Skocz do zawartości


Pieprzna

Przystań kliki i sympatyków

Polecane posty

Lena
3 minuty temu, Żmij84 napisał:

Kasownik to główna zmora, a najgorsze, że to robiła i robi osoba z uprawnieniami modka społecznego. Bo normalny użytkownik może owszem skasować temat, ale musi z kilku nicków zgłosić 1szy post na topiku, a i to nie dzieje się ad-hoc, a dopiero jak przez forum przejedzie cykliczne makro, które wyłapuje i kasuje rzeczy które mają wiele zgłoszeń (czyli np co 30 min, co 15 min. - nie wiem jakie są tam ustawienia). Nam zaś ginęły tematy dosłownie po kilku minutach, a nawet sekundach, więc robił to złośliwy modek (modka?)

 

Tak wczoraj to musiał być modek i chyba nawet domyslam się co go aż tak zdrażniło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Lili ♡
1 minutę temu, Lena napisał:

Tak wczoraj to musiał być modek i chyba nawet domyslam się co go aż tak zdrażniło ;)

Ja się zatrzymałam na zazdrości o nasze spotkanie. Przez to nasze piękne wizje poszły w swiat... ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena
11 godzin temu, Pieprzna napisał:

To tak jak w naszej grupce. Katole i lewacy ?

I ja!

Jedyna chyba na tym świecie, nie tylko kafateryjnym, która widzi wady i zalety obu ugrupowań.

Edytowano przez Lena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek
1 minutę temu, Bledny napisał:

No wiem ?

Ale teraz to masakra

Ja tam już od dawna nie jestem , moj nick skasowany jest na amen. Pol roku temu tam raz napisalam i znow się zaczelo wszystko od nowa. Nawet teraz tam nie zagladam bo i nie mam czasu ani ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żmij84
7 minut temu, Bledny napisał:

Tak. Ale z drugiej strony pomysl. Jakiś obcy facet zatrzymuje mnie w moim aucie i karze mnie za to że jego zdaniem stanowię zagrożenie dla samego siebie?

To akurat racja ?

Choć tu może też o to chodzić, że pasy w razie wypadku zniwelują ewentualne obrażenia, które jeśli - bez pasów - będą rozległe, to rekonwalescencja będzie kosztowniejsza.

Podobnie się ma z alkusami i narkołykami, niby sami sobie szkodzą, ale potem leczą się w odwykowniach na koszt państwa..

Ogólnie temat bardziej złożony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
6 minut temu, Lena napisał:

Tak wczoraj to musiał być modek i chyba nawet domyslam się co go aż tak zdrażniło ;)

Co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żmij84
5 minut temu, Lena napisał:

Tak wczoraj to musiał być modek i chyba nawet domyslam się co go aż tak zdrażniło ;)

Nie co a kto. Jest pare nicków, które gdy tylko się tam pojawią i jest ów modek(modka?) na pokładzie, to te nicki nie popiszą sobie, bo tematy gdzie są, są cięte w pień. Szkoda tylko że ów modek(modka?) chyba właśnie wylał(a?) dziecko z kąpielą ?

4 minuty temu, Lena napisał:

I ja!

Jedyna chyba na tym świecie, nie tylko kafateryjnym, która widzi wady i zalety obu ogrupowań.

Nie, nie tylko Ty ?

każdy nie-beton i nie-fanatyk dostrzega owe przymioty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡

Podobają mi się te nastroje. Najbardziej ten "czas na gofra" . Powinien być jeszcze : czas na drina! ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sephreis
12 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Można i tak, widocznie każdy ma inaczej. Ja tutaj jestem tylko i wyłącznie ze względu dla ludzi. Przyszłam na forum tylko dlatego że przyszly tutaj osoby które lubie i wiem że przyjdą jeszcze inni na których mi "zależy"  ? Może każde forum jest inne bo tworzą go inni użytkownicy i to o to chodzi. 

