Skocz do zawartości


gość

Przyjmujecie księży po kolędzie?

Polecane posty

gość

Okres świąteczny nabiera tempa. Już niedługo czekają nas - tradycyjne już - wizyty księży po kolędzie. Jak podaje Wirtualna Polska, księża nie mają oporów, aby głośno mówić o tym, gdzie przyjmują najczęściej, kto przyjmuje - czy są to pary po ślubie czy żyjące bez niego, a nawet informują o kwocie zebranej w trakcie wizyt.

Księża skarżą się również, na udawanie nieobecności w domu - zagrażają się, że i oni będą udawać nieobecnych, kiedy parafianie zgłoszą się z potrzebą. Duchowni oskarżają parafian o lenistwo oraz uznawanie za ważniejsze wszystko poza religią.

Przyjmujecie księży? Jakie macie zdanie o tej tradycji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Layne

Nie przyjmuję xiendza. Już jak byłem w liceum i przychodził po kasę, to nawet nie wychodziłem z pokoju. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, gość napisał:

Przyjmujecie księży? Jakie macie zdanie o tej tradycji?

Nie mam grubej forsy, a drobnych oni nie przyjmują, więc... nie, nie przyjmuję :D
Co sądzę o tej tradycji? Nie chcę generalizować, bo mam dobre zdanie o niektórych księżach, a przede wszystkim o zakonnikach (też nie wszystkich), ale dla mnie to taka "mafia" w imię Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fulla

Przyjmujemy , bo poświęca mieszkanie lub dom wodą święconą .

Odmawiamy Ojcze nasz z księdzem oraz dajemy 20 zł w kopercie .

Ksiądz prosi Boga w modlitwie za naszą przyszłość i powodzenie.

Kto ucieka do innego pokoju to zwyczajny brak odwagi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia

święcą mieszkanie - hmmm -  a święcenia mają termin ważności rok? Modlą się za 20 zł za naszą przyszłość? Dlaczego moja modlitwa ma mieć mniejszą wartość? Bo za darmo? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
W dniu 21.12.2018 o 15:14, gość napisał:

, zagrażają się że i oni będą udawać nieobecnych, kiedy parafianie zgłoszą się z potrzebą. 

Przyjmujecie księży? Jakie macie zdanie o tej tradycji?

Może i "zagrażają się", ale z "co łaska" nie zrezygnują, więc można być spokojnym. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

W kopercie można dać liścik z prośbą o wsparcie ;)  choćby modlitewne...

Pewnego razu przyszedł do nas ksiądz który nie patrzył nam w oczy. Dziwne to było doświadczenie. Rozglądał się gdzieś po sufitach i kątach mieszkania. Zastanawiałam się czy szuka pajęczyn?.... posprzątane miałam ? :D 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abracham

kto przyjmuje  ksiedza ten przyjmuje szczescie  i bedzie mu sie powodziło wszedzie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia
8 godzin temu, abracham napisał:

kto przyjmuje  ksiedza ten przyjmuje szczescie  i bedzie mu sie powodziło wszedzie

 

a komu czarny kot przejdzie drogę będzie miał pecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
19 godzin temu, Radunia napisał:

święcą mieszkanie - hmmm -  a święcenia mają termin ważności rok? Modlą się za 20 zł za naszą przyszłość? Dlaczego moja modlitwa ma mieć mniejszą wartość? Bo za darmo? :D

Za coś ta "firma" też musi żyć. Piekarzowi płacisz za chleb, to i księciuniowi się należy za te modły :D Twoje może za darmo, ale tylko on to zrobi "profesjonalnie", Ty amatorko Ty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Ja lubię czarne koty i nawet teraz jeden taki siedzi na krześle obok mnie, To Stefan Kiedyś w swojej świadomości zmieniłem przekonanie z tego że przynosi pecha na przeświadczenie że to szczęśliwy znak, A co do księdza to w zeszłym roku powiedziałem wikaremu co myślę o niektórych aspektach KK Wstał bardzo zdenerwowany i powiedzial że więcej nie przyjdzie do mnie. A czy w tym roku odwiedzi? Nie wiem ale drzwi zawsze dla wszystkich są u mnie otwarte. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia
4 godziny temu, Dionizy napisał:

Ja lubię czarne koty i nawet teraz jeden taki siedzi na krześle obok mnie, To Stefan Kiedyś w swojej świadomości zmieniłem przekonanie z tego że przynosi pecha na przeświadczenie że to szczęśliwy znak, A co do księdza to w zeszłym roku powiedziałem wikaremu co myślę o niektórych aspektach KK Wstał bardzo zdenerwowany i powiedzial że więcej nie przyjdzie do mnie. A czy w tym roku odwiedzi? Nie wiem ale drzwi zawsze dla wszystkich są u mnie otwarte. 

