do wielkości min. połowy talerza i tej ilość zwiększonej nie masz się co obawiać. Dodajesz słuszną ilość białka: mięsko, jajka itp. + tłuszcz np. oliwa z oliwek, masło itp.    Wówczas glukoza ze zbilansowanego posiłku powoli się wchłania i nie ma wysokich pików cukrowych, które insulina musi zbić dużą ilością.    Takie połączenie daje sytość i nie ma napadów na przekąski po takim posiłku a glukoza jest stabilna.  
    • Moniqaa
      Witaj:) O, i jak fajnie, że się tutaj pojawiłaś:) Ładnie schudłaś - 9kg w 6 miesięcy? Suuuper:) Poczytam też chętnie o tym sposobie coś "a la dieta Mosleya". Ostatnio też stosowałaś tą metodę?  
    • Moniqaa
      Może nie tak od razu expertem;) ale sporo już rzeczy zdążyłam wypraktykować na sobie. I wiem po moich doświadczeniach co działa a co nie działa. Zeszłam z bardzo wysokiej insuliny i częstych napadów hipoglikemii reaktywnej. I np. uważam, że jednak waga nie ma tutaj znaczenia. Ważyłam wcześniej mniej a miałam wyższą insulinooporność i codzienne koszmarne hipoglikemie po posiłkowe. Wyszłam z tego tylko dietą, postami IF i bardzo delikatnym nieforsownym ruchem. No ale jeszcze jestem w procesie do jednocyfrowej insuliny na czczo. Po wzlotach i upadkach teraz mam już plan jak to robić.       Też nad tym pracuję właśnie teraz żeby wyrobić sobie nawyk chodzenia wcześniej spać bo paradoksalnie właśnie sen ma też spory swój wpływ na metabolizm glukozowo-insulinowy.   
    • polskaNaomi
      Cześć dziewczyny, jestem! Cudem zajrzałam do wiadomości na <reklama> i zobaczyłam, że tu przechodzicie 😁 już myślałam, że czasy for minęły i żadnego nie znajdę, a potrzebuję Waszej motywacji, żeby dokończyć redukcję. Ostatnio odchudzałam się od lipca do grudnia i brzydko Was porzuciłam, ale nie potrafiłam wrócić do odchudzania. Schudłam wtedy z 69 na 60. Do diety wróciłam dopiero co, z wagą 62, więc nie ma tragedii, pewnie dlatego, że jadłam więcej, ale jednak zachowałam rutynę ćwiczeń. Od tygodnia testuję nowy sposób na schudnięcie, coś a la dieta Mosleya, ale nie do końca. Przez 3 dni w tygodniu jem max. do 1000 kcal, a przez 4 dni w okolicy 2000 kcal (lub więcej jeśli coś wypadnie, np. niedługo Tłusty Czwartek). Jestem zmęczona już tym odchudzaniem, a taki system pozwala mi jednocześnie nie być na diecie (przez połowę tygodnia) i chudnąć w chude dni. Mam nadzieję, że system się sprawdzi. Stęskniłam się za Wami ❤️
    • la primavera
      ,,Zloto" pojawiło mi się w polecajkach, z opisu wynikało, że będzie to rozprawa o przewrotności ludzkiego serca, której ulega gdy zostaje wystawione na pokuszenie. Tym pokuszenie w filmie  mialo byc tytulowe złoto, które dwójka głównych - i prawie jedynych- bohaterów  odnajduje na pustyni.  Ale po kolei. Zac Efron gra tu główna rolę,  niestety. Wprawdzie  jest na tyle brudny, że na upartego można  go nie poznać, ale gdy jest głównym bohaterem i przez większą część filmu jest na ekranie tylko on,  to trudno go nie zauważyć. Scenerie ma niczym z Mad Maxa- pustynia, piach, pustynia, piach. Bo wszystko to dzieje się w postapokaliptycznej przyszłości,  bliżej nieokreślonej ani miejscem ani czasem. Po prostu gdzieś tam w przyszłości poznajemy Efrona który jedzie  skądś do jakiejś strefy, a zawieźć ma go tam drugi bohater. I tak jadą, dwóch obojętnych sobie mężczyzn,  zdezelowanym autem, nie wiadomo gdzie i po co. Az auto sie psuje,  znajduja zloto i postanawiają współpracować  by je wydobyc, zatem jeden jedzie po koparkę a drugi zostaje by... no władnie nie wiem po co on został? Ale gdyby nie został, to o czym byłby film?   