 

Też prawda. Może inaczej to wygląda gdy jedna osoba wchodzi w grupę, niż gdy grupa wchodzi w grupę, tzn. ja zmierzam do tego, że Wy tutaj tak szturmem, z własną już specyficzną atmosferą. Nie bardzo chyba musicie przejmować się tym, czy uda się Wam dostosować do tutejszego klimatu, przychodzicie ze swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
6 minut temu, Cooliberek napisał:

Ja tam już od dawna nie jestem , moj nick skasowany jest na amen. Pol roku temu tam raz napisalam i znow się zaczelo wszystko od nowa. Nawet teraz tam nie zagladam bo i nie mam czasu ani ochoty

Wiem, pamiętam hejt na Ciebie

Ja też straciłem cierpliwość. Gdyby nie przeprowadzka tutaj dałbym sobie spokój z pisaniem na forum?

1 minutę temu, Sephreis napisał:

 

Też prawda. Może inaczej to wygląda gdy jedna osoba wchodzi w grupę, niż gdy grupa wchodzi w grupę, tzn. ja zmierzam do tego, że Wy tutaj tak szturmem, z własną już specyficzną atmosferą. Nie bardzo chyba musicie przejmować się tym, czy uda się Wam dostosować do tutejszego klimatu, przychodzicie ze swoim.

Dzięki temu i dzięki podobnej szacie graficznej jest jak w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Podobają mi się te nastroje. Najbardziej ten "czas na gofra" . Powinien być jeszcze : czas na drina! ?

 

Zgłoś w odpowiednim dziale propozycję ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
1 minutę temu, Sephreis napisał:

 

Też prawda. Może inaczej to wygląda gdy jedna osoba wchodzi w grupę, niż gdy grupa wchodzi w grupę, tzn. ja zmierzam do tego, że Wy tutaj tak szturmem, z własną już specyficzną atmosferą. Nie bardzo chyba musicie przejmować się tym, czy uda się Wam dostosować do tutejszego klimatu, przychodzicie ze swoim.

No tak, masz racje. Łatwiej napewno grupą wejść bo mamy swój klimat, jest z kim pogadać. Pamiętam że jako nowa, bałam sie nawet zaczepić gdzieś w stałą ekipe. Co innego dyskusje luźne dla wszystkich, a co innego wejść w stałe towarzystwo. Tutaj masz całkowitą racje. Ale żeby nie było, my nie gryziemy, można śmiało do nas wpadać. Co prawda mamy swoje miłostki między sobą ale jesteśmy otwarci na nowe ?

Przed chwilą, Pieprzna napisał:

Zgłoś w odpowiednim dziale propozycję ?

To jeszcze po tych gofrach i drinku nastrój : czas poćwiczyć! ?

 

Ale nie będę się tak z wejścia, jako nowa, rządzić. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek
4 minuty temu, Bledny napisał:

Wiem, pamiętam hejt na Ciebie

Ja też straciłem cierpliwość. Gdyby nie przeprowadzka tutaj dałbym sobie spokój z pisaniem na forum?

Dzięki temu i dzięki podobnej szacie graficznej jest jak w domu ?

Dzieki że pamietasz mnie jeszcze

Tutaj jest naprawdę spokoj , ludzie są w porzadku itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
4 minuty temu, Bledny napisał:

Gdyby nie przeprowadzka tutaj dałbym sobie spokój z pisaniem na forum?

I wtedy moje ( i napewno nie tylko moje) serce by pękło ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena
15 minut temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Ja się zatrzymałam na zazdrości o nasze spotkanie. Przez to nasze piękne wizje poszły w swiat... ? 

tak, chyba właśnie o to, bo wtedy jakby dostał szału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek
Przed chwilą, ♡ Lili ♡ napisał:

I wtedy moje ( i napewno nie tylko moje) serce by pękło ??