Nic nie mam do czarnych kotów, ale do przesądów już tak, a słowa o szczęściu przynoszącym przez księdza właśnie tak zabrzmiały- jak przesąd. A księdza nie przyjmuję, świąt nie obchodzę, tradycji nie kultywuję, żadnej religii nie wyznaję, do żadnej ziemi nie jestem przywiązana ani do żadnego domu. Szanuje jednak całkiem inne podejście uznane za normalne, bo nienormalne jest moje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Mam przesympatycznego proboszcza, jeśli wiem, że on chodzi po kolędzie to owszem zapraszam go bardzo serdecznie. Wypijemy zawsze kawę i pogadamy  o pierdołach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Nie. Tak wyszło.

Kiedyś to księżulo przestał kcieć do se mła rozmawiać...bo pyskata hówniara śmiała mu imputowywać braki w miłosierdziu wobec morderców Popiełuszki.

Teraz jest inszy, sempatyczniejszy ksiądz, ale jam już prawie komplitnie w buddyzm wlazła...to i o czym z nim miałabym szprechać?...o ekumenizmie to można na soborach, a nie w ciasnym M3, gdzie i kociarnia, i pracownia, i sypialnia musi siem pomieścić. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator

Nie ma takiej opcji. U mnie ksiądz nie ma czego szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fifikse

nie, zazwyczaj nie. od wielu lat nie, ale w żadnym razie nie jest to związane z moim jakimś tam (żeby nie było) antykościelnym, czy antykatolickim nastawieniem, bo i takiego nie mam (zupełnie nie). po prostu tak wyszło kiedyś, się kilkukrotnie powtórzyło, się oduczyłam, odzwyczaiłam, poza tym niekoniecznie wierząca jestem w tego rodzaju zwyczajów znaczenie (co nie znaczy, że niewierząca w ogóle) więc sobie odpuściłam, odpuszczam sobie stres.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski
W dniu 22.12.2018 o 21:48, Zizi napisał:

W kopercie można dać liścik z prośbą o wsparcie ;)  choćby modlitewne...

Pewnego razu przyszedł do nas ksiądz który nie patrzył nam w oczy. Dziwne to było doświadczenie. Rozglądał się gdzieś po sufitach i kątach mieszkania. Zastanawiałam się czy szuka pajęczyn?.... posprzątane miałam ? :D 

 

Trzeba było zapytać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takasobie68

Nie przyjmuję kolędy  bo po co..? Przyłazili , wnosili śnieg na dywan , aktualizowali dane osobowe i jeszcze czekali na kopertę. 

A przy okazji... Co oznacza K+M+B...?

Moja mama nad drzwiami pisała C+M+B.   czyli Chrystus błogosławi temu domowi ... Skąd więc to nieszczęsne "K"..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
subnet connection

k to Kacper, m to Malchior i b to Baltazar. Imiona świętych królów ze wschodu , którzy przybyli uświęcić pierwsze urodziny zbawiciela Jezusa w Betlejem.

Wiedzieli kiedy to nastąpi bo wyczytali o tym z gwiazd na niebie. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takasobie68

Ale co owi mędrcy mają wspólnego z wizytą kapłana...?

Bo w jakim celu ksiądz przychodzi do mieszkań - czyż nie po to aby domostwo pobłogosławić  ? -przecież nie tylko po kopertę...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania

Tak na marginesie wspomnę, że kolęda współcześnie to taka kombinacja pogańskich zwyczajów z katolickim przedsiębiorstwem.

 

Kiedyś to ta wesoła grupa rozśpiewanych przebierańców chodziła od domu do domu, psocąc i drażniąc właściciela. Była to jednak forma rytuału, tak się zapewniało dobrobyt, błogosławiło domowi, co by nic się nie popierniczyło. W zamian coś dostawali, tak jak dzisiaj. Tyle że dzisiaj moce takie posiadać ma ksiądz, który pomacha kropidłem i wszystko będzie w domu cacy. Pobierze za to opłatę, skromnie chowając kopertę do swojej skórzanej walizeczki, uśmiechnie się, wypyta o mieszkańców domostwa, i pójdzie. 