Dla mnie film bardzo średni. Tak jakby trochę pościągane z innych filmów co lepsze ale taki zlepek mnie sie nie spodobal.  A może po prostu nie powinnam oglądać filmów  z nieprzekonującym  mnie aktorem. Tak, ale fascynacja animacjami jest mi obca,  zatem nie myślałam, by oglądać. Ty Widziałaś?  Masz wyjątkowo soczystą mowę   
    • Monika
      arbuza! (przypomniało mi się) fuuuuj😖
    • Monika
      jak tak mam jak ktoś umie stawiać przecinki tam gdzie być powinny (czarna magia)   Taaaaaaaak!!! Zapach cukinii, agawy, i nie wiem jakiegoś gruszko-ogórka wychodzący w tej trzeciej nucie, czy jak to się zwie psuje wiele fajnych na początku zapachów. Mnie aż cofa od niego (w perfumach tylko). Ja lubię wszystko co pachnie frezjami i inne świeże cytryna, a pod spodem wanilia bez tych ciężkich nut goździkowych, lilii itp. co jestem w nich zawinięta jak w dywan, zamiast w lekką przezroczystą wiosenną chustę. Dla facetów? Myślę, że to zależy od faceta, bo każdy zapach przecież inaczej pachnie na innym człowieku. Jednak bardzo wypsikanych i wypacykowanych facetów nie lubię.  
    • gruszeczka
      nie jest latwo dopasowac mezczyznie odpowiednie perfumy.. moj lubi inne zapachy niz ja dlatego wyczytalam o probkach <reklama> i teraz mu takie zamawiam a dopiero jak wyda aprobate ze sa ok to zamawiam pelne
    • Gretta
    • Gretta
      🙂 Po dwóch godzinach. W tym laboratorium co robię od dawna, tylko po dwóch godzinach. W sumie to nie wiem jak robią, robiłam to drugi raz w życiu. Pierwszy raz było to 11 lat temu.Też po dwóch godzinach.    Też nie wiedziałam.. Aż bym powtórzyła za rok, w sierpniu robiłam badanie, to teraz w sierpniu znowu. ..    
    • MamaMai
      Ojej, to ciekawe co piszesz z powtarzaniem badań dopiero co 3 lata. Nie wiedziałam tego. 
    • Moniqaa
      cd. nastąpi jutro    Dobranoc:) 
    • Moniqaa
      O Matko Kochana... dobrze, że ta lekarka była przytomna i powtórzyła badanie. Co za... Jak można pomylić zdjęcia z RTG ? No szook...   
    • Moniqaa
      Bardziej odnosiłabym się do badania z krzywej glukozowej - i uznałabym ją bardziej wiarygodną - niż do hemoglobiny glikowanej. Ponieważ krzywe pokazują stan faktyczny a hemoglobina glikowana pokazuje % uśredniony wynik z 2-3 miesięcy. Dla cukrzyków tak. Dla nas w stanie przedcukrzycowym - wg mnie nie jest wiążąca tak jak krzywa glukozowa. 
    • Moniqaa
      Kocham takich lekarzy co nie uznają badań;) Np. moja diabetolog u której byłam 2 razy wyrwała mi z badań krzywej glukozowej i insulinowej - krzywą insulinową mówiąc, że one są niewiarygodne bo - cyt.: "to tylko reakcja insuliny na cukier" - a po tym jak jej przedstawiłam moje objawy z powrotem zszywaczem zszyła mi kartki i łaskawie wpisała wyniki z obu krzywych do mojej kartoteki na kompie. Ponieważ przy hipoglikemii właśnie poziom insuliny ma ogromne znaczenie.    Jeśli chodzi o krzywą cukrową to robi się ją raz na trzy lata ponieważ glukoza 75g wypita na czczo bardzo mocno obciąża trzustkę. Dla osób mających problemy z prawidłową glikemią to badanie jest mocno obciążającym działaniem cukru na organizm.   