Lili znamy się z tamtego forum , bo nie kojarzę Cię

Jakby co to napisz na Priv kim jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena
13 minut temu, Bledny napisał:

Co?

plany naszego towarzyskiego spotkania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
2 minuty temu, Lena napisał:

tak, chyba właśnie o to, bo wtedy jakby dostał szału

Heh, bo wie że nie dostanie zaproszenia i stąd ten szał. Widocznie na tyle jesteśmy autentyczni że łyknęli to że planujemy się spotkać.  I dobrze, niech zazdroszczą ;)

2 minuty temu, Cooliberek napisał:

Lili znamy się z tamtego forum , bo nie kojarzę Cię

Jakby co to napisz na Priv kim jestes

Nie znamy sie. Tzn ja widziałam może Ciebie raz tam, ale właśnie zrobił się jakiś szum wokół Ciebie. Ja tam mam krótki staż, tylko rok tam jestem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena
14 minut temu, Żmij84 napisał:

Nie co a kto. Jest pare nicków, które gdy tylko się tam pojawią i jest ów modek(modka?) na pokładzie, to te nicki nie popiszą sobie, bo tematy gdzie są, są cięte w pień. Szkoda tylko że ów modek(modka?) chyba właśnie wylał(a?) dziecko z kąpielą ?

Nie, nie tylko Ty ?

każdy nie-beton i nie-fanatyk dostrzega owe przymioty ?

szczerze, w realu znam zaledwie garstkę takich osób, pozostali są bardzo skrajni (w jedną lub drugą stronę) i pałają chorą nienawiścią do politycznych przeciwników

 

ja tego pojąć nie potrafię, jak mozna być tak zajadle zaślepionym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek
2 minuty temu, ♡ Lili ♡ napisał:

Heh, bo wie że nie dostanie zaproszenia i stąd ten szał. Widocznie na tyle jesteśmy autentyczni że łyknęli to że planujemy się spotkać.  I dobrze, niech zazdroszczą ;)

Nie znamy sie. Tzn ja widziałam może Ciebie raz tam, ale właśnie zrobił się jakiś szum wokół Ciebie. Ja tam mam krótki staż, tylko rok tam jestem. 

Ja akurat tam bylam lata okolo 10 lat i od 3 lat tam mnie nie ma , poza wyjątkiem przed pol roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
6 minut temu, Cooliberek napisał:

Lili znamy się z tamtego forum , bo nie kojarzę Cię

Jakby co to napisz na Priv kim jestes

Lili jest z okresu gdy już Ciebie nie było. Nie znacie się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena
14 minut temu, Sephreis napisał:

 

Też prawda. Może inaczej to wygląda gdy jedna osoba wchodzi w grupę, niż gdy grupa wchodzi w grupę, tzn. ja zmierzam do tego, że Wy tutaj tak szturmem, z własną już specyficzną atmosferą. Nie bardzo chyba musicie przejmować się tym, czy uda się Wam dostosować do tutejszego klimatu, przychodzicie ze swoim.

a po co się dostosowywać? niech każdy będzie sobą, byle nie obrażał innych

wszystko pozostałe, inne, nietypowe, jest ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
Przed chwilą, Cooliberek napisał:

Ja akurat tam bylam lata okolo 10 lat i od 3 lat tam mnie nie ma , poza wyjątkiem przed pol roku

No więc tam nie miałyśmy okazji się poznać. Ale że przyszłam tutaj razem z innymi których znasz, to wiadomo że nie trzeba sie mnie obawiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Milego dnia Wam życzę i milego pobytu na Forum ?

1 minutę temu, Bledny napisał:

Lili jest z okresu gdy już Ciebie nie było. Nie znacie się ?

Napewno się nie znamy 

1 minutę temu, ♡ Lili ♡ napisał:

No więc tam nie miałyśmy okazji się poznać. Ale że przyszłam tutaj razem z innymi których znasz, to wiadomo że nie trzeba sie mnie obawiać ;)