 

K+M+B to nie są inicjały trzech magów, którzy mieli odwiedzić Jezusa, tylko formuła - Christus Mansionem Benedicat, czyli "Chryste, pobłogosław temu domowi". "K" w tym przypadku to ma być "C", ale komuś się pomyślało, że tu o wędrowców chodzi, więc się przyjęło - powinno się zapisywać "C". Te krzyżyki pomiędzy to krzyże, nie plusy. Rok podany dalej oznacza rok bieżący, na który sobie ludzie wykupują opatrzność (niestety, nie zawsze się sprawdza) - w końcu w przyszłym roku kolędnik, to znaczy ksiądz, przyjdzie ponownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fulla

Bynajmniej wcale nie pogańskich. Jezus po rozpoczęciu swej działalności nauczycielskiej udał się osobiście na wschód do krainy trzech Króli z rewizytą. Odwiedził tych, którzy 30 lat wcześniej, przybyli do Betlejem i odwiedzili go jak był dzieckiem w żłobku.

Obdarował ich darami duchowymi i udzielił im wiele pomocy i nadziei życia wiecznego.

Teraz na pamiątkę tych odwiedzin kapłani wzorem Jezusa przychodzą do naszych domów przynosząc nam również dary duchowe i modlitwy za nasze rodziny . Za to, że odwiedziliśmy Jezusa w czasie święta bożego narodzenia czy pasterki otrzymujemy również rewizytę i dobre dary duchowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 577
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Chi
    • Chi
      Niestety deszcz nas nie ominął, ale ... w górach to może padać  
    • Chi
      Dziękuję 🙂
    • Antypatyk
      Widziałeś studio wyborcze pis? zoo to mało powiedziane...
    • Antypatyk
      Możesz widzieć co chcesz... faktów nie zmienisz.
    • Antypatyk
      Zapomniałaś o antysemityzmie... też jest modny.  
    • KapitanJackSparrow
      O pięknie napisane dodałbym że w studiu wyborczym Trzaska  pełno było magistrów i doktorów a podjadanie wygraną jak u niespełna rozumu . 
    • nie martw sie
      pieprzna dasz rade jeszcze z tej choroby wyjsc   tak z ciekawosci to kiedy kaczynskiemu zerwie sie ze smyczy nawrocki? Daje z 2 lata i kaczynski mocno pozaluje ze go wybral.
    • Pieprzna
      Widzę też potworny antyklerykalizm, mowę nienawiści czy też opętanie.
    • Antypatyk
    • Antypatyk
      Widzisz to co chcesz widzieć na bazie wody z mózgu zrobionej z ambony... to nie pogarda... to smutek.
    • Pieprzna
      Kolejny raz ta pogarda, niczego się nie uczycie więc kolejny raz przegracie. Bez studiów nie znaczy, że idiota. Obrażasz też ludzi, którzy spokojnie studia by skończyli, ale nie mieli możliwości na nie pójść. Żyli w czasach gdzie było ciężko, ale uczciwie pracowali i przynajmniej swoim dzieciom stworzyli możliwość by mogły studiować. Wolałabym być po podstawówce niż mieć dyplom, który robi ze mnie parszywego klasistę. Ewidentnie bardzo narodowi zaszkodziła tragedia katyńska itp. Nie mamy patriotycznych elit tylko postsowieckich magistrów, którzy zapomnieli, że wyszli z czworaków a teraz udają arystokrację. I chodzi tu też o tych młodych urodzonych współcześnie, bo ten mental jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. Ci prostaczkowie za jakich ich uważacie mają więcej miłości do ojczyzny i przywiązania do ziemi niż profesorska hołota ziejąca nienawiścią do myślących inaczej.
    • wychodzi na to
      ze pieprzna dobrze nazwala elektorat nawrockiego durniami. Katolicy ciesza sie ze wygral alfons i gangus bo to domena katolikow?
    • zagubionywtłumie
      To ciekawe,  wg ciebie potencjał mózgu i ambitna dusza ma mieć wpływ na nie wszystko umieranie? Akurat ta dziedzina wiedzy jak wiele lub mało człowiek umiera była najwięcej  studiowana niemal przez całą ludzkość.  Nawet starodawne plemiona starały się poprawić żywot swoich zmarłych grzebiąc  ich ciała  razem z inwentarzem, z bronią do polowań  z zapasami w glinianych pojemnikach po to aby nie byli tam w zaświatach głodni. Mówiąc szczerze nie mam pewności czy twa ambitna dusza i duży potencjał twego mózgu cokolwiek tam pomoże, gdyż w zaświatach panuje inna tautologia i inna fizyka. Tam ważne są takie sprawy , które tu na tym świecie są często w pogardzie.   Po za tym jak wiesz świat duchowy łączy się ze światem snów , Wiesz , liczne sny kiedy we śnie spotyka się zmarłą babcię lub mamę zdarzają się od wieków. Liczne przekazy stamtąd i, dobre rady co robić albo czego nie warto robić tu na ziemi. Czytając inne fora dowiedziałem się , że jest dużo osób  które w prowadzeniu swej działalności zarobkowej trudnią się śledzeniem swoich snów i podług tego podejmują decyzję.            
