Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Midsummer Eve
2 minuty temu, StoneFree napisał:

Ale mi sie nie chce tego uczyc ;/. Na matmie jak jestem, to ciagle patrze na zegarek kiedy koniec. Z angola mam do stycznia odwolane lekcje

Nikt nie lubi się uczyć, patrzenie na zegarek też jest normalne ;) Ale potem satysfakcja z zaliczenia nawet nie wiesz, jak Cię podbuduje (uwierz). No nic, serniczku, zrobisz, jak uważasz.
A tymi banami na ka.fe się nie przejmuj, bo tam chyba całą te stałą grupę niemal codziennie banują - jest tam chyba jakiś troll, który wszystkich z tego działu zgłasza skutecznie do banów na złość. Nie tylko Ty masz.

Edytowano przez Midsummer Eve

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
StoneFree

No co tydzien jest co moze byc na egzaminach, ale nie mam motywacji zadnej

To nie moja wina. Ogolnie na pierwszej lekcji matmy bylo chyna z 10 osob. Tera po 3 przychodza i ja

A ja w poniedzialek mialem psychoze alkoholowa, bo poszedlem do biblioteki sie uczyc, a skonczylo sie na tym, ze co chwile do sklepu po piwo chodzilem i przez caly dzien mojej nauki wypilem 6 piw 8,5%, poszedlem na.majce i mi dal nauczyciel papiery co bedzie na.lekcji

No ale wyprosil mnie

Edytowano przez StoneFree

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
Przed chwilą, StoneFree napisał:

No co tydzien jest co moze byc na egzaminach, ale nie mam motywacji zadnej

To nie moja wina. Ogolnie na pierwszej lekcji matmy bylo chyna z 10 osob. Tera po 3 przychodza i ja

Czyli jesteś tym, który wytrwał, reszta już wymiękła. Zobaczysz, egzamin będzie łatwy, coś tak czuję. No nic, trzymaj się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
StoneFree

Ale moze nastepnym razem zamiast wydawac na piwo to pojde sobie na dobry obiad

No zobaczymy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Idź wieszać pranie i spuść dzieciaka z oka.  Znajdziesz go za stołem z kalendarzem adwentowym i papierkami po słodyczach za 5 dni ?

Zuch dziewczyna! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
StoneFree

No ja tez juz prawie wymieklem, bo przyszedlem uchlany w pon, ale nauczyciel mowi, ze mnie nie zglosi. Ja nie.mialem o nic.problemu do niego. 

Dlatego musze.sie ogarnac, zeby nie pic w poniedzialki przed 18, to dotrwam, a nauczyciel mnie raczej przygotuje, bo on jest dobry 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
StoneFree

To ze pije.ogolnie to przez to ze oszczedzam na jedzeniu, ciagle tanie jedzenie, bo wszyscy tanio jedza, to ja.potem ten hajs zaoszczedzony wydaje na picie, ale mam wtedy taki dobry humor :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
2 minuty temu, StoneFree napisał:

No ja tez juz prawie wymieklem, bo przyszedlem uchlany w pon, ale nauczyciel mowi, ze mnie nie zglosi. Ja nie.mialem o nic.problemu do niego. 

Dlatego musze.sie ogarnac, zeby nie pic w poniedzialki przed 18, to dotrwam, a nauczyciel mnie raczej przygotuje, bo on jest dobry 

Jestem pewna, że nauczyciel zadba, żeby ci, którzy dotrwali do końca - wszyscy zdali ? Na pewno zrobi przystępny test i z tego, co wcześniej powie, żeby się nauczyć. Tylko nie pić na zajęcia i nie olać nauki, a na wiosnę dyplomik będzie w kieszeni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
StoneFree

No i dobrze. Ja tez tak mysle.

Dobrze, ze dal mi jeszcze jedna szanse xD.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
StoneFree

Ja tam wszedlem do klasy upity i mowie do wszystkich, ze jak nie zdam tego to bede musial do Polski wracac i bylem smutny i zrozpaczony i wypity 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve

Ok, lecę się zabawić w perfekcyjną panią domu (ale będę zaglądać) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

Cześć.