Błednego lata znam , ja nie jestem z tych osob co wszystko psują , wrecz odwrotnie jest ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 653
    • Postów
      258 911
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      921
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    mowibus
    Najnowszy użytkownik
    mowibus
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • neon_42pl
      Najpiękniejszym miejscem, jakie widziałem, była zatoka Navagio na Zakynthos. Ten kontrast turkusowej wody z białym klifem wyglądał jak kadr z filmu, a na żywo robi jeszcze większe wrażenie.
    • astro_908
      Jakie miejsce wspominacie jako najbardziej malownicze spośród wszystkich Waszych podróży?
    • Miły gość
      Ustawa 
    • Dana
    • Miły gość
      Listonosz 
    • Gregor
      Cjalis 
    • Miły gość
      Aranżacja 
    • Miły gość
      😜
    • la primavera
      ,,Dobry ogrodnik "  Dobry ogrodnik nawet nie byl taki zły.  Całkiem na plus historia  pewnego nawróconego  przestępcy, który hoduje kwiaty niczym Leon zawodowiec. Ale Jean Reno z tym swoim badylem w doniczce nie ma startu do ogrodów którymi opiekuje sie Joel Edgerton. Słuchamy jego opowieści o kwiatach, kiedy kwitną  co lubią,  jak je pielęgnować i ..kupuje nas tym. Chce się siedzieć i słuchać takich historii. On sam jest tajemniczy,  z lekka ponury,  ale uprzejmy, wydaje sie byc dobrym człowiekiem,  choć  pod koszulą skrywa swą przeszłość.   I wtedy pojawia  się Maya, która zaburza ten poukładany świat. I zaczyna się dziać,  ale ponieważ to nie jest film dynamiczny, pełny akcji, zatem wszystko  dzieje się powoli, jak w ogrodzie, gdzie trzeba najpierw zasiac nasionko a potem czekać aż wykiełkuje, podrośnie i zakwitnie .
    • zielona_mara
      * Możesz sobie ćwiczyć rysowanie poszczególnych części ciała... a jak jest mniej czasu to szybki szkic 15 min z zachowaniem kierunków... za pomocą linii pomocniczych wyznaczasz kierunki, długości i na nich budujesz swoją postać bez uwzględniania szczegółów Rysowanie brył, obserwacja z zaznaczeniem światłocienia też spoko... : )  
    • zielona_mara
      Studium postaci wcale nie jest taki łatwe... Tak jak koleżanka napisała potrafisz oddać charakter postaci, a to już ciut wyższy level... jedynie nad anatomia można troszkę popracować... kości, mięśnie by były bardziej jak trójwymiarowa rzeźba. : ) Ale rysunki spoko... pracuj dalej bo warto. Powodzenia!
    • Argen
      A ja polecam „Misja Specjalna” na RMF on. Ciekawe audycje o różnych historiach na świecie.
    • Astafakasta
      Dziekuję. „Kropla drąży skałę''. Nie uwazam, ze to jest to, co moge osiagnac, ale rysunek to ciagle zmaganie z samym soba dla mnie. Z moja niechecia, oporem i brakiem cierpliwosci, lecz gorsze w zyciu jest pozostanie z niczym w beznadziei i narzekanie na swoj los, a od narzekania mi sie nie poprawi i nikt za mnie tego nie zrobi. Mam czas, wiec poswiecam te godzinke dziennie by cos takiego jak rysunek zrobic. Czasem robie kilka dni przerwy i znow wracam. Od poczatku to nie bylo takie jak na tych dwoch ostatnich rysunkach. Cwicze juz bardzo dlugo, bo kilka lat co najmniej. Na poczatku byly to bazgroly, z ktorych i ja sie zalamywalem, bo najgorsze w tym wszystkim jest to, ze zeby widziec postep, trzeba jak w moim przypadku kilka lat cierpliwej pracy. Dzien po dniu sie tego nie zauwazy i to bylo frustrujace, lecz ciagle w glowie frustrowalo mnie tez, ze nie umiem rysowac, ze zostane z niczym. Dzis tez mam obawy, ze nadal bym czegos nie