    • Antypatyk
      To może tak...    
    • LadyTiger
      Jestem chrześcijanką, ale argumenty poza religijne to takie, że człowiek jest zbyt kompleksową istotą, twórczą i z potencjałem na rozwój, żeby jego jedynym jego przeznaczeniem miało być umrzeć gdzieś pod płotem jak byle roślinka, niezależnie od tego, jakich wielkich rzeczy dokonał. Nawet mogę przypuszczać, że nie wszystek umiera - właśnie dzięki temu potencjałowi mózgu lub, ambitniej, duszy. Ciekawostka, kiedyś chrześcijanie myśleli, że się nie umiera, tylko zasypia na wieki, a to zmienia postać rzeczy, i nawet jak w to nie wierzysz warto korzystać z filozofii dawnych ludzi. 
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      przecież ten mem jest źle wykorzystany przez Ciebie...chyba...albo ja go rozumiem odwrotnie.
    • kuba
      witam jestem kuba. jestem osobą w spektrum Autyzmu przez którego nie mam żadnych znajomych ani dziewczyny choć miałem kiedyś dziewczynę jak mieszkałem kiedyś w województwie Opolskim do 2017 roku ale niestety zdradziła mnie a wcześniej skompromitowała się na balu maturalnym na którym byłem z nią w Opolu w 2017 roku. Jeśli chodzi o 2017 rok to ten rok był dla rokiem kiedy moje życie zostało diametralnie przerwane bo w poprzednim miejscu zamieszkania spędziłem najlepsze lata swojego życia znajomi, kobieta którzy odeszli w niepamięć a teraz męczę się w placówce terapeutycznej dla osób niepełnosprawnych gdzie w 2022 roku została naruszona moja nietykalność cielesna przez instruktora który nie boi się konsekwencji swoich czynów bo także tam zostałem poszarpany przez panią psycholog która chce mi załatwić sprawę o zniesławienie i o pomówienie bo twierdzi że mnie dotykała a mnie szarpnęła przez co wpadłem w coraz większą depresję a depresja moja pogłębia się także z powodu tego że nie mam z kimś iść na wesele w rodzinie które będzie 30 sierpnia 2025 w bartnikach a dodatkowo nie mogę wytrzymać nerwowo z partnerem matki swojej który się porównuje cały czas do ojca mojego którego bardziej kocham niż jego przez co teraz partner domaga się by ojciec mój który mieszka w Warszawie przejął prawo do pełnoprawnej opieki nade mną a matka moja grozi że odejdzie od swojego partnera i że nie pozwoli na to by taki jełop za przeproszeniem krzywdził jej dziecko. Mama jest zupełnie sama , dostaje ataki od każdego głównie od moich dziadków którzy są ze strony matki mojej a obecny partner także podniósł rękę na matkę moją przez co chciałem mu tę rękę urwać bo gnój mnie traktuje tak worek treningowy na którym można się wyżywać a matka nie raz na to moja pozwala by mnie krzywdził a sąsiedzi nie reagują w żaden sposób bo nie chcą mieć problemów. z racji tego że coraz częściej partner matki mojej tak jak dziadek mój którego w duchu nienawidzę za dręczenie mnie psychiczne a kiedyś mnie dręczył też i to fizycznie bo wiele razy od niego pasem dostałem marzy o tym by ojciec mój wziął mnie na wychowanie choć ojciec nie chce brać mnie na tydzień do warszawy nawet choć tego bardzo pragnę i marzę o tym i czekam na dzień kiedy zamieszkam z ojcem swoim w Warszawie bo takie marzenie ma partner matki mojej który wyzywa te miasto od najgorszych określeń i który jest zazdrosny o to że mama moja rozmawia z kolegą swoim dawnym bo jest bardzo samotna i z racji tego że partner matki nie pozwala mi mieć żadnej dziewczyny nawet z zespołem Aspergera bo tego bardzo pragnę i z racji tego że partner matki mojej nie pozwala mi podjąć żadnej pracy