    • Moniqaa
      Oj tak... często niestety zdarzają się pomyłki. Dlatego w wątpliwych sytuacjach warto robić to samo badanie żeby potwierdzić albo zaprzeczyć wynikowi z danego badania.    Glukoza na czczo 135 - trzykrotnie powtarzalna to już kwalifikuje się jako cukrzyca ponieważ stan przedcukrzycowy jest  od 100  do 120 albo do 126.    Mnie czasem się zdarza mieć na czczo 120 - 130 ale tylko wtedy kiedy wybitnie się nawpycham pod korek - wysoko indeksowych węglowodanów prostych - typu słodycze przemysłowe z syropem glukozowo-fruktozowym albo owoce o wysokim Ig banany, winogrona itp.   Ale to muszę się mocno ich objeść żeby mi tak cukier na czczo wyskoczył.  Albo późna węglowodanowa o niskim IG obfita kolacja  w okolicach godz. 20-21 też mi podnosi pod górną granicę normy stanu przedcukrzycowego i też tego staram się unikać na co dzień.        Ten wynik to po 1 godz. od wypicia glukozy czy po 2 godz.?     Na ogół krzywa cukrowa zawiera oprócz poziomu glukozy na czczo jeszcze dwa wyniki po 1 godz. i po 2 godz. od wypicia glukozy.    Czasem się robi jeszcze oznaczenie po 3 godz. też ale to już dla zaawansowanych przypadkach albo co pół godziny od wypicia glukozy przez 2-3 godz. ale to już w szpitalach. Czasami robi się tak szczegółowo żeby zobaczyć jak faktycznie przebiega wzrost i spadek krzywej cukrowej.   
    • Moniqaa
      Gretta, wiesz zastanawiałam się na tym. I doszłam do wniosku, że skoro hemoglobina glikowana cyt.: "wskazuje na średnią zawartość glukozy w organizmie w ostatnich 2–3 miesiącach."   to jest w sumie uśredniony wynik z naszych wysokich cukrów i niskich cukrów (jak przy hipoglikemii - np. tak jak u mnie) może nie dawać tak wiarygodnych wyników jak przy cukrzycy, wtedy kiedy są bardzo wysokie cukry praktycznie non-stop i nie spadają już one do normalnych wartości.     Ja również mam hemoglobine glikowaną  HbA1C = 5,6 % - taką samą jak Ty.    Cyt.: "Wartość hemoglobiny glikowanej w przedziale: 5,7% – 6,4% wskazuje na stan przedcukrzycowy, natomiast powyżej 6,5% – na cukrzycę." - i tutaj również się nie zgadza u mnie. Ponieważ wg pomiarów cukru na czczo i w laboratorium i z glukometru w domu wychodzi mi, że jestem w stanie przedcukrzycowym a wg HbA1C wychodzi mi, że nie.   Czyli okazuje się, że dla osób w stanie przedcukrzycowym to HbA1C jest - jak dla mnie badaniem niemiarodajnym.    I wyciągam z tego wnioski, że dla nas w stanie przedcukrzycowym istotne jest badanie  poziomu cukru glukometrem w domu lub badaniem w laboratorium i dążenie do ich obniżenia co automatycznie wówczas obniży nam te uśrednione wyniki HbA1C i nim już nie musimy się tak przejmować i do niego odnosić.   
    • MamaMai
      Napisałam do niej, wg sposobu który mi ostatnio podsunęłaś. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo przecież moja skrzynka nie działa. 
    • Moniqaa
      Witam wszystkich:) Znajomych i nieznajomych.   Dziękuję Miaina i Jasminka, że przyjęłyście zaproszenie:)    MamaMai, pisałam do PolskiejNaomi ale nie mam możliwości do niej wysłania bo wysyłaniu pisze, że ona nie ma możliwości odbierania wiadomości. Domniemam, że również ma zblokowaną skrzynkę priv.
    • Jasminka
      Insulinooporność jest do ogarnięcia dietą, wiadomo że kosztem wielu wyrzeczeń, jak zrobię badania pewnie przybije Ci piątkę😕  Chociaż ja się bardziej martwię żeby to jeszcze nie była cukrzyca.  Dermatolog to bierze kasę za swoje co się będzie głowić
    • MamaMai
      U mnie niestety wskaźnik Homa powyżej 4. Ponadto anty tpo wskazują na Hashimoto, ale mam 18 marca Endo.    Niestety dermatolog nawet nie spojrzała na wyniki.....także tak.
    • KapitanJackSparrow
      😁😁 Ma się to coś 😁
    • Gość w kość
      no ba...  
    • Monika
      Trailer zachęcający, napisz potem proszę, jak film☺️
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...