narysowal, lecz robie to juz troche lepiej. Widoczny postep dokonal sie, gdy pracowalem nad rysunkiem niemalze codziennie przez rok i po roku ten postep bylo rzeczywiscie widac. Nadal jednak twierdze, ze niewiele sie nauczylem, lecz sa juz dla mnie czasem rzeczy latwiejsze do narysowania. Tak z pelniejsza premedytacja to rysuje okolo czterech lat, bo wczesniej tez cos tam potrafilem z od czasu do czasu rysowania narysowac czy namalowac, bo pierwsze tworzenie wzielo sie z projektowania liter do graffiti, to byla fajna zajawka, ale w tym juz wszystko osiagnalem co bylo mozna. Pociaga mnie realizm, bo to wymagajace. Juz nie cwiczy sie dwa lata jak w przypadku liter do graffiti, ale cwiczy sie cierpliwosc, niezlomnosc. To bardzo trudne niekiedy, bo jednoczesnie pojawiaja sie ambiwalentne uczucia zniechecenia i checi np., lecz cos trzeba robic i moze lepiej czasem odpoczac nawet dluzej niz miec skolatane nerwy, ze cos sie robi beznadziejnie. Pozdrawiam!
    • przewrotna
      Często mi się zdarza, że oglądam film, który inni widzieli 10 razy 20 lat temu 🤣 Nie jestem kinomanem i serio nie pamiętam kiedy jakiś film fabularny obejrzałam. 
    • Gość w kość
      no, 🤔
    • Gość w kość
      no, nie wiem😬    
    • Gość w kość
      😁 nie będę dociekać🤫        
    • la primavera
      ,,Sny o pociągach " Joel Edgerton w roli Roberta Grainiera- drawala, którego życie wzięło się niewiado skąd, doświadczyło  ciezką pracą, zaprowadzilo  do miłości,przeczołgalo przez ból straty i samotności. W przepięknych krajobrazach toczy się cale jego życie, wraz z nim widzimy jak zmienia się świat,czyniąc bezużytecznymi dotychczasowe osiągnięcia. To bardzo wolny  spokojny film. Taki majestatyczny,  poetycki, prawie jak u Malicka.. ale jak wiadomo,,prawie " robi duża różnicę. W ,,Ukrytym życiu " duch narratora unosił się nad kłosami zboża, coś dopowiadał, przykrywał jak ciepła pierzyną w zimną noc, a tu  drażnił,  mówił za dużo i za bardzo gornolotnie.  Mówił wszystko.  Jakby reżyser Clint Bentley uznał, że widz jest zbyt głupi by zrozumieć a Edgerton za słaby by to wiarygodnie zagrać.  Tymczasem zagrał wyśmienicie, zmęczoną, starzejąca się twarzą, bólem ale i radością,  szczęściem i tą siłą którą daje miłość i poczucie bycia kochanym do tworzenia rodziny i zbudowania domu. Czas jest tu też bohaterem, ukazuje zmiany i dostosowanie się do nich. Gdy jeden z drwali ginie,przebijają do drzewa jego buty.   Wracamy do nich po latach, by zobaczyć jak drzewo wzięło je w posiadanie, tworząc na nich nowe życie   Jednak by to się dokonało, wydaje mi się  że  czas musiałby być dłuższy  niż ten  filmowy, Rozumiem, że to prawo filmu, ale akurat takich miejsc w których widać jak działa  natura i potrafi np złamać żelazo szukam i czasem znajduję - perły sprzed wielu lat.    
    • Gość w kość
      nie znałem albo zapomniałem, ... bo to z płyty,  która wyszła odrobinę później, i kiedyś nie przypadła mi do gustu,   może warto sprawdzić, jak wypadłaby teraz🤔   w każdym razie... zima przyszła🤷‍♂️  
    • Nomada