Zaglądam, bo aż wstyd się przyznać, że życie tak absorbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Merkana napisał:

Hejka @Pieprzna, nareszcie wyplątałaś się z lampek choinkowych ??

Plątanie zlecam Miśkowi, ja bombarduję bombkami ? A to dopiero przed Wigilią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
13 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Ok, lecę się zabawić w perfekcyjną panią domu (ale będę zaglądać) ;)

Pani perfekcyjna, czy zna pani maszynkę do rozdrabniania warzyw której nie trzeba czyścić wykałaczką ?‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
4 minuty temu, Pieprzna napisał:

Pani perfekcyjna, czy zna pani maszynkę do rozdrabniania warzyw której nie trzeba czyścić wykałaczką ?‍♀️

Zlituj się, przecież napisałam, że ja się tylko bawię w perfekcyjną ? Podobno jest taki kanał: "...ujowa pani domu", także tego... ?
Nie no, trochę żartuję, pewnie by się znalazły i głosy, że jestem pedantką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
7 minut temu, Pieprzna napisał:

Pani perfekcyjna, czy zna pani maszynkę do rozdrabniania warzyw której nie trzeba czyścić wykałaczką ?‍♀️

Dłonie uzbrojone w nóż :P 

A co ty tam wykałaczką czyścisz? Odmoczyć, pomajtać w wodzie, zmywara. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkana
8 minut temu, Pieprzna napisał:

Plątanie zlecam Miśkowi, ja bombarduję bombkami ? A to dopiero przed Wigilią.

Miałam koleżankę Ewę która na tydzień przed świętami bombardowała nas kolędami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
Przed chwilą, Helenka Zy napisał:

Dłonie uzbrojone w nóż :P 

A co ty tam wykałaczką czyścisz? Odmoczyć, pomajtać w wodzie, zmywara. 

A ja tam czyszczę takie zagłębienia okołobębenkowe, że tak powiem. Ja jestem zmywara!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Merkana napisał:

Miałam koleżankę Ewę która na tydzień przed świętami bombardowała nas kolędami ?

Ja nadal nie wyleczyłam się z "Jesteśmy jagódki" ? A gdy mnie najdzie na coś świątecznego to sobie śpiewam adwentową piosenkę, która ma tekst głęboki jak u Feel "w pustej szklance pomarańcze", ale melodia jest taka wesoła, że jakoś  te słowa staram się ignorować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
50 minut temu, Pieprzna napisał:

Idź wieszać pranie i spuść dzieciaka z oka.  Znajdziesz go za stołem z kalendarzem adwentowym i papierkami po słodyczach za 5 dni ?

Spryciula ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, Maryyyś napisał:

Spryciula ?

Nie dosyć, że się opchała słodkim nie zasłużywszy z powodu poskubanego śniadania, to jeszcze narobiła mi apetytu na czekoladę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
StoneFree

Ja proponuje czekolade gorzka, minimum 75% kakao (Lindt 85% jest dobra) a dla slodyczy przegryzac jablkiem lub pomarancza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
25 minut temu, Pieprzna napisał:

Nie dosyć, że się opchała słodkim nie zasłużywszy z powodu poskubanego śniadania, to jeszcze narobiła mi apetytu na czekoladę ?