nawet takiej żebym mógł do renty dorobić i że twierdzi że nikt nie przebije go i że nikt mu nie podskoczy i że nie pozwoli by żaden facet inny odebrał mu moją matkę której i tak nie szanuję tak jak ojca mojego mówiąc o nim okropne rzeczy przez co nie raz uciekałem z domu przez niego mówiąc mu że wszędzie będzie mi lepiej niż u niego dodając że jest pijakiem i chamem i prostakiem i zwykłym zerem tak jak jego córeczka która kiedyś u nas się upiła w święta wielkanocne robiąc obciachu swojemu nowemu chłopakowi o imieniu Tomasz postanowiłem  poszukać kogoś dla mamy swojej jakiegoś innego faceta nawet kogoś z rodzinnego śląska do którego chciałbym wrócić lub nawet kogoś z nienawidzonej przez obecnego partnera matki Warszawy kto nie będzie pił ani nie będzie mną rzucał w nerwach jak worek kartofli lub jak jakąś lalkę bo modlę się nie raz bo boga mam jeszcze żeby mama od niego odeszła i żeby w jej życiu pojawił się mężczyzna który ją naprawdę pokocha bo wiele razy mówiłem obecnemu partnerowi matki że mama zasługuje na kogoś kto nie będzie takim chamem i pijakiem jak on i kto mi nawet z podjęciem pracy pomoże i kogoś kto będzie miał odpowiednie znajomości by mnie i mamie mojej pomóc a mimo tego jakim jest chamem prostakiem i egoistą i zarozumialcem który wszystkich w koło obraża bo nie raz groziłem mu że go nagram kiedyś i wrzucę do sieci lub wyślę filmik jak się zachowuję w stosunku do mnie i jak wyzywa wszystkich do miejsca w którym z nim zrobią odpowiedni porządek dla takich degeneratów jak on przez co twierdzi że się niczego nie boi nawet ciosu od kogoś silniejszego od niego i bardziej sprytnego od niego bo także tak twierdzi mój dziadek że nic mu nie udowodnią. Tak więc szukam mężczyzny dla mamy mojej który taki  nie będzie i który nie będzie pił alkoholu bo wiele razy by stanąć w swojej obronie naruszyłem nietykalność cielesną partnerowi matki mojej bo zacząłem ćwiczyć boks zacząłem trenować sztuki walki by gościowi się w końcu postawić. tak więc gdyby ktoś się pojawił dla mamy ktoś taki nawet może być ktoś ze śląska lub z innej części polski kto mnie i mamie mojej pomoże to bym był szczęśliwy ważne żeby mógł naprawić błędy obecnego partnera matki mojej , błędy poprzedniego partnera matki i błędy ojca mojego. tak więc pozdrawiam i każda wiadomość będzie dla mnie czymś ważnym a nawet i cieszyłbym się gdyby posypały się pozytywne komentarza a może i jakiś list dostanę kiedyś od jakieś dziewczyny nawet z zespołem Aspergera a czekam też na wiadomość od pewnej osoby z dawnego miejsca zamieszkania którą nie raz widziałem i która się do mnie uśmiechała i której się mimo autyzmu podobałem bo byłem gościem z zasadami a mimo autyzmu uważam że potrafię zbudować związek oparty na szczerości i na odwzajemnionym uczuciu czego mi teraz zakazują a całym szacunkiem zasługuje na  kogoś kto na moje wyznanie mojej miłości zareaguje zupełnie inaczej niż pewne dwie dziewczyny z placówki terapeutycznej do której uczęszczam bez wyrażenia na to mojej zgody. pozdrawiam. 
    • Miły gość
      Czyli ty się do niej zaliczasz😉
    • Antypatyk
      Nie... głupota nie ma granic... ,a nie... czekaj...
    • Vitalinka
      Czytam forum i zawsze podobają mi się Twoje wypowiedzi. Gdzie jesteś? Co do kobiety. Kobieta powinna być SOBĄ.
    • Vitalinka
      No i super niech decydują. Ci, którzy sobie poradzą z daną kobietą.
    • Vitalinka
      Ale to wina lekarzy! Ich obowiązkiem było ratować te kobiety robiąc im aborcje w stanie zagrożenia życia - tak stanowi prawo. Ja już jestem tak wkurzona tym tematem, że aż zapytam KO IM ZAPŁACIŁ ZA ICH ŚMIERC, że nie ratowali życia choć mieli taki obowiązek, po to by ludzie  pisali jak Ty i szli na te wszystkie marsze...ech...
    • Vitalinka
      Tak dokładnie to POGARDA, tego słowa mi brakowało. Ubrana w piękne zwroty, słowa, kłamstwa - pogarda, wrodzona z której nawet nie zdają sobie sprawy, uważając siebie za dobrych.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...