      Niezwykły grzyb- Soplówka jeżowata.   ''Soplówka jeżowata (Lion’s Mane, Hericium erinaceus, zwana też Lwią Grzywą) to grzyb o licznych właściwościach, wspierający funkcjonowanie układu trawiennego. Regularnie stosowany może korzystnie wpływać na stan błon śluzowych żołądka i jelit. Ceniony na całym świecie za swoje wsparcie w prawidłowej przemianie materii oraz pracę jelit, wspomaga również zachowanie równowagi mikroflory jelitowej . Mikrobiota pełni kluczową rolę w trawieniu, wytwarzaniu witamin i aminokwasów, metabolizmie, budowaniu odporności oraz w procesach poznawczych, takich jak pamięć i koncentracja . Ten wyjątkowy grzyb, szeroko badany naukowo, wspiera układ immunologiczny, neurologiczny oraz pracę mózgu. Pomaga również zachować równowagę psychiczną . Hericenony i erinacyny obecne w Soplówce stymulują czynnik wzrostu nerwów (NGF), co wspiera rozwój oraz ochronę neuronów . Takie właściwości są szczególnie ważne dla zdrowia mózgu, pamięci i koncentracji. Grzyb ten zawiera także melatoninę, która reguluje rytm dobowy i wspiera zdrowy sen .''   Dodam jeszcze tylko, że jest już hodowany i przetwarzany w Polsce. Ekstrakty z certyfikatami o udokumentowanym składzie. Nie będę tu podawała firmy, na yt i fb już są widoczni. ; )
    • Nomada
      Tak, już jestem duża. Zatem wołam, chociaż pewności nie mam, który z Was odezwie się tym razem. @Dionizy na ryneczku w Cieplicach, można narozrabiać. 😁
    • Nomada
      To prawda, Mikkelsen ma kamienny wyraz twarzy gdy gra ale wystarczy że lekko uniesie brew do góry i już nic nie musi mówić 😂. Dziękuję za polecajkę  @La primavera, chętnie obejrzę.
    • Argen
      Ciężko powiedzieć... co było moją pierwszą grą. Chyba Mario albo Duck Hunt na NES'ie (popularnie zwany Pegasus).
    • KapitanJackSparrow
      Zaraz wywiało, jesteś dużą dziewczynką więc zapewne zauważyłaś, że ja zawsze chętnie z tobą słowo zamienię. Zatem wołaj 😛
    • la primavera
      Robi wrażenie, robi. W końcu to Mikkelsen. Nawet jakby stracha na wroble zagrał,  który cały film stoi na polu bez słowa to zrobiłby to tak, że warto  byłoby zobaczyć.    ,,Mads Mikkelsen. Diabeł wcielony" To dokument o Mikkelsenie  z którego  nie dowiedziałam się niczego  czego bym juz nie wiedziała oprócz tego,  że cały czas źle wymawiałam  jego imię 🙃  Ale nazwisko dobrze🙂     Norymberga  z 2025r Film opowiada o norymberdzkim procesie zbrodniarzy niemieckich, gdy podczas przygotowań do niego poproszono o pomoc amerykańskiego psychiatrę, aby spróbował dotrzeć do ich skąpanych złem umysłów. I być może znaleźć jakiś gen zła, który możnaby przypisać niemieckiemu narodowi. To tak gornolotnie i naukowo, bo w praktyce chodziło o to, aby dotrzeć zwłaszcza do Goringa, jako najwyższego rangą wśród reszty i pomoc w złamaniu go, by w trakcie procesu przyznał się do winy.    Połowa filmu trochę taka jakby za lekka, fragmentami nawet siląca się na jakiś żart który nijak nie pasował do powagi historii o której miał.opowiedziec film. Psychiatra Kelly- w tej roli Malek, bez tej lekarskiej poważnej aury, nic nie wiemy o jego karierze, zapewne musiał to być ktoś dobry w swoim zawodzie ale zabrakło przedstawienia postaci ( chyba że ja to gdzieś przeoczyłam). Gdy staje naprzeciwko Göringa- w tej roli Russell Crowe, który zagrał te rolę wybitnie- wydaje się taki mały i nijaki. Z czasem to się zmienia bo Kelly podczas spotkan rysuje bardzo wiarygodnie psychologiczny portret Goeringa.  Zatem nie jest to tylko niepowazny, niespelniony iluzjonista.   Dochodzimy do drugiej części filmu,  duzo lepszej,  bardziej mrocznej, poważnej.  Zaczyna  się proces i ... coż...przekaz pewnych sytuacji zawsze będzie rażący choćby ile lat minęło i ile przeczytało się książek. Odbiór wizualny jest zawsze mocniejszy. Można o czyms słyszeć,  wiedzieć,  czytać. Ale kiedy to się zobaczy to brakuje slow To chwila jak z filmu Idź i patrz.   Polecam, choćby dla samego Russella Crowe.   
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...