Nałóż karę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 546
    • Postów
      254 006
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      852
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Veronaruz
    Najnowszy użytkownik
    Veronaruz
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • przewrotna
      Zdobycie złota będzie podwójną wygraną. Grbić wpuścił do gry nowicjuszy, najwięcej ich było w pierwszej turze LN i poradzili sobie jak "stare" gwiazdy naszej kadry.  Sasak, Nowak i Granieczny, to strzał w dziesiątkę. 
    • przewrotna
      Po mojemu, to kaleczenie własnej gwary. Trochę ich rozumiem. Śląsk przyjął "pod swój dach" setki tysięcy goroli z całej Polski i  żeby się z nami dogadać, uprościli/okaleczyli gwarę. My z kolei trochę mówimy, trochę godamy, co też ciulato nam wychodzi 🤣
    • Jacenty
      JUż wiem co zrobię.Oglądnę kawałek tylko,to może będzie złoto 😉
    • przewrotna
      Trzeba być omnibusem, geniuszem i jasnowidzem, żeby znać nazwy wszystkiego co nas otacza. A na tym rebus obrazkowy polega. Trzeba dobrać odpowiednią nazwę tego co widzimy.  Widzisz robala- mowisz- robal, brzydal, ohyda!  Ale nieee,  trzeba podać jego nazwę 😜
    • przewrotna
      Dobrze, że nie jestem zabobonna 🤣 Nie martw się, w najgorszym wypadku zgarniemy srebro.
    • przewrotna
      W mojej duszy najczęściej gra blues i reggae. Poza tym słucham wszystkiego co w ucho wpadnie bez względu na gatunek. Po 40 sekundach wiem czy "dobre" dla mnie.
    • Vitalinka
      To się nazywa słowotwórstwo i jest nawet taka nauka. To naturalna ewolucja języka - nic na to nie poradzisz🙃 to się dzieje od wieków.
    • Jacenty
      Polne ..to wiadomo,że ni hu chu nikt prawie nie da rady..
    • Vitalinka
      Ach, (można ah i ach to ponoć inne słowo) brak reakcji premiera uważam za ignorancję lub celowy zamysł w dalszym ogłupianiu naszej cudownej młodzieży.
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Ja uważam, że cały naród powinien obowiązkowo zacząć czytać lektury.
    • Jacenty
      Chyba nie będę oglądał,bo jak oglądam to słabo im idzie a jak nie ,to się dowiaduję że wygrali - ot taki zabobon nieszkodliwy..ale nie wiem czy podołam nieoglądać..
    • Vitalinka
      Musi być polskie, bo to Mickiewicz🙃 tak poszli w metalo-gotyko coś, ale to dobrze bo to romantyzm i o duchach😉 A metal jest taki...duchowy, taki oko, a nie szkiełko😊
    • Vitalinka
      To zobacz film Primavery i pomyśl, że żołnierze pod wodzą sadysty postępują jak powstańcy, że więcej jest tych dobrych co się boją (nawet własnej śmierci i dlatego zabijają niewinnych) niż tych sadystycznych. Tak nie znasz się, nasze powstanie jest, było i będzie ewenementem na skalę światową, ze względu na ilość dobrych ludzi, którzy nie bali się śmierci, a przede wszystkim złapani milczeli i nie wydawali innych pomimo tortur i zabójstw. I tam uczestniczyły dzieci, od których wielu dzisiejszych dorosłych powinno uczyć się szacunku do życia i odwagi przed śmiercią, honoru, dotrzymywania danego słowa, znaczenia przyjaźni, altruizmu i przede wszystkim dobra, któremu zło nic nie poradziło, bo dobra było zbyt wiele.    
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Oceniam dobrze nieobecność premiera na obchodach powstania. To dla mnie miły wyjątek w tym ciągłym patriotycznym wzmożeniu. Za to negatywnie oceniam wykorzystywanie mediów społecznościowych przez instytucje państwowe. To dla mnie niepoważne. Bardzo mi się nie podoba "ćwierkanie", fejsowanie z kont oficjalnych (PAD, PDT itp)... więc brak zająknięcia się na jakiś temat przez premiera czy innego polityka to dla mnie kompletnie bez znaczenia.
    • przewrotna
      Jeśli to się spełni, to  rdzenni  Ślązacy będą musieli zacząć naukę  języka od podstaw. Slang śląski jest okaleczony przez nich samych. Tak przynajmniej jest w moim regionie.  Dawno temu kupiłam w antykwariacie książkę Ligonia  "Bery i bojki  śląskie"  To była jedna z książek, którą czytałam bez zrozumienia 🤣
    • przewrotna
      Jak na polskie wykonanie- super 👍
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Mam podobnie. Jakoś tak śląska gwara mnie odpycha. Ale to tylko subiektywna niechęć, bo tak generalnie to życzę Ślązakom uznania ich gwary za język. Starają się o to od dawna, nie wiem dlaczego tak im politycy robią pod górkę. W zasadzie powinienem napisać, że życzę Ślązakom oficjalnego, ustawowego uznania ich języka. A nie uznania gwary za język.  Ale chyba jeszcze bardziej odpycha mnie gwara góralska. Może to przez obcość? Chociaż to dziwne, bo obce języki nie działają w taki sposób. Raczej zaciekawiają.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ale myślisz, że powstanie warszawskie to była nasza piękna historia? Prawidłowo to odczytuję? Bo można zobaczyć odważnych i dobrych ludzi? Ja mam zupełnie odmienne refleksje. Gdy dochodzi do walki... nawet tzw. dobrych ze złymi, to dzieje się po prostu zło. Dobrzy uczestniczą w żywiole złych. Tam nie ma nic chlubnego. Nie imponuje mi odwaga, tzw. bohaterstwo. Może jestem odklejonym od życia filozofującym idealistą i indywidualistą i społecznym wyrzutkiem, ale tak już mam. W moim rodzinnym mieście podczas godziny W było w Rynku śpiewanie patriotycznych pieśni. Trzymałem się od tego z daleka. Patriotyzm jest dla mnie czymś przygnębiającym. Takie zarzewie przyszłych tragedii. W imię dobra oczywiście.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Tak, to prawda. Dawno tam nie byłem. Ostatnio chyba dwa lata temu. Chociaż to tylko około 10 godzin podróży pociągiem. Za rzadko tam jeżdżę. Teraz już właśnie wróciłem. Trochę krótko to trwało. Zawsze brakuje... chociaż tygodnia więcej.
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      yyy... jak goście i waza, to sobie sami nalewają, ale można też zaproponowac i nalewać im po kolei pytając grzecznie ile chcą. Chleb w koszyczku przykryty serwetką by nie wysechł jakieś kilka rodzajów, ziemniczki w oddzielnej miseczce z odzielnym sztućcem, pietruszka i dont know,,,chyba do zupy...no bo jak paluchami z talerzyka czy szczypczykami do cukru w kostkach?😄 ...a jak bez gości to każdemu z gara na talerz i niech sobie sam niesie do stołu 🙂
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      ...od kapuśniaczka🙃😉
    • Vitalinka
      Tak ok, super scenografia. Film ugładzony, akurat dla np. licealistów na zapoznanie się z tematem tak by nie wywołać szoku od razu. Choć scen strasznych nie brakuje (scena z dzieciątkiem i młodą matką) to każdy kto zna temat wie, że film jest wręcz bajkowy.., Nie podobała mi się aktorka grająca matkę głównej bohaterki, choć bardzo ładna, miała cały czas tę samą minę... Podobały mi się flashbacki ze wspomnień z przeszłości głównej bohaterki, które to wspomnienia pozwalały jej przetrwać. No i w końcu dowód na istnienie handlu wymiennego w łagrach, gdzie tu ktoś na forum kłócił się, że takowego nie było... Co do tego enkawudzisty to niby wybrał tę rodzinę i chronił ją, bo gdzieś tam daleko w środku wojny była jego żona (może liczył, że ktoś postąpi podobnie z jego rodziną) lecz zabijał innych ludzi... (no i tu jak ktoś kiedyś tłumaczył, że musiał...bo by sam zginął, ja myślałam o naszych warszawskich powstańcach...ale nie oceniam, bo nie wiem czy udałoby mi się stać całą noc i nie podpisać dokumentu uznającego mnie za zdrajcę. Tym bardziej chwała naszym warszawskim bohaterom!) Film taki uładniony, ale to chyba amerykański, więc jak dla nich to ok - jeszcze im coś tam na końcu potłumaczyli nawet😉  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...